Wenger po spotkaniu z Crystal Palace

01.01.2017, 23:52, Kamil Garczorz 10 komentarzy

Arsenal w spotkaniu 19. kolejki Premier League pokonał na własnym stadionie Crystal Palace. Pierwszy na listę strzelców wpisał się Olivier Giroud, który popisał się cudownym uderzeniem, drugiego gola dołożył Iwobi, a mecz zakończył się zwycięstwem Kanonierów 2-0.

Oto, co po tym meczu powiedział Arsene Wenger.

O dobrym rozpoczęciu roku...

Zagraliśmy dynamicznie z zachowaniem odpowiedniego balansu pomiędzy posiadaniem piłki, a grą bez niej. To był ciekawy mecz, ponieważ obie drużyny chciały grać, a my chcemy to robić zawsze. Żałuję jedynie, że nie udało nam się wcześniej „zabić” tego meczu. W starciach przeciwko takim zespołom jak Palace, nawet przy prowadzeniu 1-0 lub 2-0 nie jesteś bezpieczny, mieliśmy kilka kłopotliwych momentów przy rzutach rożnych, przy których Benteke sprawiał nam problemy.

O występie Iwobiego...

Zagrał dobre spotkanie i w końcu zaczął zdobywać gole. Ludzie czasem zapominają, że ma on dopiero 20 lat. Jego podania, pokazywanie się do gry, chęć posiadania piłki są wyjątkowe dla młodego piłkarza. Brakuje mu chłodnej głowy w sytuacjach podbramkowych, ale mam nadzieję, że gole, które ostatnio zdobywał dodają mu apetytu na kolejne trafienia. Kiedy gracz zdobywa bramki na treningach, będzie to robił również w meczach, tak jest w przypadku Alexa. Jestem pewien, że będzie strzelał gole w spotkaniach.

O kreatywnej grze, pomimo braku Özila...

Myślę, że zagraliśmy z właściwą równowagą, między utrzymywaniem się przy piłce, a grą bez futbolówki. Muszę powiedzieć, że Granit Xhaka znakomicie rozdzielał dzisiaj piłki. Wygląda pewniej i ma co raz większy wpływ na naszą grę.

O tym, jak wysoko ocenia trafienie Girouda...

Nie wiem, podczas mojej kariery byłem rozpieszczany pod tym względem, ponieważ miałem wielu wspaniałych napastników, jednak na pewno zalicza się do najlepszej piątki.

O pięciu najlepszych goli Arsenalu...

Pamiętam trafienia Bergkampa z Leicester oraz Newcastle, Henry'ego z Realem i Liverpoolem czy Kanu z Chelsea. Trudno zapamiętać wszystkie gole z 20 lat, gdy zdobywa się ich 70-80 rocznie. Przez 20 lat pada ich 1600, trudno wybrać z nich tylko pięć.

O tym, czy waga spotkania wpływa na wspaniałe gole...

Oczywiście. Przy wyniku 0-0 chcesz zdobyć pierwszego gola. Ludzie nie zdają sobie sprawy, być może nawet ja, z tego, że Giroud zdobywa ważne bramki. Trafił w spotkaniu z Manchesterem United na 1-1, w 87. minucie z West Bromem. Jego gole są ważne dla zespołu.

O golu Girouda...

Tego nie da się wyćwiczyć na treningach, to jest po prostu refleks. To wyjątkowy gol, ponieważ zakończył wspaniałą zespołową akcję. Giroud wykazał się refleksem, na który stać niewielu napastników. Zaskoczeniem, ruchem, sprawnością zamienił tego gola w coś pięknego. Każdy napastnik pamięta kilka swoich wyjątkowych bramek. Jestem przekonany, że to trafienie Giroud zapamięta na zawsze.

O niecodzienności tej bramki...

To było niesamowite, wszyscy w futbolu chcemy robić takie rzeczy. Kibice chcą oglądać gole takiej urody.