Wenger: Sanchez jak Henry

Troszkę śmiechłem

Z Arszawinem grał tak z konieczności, bo miał plagę kontuzji.

lmao

Chciałbym possać gałe Wengerowi

Sanchez i Ozil to nowi Henry i Bergkamp.

Jak widać, wieloletni problem z napastnikiem wyjaśnił się w trakcie sezonu, a nie w okienku transferowym. Teraz mega skrzydłowy typu Reus dałby odpowiednią jakość, bo mamy świetnych graczy na tę pozycje ale niestety moim zdaniem nieregularnych. Oby Sanchez trzymał taki poziom jak najdłużej.

Jednak Papa nie jest nieomylny. Kiedyś próbował tego z Arszawinem. Nie wyszło...

Trzeba oddać Wengerowi, że potrafi wydobyć z piłkarzy to co najlepsze.

- Muszę przyznać, że kiedy w zeszłym roku kilka razy wystawiłem go z przodu, zaliczył nie najlepsze występy i myślałem, że to może zły pomysł. Myliłem się wtedy. Teraz spróbowałem ponownie i wszystko "zaskoczyło" od samego początku sezonu.

Mialem dokladnie to samo w zeszlym sezonie.. :).

Ja tam dalej myślę, że miejsce Sancheza jest na skrzydle ale jak tam gra musi mniej dryblować bez sensu i częściej grać szybciej.

Wenger z Theo też próbował zrobić napastnika xD.

Dobrze pamiętać, że wszyscy byli "trochę na nie"(delikatnie mówiąc) z Alexisem na szpicy.

Mówię o tym, bo zaczynają się pojawiać głosy jakby przestawienie Sanchez Sanchez Sancheza na napad to była oczywistość i "każdy gupi" by to zrobił.

Otóż nie, na świecie był tylko jeden wystarczająco mądry i uparty by to wbrew wszystkim przeprowadzić.

Ten, Którego Imienia Nie Wypowiem.

I łatwiej teraz dla nas będzie na rynku transferowym. Dużym wzmocnieniem byłby napastnik z najwyższej i Alexis mógłby wrócić na skrzydło. Ale top skrzydłowy byłby nie mniejszym wzmocnieniem.

Mam nadzieję, że, podobnie jak Henry, poprowadzi nas do sukcesów za, którymi tęsknimy.

Alexis w formie to napadzior world class :)

moim zdaniem gramy duuzo lepiej niż z napastnikiem takim jak giroud,ja baardzo lubię Giroud ale z nim nasza gra nie wyglądała tak jak teraz:)dużo tracilismy na szybkim kontrataku:(