Rozmowy z Özilem i Sanchezem wstrzymane

Wstrzymane to raczej beda do konca bo nie zanosi sie na poprawe w klubie a co za tym idzie watpliwe jest pozostanie tej dwojki w Arsenalu zwłaszcza, ze to bedzie ostatnia chwila na to by cos na nich zarobic.

Skąpy zarząd doprowadzi ten klub do totalnej przeciętności. Będzie to coraz bardziej widoczne, jeśli oni odejdą. Będziemy się bić z Evertonem o ligę Europy i to będzie nasze maksimum.

Akurat go za darmo oddadzą. Choćby mieli za 15 milionów i do Tottenhamu go sprzedać, to sprzedadzą. Tak jak było z RVP

Sancheza spokojnie możemy zatrzymać siłą i oddać go w 2018 roku za darmo jak nie zmieni zdania.

Fochów na pewno nie będzie strzelał bo w 2018 roku jest Mundial i na pewno będzie dawał z siebie 200% żeby być w jak najlepszej dyspozycji na turnieju.

Zawiodłem się trochę na Ozilu i z przykrością to stwierdzam bo jednak więcej od niego oczekiwałem. Zbyt dużo wahań formy jak na takiego kalasowego zawodnika. Miał wybitny sezon ale to za mało. Brak woli walki i ambicji. Jeżeli Sanchez miałby odejść, to akurat zrozumiem.

Specjalista od przedłużania umów z gwiazdami się wypowiedział, więc tak musi być. Nie mam ku*wa pojęcia, jak to miałoby pomóc że w wakacje wznowią rozmowy, kiedy to Arsenal będzie miał nóż na gardle, bo za rok odejdą za darmo, ale z całą pewnością Wenger ma rację, bo przecież wszystkie gwiazdy tak zatrzymał.

Jeżeli Wenger zostaje to kibicuje im z całego serca, niech się pakują i stąd odchodzą. Wyjdą na tym tylko dobrze. Tutaj czeka ich tylko marazm i nic po za tym. Klub nie ma ambicji to szkoda dla takiego klubu poświęcać karierę. Druga sprawa, zarząd to totalna porażka, w normalnych klubach nie dopuszcza się aby Topowym zawodnikom zostawał rok kontraktu, ten łysy tego pilnuje w ogóle?

Będziemy grać Oxem i Walcottem z Ramseyem w środku.

"Bez względu na to, jak długo będę prowadził ten klub, możecie oczekiwać ode mnie całkowitego zaangażowania i koncentracji."

I tego się boję.

Strata Sancheza będzie mocno odczuwalna. Strata Özila - jak to u niego - będzie od czasu do czasu odczuwalna. Jednak nie fakt ich odejścia będzie przygnębiający, ale to, że Arsenal nie potrafi utrzymać przy sobie największych gwiazd. To tak jakby Barcelona nie zatrzymała Messiego, Real CR7 itd.

@MuodyWenger
Ja tylko rozważyłem sytuacje z perspektywy zawodników. Zdziwiłbym się, aby chcieli pozostać w klubie mimo, że sam bardzo bym tego chciał. Jednak ciężko jest mieć im za złe odejście w takich okolicznościach, tym bardziej że klub nawet teraz, skąpi pieniędzy na odpowiednią tygodniówkę dla Alexisa, który jak nikt zasługuje by otrzymać wynagrodzenie na poziomie najwyższych w lidze. Alexis jest niezastępowalny i zarząd nie spełniając jego warunków kontraktowych w ostatnim roku jego trwania pokazuje, że nie zależy im na wynikach sportowych klubu tylko na kasiorze.

To może być bardzo ciekawe, a jednocześnie przygnębiające lato dla nas, kibiców.

Ostatnie zdanie wengera swiadczy o tym ,ze raxzej zostanie.Zegnaj Arsenalu z dawnych lat:(.brak mi slow na wengera,chociaz wiazanke bym mial tylko nie moge na forum tak bezposrednio.

gunners007 Fajnie, że nad dobro klubu któremu kibicujesz (chyba) przekładasz dobro gwiazdeczek, które są w klubie kilka lat. Niech uciekają, jedyne czego od nich oczekuje aby sprzedali się za dobre pieniądze. Alexis niech po odejściu holuje piłkę przez całą Europe do tego Turynu czy Monachium. Mesut może przy swojej skłonności do znikania podczas meczów niech na zawsze zniknie z tego klubu

To dobrze świadczy o Sanchezie i Oezilu. Pokazują tym, że mają ambicje i nie chcą tkwić w projekcie bez perspektyw, w którym to celem nie jest wygrywanie, a robienie pieniędzy. Teraz gdy i menadżer traci kontakt z rzeczywistością jest to idealny moment, na opuszczenie tonącego okrętu.

Wolę rewolucję niż Ozila

Ozila bym pogonil, bo w Arsenalu takiego kogos nie potrzeba.

Po Ozilu płakać nie będę, mógłby zostać, ale nie kosztem krojenia chorych pieniędzy (powyżej 220 tys. funtów), natomiast Alexis to jest walczak z jakością, nasz najlepszy grajek, może czasem stroi foszki, ale zawsze daje z siebie maxa.

Aha, no to baj baj Ozil i Sanchez