Ekskluzywny wywiad z Theo!

Ekskluzywny wywiad z Theo! 08.05.2009, 16:34, Michał Kowalczyk 56 komentarzy

Dzisiejszego ranka oficjalna strona Arsenalu potwierdziła, że Theo Walcott związał swą najbliższą przyszłość z klubem, podpisując nowy długoterminowy kontrakt. Według nieoficjalnych źródeł, ma on obowiązywać przez kolejne cztery lata, jednocześnie oferując młodemu Anglikowi wynagrodzenie w wysokości 60 tys. funtów tygodniowo.

Dwudziestoletni Kanonier udzielił dla Arsenal.com krótkiego wywiadu.

Theo, jak czujesz się po podpisaniu swojego nowego kontraktu z Arsenal Football Club?

- Jestem zachwycony. To naprawdę niesamowite, że przez te wszystkie lata ciężkiej pracy zarówno Boss, jak i wszyscy inni wspierali mnie na każdym kroku. Głupio mi trochę z powodu tych wszystkich kontuzji, które dotknęły mnie w tym sezonie, ale mam nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze bardziej niesamowity i że wreszcie wygramy jakieś trofeum.

Czy to oznacza, że jesteś zadowolony ze swojej pozycji i gry dla Arsenalu?

- Oczywiście, jestem niezmiernie uradowany. Sposób, w jaki Boss prowadzi nasz zespół, piłkarze, których szybko wprowadza do zespołu – to wszystko powoduje, że jestem szczęśliwy. Fantastycznie jest pracować pod okiem, według mnie, najlepszego trenera na świecie. Chcę kontynuować grę dla tego klubu. Nie wyobrażacie sobie nawet, jak wspaniałym miejscem do gry jest nasz stadion.

Jesteś w klubie od trzech lat. Jak wiele nauczyłeś się do tej pory od Arsene’a Wengera?

- Tak, jak już mówiłem, sam sposób jego rozmowy z ludźmi jest dla mnie czymś niesamowitym. Piłkarze, których sprowadza do klubu, bardzo szybko się w nim aklimatyzują – spójrzmy chociażby na Andrieja Arszawina, który idealnie wkomponował się w zespół i będzie niewątpliwie bardzo przydatnym piłkarzem zwycięskiej drużyny, którą stworzymy w przyszłym sezonie.

Nadal jesteś jeszcze bardzo młody, a już zdarzyło ci się grać na najwyższym poziomie. Czego jeszcze możemy się spodziewać od Theo Walcotta?

- Muszę się jeszcze sporo napracować, zanim pokażę wszystko, na co mnie stać. Moim celem jest wywalczenie sobie ciężką pracą miejsca w pierwszej jedenastce oraz strzelanie mnóstwa bramek dla klubu – to przecież z nich będę potem rozliczany. Najważniejsze jest, by wygrywać trofea, a nasz zespół z pewnością to potrafi.

To właśnie coś, o co chciałem cię spytać. Czy, pomimo porażki z Manchesterem United w Lidze Mistrzów, jesteś przekonany, że już wkrótce w gablotach na Emirates Stadium zobaczymy kolejne trofea?

- Półfinał Pucharu Anglii i Ligi Mistrzów to dla nas cenne osiągnięcia. W obu przypadkach nie byliśmy faworytami, a mimo to pokazaliśmy wspaniały charakter. Nasz zespół ma z pewnością ogromną szansę, by wygrać coś w przyszłym roku. Zasługują na to szczególnie kibice, którzy w tym sezonie byli dla nas doprawdy cudowni. Dla fanów zawsze warto wygrywać. Poza tym, to świetne uczucie, jak się spogląda na wygrane puchary i medale i wspomina dawne czasy.

Nawiązując do trofeów, czy jesteś przekonany, że po porażce z Manchesterem United, Arsenal jest w stanie wygrać coś w najbliższym czasie?

- Oczywiście, że tak. Mamy przecież takich piłkarzy, jak Andriej Arszawin, Ade, Robin, Cesc – mógłbym tak jeszcze długo wymieniać, ale nie lubię tego robić. Mamy nadzieję na nawiązanie walki w Premier League. Musimy pokazać, że stać nas na wygranie tych rozgrywek.

Aby tego dokonać ważne jest jednak, by zatrzymać obecny skład. Twój kontrakt jest małym krokiem naprzód w tym kierunku.

- Tak, tacy piłkarze, jak ja, Robin i cała reszta załatwimy to wkrótce, bo wierzymy, że nam się uda i że zajdziemy daleko. Jak już wspominałem, wyróżnia nas wspaniały charakter, który między innymi pokazaliśmy podczas meczu w Rzymie (Arsenal wyeliminował AS Romę podczas 1/8 finału Ligi Mistrzów – przyp.red.). Nikt nie przypuszczał, że uda się nam wygrać w rzutach karnych, ale ja widziałem wtedy coś wyjątkowego w naszym zespole. Za każdym razem, gdy rozglądam się na treningu, widzę twarze znakomitych piłkarzy. Chcę być częścią tej drużyny i mam nadzieję, że w przyszłym roku nawiążemy równorzędną walkę z Manchesterem United, Chelsea i Liverpoolem.

Ostatnie pytanie. To zrozumiałe, że kibice są aktualnie nieco przybici sytuacją Arsenalu. Co powiedziałbyś im, by podnieśli głowy do góry?

- To, co się stało, to już przeszłość, więc zapomnijmy o tym i skupmy się na tym, co przed nami. Czeka nas sporo ciężkich meczów, ale mamy nadzieję, że uda się nam zająć trzecią lokatę w lidze. Musimy w to wierzyć. Jestem gotowy na następny sezon. Następny sezon będzie wielkim sezonem dla mnie i dla całego klubu. – zakończył Theo.

KontraktyTheo Walcott autor: Michał Kowalczyk źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
Igor77 komentarzy: 31908.05.2009, 16:47

- To, co się stało, to już przeszłość, więc zapomnijmy o tym i skupmy się na tym, co przed nami.

mądre slowa

fabri04 komentarzy: 338508.05.2009, 16:43

bardzo fajny wywiad i super ze podpisał kontrakt nie ma co się dołować trzeba pokazać charakter i pokonać Chelsea i nawet może MU i w jakiś dobry sposób zakończyć ten sezon, ciekawi mnie ta laka która jest na zdjęciu z Walcottem...:D:D:D

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
? : ?
Arsenal - Aston Villa 14.04.2024 - godzina 17:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City32227373
2. Arsenal32225571
3. Liverpool32218371
4. Aston Villa33196863
5. Tottenham32186860
6. Newcastle321551250
7. Manchester United321551250
8. West Ham331391148
9. Chelsea311381047
10. Brighton3211111044
11. Wolves321271343
12. Fulham331261542
13. Bournemouth321191242
14. Crystal Palace32891533
15. Brentford33881732
16. Everton32981527
17. Nottingham Forest33791726
18. Luton33672025
19. Burnley33482120
20. Sheffield Utd32372216
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland205
O. Watkins1810
Mohamed Salah179
D. Solanke173
A. Isak171
C. Palmer169
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com