Arsene Wenger: mistrz trollingu

Arsene Wenger: mistrz trollingu 09.08.2012, 01:41, Sebastian Czarnecki 994 komentarzy

Głosuj na mecz Arsenalu w ankiecie Canal+!

Poznanie drugiego człowieka nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż każdy z nas posiada swoją osobowość, specyficzne zachowanie oraz charakterystyczne manewry i powiedzenia. Niemożliwe jest wejście do głowy innego osobnika naszej rasy i odczytanie całej jego psychiki czy osobowości. Do każdego trzeba podchodzić z osobna i nie można z miejsca wrzucić kogoś do jednego wora z innymi. Aby chociaż po części dowiedzieć się, co kryje się w głowie innej osoby, należy spędzić sporo czasu na przeanalizowanie jej zachowania, które w głównej mierze pomaga nam określić charakter innego człowieka. Niemniej jednak, to również nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż nie każdy w niektórych miejscach zachowuje się tak jak w domu czy w towarzystwie znajomych.

Arsene Wenger jest osobą bardzo charakterystyczną i wszyscy sympatycy Kanonierów na pewno utwierdzają się w przekonaniu, że poznali go już od podszewki. Po części mają prawo tak sądzić, w końcu menedżerem Arsenalu jest już od długich szesnastu lat, podczas których pokazał już światu swoje ulubione zagrania i manewry. Boss - jak jest nazywany zarówno przez kibiców, jak i piłkarzy The Gunners - uchodzi za człowieka, który specjalizuje się w pracy z młodzieżą. Pod jego okiem dojrzały talenty Fabregasa, Kolo Toure, Henry’ego, Vieiry, van Persiego czy Anelki, ogromną uwagę przywiązuje również do wprowadzania młodych zawodników do pierwszego zespołu, dając im szansę na grę w mniej ważnych meczach Premier League, Pucharu Anglii czy Pucharu Ligi.

Również wypowiedzi Wengera są już znane prawie wszystkim kibicom piłkarskim na świecie. Menedżer Arsenalu po prawie każdej porażce mówi o złym stanie murawy, niesprzyjającym sędzi, o braku jakości, ale jednocześnie zawsze staje murem za swoimi zawodnikami i prawie za każdym razem mówi, że mimo wszystko rozegrali bardzo dobre spotkanie, ale zabrakło szczęścia. Wracając do jakości, a więc quality - jest to bodajże najczęściej używane słowo przez Wengera w wywiadach. Mówiąc o zawodnikach czy o swoim zespole, zawsze powtarza, że jego podopieczni mają odpowiednią jakość, albo tej jakości tym razem zabrakło. Jakość, jakość wszędzie! Innym powiedzonkiem, którym bardzo lubi operować Arsene jest klasyczne „nie widziałem tego” [ang. „I didn’t see it!”]. Kiedy w meczu z udziałem Arsenalu nastąpi sporna sytuacja, czyli ręka, kontrowersyjny rzut karny, niepodyktowany rzut karny, brutalny faul, brak odgwizdania przewinienia, kontrowersyjna czerwona kartka, brak czerwonej kartki czy cokolwiek innego – Wenger zawsze wymiguje się i mówi, że coś mu zasłaniało, akurat nie patrzył na murawę albo coś w tym stylu. Po prostu najzwyczajniej w świecie tego nie widział!

Wachlarz ulubionych zagrań i zagadnień Wengera jest więc już znany szerszemu światu i nie jest to żadną tajemnicą. Jest jednak jedna rzecz, o której nie każdy kibic Arsenalu, czy ogólnie kibic jakiejkolwiek innej drużyny na świecie, wie. Rynek transferowy wyzwala u Wengera dodatkowy bodziec, który sprawia, że Arsene staje się jeszcze bardziej dziwny i niezrozumiały przez szersze grono odbiorców. Chodzi dokładnie o zjawisko, które w ogromnym stopniu opanowało już światowy internet, a więc o trolling. Nie każdy wie, ale jeśli chodzi o sprawy związane z transferami do i z Arsenalu, Arsene Wenger zmienia się w ogromnego trolla, który żywi się wszystkimi banialukami, o które pytają go i piszą o nim media. Menedżer Arsenalu stara się – nawet nie tyle co stara, tylko po prostu to robi! – robić ze wszystkich pismaków i ludzi, którzy czytają później te wywiady, idiotów! Co najważniejsze, menedżer Arsenalu jest w tym cholernie dobry, dzięki czemu sprytnie wymiguje się od niechcianych pytań i komentarzy.

Wiele było już przypadków, kiedy to Arsene Wenger mówił różne dziwne rzeczy na temat transferowych celów Arsenalu, które różnie odbierane były przez społeczeństwo. Najnowszym przykładem może być przypadek Santiego Cazorli, którego saga transferowa trwała dwa tygodnie, aż w końcu został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Arsenalu. Cazorla to dwukrotny mistrz Europy, najlepszy piłkarz w lidze hiszpańskiej niegrający w Realu i Barcelonie, kapitalny piłkarz i świetny technik. Menedżer Arsenalu już rok temu chciał sprowadzić Santiago do swojej drużyny, ale oferta szejków z Malagi okazała się na tyle wysoka, że Boss postanowił z jego usług zrezygnować. Mimo to, dwa tygodnie temu, kiedy już powoli w prasie zaczęło się mówić o zainteresowanie tymże zawodnikiem, Wenger został zapytany przez prasę czy faktycznie rozważa jego transfer. Ten odpowiedział tylko: „Santiago Cazorla? Nie znam go!” co wywołało spore poruszenie we wszystkich mediach – jak niby doświadczony menedżer, który zjadł już zęby na tym zawodzie, może nie znać jednego z najlepszych piłkarzy w Europie?! Kilka dni później przyszedł mecz towarzyski z reprezentacją Malezji, po którym Arsene znowu został zapytany o wciąż trwające okienko transferowe. Odpowiedział, że na ten moment nie planuje żadnych nowych wzmocnień, ewentualnie skład może zasilić którymś z reprezentantów Malezji. Następnego dnia ten sam Wenger powiedział, że nie zakończył jeszcze wzmacniania zespołu, ale żeby mógł sprowadzić do zespołu nową twarz, najpierw musi kogoś sprzedać. Do dnia dzisiejszego z klubu odeszli tylko Carlos Vela, Pedro Botelho i Oguzhan Ozyakup, którzy i tak nigdy nie otrzymali od menedżera Arsenalu prawdziwej szansy i nie byli brani pod uwagę. Nikt z pierwszego składu więc nie odszedł, a Santiago Cazorla wczoraj został zaprezentowany jako nowy nabytek londyńskiego klubu. Klasyczny przykład trollingu na najwyższym światowym poziomie!

Takie przypadki można wymieniać w nieskończoność. Dwa pozostałe nabytki Arsenalu na nadchodzący sezon również mają swoją historię, którą Arsene Wenger w swoim stylu postanowił ubarwić. O Lukasie Podolskim mówiło już się rok temu, ale brakowało oficjalnego stanowiska. Coraz głośniej zaczęło się robić w styczniu tego roku, kiedy Koeln coraz rozpaczliwiej broniło się przed spadkiem [ostatecznie Kolonia faktycznie spadła z ligi – przyp. red.] i wiele wskazywało na to, że największa gwiazda zespołu pod koniec sezonu, albo nawet jeszcze w zimowym oknie transferowym, opuści swój klub. Menedżer Arsenalu zapytany został o to, czy faktycznie bierze pod uwagę zakontraktowanie jednej z największych gwiazd Bundesligi, ale odrzekł, że nie jest zainteresowany tego typu zawodnikiem, gdyż posiada odpowiednią jakość w linii ataku. Jeszcze przed zakończeniem sezonu okazało się, że Arsenal i Kolonia osiągnęli porozumienie i Lukas od przyszłego sezonu zagra w koszulce z armatą na piersi. Co ciekawe, umowa ponoć przygotowana była już w grudniu. W trakcie trwania mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie znowu pojawiły się plotki łączące Kanonierów z nowym zawodnikiem. Tym razem padło na najlepszego strzelca Ligue 1 sezonu 2011/2012 – Oliviera Giroud. Wenger oczywiście stwierdził, że „nic nie powie, nawet gdyby mieli go zamordować”, sygnalizując w ten sposób dziennikarzom, aby się od niego – brzydko mówiąc - odwalili. Tuż po tym, jak Francja zakończyła swoją przygodę z europejskim turniejem, Giroud zaprezentowany został jako kolejne wzmocnienie londyńskiego klubu.

W poprzednim sezonie również staliśmy się ofiarami klasowego trollingu ze strony Arsene’a Wengera, który do samego końca okna transferowego zachowywał kamienną twarz. Najsampierw musimy cofnąć się o kilka lat, do momentu zakontraktowania przez Arsenal młodziutkiego Cesca Fabregasa – wychowanka Barcelony. Swój talent zaczął pokazywać już w pierwszych spotkaniach w barwach The Gunners i szybko wyrósł na jedną z największych gwiazd zespołu. Po kilku latach działacze Barcelony zaczęli głośno mówić, że z chęcią sprowadziliby ponownie Fabregasa, a ten nie bał się głośno mówić o tym, że pewnego słonecznego dnia chciałby powrócić w rodzinne strony. Z roku na rok o zainteresowaniu Fabregasem było coraz głośniej, ale Wenger cały czas przypominał, że ten jest kapitanem Arsenalu, że nigdzie go nie sprzeda. Kilka dni później Cesc został graczem Barcelony. Podobna sytuacja miała miejsce z Samirem Nasrim, którego kontrakt z londyńskim klubem miał wygasnąć w 2012 roku, a ten wcale nie miał zamiaru go przedłużać. Boss zachowywał jednak spokój i mówił, ze jeszcze namówi Fancuza do podpisania nowej umowy, a nawet jeśli mu się to nie uda, to za wszelką cenę przetrzyma go w zespole do końca sezonu. Część kibiców odetchnęła z ulgą, kiedy Samir znalazł się w składzie na mecz z Liverpoolem, bo uwierzyła, że jeszcze nic nie jest przesądzone, że może faktycznie młody Francuz przynajmniej do końca kampanii reprezentować będzie właśnie Arsenal. Kilka dni później Nasri zasilił Manchester City, a Arsene Wenger kolejny raz pokazał, że jest światowej klasy trollem.

Apogeum swoich możliwości pokazał po przegranym meczu 2-8 z Manchesterem United, którego wynik w ekspresowym tempie obiegł cały piłkarski świat. Wenger tłumaczył, że nie ma powodów do obaw, że przed tym meczem było sporo kontuzji, dodatkowo dwóch piłkarzy było zawieszonych za kartki i nic się nie dzieje. Utwierdzał wszystkich w przekonaniu, że drużynie nie jest potrzebne żadne trzęsienie ziemi i wzmocnić ją może jeszcze jednym, ewentualnie dwoma nowymi zawodnikami, którzy zastąpiliby Fabregasa i Nasriego. Na kilka godzin przed zakończeniem okna transferowego w londyńskim klubie znalazło się pięciu nowych zawodników, co było największym dotychczasowym szaleństwem Arsene’a Wengera w historii! Jednym z nowych wzmocnień był nie kto inny jak Mikel Arteta, którego transfer został oficjalnie dopięty o godzinie 23:55, czyli na pięć minut przed końcem okna transferowego. Sympatycy Arsenalu wiedzieli o zainteresowaniu kapitanem Evertonu i cieszyli się na wieść, że może on zasilić ich ukochany klub. Arsene Wenger jednak wciąż był w formie i jeszcze kilka dni przed transferem Artety zapewniał, że wcale nie jest nim zainteresowany. Dzisiaj Arteta jest najważniejszym ogniwem w linii pomocy The Gunners.

W styczniu tego roku, podobnie jak rok wcześniej, na treningi do Arsenalu zawitała żywa legenda klubu – Thierry Henry. Król Highbury chciał odbudować swoją formę przed nadchodzącym sezonem MLS. Pojawiły się nawet pogłoski, że Titi może ponownie zagrać dla Kanonierów na zasadzie wypożyczenia, co bardzo ucieszyło najzagorzalszych fanów The Gunners, którzy pamiętają czasy, kiedy Henry seriami zdobywał bramki dla londyńskiego klubu. Arsene Wenger został zapytany czy faktycznie król może powrócić do zespołu, w którym spędził najlepsze lata kariery, ale znowu odpowiedział wymijająco, twierdząc, że najlepszy strzelec w historii Arsenalu jedynie trenuje z pierwszym zespołem i nic więcej. Jak dobrze wiemy, Thierry przez ponad miesiąc ponownie występował w koszulce z armatą na piersi i strzelił kilka ważnych bramek. Mówiąc o powrotach, podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu. Arsene Wenger w wywiadach mówił, że w zimowym oknie transferowym sprowadzić może jedynie napastnika, ewentualnie ofensywnie usposobionego pomocnika, w celu wzmocnienia pierwszego zespołu. Jak się okazało, do klubu przyszedł wtedy jedynie wiekowy defensor, Sol Campbell, który kilka lat wcześniej również reprezentował barwy Arsenalu.

Takich przypadków było jeszcze o wiele więcej i gdybym chciał wymienić je wszystkie, nie starczyłoby mi czasu i chęci. Wiadomo jest jednak, że Arsene Wenger trolling opanował już do perfekcji i na pewno jeszcze niejeden raz zaskoczy nas czymś, co będziemy wspominać przez kilka następnych lat. Ta charyzmatyczna postać na pewno w pozytywnym stopniu wpisała się do kart futbolu nie tylko ze względu na to, co osiągnęła w swojej wieloletniej przygodzie w z futbolem, ale również za swój sposób bycia, za radość i odpowiednie podejście do życia, a także za niesamowite powiedzenia, które będziemy wspominać przez wiele, wiele lat.

Na sam koniec przytoczę jeszcze kilka innych cytatów, niekoniecznie związanych z transferami, którymi w swojej przygodzie z Arsenalem zaskoczył nas Arsene Wenger:

Arsene Wenger o brutalnym wejściu Adebayora w Robina van Persiego: „Jesli zapytasz 100 osób, 99 powie Ci, że to było bardzo złe. Setną osobą będzie Mark Hughes” [ówczesny menedżer Manchesteru City, który w tym czasie reprezentował Adebayor – przyp.red.]

Arsene Wenger po przegranym meczu 1-2 na Old Trafford o rzucie karnym dla Manchesteru United: „Decyzja o rzucie karnym była typowo oldtraffordzka”

Arsene Wenger na pytanie czy Campbell odszedł, żeby sprawdzić się w innym kraju: „Sprzedaliście Portsmouth za granicę?!”

Arsene Wenger o Jose Reyesie: „Mimo globalnego ocieplenia, Anglia wciąż nie jest dla niego wystarczająco ciepła”

I na koniec ostatnia z perełek: „Próbowałem wczoraj obejrzeć mecz Tottenhamu, ale zasnąłem”

Po ten i wiele innych tekstów zapraszam na mojego bloga.

Arsene WengerTransfery autor: Sebastian Czarnecki źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
giermezunio komentarzy: 31609.08.2012, 21:50

Ja już na fejsie napisałem do znajomych by głosowali na Arsenal :D

mitmichael komentarzy: 4924309.08.2012, 21:49

Nie ma to większego znaczenia, bo nieuczicwe głosy i tak nie będą się liczyły :-) tak napisala redakcja Canal+Sport na facebooku tak wiec jak sie skonczy glosowanie to i tak wiele głosow poleci do kosza i wtedy dopiero bedzie ostateczny wynik.

AtheneWins komentarzy: 6441 newsów: 209.08.2012, 21:49

Jeśli C+ nie są kretynami to łatwo zauważą że ktoś sobie tylko 'zmienił' IP.

Wszystko jest do rozpoznania :)

pan0sa komentarzy: 15809.08.2012, 21:46

Ruscy głosują na Live?

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 109.08.2012, 21:44

Xhyba, że my IP pozmieniamy?

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35509.08.2012, 21:41

Ma ktoś konto na jakiejś stronie Juve? Oni napewno są spoko, nie maja sezonowców. Może pomogą?

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 21:41

Przeczytałem kilka postów tych ruskich dziadów.Niestety głosy na nich spływają w lawinowym tempie,a kombinują jeszcze ze zmienianiem IP.Cóż,jak szala dość wyraźnie przechyli się na ich korzyść,trzeba poinformować administrację,chociaż w sumie powinni wziąć pod uwagę inicjatywę zbierania głosów zagranicą i zablokować takowe.

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:40

Na arsenalmanii zrobilem temat, ale on musi byc zatwierdzony przez moderatora :[

Hans_Zimmer komentarzy: 594309.08.2012, 21:39

jak można chcieć oglądać Liverpool ? :o

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:38

Bursaspor (Tur) 5 - 0 KuPS (Fin) 50 minutA JEST MOC :d :d

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:38

A23
:/... u nich ruscy glosuja.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 209.08.2012, 21:34

1,4 % różnicy a nas jest dwa razy więcej :|

popekns komentarzy: 742009.08.2012, 21:33

Konrad --- 6974. A bo co?

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:32

lech odrabia 1-0

GKS_AFC komentarzy: 871509.08.2012, 21:32

ja już na fb udostępniłem linka i poprosilem żeby głosowali

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41209.08.2012, 21:31

youtube.com/watch?v=lw9nVi6QgGA&list=UUqBdZ8S9L5qjRw8iQAzXtWA&index=1&feature=plcp

Spojrzenie dziennikarzy na kwestię Arsenalu.

AFC1208 komentarzy: 137009.08.2012, 21:28

Z takim myśleniem to nigdy żaden polski klub nie wejdzie do LM. Jak 4 0 od czeskiego klubu to nie powód do wstydu to juz nie wiem.

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:27

lol, z arsenamanii przyszedl mi pusty email -.- jak ja mam potwierdzic konto na tym forum ?

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 109.08.2012, 21:26

Tak:) Albo IP mozna zmieniać :)

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:26

z zagranicy tez moga ludzie glosowac?

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 21:26

Adrian: lepiej spójrz na ilość komentarzy =|

czarny7777777 komentarzy: 251609.08.2012, 21:24

dajcie link do tych tematów na arsenalonline

popekns komentarzy: 742009.08.2012, 21:23

Konrad ---> nie spamuj, lol!

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:23

vantastic
Mozna sprobowac. Ja napisze jeszcze na forum evertonu oraz na polskich forach mu, realu itd.

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:22

RvPersie - dobrze ze odeszli pilar i gebre selasse bo dopiero byla by masakra:D

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 21:21

Hmm? A tu próbowaliście? arsenal-mania.com/forum/

adaminho77 komentarzy: 332509.08.2012, 21:20

canalplus.pl/sport/oferta-sportowa

PS. Wiem, że był o tym news, ale nawołuje jeszcze kibiców, którzy nie głosowali, bo to ważna sprawa. :)

RvPersie komentarzy: 1145809.08.2012, 21:20

AFC1208@
Ciekawostka. Pomiędzy dumą a zażenowaniem jest jeszcze wiele wartości.

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 21:20

Ars3n

Trzeba poszerzyć horyzonty.Może jakieś twittery czy facebooki ?

adaminho77 komentarzy: 332509.08.2012, 21:20

Ludzie !!! Kibice Liverpoolu już są blisko przebicia nas w głosowaniu na transmisję meczu w C+ 18 sierpnia (50.8% / 49.2%) :

http://www.canalplus.pl/sport/oferta-sportowa

GLOSUJCIE !!!

AFC1208 komentarzy: 137009.08.2012, 21:20

RvPersie

To co mamy byc dumni , ze dostaja 4 0 po 60 min od czeskiego klubu ? haha

damian199656 komentarzy: 762609.08.2012, 21:19

Mógłby mi ktoś napisać wynik meczu z Köln i strzelców?

RvPersie komentarzy: 1145809.08.2012, 21:18

wronka23@
Akurat z tym klubem każdy inny polski przegrał by podobnie ; ]

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 21:17

Ars3n: chyba, że tak ;D

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:16

RvPersie - mozna przegrac ale zeby tyle :/

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:14

Kondzio
Na angielskim forum Everton ofc. ^^

RvPersie komentarzy: 1145809.08.2012, 21:13

wronka23@
Lol klub który grałw LM z Barcą w grupie ty mówisz że wstyd?Ale troll.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 21:13

Manchesteru! Everton ma mało kibiców ;D

Albo spróbujcie na Spursmanii.org xd

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:12

Moze na forum Evertonu napiszemy Vantastic ? :D

wronka23 komentarzy: 408909.08.2012, 21:11

ruch 4-0 wstyd

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 21:11

Ładnie, dwa tematy już widnieją na onlinearsenal. Brawo Panowie

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 21:10

Niech Ice pogada z Serbami/Ruskimi itp. ;D

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:09

vantastic
Glosy z Anglii jeszcze jak tako moga byc prawdziwe. Natomiast z Rosji juz nie. Na tym forum juz sa odpowiedzi.
Dopiszmy jeszcze, zeby przesylali to dalej, co ?

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 21:09

Słychać odzew,nasi przyjaciele ze świata wspomagają nas swoimi kliknięciami.

czarny7777777 komentarzy: 251609.08.2012, 21:08

hahaah umiescie to na jakims chinskim forum (oczywiście po angielsku) bedziemy 1 i to hohoho XDDDDDD

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 21:07

Jak zagraniczne vote'y nie pomogą,zawsze można zasugerować adminowi na facebooku C+,że zaciąg zagraniczny miał swój udział,w samej Polsce mamy więcej głosów prawdopodobnie.

Ars3n komentarzy: 1235409.08.2012, 21:05

vantastic
Spoko zmienilem. Nie zobaczylem tego Russia.

Zawader komentarzy: 135909.08.2012, 21:04

Prosze dajcie na glowny news ankiete z C+ albo chociaz date zmiencie newsa zeby byl ciagle pod glownym , bo jak bede ogladal LFC na inauguracje to sie utopie.

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 21:04

@Ars3n

Ups,on trudno,może paru Ruskich tam siedzi :D

maras11 komentarzy: 63009.08.2012, 21:03

Siemanko . Macie może link do transmisji Lecha ??

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester City - Arsenal 31.03.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Brentford 9.03.2024 - godzina 18:30
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal28204464
2. Liverpool28197264
3. Manchester City28196363
4. Aston Villa29175756
5. Tottenham28165753
6. Manchester United281521147
7. West Ham29128944
8. Brighton28119842
9. Wolves281251141
10. Newcastle281241240
11. Chelsea271161039
12. Fulham291151338
13. Bournemouth28981135
14. Crystal Palace28781329
15. Brentford29751726
16. Everton28871325
17. Luton29571722
18. Nottingham Forest29671621
19. Burnley29452017
20. Sheffield Utd28352014
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland185
O. Watkins1610
Mohamed Salah159
D. Solanke153
Son Heung-Min148
J. Bowen143
B. Saka137
A. Isak120
C. Palmer118
P. Foden117
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
0
Gracz lutego wybór redaktorów
6
Gracz lutego wybór użytkowników Aaron Ramsdale
Aaron Ramsdale
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1 2 3 4 5 6