Przedłuża się rekonwalescencja van Persiego

No co jest K...a , jak mamy wygrać ligę bez jednego z liderów, nie wiem co się dzieje, nieporadność sztabu wobec Robina czy może po prostu taka jest natura van Persiego

Sztofort--> WTF? Sprzedać van Persiego, prosze cie człowieku, ściągnąć kogoś lepszego formatu, doskonale wiemy że Wenger nie wyda takich pieniędzy, zresztą to bez sensu w linii ataku mamy w czym wybierać, nie gra Van Persie, to gra Benio a Chamakha ewentualnie na skrzydło lub cofniętego napastnika

Ja nie wierze juz w pecha do kontuzji, fatum, przeznaczenie czy inne wytlumaczenie. Ludzie odpowiedzialni za to, czyli sztab medyczny, powinnic zostac zwolnieni juz kilka sezonow temu.

Został sciągnięty nowy fizjoterapełta i nie widać efektów....

Co do RvP wiadomość mni nie dziwi, u nas to normalne, z tym przeciąganiem. Tak czysto kalkulując bez żadnych uczuć do tego piłkarza, to go opchnąć za jakąś ładną sumkę i kupić kogoś z lepszego formatu, bo to po prostu nie ma sensu. Gdy powróci, znów, po paru meczach się 'potłucze', ale lubię go i AW też.. Nie wiem co o tym myśleć. ; s

Jak zwykle mamy pecha co do kontuzji, mam nadzieję że doskonale sobie poradzimy bez Robina van Persiego w kolejnych meczach ligowych :[

Dlaczego taki Vermaelen czy Song mogą rozegrać 95% wszystkich spotkań a Robin jak ta laleczka tłucze się w co drugim meczu?? Wszyscy mają takie same treningi, tych samych fizjioterapeutów i lekarzy. A jednak coś jest nie tak. Może RvP powinien popracować na siłowni, żeby masy przybrać. Nawet takie chuchro jak Kościelny jest mniej podatny na urazy ;/;/ Do tego jeszcze Theo wypadł...

ivexo123

Gdyby dostawał kasy tylko za okres, który gra to nie wyżywiłby rodziny.

Ale to chyba jakaś klątwa serjo , wcześniej tak żartowaliśmy z tą klątwą , ale teraz to już nie jest do śmiechu . Myślałam , że jak Robin ma kontuzję , to Theo da sobie radę , a teraz to dupa niestety;/

Kurde ja nie wiem co z tym Robinem , to co oni tamtą kontuzję nie doleczyli czy coś?? Ja już nie rozumiem gdzie tkwi problem ...

wypadl na praktycznie dwa miesiace za faul, kt. ciezko bylo dostrzec, az strach pomyslec co to bedzie jak wroci i zacznie walczyc. Przeciez juz mozna obstawiac, ze po powrocie wypadnie w 3cim kolejnym badz 4tym meczu...to juz naprawde traca o klatwe...do tego Theo. Cesc nie wypadl tylko dlatego, ze jest jeszcze bez formy....Ja w takich momentach naprawde zaczynam rozumiec Cesca, ze chce odejsc z klubu wiecznie trzewionego kontuzjami.

szara rzeczywistość

Oldgunner3
co najwyżej diabły są w united

kontrakt juz dawno powinien dostac taki ze ile gra tyle zarabia, bo nie dosc ze w ciagu 5 sezonów zagrał jeden pełny to jeszcze dostaje 80k tygodniowo a liczyc na zdrowego Robina nie mozna :( szkoda, swietny pilkarz, nawet jego koszulke sobie kupilem na ten sezon ale sentymentem sie kierowac nie mozna...

skad ja to znam

ehhhh mam juz dosyc jego kontuzji, jezeli kolejny sezon spedzi tylko u lekarzy to ja bym go sprzedal

W sumie to praktycznie każdy piłkarz doznał by kontuzji w takim starciu, mocne kopnięcie w spód buta przy palcach i ścięgna nie wytrzymują (chyba tak to wyglądało z tego co pamiętam).

Każdy kontakt fizyczny Robina z przeciwnikiem to ciarki na plecach nas - fanów. To chyba jednak kwestia ścięgien, mięśni Robina. Zobaczcie choćby na Chamakha czy Arshavina, wiele pojedynków siłowych, ale szybko zbierają się i grają dalej.

Nie powiem,że znów wracają demony,upiory kontuzji bo zwyczajnie one są z nami stale.Co tu dużo mówić - oby transferowe kunktatorstwo nie spowodowało kolejnego sezonu pełnego rozczarowań bo przecież chyba nawet największy cymbał mógł być pewien,że skoro mamy w kadrze graczy którzy niemal non stop leczą urazy to i w tym sezonie tak będzie...no i tak jest!

Moze to ci napisze niektorym sie nei spdoba alejestem fanem arsenalu od poczatkow bergkampa byl on moim idolem i kocham holandie ale van persiego nigdy nie dazylem wielka sympatia aczkolwiek zawsze cieszylem sie jak strzelal gole bo jestem fanem kanonierow ale mimo ze jest to zawodnik dobry to najbardziej podatnym na kontuzje jakiego znam nigdy arsenal nie mial z niego wpelni pozytku odkad gra dla arsenalu to nie pamietam go zebyl byl dostepny chociaz przez3/4 sezonu porazka

To było jasne od początku. Ja skręciłem sobie kostkę 2 tygodnie przed wakacjami, na początku czerwca. Przez pierwszy tydzień miałem w ogóle problem z chodzeniem, a przy grze w piłkę odczuwałem ból nawet pod koniec sierpnia. Wiadomo, że nie miałem takiej opieki jak Robin, ale wiem co to znaczy skręcona kostka i wiem że w 2 tygodnie wyleczyć tego do stanu, by móc swobodnie kopać piłkę się po prostu nie da !

Nasz sztab medyczny nie powinien podawać terminów powrotu ponieważ i tak nigdy się nie sprawdzają, takim podawaniem terminów dają nam tylko nadzieję, a potem jak zawsze rozczarowanie ;////

Nic nowego

CharlieTheUnicorn
Robinowi w meczach z City nic się nie dzieje, zresztą MC jest przereklamowany. Tyle osób mówiło że będą na poważnie walczyć o mistrzostwo po meczu z Liverpoolem. Ale z Suprs byli tylko tłem dla Kogutów (tylko Hart się wyróżniał, który uratował im ten 1pkt). Teraz przegrali z Sanderlandem i będą walczyć o 4 miejsce z Liverpoolem, Tottenhamem i może, może z Evertonem/Aston Villą.

Spodziewałem się tego... Niby wygląda niegroźnie ale przerwa liczona w miesiącach:/ Przypomina mi się Rooney w meczu LM z Bayernem i jego groźniej wyglądająca kontuzja kostki po której wrócił na mecz rewanżowy za tydzień... Nie wiem na ile takie porównania mają sens ale są one wynikiem frustracji z mojej strony.

dlaczego mnie to nie zdziwiło...

To jest koszmar z tymi kontuzjami, nasi najlepsi zawodnicy przez to nie mogą grać a co za tym idzie zaprezentować swojej dobrej gry....., najgorsze jest to, że najwięcej kontuzji chyba właśnie łapie Robin który jest nam potrzebny;/

No i się zaczęło... Robin ma naprawde przerąbane przez te kontuzje.

Sprzedać go... Nie potrzebny nam piłkarz który przez 20meczy na 38 w sezonie leczy kontuzje... Lepszy napastnik który gra niż chory Van Persie.

@KanonierTH1411

I co z tego, że na City będzie gotowy jak w tym meczu De Jong i Yaya do spółki z korkami Ade zrobią z Niego papkę? ;/

Z Chelsea gramy w 7 kolejce (wcześniej powinien być komplet pkt) czyli 03.10 o godz 17.00
Z MC gramy w 9 kolejce 24.10 o godz 17.00

Z tego wychodzi że nie ujrzymy Robina w arcyważnym meczu z Chelsea na SB. To jest fatalna wiadomość. Pocieszeniem może być fakt że na City powinien być gotowy.

W sztabie medycznym Arsenalu to norma... na początku tydzień/dwa poza składem i drobna kontuzja, potem miesiąc bo początkowy uraz okazał się poważniejszy na koniec się okazuje że wylatuje ze składu na pół sezonu bo odnowiła się dawna kontuzja... :P

To już po prostu robi się ***** śmieszne!! Za każdym razem tak jest a w chelsea już Lampard zdrowy....

zacytuje Moleste : Ja wiedziałem że tak będzie

Wiedziałem, że tak będzie :(

hehe nic nowego. szczerze czekajmy do czwartku. bo to miało być 2 tyg. a nie prawie 1 miech !

a miało być max 2 tyg :(

Jemu nic nie pomoże. Zmienił numer na koszulce (jego szczęśliwa z dzieciństwa 10), łudziliśmy się że to może zakończy ten jego problem z kontuzjami ale to były tylko nasze pobożne życzenia. RvP to świetny zawodnik, absolutnie klasa światowa ale jest bardzo kontuzjo-geny i chyba nic tego nie zmieni.

Życzę Robinowi jak najlepiej ale wydaje się że zawsze będzie miał kłopoty z kontuzjami podczas sezonu.

RVP w połowie października, jeszcze dojdzie do tego że z MCity i CFC nie zagra ?
w związku z taką rozgoryczającą sytuacją gramy Velą lub Andriejem w ataku ;) jeszcze tego przygłupa Nicka nie ma ...

Ja bym wysprzedawał wszystkie szklanki w zespole. RvP bez kontuzji robi różnicę ale ile można. Z takim nastawieniem zdobycie trofeum przedłuży się o następne parę lat.

Znowu zostajemy z jednym konkretnym napastnikiem.

jak dobrze ze chamakha jeszcze mamy :p
chociaz teraz podejrzewam ze i tak czesciej Vela by grał niż barbie

I Love it!

rok temu pomylili się o 4 miesiące.Dobrze że Nasri wraca szybko

Dramat... zawsze trzeba patrzeć na daty powrotów Kanonierów do zdrowia z przymrużeniem oka. Tym razem, znów doszło do malutkiej pomyłki. Co tam... pomylili się tylko o 4 tygodnie. Mam tylko nadzieję, że za miesiąc będzie wszystko ok.

he he dobrze by było :] i ni9e miałbym nic przeciw jak wkońcu zamiast mówić o tym że to będzie nastepny Henry poprostu się nim stał i ładował bramki komu i kiedy by chciał

Teraz trzeba modlić sie żeby urazu nie złapał Chamakh bo znowu bez napadziora zostaniemy

racja:D
i nabral formy i zdrowie zaoszczedzil no i teraz walimy na majsta!!!!!!!!! mam racje?

początkowo to Wenger mówił że 8-10 dni

Uff jak mogłem zapomnieć dobrze z tego wszystkiego że on chyba nie jechał na ten mundial

KwaZI14 jeszcze jest TW14:))

Kurde no bez Robina zas wszystko moze legnac. Dobrze ze mamy Chamakha teraz bedzie mogl pokazac na co go stac. A RVP niech sie leczy i jak wroci to ma ladowac brame za brama. Ja chce go widziec na liscie strzelcow w meczu ktorego nawet jeszcze nie rozegraja:P