Gnabry: Özil najlepszym zawodnikiem, z którym grałem

@patryksz:
No widzisz, jestem dokładnie tego samego zdania. Uwielbiam ofensywną piłkę, może to dlatego. Mówiłem jak wszyscy się cieszyli z odejścia Arsen`a, że jeszce za nim zatęsknimy! Defensywa za jego ostanich lat była mizerna, teraz patrząc, że gramy 8 defensywnymi zawodnikami jest chyba jeszcze gorsza. Szkoda ze nie mierzymy się teraz z takim Bayernem jak za Wengera. Wynik mógłby być znacznie wyższy mimo grania taką liczbą defensorów. Uważam to za zabijanie futbolu, a nie korzystanie z usług Ozila za totalną dziecinadę ze strony obrażonego Emerego :)

A zarzutami o uwielbieniu Ozila mogę sobie tyłek podcierać. Tu chodzi o ładną dla oka grę ofensywną, której jak na lekarstwo w tym sezonie. A cóż poradzę, że jedynie Mesut ma cokolwiek wspólnego z takim stylem gry. Żeby jeszcze wyniki broniły obecną taktykę to ok, ale obecnie gramy fatalnie. Przebudowa zespołu? Ok, ale korzystajmy z najlepszych zawodników, a Emery póki co próbuje usilnie pokazać, że to on ma rację. Pogadamy o tym po sezonie, a już bliżej niż dalej, a z grą coraz słabiej.

@madej: oczywiście, najlepszym tego dowodem jest fakt, że nasi napastnicy są uzależnieni w większości od Kolasinaca. Nie potrafimy środkiem wejść z klubami z dołu tabeli. Żenada. Jak ktoś chce oglądać defensywny Arsenal w meczach z drużynami pokroju BATE to pozdrawiam serdecznie i niech dalej doszukuje się problemu w podejściu Ozila. Klapki na oczach to mają persony takie jak @Sandbead opierając „swoje zdanie” na tym co czytają w mediach. Nie wzmocniliśmy się w defensywie, a wypożyczenie Suareza to naplucie w twarz kibiców. Serio, nie wiem kto według ludzi ma teraz kreaować grę. Postawiłbym wszystko na środek z Torreirą, Ramseyem i Ozilem. Lucas od czyszczenia, wybiegany Aaron potrafiący wnieść coś do ofensywy i Mesut z wolną ręką w rozegraniu. I tak gramy na 3 środkowych i 2 obrońców na wahadle. I tak ten sezon jest jedną wielką niewiadomą. Bardzo fajnie się zaczął, bo zawodnicy grali swoje i jeszcze nie mieli zrytej bani Unaiem.

@patryksz:
Dlatego cały czas powtarzam i powtarzał będę, Arsenal znalazł kozła ofiarnego w postaci Ozila, gdyż nie pasuje do koncepcji murowania pana Emerego. Nie biega, nie robi wślizgów i nie gryzie trawy, dlatego wyżej ceni się obecnie pana czuprynę, który poza tym, że gryzie trawę jest mizerny. Dla potwierdzenia tej tezy, idealnie obrazują rekordowe jego statystyki. 1600 minut w PL ZERO asyst, ZERO bramek. Zaraz ktoś powie, ale to jest DP, no tak, a gdzie ofensywny pomocnik?
Osobiście nie pasuje mi styl Hiszpana, to jest Arsenal, Arsenal, który niegdyś był porównywany do Barcelony. Nie bez powodów nazywany małą Barceloną! A nie Sevilla, nie Evertonem, gdzie murowanie zadowoliłoby kibiców bo wygraliby z nim puchar ligii.
Nadciąga park the buss, niestety!
W czwartek, z Bate, jeśli wyjdziemy po raz kolejny bez kreatywnego pomocnika, bez balansu między defensywą a ofensywą, lecz z 8 defensywnymi zawodnikami, będę pierwszym oficjalnym emeryOUT`owcem.

@madej: i to jest prawda. Gdy mieliśmy w pomocy Santiego, Wilshera i Ramseya to Ozil błyszczał i pileczka chodziła. Było do kogo grać prostopadłe, bo był Walcott, który może nie kręcił już takich super liczb, ale w rozegraniu był lepszy niż Iwobi czy Miki. Giroud grał świetnie tyłem do bramki i tez dużo wnosił. Po prostu był zespół do gry z Mesutem.

No ale przecież nie możemy wymagać niczego teraz od reszty zespołu, bo jest wybrana jedna ofiara. Zbawienne krosowe przerzuty Xhaki, nieliczne przebłyski młodziutkiego Guendo, chaotyczna gra Iwobiego i mizera Mikiego. Rzeczywiście największy problem jest z Ozilem.

Coś w tym jednak musi być skoro Gnabry grając w Bayernie wypowiada takie słowa.
Ozil mógłbył grać najlepszą piłkę, jednak musi mieć wokół siebie takich samych poziomem zawodników. To niestety nie jest prawdziwy lider, sam nic nie ugra, to jest chyba największy minus Niemca.
Wszyscy chyba od niego za dużo oczekiwaliśmy. Przegrana? Winny Ozil, a czmeu nie Iwobi, Xhaka, czy inne marne wynalazki. Myślę, że odpowiedz znana.

to mu wspolczuje

Zaślepieni uwielbieniem do Niemca mogą sobie do woli narzekać. Na całe szczęście to nie oni ani nie Ozil kierują klubem i Niemiec nie prędko powącha murawę jak nie zmieni nastawienia.

Z tamtych czasów może i tak.

Czekam na kolejny mecz z 5 obrońcami i 3 defensywnymi pomocnikami...
Emery nie ogarnia tego bajzlu to się nie dziwie, że nie wie co z Ozilem zrobić.
Jedynym zawodnikiem do klepki z czasów Wengerballa jest Laca.

Nadchodzi era murowanego Arsenalu

Grałem już z wieloma dobrymi piłkarzami. Jeśli miałbym wskazać najlepszego z nich, mój wybór padłby na Alexa Iwobiego. Jego umiejętności, które mogłem dostrzec na treningach czy spotkaniach, były po prostu niespotykane.

aha....czyli Ozil do Bayernu?

Emery płakał jak czytał.

Ale po co Ozil ma się starać? Dostał potężną podwyżkę na odchodne Wengera: teraz czy śpi, czy dłubie w nosie, czy może truchta na treningu, dostaje za minutę swego życia 30 GBP, czyli jakieś 150 zł. Dziennie jakieś 45k GBP, czyli coś ponad 200k zł. Do lata odłoży tyle, ile cała jego rodzina nie zarobiłaby przez dwa życia.
Sprawa jest prosta: wielka podwyżka nigdy nie motywuje do pracy/działania/gry, tylko rozleniwia. Do pracy motywuje ambicja osiągnięcia czegoś więcej. Turek już osiągnął wszystko, teraz może się skupić na korzystaniu z życia. No, może rzeczywiście czasem wyjdzie na boisko, potruchta, pomacha łapami, tak żeby pokazać że żyje i nie na darmo dostaje te 300k tygodniowo, no i żeby jego fani znów mogli za nim krzyczeć na forach.

A nie Santiago Cazorla González??!!!

Żadna nowość.

@Chlopek: Aleksander Wielki kiedy chciał się pozbyć oficerów ze swego otoczenia najczęściej awansował ich i osadzal w garnizonach, wysyłał do Macedonii albo zostawial w podległych satrapiach. Analogicznie- jeśli mam coś mieć z zawodnika to odwołuje się do jego ambicji . Żaden zawodnik nie odmówi opaski. Tylko Emery prowadzi swoją gierkę. Ma spokój na kolejny tydzień. Nie wiemy jak to wygląda od środka, ale pewnie nieciekawie skoro Niemiec jest enty na liście zawodników do gry. Mnie się to niepodoba. Od strony zarządzania i morale zawodników a przede wszystkim nie pojmuję jak można nie korzystać ze wszystkich zasobów ludzkich (szczególnie tak drogich) i udawać że to ok. Bo taktyka. Drużyna nie ma stylu, męczymy się z drużynami środka i dołu tabeli. Czemu nie można czegoś zmienić? Mam żołnierzy to wymieniam pierwsza linie, bo nie ma postępów i próbuję od nowa. Emery dał się wciągnąć w gierkę, pewnie całego zarządu i skreśla zawodnika na amen. Oczywiście catarro i plecy miały duże znaczenie, ale trener powinien być tym który pomimo takich problemów stara się budować i wyciskac maksa z zawodnika. Ja już mam dość oglądania tych meczarni a jest dopiero luty... Dużo można jeszcze ugrać, tylko nie wolno bać się zmian.

@hot995: no chętnie bym go sprowadził spowrotem.

Czekam jeszcze na wypowiedzi polskiego rządu, pana Jana Tomaszewskiego oraz Watykanu na temat Oezila. Chyba tylko oni jeszcze nie zabrali głosu w tej sprawie.

Porównywanie Ozila z czasów gdy Gnabry grał w AFC, a teraz XD

Fanboje Ozila pewnie w ekstazie po jego słowach XD

Oczywiście chodziło o taktykę ;)

@Chlopek: To jak Ozil nie pasuje do taktyki, to kto pasuje? i jaka to technika? Technika przegrywów bez jakiegokolwiek stylu? ;)

To niech mu ogarnie transfer do Bayernu

Zamiast go sprzedać w styczniu to po co my go trzymamy. Trzeba było go wystawić na listę i tyle. Może wtedy by zrozumiał, że musi odejść. Jak już został to według mnie powinien grać. Jeśli Emery nie chce żeby grał w PL to niech chociaż gra w LE. Albo niech siedzi na ławce, ale nie w domu lub na trybunach.

Gnabry grał z Ozilem, któremu jeszcze "się chciało". Teraz daleko od tej dyspozycji na którą Ozila stać.

No tak był najlepszy kilka lat temu. Dzisiaj nic mu się nie chce, a skoro nie daje drużynie dodatkowego kopa to mówię Mesucikowi papa

Ta sytuacja musi się w końcu wyjaśnić, bo to klubowi nie pomaga. Ani Ozil nie gra co nie pomaga kolegom z drużyny, ani klub nie ma z niego żadnych korzyści (w tym finansowych a raczej same straty).

Hoeneß po tych słowach wystawi go na listę transferową.

Oj ten Gnabry grabi sobie u mnie nie docenia Polaka, Rodaka Lewandowskiego... :D

Nie gra - źle.
Grał wcześniej - źle, bo nic nie robi, znika z oczu
Winny kto? - Emery

...

Wcześniej grał, nawet dostawał opaskę kapitana (może miało to na niego wpłynąć) i nic.
Widocznie nie spełniał założeń taktycznych.
I jego "tłity" o znalezieniu miejsca dla siebie.
Ok, tylko to kosztuje 300k funtów tygodniowo.
Bardzo lubię turko-niemca ale coś tu jest nie tak.

Masakra