Arteta: Bellerin gra mimo bólu

@losnumeros:
No tak, bo Arteta mu każe grać xD

Pierwszy wywiad na minus. Jeśli od kilku miesięcy odczuwa dyskomfort, to jest coś nie tak i to jest idiotyzm, że trener pozwala na takie rzeczy. Jeśli dana część ciała boli przez jakiś czas, przy obojętnie jakim wysiłku, to trzeba zawodnika przebadać i wyleczyć, a nie nim grać i trenować na pełnych obrotach. Co innego jakby bolało przez tydzień lub dwa, ale nie kilka miesięcy. Żenada.

Ten to ma wiecznie jakies bole. Szklanke na sprzedaz i kuoic pereire z leicester

@Adi17:
Ale to właśnie jest taki test. Jaki powie każdy trener na tym etapie sezonu. Arteta się nie skarży, stwierdza fakt. I każdy trener o tym mówi jak się go zapyta o urazy w drużynie. Normalna sprawa.

@Embix: dokładnie kiedyś byśmy go siłą na Emirates zatrzymali, a z perspektywy czasu jak Barca dawała z 50 kafli to trzeba była opchnąć.
Z drugiej strony ma dopiero 25 lat, więc trzeba liczyć, że kontuzje go zaczną omijać, bo każdy wie, że chłopak ma talent

Chyba mimo bólu kibiców

Ja odczuwam ból kiedy patrzę na jego grę

A chciała go barcelona, a tyle hajsu dawali

Cytujący klasyka, można powiedzieć, że Bellerin otczuwa bul w kostce.

;)

nastepny wilshere u niego wciaz ta sama melodia; pachwina pachwina pachwina -- i tak gdzies od pazdziernika

"- Nie sądzę, byśmy dysponowali obecnie piłkarzem, który nie odczuwa jakiegokolwiek bólu. Zawsze jest jakiś drobiazg, dolegliwość, kostka czy coś w tym stylu."

Nie lubię takiego pierdzielenia, tak mógłby powiedzieć każdy trener.

Może i Bellerinowi przeszkadza pachwina, ale po ostatnich kontuzjach to juz nie ten sam piłkarz.

Przez koronawirusa wszyscy będą mieli teraz czas, żeby się podleczyć.

Jbc to wywiad jest swoistą odpowiedzią na tekst ornsteina, mówiący że belelrinowi nie wystarczają środki przeciwbolowe jakie mu dają na czas trwania meczu

Lepiej chyba doleczyć do końca ten uraz, bo widać, że Hector nie daje z siebie tyle, ile mógłby.