Sanogo o sięgnięciu po Puchar Anglii

04.01.2015, 13:15, Marcin Stefaniak 11 komentarzy

Yaya Sanogo przyznał, że czynny udział w zwycięstwie Kanonierów w zeszłorocznej edycji Pucharu Anglii dał mu wiele pewności siebie.

Francuz zaliczył pełny debiut w meczu z Liverpoolem, rozpoczął od pierwszych minut pojedynek z Evertonem, rozegrał 120 minut w półfinałowym starciu z Wigan, a w finale pojawił się na boisku w 60. minucie.

- To było dla mnie niezmiernie ważne. Regularna gra dodała mi pewności siebie i pozwoliła mi zaadaptować się w angielskim środowisku. Od pierwszego występu wiedziałem, że chcę wygrać to trofeum. Przed finałem wszyscy byli nakręceni, chęć wygranej była widoczna w oczach piłkarzy. Ciążyła na nas dodatkowa presja, bo po prostu nie mogliśmy przegrać tego finału.

- Pozostawało 30 minut gry i pamiętam, że Boss powiedział do mnie: musisz zmienić obraz gry, musisz dać z siebie wszystko. Nigdy w życiu nie byłem bardziej gotowy, nie było czasu na stres czy presję, chciałem po prostu wyjść przed tych 90,000 fanów.

- Uniesienie pucharu było cudowne. Pamiętam wszystkich fanów Arsenalu, wszystkie przyśpiewki, medale i trofeum. To był mój pierwszy sezon w północnym Londynie, a to dodało tylko smaczku. Każdy z nas zapamięta ten dzień. Hull może teraz odegrać się za ten finał i na pewno będzie chciało to zrobić.