Alexis: Nigdzie się nie wybieram

Alexis ulubieńcem fanów.

Nie odejdzie do Realu, dobrze wie, że kazali by mu grać pod Ronaldo. W ogóle raczej do Hiszpanii nie wróci.

Jak zostać faszystą językowym? :P
Napisz lepiej, a potem krytykuj :) Sens został przekazany - a głównie do tego służy język ;) Pozder

jak zostac redaktorem na kanonierzy com?

- Nie mam pojęcia, co podają media, lecz ja czuję się w Arsenalu bardzo komfortowo. Jestem zadowolony z moich kolegów z zespołu, a Londyn to naprawdę piękne miasto. Nie zamierzam niczego zmieniać, gdyż jestem tu bardzo szczęśliwy - powiedział reprezentant Chile.

Bravo

A po co miałby odchodzic jak tutaj jest gwiazda i jednym z najlepszych zawodnikow Premier League

Gracias! :D

super

Ależ lojalny, w październiku nie mówi nic o ewentualnym odejściu najbliższego lata ; D

Pięknie, że tak szybko zdementował plotki. Jak dla mnie Alexis jest nie na sprzedaż. Kapitalny piłkarz, a do tego ma typową mentalność zwycięscy. To jest typ zawodnika jakich potrzebujemy. :)

Super, nie dość, że gra znakomicie to jeszcze lojalny! Król Alexis!

I bardzo dobrze.

Tak długo jak długo gra u nas będzie mu sprawiała przyjemność to będzie naszym grajkiem bo widać,że lubi/kocha ten klub i nie jest pazerny na kasę.

Bylebyśmy zdobyli mistrza w tym roku a z pewnością nikt nie odejdzie.

Nawet jeżeli miałby odejść, to niech sobie Real czy Barcelona nie wyobrażają, że pójdzie za mniej, niż 80 mln euro.

@TakKrzysiu - coś w tym jest... ambicją bije wszystkich na głowę a przy tym jest świetny. Jakby się wszyscy do niego dostosowali to Arsenal by wszystko wygrywał.

Piszę to świadomie i wiem że mi się oberwie (może nawet słusznie)

Nie jestem do końca pewien czy obecny Arsenal zasługuje na Alexisa i czy ten [biorąc pod uwagę zapał, harówę i ambicje (dla mnie bardziej uwidocznione u niego niż u reszty)] trochę u nas nie straci w przebiegu kariery piłkarskiej.
No ale mamy szczęście posiadać Sancheza i nic tylko się cieszyć. Mógłby mieć jeszcze ze 2 ofensywnych kolegów na tym samym poziomie którzy by z nim współpracowali, a przy przemęczeniu odciążyli bez widocznej straty "jakości" w zespole.

Czyli już mu podwyższyli pensję :p

Ohh, do 30 może spokojnie pograc u nas, potem nie wiadomo jak sie potoczy z jego losem oby dobrze :)

Trzymam Sancheza za słowo.