Pomeczowa konferencja prasowa

Wojakus to był komentarz z przed miesiąca który specjalnie wkleiłem by wam pokazać, że są zawodnicy co u Wengera beda grac zawsze. To co sie odnosi do Pereza dotyczyło sie meczu z października.

Lucas6Z, napisałeś komentarz nie do mojego wpisu a do avatara. W ogóle nie odniosles się do tego co napisałem. Dostałem odpowiedź jakbym napisał że Ramsey jest w świetnej formie. A tematem mojego wpisu były decyzję naszego menedżera.

Jak to Cię interesuje to uważam że Ramsey jest w fatalnej formie, a Wenger niepotrzebnie go wpycha do XI zaraz po kontuzji.

Co do Jenkinsona to uważam że nie jest to kwestia formy jak u Aarona, a braku umiejętności.

Ja przeważnie narzekam na Wengera ale teraz sytuacja jest lepsza. Nie przegrywamy z czołówką i tych głupio straconych punktów jest mniej a jak wcześniej mówiłem jeśli po grudniu strata do lidera będzie wynosiła około 6 oczek to myślę,że w końcu będzie realna szansa na wygranie tego tytułu. Widać jakieś pozytywne zmiany w końcu nie jeśli chodzi o ławkę trenerską (bo on nigdy nie nauczy się motywować zawodników) ale jeśli chodzi o ławkę i formę ludzi z niej wchodzących. Te punkty będą bardzo ważne. Widzę w końcu jakąś nadzieję na dobry sezon

brachol23

Powiem tak, jak może Perez grać skoro jest od pewnego czasu kontuzjowany i nie wiadomo kiedy bedzie mógł grać?

Ramsey na skrzydło jak drużyna gra rewelacyjnie. Wróci Cazorla i Wenger bedzie miał problem co z nimi zrobić. Może Ramsey na srodku obrony haha pół żartem pół serio ale Ramsey odstaje od naszych obecnych pomocników a ma monopol na granie zawsze!!

Oto moja wypowiedz z przed miesiąca!!
19.10.2016; 20:38
Troche martwi brak minut dla Pereza, zwłaszcza że jak zagrał w pucharze od pierwszych minut to udowodnił że na nie zasługuje. Ox w pierwszym skłądzie oznacza, że Wenger nie wyleczył sie ze swojej najwiekszej wady - sentyment i granie pupilami. Mozecie mówić co chcecie ale zobaczycie jak szybciutko Ramsey wdrapie sie do składu kosztem?

Alexis jako drugi napastnik albo skrzydłowy.

pauleta19
Może trochę obiektywizmu?
A. Ramsey gra dramatycznie czy na skrzydle czy na środku boiska. Wczoraj ostatnie 20 minut w środku pola. Odnotowalem w tym czasie 2 straty, strzał w aut który chyba miał być przerzutem, każde podanie które dostał wracało do stoperow, ani razu nie pchnął gry do przodu przy 0:1 dla rywala. Ty udajesz że tego nie widzisz czy na prawdę tak bardzo jedziesz wciąż na fejmie mega talentu walijczyka sprzed 5 lat??
B. Skrzydla? Co chcesz od Jenkinsona skoro Walcott przez cały mecz zanotował 0 akcji skrzydłem, Iwobi to z pojęciem "skrzydlowy" też ma tyle wspólnego co Ramsey. Arsene ma jakąś zardzewiała fazę na upychanie na boisku graczy środka pola ale oni nam totalnie nic na tych skrzydłach nie dają. W obronie nic, do przodu nic, klepanie za 16-ka od kilkunastu lat. Jedyny z prawdziwego zdarzenia skrzydlowy w tej drużynie to Sanchez ale jak widać nasz trener ma na niego inny pomysł a najlepiej grający głową napastnik na świecie siedzi na ławce rezerwowych.
C. Podtrzymuje Ramsey, Jenkinson - to są gracze na ligę niższego szczebla.

Po drugie nie rozumiem jak można zrobić pierwszą zmianę w 73 minucie w meczu w którym pół składu grało tak beznadziejnie że limit zmian powinien skończyć się po 45 minutach. Zwłaszcza boli ten okres między początkiem drugiej połowy a golem dla United - 24 minuty w którym było widać że cofnelismy się do desperackiej obrony podczas gdy Wenger spokojnie się temu przyglądał. Wenger mimo że jest świetnym mentorem psychologiem i filozofem futbolu to taktycznie jest upośledzony i nie potrafi reagować na boiskowe wydarzenia.

Wystawianie Ramseya na skrzydle jest jeszcze bardziej poronionym pomysłem niż Bendtnera swego czasu. Wenger niszczy coś co świetnie funkcjonowało. Pomagają mu przy tym kontuzje. I efekt mamy taki że gramy powolny statyczny futbol z wolnymi zawodnikami i upośledzonymi oboma skrzydłami (Ramsey i Jenkinson).

Jak to dobrze, że kibice nie odpowiadają za transfery klubowe..

"W ofensywie nie pokazaliśmy naszej najlepszej gry" - my w ofensywie nie pokazaliśmy żadnej gry. 0/10. Ramsey jest do sprzedania do 2,3 ligi angielskiej lub do ekstraklasy.

Owszem trzeba patrzeć przez pryzmat spotkań w tym sezonie. Po za porażką z Liverpoolem Arsenal gra dobrze, czasem ma więcej szczęścia czasem mniej. Nikt nie pamięta 3:0 z Chelsea nikt nie pamięta walki z Burnley i wreszcie wygranej z bułgarami od 0:2 w plecy do 3:2. Ale teraz do środy będzie pierdzenie, że 1:1 z United i to na farcie.

Matt21, niby masz rację. Niby ponieważ z dwoma mocnymi rywalami - Tottenhamem i Manchesterem, Alexis zagrał bardzo słabo.

Być może zatem, Alexis nie radzi sobie lepszymi obrońcami/z lepiej zorganizowaną linią obrony jako wysunięty napastnik?

cesc69

oglądałeś Arsenal od początku sezonu? Czy tylko mecz z Mechesterem?

Też nie jestem zwolennikiem grania z Alexisem na szpicy, ale w większości meczów w tym sezonie ta opcja działała wyśmienicie.

Czemu ludzie całokształt oceniają tylko po ostatnich odczuciach...

Prawda jest taka że, graliśmy piach i niech nie mydli oczu :) Aczkolwiek Boss zawsze bd bronił swoich zawodników chodź by swoim kosztem .

A tą blokadą mentalną jest Ramsey.

Naszą siłę mentalną pokazało 88 minut bezradności, przerażenia i machania rękoma. Niestety psychicznie nasz zespół leży od kilku lat, niespodzianki sprawiamy tylko wtedy jak nikt na nas nie liczy. Lekka presja wyniku i zaczyna się panika. Obserwujemy to co roku w LM, obserwowaliśmy to wczoraj.

Ten wynik jest dobry tylko ze względu na jakość, a raczej jej brak, we wczorajszym meczu. Jeśli w tym sezonie mamy zdobyć mistrzostwo (a skład ku temu mamy przedni), to musimy głównych kandydatów do tytułu ogrywać u siebie, a my tylko zremisowaliśmy z Kogutami (widać było w końcówce spotkania, że ten wynik jest zadowalający dla nas - zadziwiające). Grając tak jak z Chelsea, i Tottenham i Manchester Utd byliby rozłożeni na łopatki.

Jeśli chodzi o skład, to szkoda Bellerina. Jenkinson nie zagrał tragicznie, ale widać u niego brak ogrania. Na lewej obronie powinien grać Gibbs, bo Monreal jest kompletnie bez formy, podobnie jak Walcott, za którego powinien występować Chamberlain. Giroud na szpicę, a Alexis na lewą stronę. Cazorla zapewne będzie pauzował do końca sezonu, a Ramsey wnosi do drużyny bardzo dużo - ale tylko wtedy, gdy jest kontuzjowany, czego przekornie mu życzę, bo najważniejsze jest dobro drużyny, a nie gościa z przypadku.

Niedawno Arsene gloryfikowany teraz krytykowany, mecz był zacięty Arsenal grał na trudnym terenie. jestem zadowolony z wyniku z gry niekoniecznie. On wie lepiej czy stawiać na Aarona czy nie. Czy jest niereformowalny takich słów forumowiczów nie chcę komentować.

Co on gada że gra z Alexisem na szpicy działa dobrze, to jest dramat przez całą drugą połowe nie potrafiliśmy wyjść z własnej połowy, brak słów dopiero jak wszedł Giroud to ta gra zaczęła wyglądać dużo lepiej bo potrzebował dwóch obrońców do krycia. Jak Alexis grał na szpicy to piłki do niego nie dochodziły i musiał po nią wyjść a wtedy graliśmy bez napastnika a Giroud potrafi przyjąć piłkę i odegrać pomimo krycia dwóch zawodników.

Czekałem na ten wywiad, ale nic mi on nie powiedział. Trudno się nie zgodzić, że Wenger przestał się uczyć i gra cały czas to samo. Czasami się uda, czasami nie.
Chciałbym patrzeć optymistycznie na mecz z PSG tak jak to było przed pierwszym spotkaniem, ale po co skoro czuję, że rozczaruję się tak samo jak ostatnio. Nawet nie będę za wysoko poprzeczki zawieszał. 0-0. 1-1. To tyle.

Pewnie skład na PSG chciałbym taki jak wszyscy, ale zobaczymy co Arsene wymyśli:

Sanchez-Giroud-Wallcot
------------Ozil----------
-----Xhaka ---Coq-----
Gibbs--Kos--Mus- Jenki(?)

smiech mnie ogarnia jak ktos pisze ze "Wenger sie czegos nauczy po wczorajszym meczu". jak widac od kilku sezonow Pan W. juz nieczego sie nie nauczy i nic nie zmieni tego upartego staruszka. wracamy do Ramseyowania i innych temu podobnych ruchow pana W.

Z PSG moim zdaniem oboje powinni zacząć od pierwszej minuty

Śmiem sądzić, że gdyby zmiany zostały przeprowadzone wcześniej zgarnęlibyśmy całą pulę :-) W 50-55 minucie aż prosiło się o zmiany. Ramsey co zagranie, to strata. Elneny grał z zaciągniętym hamulcem. Ozil totalnie bezbarwny i nawet mu się nie chciało wracać po swoich stratach. Jak dla mnie cała trójka do zmiany. Ja rozumiem poprzednie lata gdy na ławce siedzieli zawodnicy pokroju Benia. Ale wczoraj nasza ławka wyglądała na prawdę dobrze i aż się prosiło o wcześniejsze zmiany.

Mam nadzieję, że wczorajszy mecz nauczy Wengera dwóch rzeczy. Po pierwsze Aaron to nie jest obecnie zawodnik na pierwszy skład Arsenalu. Może co najwyżej wchodzić na ostatnie 15-20 minut przy bezpiecznym wyniku(co najmniej 2 bramki naszej przewagi). Po drugie, wcześniejsze zmiany nie bolą, a rezerwowi mogą wnieść nową jakość!!!

Wynik bardzo dobry patrzac na poprzedni sezon i wynik w Manchesterze. Z PSG od poczatku powinien zagrac Giroud.

Nic odkrywczego.

Spodziewam się powrotu Giroud do pierwszej jedenastki i przesunięcie Alexisa do lewej pomocy.

Broń Boże Ramseya na prawe skrzydło. W ogóle nie widzę na ten moment miejsca dla niego w Arsenalu.
W środku pola? Są lepsi. Nawet pod nieobecność Cazorli.

Mimo wszystko, tak fatalnego występu, nie wyciągałbym zbyt pochopnych wniosków.
Z Fenerbahce Manchester wyglądał równie żenująco jak my na Old Trafford, a jednak potrafi się szybko pozbierać i zagrać najlepszy mecz pod wodzą Mourinho jak do tej pory chyba.

Z optymizmem zapatruje się na mecz z PSG.

Bo ja wiem czy ta gra z Alexisem na szpicy działa tak dobrze, wolę go na skrzydle.