Arsenal zagra z Olympiakosem w 1/16 Ligi Europy

Czas może zadziałać na naszą korzyść.

Teren zdecydowanie gorący. Olympiakos nie jest może potęgą ale za darmo się nie poddadzą. Grają bardzo siłowo i nie odstawiają nóg.
W zeszłym sezonie z grupy wyeliminowali Milan wygrywając u siebie 3:1
W meczu był straszny kocioł. Jak tylko poczuli krew to Milan nie istniał.
Łatwo nie będzie ale jak ktoś ma ambicje żeby zagrać na koniec w Gdańsku to musi sobie poradzić

Już nie róbcie z Olympiakosu dziadów. To nie byle jakie leszcze. Jak Arsenal zamierza dziadować tak cały sezon, to przeprawa w 1/16 będzie trudna.

Pamietam mecze z Olympiacosem jak nas jechali u siebie jak w lidze konczylismy sezon na 4 miejscu wiec łatwo nie bedzie. Wszystko oczywiscie zalezy jak na wiosne bedziemy sie prezentowac.

@kordonek: Co do Arsenalu to chyba jesteś jednym z niewielu, którzy jeszcze uważają ten klub za mocny/ jeden z czołowych, a co za tym idzie jednego z faworytów do wygrania LE.

http://www.sport.pl/pilka/7,65080,25517792,arsenal-znalazl-nowego-trenera-byly-pilkarz-klubu-faworytem.html

Niby Olympiakos to żaden szał, ale z drugiej strony dla obecnego Arsenalu nie ma już łatwych rywali. Na dzień dzisiejszy LZS Cienkie Witki byłby dla Nas groźnym rywalem. Ja nie mam żadnych oczekiwań, będzie co ma być.

Wylosowany rywal powinien być do ogrania, liczę że do lutego kadra Arsenalu wyjdzie z dołka mentalnego i poprawią grę na boisku, bo na dzień dzisiejszy Kanonierzy też by mieli ciężko.
Natomiast w następnych rundach jak byśmy trafili na: Ajax, FC Porto lub Inter to już mam ogromne obawy.

Zluzujcie porty.
Do lutego sporo czasu, a poza tym w LE nadal będzie działać na rywali nazwa naszego klubu i mało kto będzie chciał iść na wymianę ciosów w fazie pucharowej.
Zresztą w zeszłym sezonie też graliśmy jałowo i to z takimi zespołami jak potężne BATE, a Napoli czy Valencię przeszliśmy na spokojnie. Z Rennes było groźnie, ale jak przyszło co do czego, to spięliśmy tyłki i odrobiliśmy straty.
Warto być dobrej myśli, a nie uginać się przed Olympiakosem, u którego Sokratis byłby największą gwiazdą w zespole xD

Przeciwnik dość słaby, fajnie że nie trafiliśmy na mocniejszego rywala. Bo z Romą, Interem, Porto to mielibyśmy dopiero problem.

Bayer-Porto chyba najmocniejsza para, dla nas teoretycznie łatwy rywal, ale ostatnio jesteśmy w stanie zrobić wszystko na boisku

W tym sezonie jesteśmy beznadziejni. Jeśli nie stanie się nagle jakiś cud to i tak odpadniemy. Jak nie z Grekami to dalej - w 1/8 czy 1/4 maksymalnie.

Chciałbym powiedzieć, że nawet dobre losowanie, rywal nie tak wymagający, ale w naszej obecnej dyspozycji każdy mógłby nas poskładać...

Powyżej trzech dopiero zaczynamy liczyć. Pireus to nie przeszkoda.

Getafe CF - Ajax Amsterdam
Bayer 04 Leverkusen - FC Porto

to mogłyby być spokojnie pary 1/8 LM.

Faworytem tej edycji jest moim zdaniem Ajax. Inter też ma duże szanse patrząc jak poukładał ich Conte.

Nam nie wróżę długiej i pięknej przygody w LE. Jesteśmy w totalnej rozsypce. Bez formy, trenera, liderów, wielkich piłkarzy. Myślę, że w 1/4 trafimy na mocniejszą ekipę i odpadniemy.

a to już za nowego managera będzie..więc

Nie za dobrze, ale jako tako. Jak zagramy na średnim poziomie to powinniśmy Olympiakos spokojnie przejść. Teraz dostalibyśmy w czapę w dwumeczu.

Tutaj w zasadzie jest tylko kilka mocnych drużyn, które mogą cos ugrać - Ajax, Manchester United, Sevilla, Inter, Roma i Arsenal ;)

Jak odzyskamy formę, to może nie być źle ;)

Dobry moment na przypomnienie legendarnego składu na mecz grupowy z Olympiakosem 4.12.2012 r.
Szczęsny - Jenkinson, Squillaci, Vermaelen, Meade - Coquelin, Rosicky, Ramsey - Oxlade-Chamberlain, Chamakh, Gervinho
Piękny to był mecz, nie zapomnę go nigdy.

Dobrze że nie gramy z Grekami w ciągu najbliższych dni. Na chwilę obecną zbieramy łomot.