Wypowiedź pomeczowa Wengera

06.11.2008, 10:57, Robert Ruciński 15 komentarzy

Menadżer Arsene Wenger wypowiedział się na temat środowego meczu Ligi Mistrzów z tureckim Fenerbahce, który zakończył się bezbramkowym remisem. Poniżej przytaczamy słowa Bossa zaczerpnięte z oficjalnej strony Arsenal.com:

Frustrujący wieczór

- Mogliśmy stworzyć sobie więcej okazji w pierwszej połowie, ale mieliśmy trzy albo cztery dogodne sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie „siadła” nam trochę psychika i od tego momentu stwarzaliśmy mniejsze zagrożenie dla przeciwnika. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale nie zdobyliśmy bramki i Fenerbahce nie stworzyło sobie wielu szans. Jesteśmy szczęśliwy, że pod koniec dobrze się broniliśmy, ale nie byliśmy wystarczająco dobrzy, a napastnicy nie znajdowali dogodnych pozycji na boisku. Dlatego wynik brzmiał 0:0.

- Pozytywem jest to, że jesteśmy na czele tabeli grupowej, a negatywne jest to, iż nie wygraliśmy meczu, który powinniśmy byli wygrać. Nie jestem szczęśliwy z powodu straty punktów. Zawsze gramy o zwycięstwo i gdy go nie odnosimy, to nie jest dla nas to powód do radości.

Czyste konto

- Zagraliśmy dobrze w obronie i w powietrzu. Dwóch napastników nie sprawiało nam problemów. Broniliśmy się także w środkowej linii boiska, ale stwarzaliśmy sobie sytuacje w miarę upływu czasu. W ostatnich dwudziestu minutach od Arsenalu należy spodziewać się stworzenia wielu okazji, ale dzisiaj [środa – red.] to nie wyszło, ponieważ czuję, iż nasze nastawienie psychiczne nie było mocne.

Faul Mikaela Silvestre’a

- Nie wiem czy to było celowe, ale on został obrócony przez ramię i miał przeciwnika przed sobą. Nie wiem [czy było to celowe – red.], trzeba byłoby zapytać zawodnika, bo ja nie widziałem tego dobrze.

- Porozmawiam o przejmowaniu piłki, kiedy zobaczę całą sytuację jeszcze raz w zwolnionym tempie. Wtedy będę mógł przeanalizować czy gość, który przejmował piłkę zaatakował piłkę czy lewą nogę, wtedy kiedy piłka znajdowała się przy prawej. Jeśli zaatakował nogę, to nie miał intencji, aby odebrać piłkę. Jednak w tym przypadku nie wiem jak było.

Skuteczna taktyka Fenerbahce

- Zagrali dzisiaj defensywnie. Nie mogę powiedzieć, że grali ofensywnie, ponieważ przez większość meczu znajdowali się na własnej połowie boiska, ale może nie mogli dalej wyjść. Byli dobrze zorganizowani i świetnie się bronili. Byli ostrożni, ponieważ w pierwszym meczu przeciwko nam stracili pięć bramek i od tej pory nie chcieli robić błędów w obronie.

Gotowość na Manchester United

- Oczywiście zawodnicy są gotowi do bitwy, ale zależy co nazwie się bitwą. Manchester United zremisował dzisiaj [środa – red.] z Celtikiem więc obie drużyny zdobyły tyle samo punktów.

- Będzie to ciężkie spotkanie i ma ono dla nas wielkie znaczenie. Gramy co trzy dni i każdy mecz jest dla nas dużym obciążeniem. Mecze ManU z Arsenalem zawsze są wyjątkowe, dlatego też wiemy, że będzie dobrze, jeśli zaprezentujemy swoje atuty w ważnych meczach ligowych.