Walcott: Wilshere może być lepszy od Fabregasa

Jakby nie ten nawrót..

Jacek jak będzie zdrowy i jak będzie grał to powinien być równie dobry jak nie lepszy.

Szanowni piszący fani Arsenalu @ kanonier-i inni kibice -ludzie odróżnijcie swoje sympatie od faktycznie trzeżwych ocen piłkarzy B. cenię opinie Kanoniera bo jest realistą, czy Jacek-placek jest lepszy od Cesca nie wiem! Wiem że takich zdolnych i utalentowanych było już wielu ale niewielu sięgało po trofea. Jest mi obojętne jak kto piłkę rzuca, ważne żeby AFC odnosił sukcesy a tych brak od 2005 roku. Owszem nie lubię Theo z tym jego głupim uśmiechem na ustach, bo to słaby piłkarz, czekam na eksplozję talentu Jacka-placka a nade wszystko czekam na dobry wynik mojego Arsenalu czy to w lidze czy w P. Anglii. I wciąż Como on you Gunneres!!!

KanonierTH1411, b. dobrze napisane. To prawda, że Jack może dać nam więcej. Zastanawiam się, czy Papcio będzie dalej poszukiwał talentów z takim efektem wśród anglików. To wydaje się procentować, bo synowie Albionu są bardziej przywiązani do barw klubowych, sami uczestniczą w potyczkach pozaboiskowych ( nawet takie wpisy na twitterze to potwierdzają ). Kwestia tego, czy nasz kochany klub ma ambicje stać się angielskim odpowiednikiem Ajaxu i Porto. Jeśli tak to robi to póki co nieudolnie, bo te kluby, o ile są rzeczywiście kuźnią talentów ( i tu bym się kłócił z Wengerem, czy rzeczywiście wyprodukował więcej talentów niż reszta klubów razem wziętych ), o tyle odnoszą sukcesy na krajowym podwórku...te ewentualne puchary traktowałbym jako wisienkę na torcie. Ważniejsze jest dla mnie utrzymanie stylu gry Arsenalu, stylu, przez którego zacząłem wielbić ten klub.
Ostatnie sezony, które odznaczyły się posuchą pucharową, charakteryzują się także niezliczoną ilością kontuzji? Cały czas poruszany jest temat, że skład jest splądrowany i co by było gdyby wszyscy byli zdrowi.. W którym innym czołowym europejskim klubie cały czas kontuzjowanych jest więcej niż 2,3 zawodników?

Prawda jest też taka, że w chwili obecnej nie mamy rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia , narzekamy , że nie wykorzystujemy sytuacji bramkowych , ale mamy ich zbyt mało w porównaniu z sezonami kiedy grał u nas Cesc...! jeśli się ma takowych 15-20 w meczu to można sobie pozwolić na skuteczność 10-15% ale w tej chwili tak nie jest..

Dawid04111
Komentarz dziadka faktycznie był nie na miejscu ale porównywanie teraz Wilshere'a do Fabregasa to głupota. Porównujesz ich ostatni sezon, tylko że Fabregas z kontuzjami itd miał 19 asyst i 12 bramek!!! Fakt że myślami od pewnego momentu był już w Barcelonie, co potwierdził latem gdy tak płakał że odszedł za półdarmo i sam dopłacił 5mln euro do transferu, dlatego jego gra wyglądała inaczej niż choćby sezon wcześniej. Jednak porównanie gry Fabregasa z obojętnie jakiego okresu jego kariery do Ramsey'a to już głupota roku...

Według mnie Fabregas to najlepszy rozgrywający świata, uważałem tak już wtedy gdy grał u nas. Gra lepiej głową, ma lepszy drybling i jest szybszy od Xavi'ego oraz ma więcej kluczowych podań i są one bardziej niekonwencjonalne i jest skutaczniejszy, dlatego Fabregas to najlepszy rozgrywający na świecie. Jedynie Iniesta ma lepszy drybling ale Cesc gra zdecydowanie najlepsze piłki i w w/w umiejętnościach też jest lepszy niż Iniesta.

Wilshere nie ma i nigdy nie będzie miał takiej techniki, takiego przeglądu pola i wizji gry oraz nigdy nie będzie rzucał takich piłek jak Fabregas, to pewne. Bardziej odpowiednie słowa byłby takie: "Wilshere może nam dać nawet więcej niż Fabregas". Z takim zdaniem można się zgodzić, ponieważ Wilshere mimo nieco gorszych umiejętności walczy o każdą piłkę i cały mecz gryzie trawę, jak prawdziwy Anglik. Zresztą ma też nieco inne zadania na boisku. Cesc to typowy rozgrywający, taki powieszony napastnik a Wilshere to tzn box-to-box. Do tego Jack to prawdziwy Kanonier z krwi i kości więc może grać u nas nawet całą karierę prowadząc nas do wielu trofeów. Wilshere to bardziej typ Scholsa niż Fabregasa.

@Dawid04111: To już wiem dlaczego nic nie wygraliśmy. Cesc nawet jak nie był w najwyższej formie to był 3 czy 4 zawodnikiem sama jego obecność dawała większą pewność mnie i pewnie całej drużynie jednym zagraniem potrafił zrobić więcej niż Ramsey przez dwa mecze, więc to porównanie póki co nie jest dobre. Fabregas to była marka i klasa sama w sobie, może wiele mu brakowało do Henry'ego, ale mógłby się znaleźć w 11 stu dwudziesto pięcio lecia. W każdym razie robił różnicę na boisku i gdyby nie kontuzje mógłby być najlepszym piłkarzem świata i wtedy żeby Barcelona go kupiła musiała by dać 150 mln, a wiadomo że ich na to nie stać.

dziadek52 - Pisz poprawnie nazwiska. Osobiście zgodzę się z tym, że Jack NA RAZIE nie ma z Fabsem szans, aczkolwiek, kto to wie w dalekiej przyszłości? Na pewno ma duże zadatki, by grac tak jak on, bo grali u jednego boku.

Dziadek..... Jack pokazał że jest lepszy niż Cesc. Ostatni sezon Cesca i Jacka.. Porównaj sobie. Cesc nie grał zbyt dużo a jak grał to grał tak jak obecnie Ramsey. Nie chciało mu się, robił dziecinne błędy. Jack zostawia serce i płuca na boisku, do tego gra na takim poziomie ,że niekiedy Xavi i Iniesta mają się czego wstydzić :) Twoje komentarze są nie na miejscu.

ktoś tam coś wspominał o reprezentacji Anglii.

moim zdaniem reprezentacja nic nie wygra, dopóki nie odejdą już na emeryturę Lampard, Gerrard, Terry i inne lisy.

przyszłością tej reprezentacji są młodzi FENOMENALNI zawodnicy z Jackiem na czele. AOC, Cleverley, Rodwell, Sturridge, Welbeck, Walker...

Walcott teraz to zobaczyłeś??? ja to już widziałem jak Fabregas odchodził ;D już jest lepszy :D

Jeszcze mu trochę brakuje, ale może być lepszy.

ten jeden sezon Wilshere ma juz spisany na straty, ale na szczescie przed nim jeszcze dluga kariera w Arsenalu, wiec jeszcze nie raz bedziemy mieli z jego powodu wiele radosci :D:D

lepszy będzie jak wróci do formy..
bez niego jest kiepsko..

I nie marnujcie już kkomentarzy na tego całego dziadka52, szkoda czasu na takich jak on :)

Oby tylko ta kontuzja nie wpłynęła za bardzo na jego grę. Mam obawy, że po tak długiej przerwie może nie podołać wyzwaniu. Chociaż wierzmy, że mu się uda, tak jak Wasylowi w Anderlechcie! :D

oby Jack wrócił szybko do składu i grał dla Arsenalu jak najdłużej

dziadek52

Może i oglądałeś pierwszy mecz Arsenalu w 1989 roku, ale kogo to obchodzi??!! I czytaj ważnie. Theo powiedział, że może być lepszy, a nie że jest. Wilshere jest prawdziwym Kanonierem zostawia płuca na boisku. Według mnie idzie w dobrym kierunku.

Bez przesady, tak gdybac to mozna o kazdym. Druga sprawa to sa to dwa rozne typy pomocnika wiec ciezko ich porownywac, dla mnie roznia sie diametralnie. Fabregas przebija Jacka technika, przegladem, dokladnoscia podan, a to, ze brakowalo mu u nas w koncowce zaangazowania nie oznacza, ze nie potrafi walczyc. Co widac w Barcelonie. Jesli Fabregas jest zmotywowany i tylko mu sie chce to jest genialny pod kazdym wzgledem.

przemas89 wal śmiało, chętnie poczytam.

@dziadek52
Ktoś tu pozjadał wszystkie rozumy, dla nas nic nie zostawiłeś???

Z tym sie zgodze, nie to co Ramsey.

W pełni zgadzam się z ---> Garethemery

@ ToMO-18 Pierwszy mecz Kanonierów oglądałem w 1989 roku to wtedy ciebie nie było jaszcze na świecie!

@ Matti a niby dlaczego dla siebie? to forum pozwala na wszystkie wypowiedzi a to jest moja opinia i jak ci nie pasi to nie czytaj! Na tym forum nie ma cenzury! A czas pokaże jaki to kozak wyrośnie z Jacka-placka.

@Dziadek52

Widać, że kolega ogląda kanonierów od tego sezonu.

dziadek52

Zachowaj swoje komentarze Dla siebie. Wilshere może być dużo lepszym piłkarzem od Cesca zgadzam się. Nie zapominajmy kto ostatnimi czasami był lepszy w meczach Wilshere czy Fabregas. Albo mecz z Barceloną Cesc grał piach, a Wilshere gryzł trawę. To samo w finale. To prawdziwy Kanonier.

Odnośnie komentarzu Wlacotta to zgadzam się, Wilshere może być lepszy w przyszłości od Fabregasa jeśli tylko będą omijąc go kontuzje. Sam jestem ciekaw kogo Wenger posadzi na ławke spośród czwórki kandydatów: Wilshere,Ramsey,Song, Arteta? Stawiam, że pewniakiem jest Song jako klasowy DP, a także Wilshere, a Arteta i Ramsey będą rywalizowąć lub grać na zmianę. Co do Walcotta to uważam, że Chamberlain dużo lepszy, bardziej wartościowy, efektywny,myślący niż Walcott, który od 3 sezonów się w moim przekonaniu nie rozwija, nawet zaliczył krok wstecz. Jest tak przewidywalny, potrafi tylko prawą nogą grać, nie ma fantazji i nie potrafi wykorzystać swojej szybkości. AOC ma pomysł na gre, fantazje i jest efektywny. Ja byym się nie wahał i postawił na AOC. Walcott mnie już zbytnio irytuje tymi stratami i przewidywalnymi bezproduktywnymi akcjami.

Przepraszam a kto to jest Jack W.? to ten młody siusiak co od 6mies. w piłkę nie gra? A co on wielkiego w Dużej piłce dokonał? Trochę pograł w słabiutkim Boltonie i kilka niezłych spotkań w AFC ? Porównanie do Cesca jest nie na miejscu-Jacek może buty pastować Hiszpanowi i nic więcejl!!! Na razie to jest szalenie aktywny na Twitterze-ale to nie boisko i nie real tylko cyberprzestrzeń! Czekam aż pokaże jaja na boisku i zobaczymy co z niego za Kozak. A co do kadry Anglii---hmmm niedługo będzie tam grał każdy co będzie miał dwie nogi i głowę na karku.Ludzie kozakami to byli Pires, Vieira, Liundberg a nie jakiś tam Jacek co ma w gaciach placek!

Arsenal ma dobry team - gdyby nie te kontuzje...nawet bez fabregasa i nasriego moglibysmy wymaitac takim składem: Wojtek, Sagna, Kościelny, Vermaelen, Santos, Song, Wilshere, Arteta, AOC, Gervinho, RVP.

Przyszły Kapitan Arsenalu i Reprezentacji.

Hmmm... Corthal napisalismy to samo w tym samym momencie, inne slowa, ale sens ten sam ;)

Jack nie jest lepszy pilkarsko niz Cesc, przynajmniej w kreowaniu gry. Jak wiemy Jack nie jest typowym ofensywnym pomocnikiem jakim byl Cesc, tak wiec technicznie jest slabszy, jednak technike nadrabia niesamowitym zaangazowaniem, charyzma i ogromna walecznoscia. Tutaj bije na glowe Fabregasa, ktory od jakiegos czasu juz tak nie angazowal sie w gre, zwlaszcza w defensywie. No ale mial od tego ludzi ;)

Zależy jak to interpretować.
Wilshere ma trochę inne zadania na boisku niż Fabregas. Anglik więcej biega, ma lepszy odbiór i walczy do końca o piłkę zamiast rozkładać ręce jak panienka i patrzeć w niebo. :)
Jeżeli chodzi natomiast o przegląd pola, finezję podań i dośrodkowania to Hiszpan bije go na głowę i Wilshere nigdy nie zbliży się do jego poziomu. Po prostu nie ta kultura gry w piłkę i tak jak pisałem inne zadania na boisku.

Dlatego potrzebujemy rozgrywającego. :)

Nie może tylko będzie...

Mnie boli to że Jack już jest lepszy od Cesca, tylko narzie tego nie udowadnia no bo ciągle odnawiająca się kontuzja... Może Sybir dla sztabu medycznego?

Ramsey potrzebuje czasu, jest świetny, ale do Fabsa mu dużo brakuje i chyba zawsze będzie brakować, natomiast Jack...
Fabregas to doskonały rozgrywający ale Jack jest świetny, młodszy no i jest Kanonierem więc myślę, że jednak spokojnie może być lepszy ;)

Tutaj z THEO sie zgadzam - Jack moze byc lepszy od Fabregasa. Ze wczesniejszym stwierdzeniem, ze Ramsey bedzie lepszy od Cesca sie nie zgadzałem i zdanie podtrzymuje

Mico17>>
A Gervinho jaki geniusz jest w FIFIE, chyba tylko Robin jest od niego lepszy :D

Znacznie lepszy nigdy nie będzie bo Fabregas to absolutna czołówka klasy światowej. Dla mnie Fabregas to najlepszy rozgrywający na świecie i za takiego go uważałem jeszcze gdy grał u nas. Jednak Wilshere może być równie dobry jak Fabregas. Co do tego że Jack zawsze chce się poprawiać i wygrywać to zabrzmiało to tak jakby Cesc tego nie chciał....

Co do Walcotta, powinien on się wziąć za granie i ciężki treningi bo dużo gada a mało robi...

Ja uważam że Jack jest lepszy od Fabregasa bo ma zadatki na lidera drużyny,niesamowity charakter i charyzmę.A Fabsem różnie bywało ;kontuzje ,co okienko transferowe telenowela pt"Cesk odejdzie do Barcy ?! " i te mecze w LM przeciwko Barcelonie w których jego gra nie była najlepsza.

Jack na pewno będzie lepszy, bo nie odejdzie z Arsenalu do jakiegoś teatru farcelonki

Theo, a w fifie taki dobry jestes :(

a kiedy walcott będzie lepszy od Henrego??? takie Theo powinien sobie zadać bo już powoli traci na to szanse

Jak powróci po 5 latach to na pewno lepszy niż Cesc nie będzie.

ramsey będzie lepszy od fabsa, wilshere będzie lepszy od fabsa, arteta będzie lepszy od fabsa
Tylko ciekawe kiedy??

Theo. Ciągle udzielasz wywiadów. Przez ten czas mógłbyś sobie popracować nad techniką :). Nie wiem, pokiwał sobie tyczki slalomowe. pachołki :) To Ci się przyda :)

jeżeli go w końcu wyleczą :(

Jack będzie lepszy co do tego nie mam wątpliwości, ale ty Theo bierz się za siebie bo AOC czai się na twoją pozycję ;)

Mysle ze jak sie rozwinie to wyrosnie z niego bardzo dobry zawodnik na miare Fabregasa własnie