Wenger o sytuacji Jenkinsona i nie tylko

19.01.2017, 16:11, Patryk Bielski 9 komentarzy

Na czwartkowej konferencji prasowej Arsene Wenger poruszył wiele tematów. Od nowego kontraktu Pera Mertesackera do plotek łączących Dimitriego Payeta z przenosinami na The Emirates. Francuz znalazł również czas, by podyskutować z dziennikarzami na temat trwającego okienka transferowego oraz obecnej sytuacji Carla Jenkinsona.

Czy powrót do gry Bellerina oznacza odejście Jenkinsona...

Te sytuacje niekoniecznie są ze sobą powiązane. Istnieje możliwość, że Jenkinson trafi do Crystal Palace, ale transakcja nie została jeszcze sfinalizowana. Teraz wszystko zależy od niego, to on musi uzgodnić z nimi indywidualne warunki kontraktu.

Czy prawdopodobny transfer Jenkinsona może wpłynąć na pozycję Debuchy'ego w klubie...

Niezupełnie. W ostatnim czasie wystawiałem Gabriela na prawej obronie i jestem bardzo zadowolony z jego gry na tej pozycji.

Czy coś zmieniło się w sprawie nowych kontraktów Sancheza i Özila?

Nie.

Czy w obecnych czasach ciężej jest utrzymać swoich najlepszych piłkarzy szczęśliwych...

Nie wydaje mi się. Każdy problem trzeba rozpatrywać z osobna. Gdy jeden piłkarz jest niezadowolony, to nie znaczy, że wszyscy inni również są nieszczęśliwi. Czasami to odosobnione przypadki. Piłkarze w dzisiejszych czasach mają wszystko, by cieszyć się życiem, inaczej niż 20 czy 40 lat temu. Są traktowani szczególnie, mają ogromne dochody, mogą udać się w dowolny zakątek świata i cieszyć się swobodą, której my nie mieliśmy. Pamiętam czasy, kiedy podpisywało się kontrakt łączący z klubem na całe życie. Obecnie gracze mają o wiele więcej możliwości przenosin.

Czy nadszedł decydujący fragment sezonu?

Według mnie wszystkie mecze są ważne i powinniśmy skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu. Tak jak powiedziałeś, ludzie zawsze mówią o wielkich meczach, zapominając, że tak naprawdę liczą się one tylko wtedy, gdy poradzisz sobie w pojedynkach ze słabszymi rywalami.