Pires nie myśli o zakończeniu kariery

Pires nie myśli o zakończeniu kariery 30.01.2015, 15:55, Dawid Wieczorek 11 komentarzy

Legenda Arsenalu - Robert Pires - udzielił wywiadu dla Le Parisien, w którym powiedział, że jeszcze nie chce zawiesić butów na kołku, mimo że jest już po czterdziestce.

41-letni Pires trafił do Indian Super League przed świętami Bożego Narodzenia. Dawni przyjaciele z boiska Ex-Kanoniera - David Trezeguet i Thierry Henry niedawno postanowili podjąć decyzję o przejściu na emeryturę. Sam Pires jednak nie myśli o zakończeniu kariery, jeśli jakiś klub będzie nim zainteresowany.

- Młodzi kończą zbyt wcześnie! To jest problem. Titi i David są 5 lat młodsi ode mnie. Są zbyt młodzi by odchodzić na emeryturę. Nie można ufać młodzieży w dzisiejszych czasach! - zaczął Francuz.

- Miałem dobry okres w Indiach. Rozegrałem 8 spotkań, w których zdobyłem jednego gola. W dalszym ciągu wzbudzam tutaj zainteresowanie. Widzieli, że nadal jestem w stanie grać na poziomie. Na tę chwilę nie mam nic innego, więc jeśli nie zostanę w Indiach, zrobię sobie przerwę do czasu, gdy jakiś klub będzie mną zainteresowany. Szczerze mówiąc wierzę, że jestem w stanie grać na przyzwoitym poziomie. Jeśli ktoś będzie chciał mnie u siebie, przyjrzę się tej ofercie - kontynuował Pires.

41-latek w barwach The Gunners dwukrotnie zdobywał mistrzostwo i puchar Anglii przed przeprowadzką do Villarreal, w którym spędził 4 lata. Mimo że w pewnym momencie na krótko powrócił do Premier League, by występować w barwach Aston Villi, Francuz nierozwiązalnie złączony jest z Arsenalem, gdzie też zawsze miło widziany jest na treningach, gdy chce podtrzymać dobrą kondycję fizyczną.

- Oczywiście moje nogi nie służą mi jak kiedyś. Ale moja wizja, przewidywanie i precyzja zostały. Nie przybyło mi ani grama tłuszczu i nadal utrzymuje kondycję. Trenuję regularnie z Arsenalem, dzięki Arsene'owi Wengerowi lub samemu. Gramy również z przyjaciółmi w piłkę - powiedział Francuz.

- Za bardzo kocham futbol. Nie mogę przestać grać! Dwa lata temu, gdy byłem na wakacjach w Grecji, trener trzecioligowego Storm Rafina zobaczył mnie na plaży. Zapytał mnie czy chciałbym zagrać w ich meczu przedsezonowym AO Mykonos. Oczywiście się zgodziłem! Wszedłem na boisko gdy przegrywaliśmy 1-2, a na koniec zdołaliśmy zwyciężyć 3:2, a ja zdobyłem bramkę! To była super zabawa - zakończył Pires.

Robert Pires autor: Dawid Wieczorek źrodło: espnfc.co.uk
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Gunnerrsaurus komentarzy: 1187421.01.2016, 10:44

On nadal gra w piłkę? ;o

Gunnerrsaurus komentarzy: 1187421.01.2016, 10:44

On nadal gra w piłkę? ;o

byczek777 komentarzy: 7231.01.2015, 10:09

Poprostu dorabia se facet, zapycha konto zielonymi ;P

Necro komentarzy: 243430.01.2015, 20:29

Paniu76 - chyba nie myślisz, że liga indyjska to scena? Ze sceny zszedł już dawno. To co teraz robi można nazwać hobby.

Ashburton komentarzy: 450130.01.2015, 19:42

On po prostu myśli. Nie wie czym się zająć na emeryturze, to dorabia sobie żeby mieć kasę. Każdy normalny człowiek tak robi.

Paniu76 komentarzy: 1246430.01.2015, 18:23

Powinien wiedzieć, kiedy zejść ze sceny.

AnimeFan komentarzy: 52830.01.2015, 18:15

Fakt, Zidane czy taki Krzynówek taż stosunkowo szybko skończyli swoje kariery, a mogliby jeszcze parę lat pograć.

garkj komentarzy: 31130.01.2015, 17:20

Lepiej żeby pamiętali Cie w najlepszym okresie kariery a nie jak ledwo biegasz po boisku i ogólnie forma coraz gorsza. Dlatego Henry zakończył karierę, bo co miał niby zrobić?? Grać dalej w Usa? Tylko po co skoro już wszystko osiągnął i pewnie chciał żeby fani go zapamiętali za piękne chwile z jego najlepszego okresu kariery, a nie jak np. Pires gdzieś gra ale tak naprawde już nikogo to nie obchodzi.

KanonierTH1411 komentarzy: 482830.01.2015, 16:40

Ja tam go rozumiem... ta chęć gry była po prostu silniejsza niż on (bo przecież karierę już raz albo nawet dwa razy zakończył). Thierry to nieco inna sytuacja. Henry nie potrafiłby raczej znieść że nie jest tak dobry jak sam by chciał i jego duma nie pozwalałaby mu na grę w Indiach czy jakimś 3 ligowym klubie. W każdym razie rozumiem obu ;)

Simpllemann komentarzy: 52838 newsów: 52430.01.2015, 16:08

Tylko po co się tak rozdrabniać?

lukasz845 komentarzy: 454230.01.2015, 16:01

Wiecznie żywa legenda :D Szkoda, że musiał zejść w finale LM, z nim mogliśmy to wygrać...

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
? : ?
Arsenal - Aston Villa 14.04.2024 - godzina 17:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City32227373
2. Arsenal32225571
3. Liverpool32218371
4. Aston Villa33196863
5. Tottenham32186860
6. Newcastle321551250
7. Manchester United321551250
8. West Ham331391148
9. Chelsea311381047
10. Brighton3211111044
11. Wolves321271343
12. Fulham331261542
13. Bournemouth321191242
14. Crystal Palace32891533
15. Brentford33881732
16. Everton32981527
17. Nottingham Forest33791726
18. Luton33672025
19. Burnley33482120
20. Sheffield Utd32372216
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland205
O. Watkins1810
Mohamed Salah179
D. Solanke173
A. Isak171
C. Palmer169
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com