BATE vs Arsenal w 1/16 Ligi Europy

@pedroklub: Tegoroczna faza grupowa czy poprzedni sezon LE i potyczki z zespołami np. Typu Bate czy Ostersunds pokazały, że małym nakładem sił radzimy sobie dobrze z takimi zespołami, oczywiście, że wylosowanie nie tylko teoretycznie słabszego rywala jakim jest Bate, jest szczęśliwe, bo zdecydowanie lepiej we wcześniejszej fazie pucharowej grać z kimś słabszym, z kim spotkania będą nas kosztowały mniej energii niż borykać się z większymi rywalami we wcześniejszych fazach na których później siłą rzeczy tak czy siak trzeba będzie trafić,l w ogóle nie licząc poprzedniego sezonu to uważam, że naszą bolączką zawsze była właśnie gra z topowymi drużynami a nie tymi słabszymi, to że i z takimi zdarzały się wpadki było normalne, to przytrafi się jeszcze i City zapewniam cię ;)

@schnor25: Obawiać to my musimy się Fulham, Notts County, Burnley, Blackpool albo Solihull Moors. Od lat nie podchodziliśmy poważnie do meczy z tzw ogórkami, których trzeba ogrywać do przerwy 3-0. TRZEBA, jeśli się myśli o mistrzostwie. Oczywiście, może zdarzyć się słaby mecz, ale nam się zdarzają słabe mecze głównie z drużynami, które powinny trząść gaciami na myśl o graniu przeciwko Arsenalowi. Przegramy z City, Liverpoolem, Tottkami po fajnej grze i nikt nie będzie rozdzierał szat. Ale naszą tradycją jest męczarnia z miernotami, co dowodzi mojej tezy, że olewamy już w szatni przeciwnika, a od 75 minuty meczu zwykle jest już za późno żeby powiedzieć sobie k...wa, musimy.... bo zaraz gwizdek sędziego i 3 pkt poszły w pisdu

Izi.

W lidze mistrzów Angielskie kluby nie grają przeciwko Hiszpańskim, przypadek?

Jedno jest pewne. W tym roku nie będzie tak łatwo jak rok temu. Ale jak mamy myśleć o CL to w LE żaden rywal nie powinien być nam straszny.

Fajnie, że solidne ekipy wpadły na siebie. :)

Wiem, że nie ma co wybiegać tak daleko w przyłość, ale marzy mi się finał z Napoli/Interem ;)

@pedroklub: Jaka olewka? Po prostu zagraliśmy słabo, waliliśmy babole w obronie, co wykorzystali Święci. Na pewno nikt nie zlekceważył rywala, a z losowania cieszyć się możemy, bo trafiliśmy słabego rywala. Oczywiście, trzeba traktować go poważnie i wystawić poważny skład w Borysowie (czy gdzie tam oni rozgrywają mecze pucharowe), ale litości, to tylko BATE. "Obawiać" to byśmy się mogli Napoli czy Valencii.

@Gawel922: @tidzejjj: Ok, najwidoczniej kiedyś tak było albo coś mi się kompletnie pomyliło, dzięki

Mamy szczescie? Przed ostatnim meczem tez sie mówilo, źe szczęśliwie nie gramy z nikim mocnym. Co to tam Southampton, I było jak zawsze. Czyli olewka teoretycznie słabszych. Nie wiem czy to takie najlepsze dla nas losowanie.

Lazio - Sevilla
Celtic - Valencia

chociaż 2 zespoły z tych odpadną

Rywal w zasięgu ;)

Niby nie ma Atletico, ale mocnych zespołów nie brakuje - Inter, Chelsea, Napoli, Sevilla, Valencia.

Dobrze że w takich pojedynkach jak
Fenerbahce - Zenit
Galatasaray - Benfica

wyjdzie jedno ogniwo mniej, a kto wie może komuś z topu (Inter, Bayer, Valencia, Chelsea, Szachtar, Sevilla, Napoli) też się noga podwinie

@Patriko:

https://kanonierzy.com/news/arsenal-vs-ac-milan-w-1-8-finalu-ligi-europy/44841/

normalnie było losowane 8)

@Patriko: Jest losowanie

Mamy szczęście

Czyli w następnej rundzie gramy z kimś z pary Zenit - Fenerbahce? bo z tego co pamiętam do 1/8 LE nie ma losowania

@Thrall: pierwszy mecz z BATE ponad walentynki? Jak chociaż trochę kuma piłkę to nie przejdzie

@Argudo: Nie sądzę żeby Emery drugi skład wystawił raczej będzie to coś na pograniczu, kilku zawodników którzy do tej pory dobrze sprawdzali się w LE (Smith-Rowe, Cech, Lichstainer, Elneny) wsparci takimi zawodnikami jak Ozil czy Xhaka (choć mam nadzieję że ostatni mecz pokazał Emery'emu że Szwajcar nie jest najlepszym ŚO świata. :)

No i lipa z walentynkami, przepraszam Kochanie :D

Mega ciekawe pojedynki jak na LE, w sporej części z nich szanse 50/50. Ogarnijmy wynik u Białorusinów, a u siebie postawmy bez spiny kropkę nad i.

Dobre losowanie

A jak nie mieliście planów na Walentynki, to już wiecie, gdzie zabrać swoje drugie połówki ;)

Chciałem jechać do Neapolu, Rzymu lub Pilzna, a tu znowu jacyś rywale z białoruskiej dziczy, gdzie się wybrać nie mogę, bo paszport stracił ważność haha :)

No to będą baty

Dobry przeciwnik. Grając drugim składem nie powinniśmy mieć problemu z awansem.