Zola nie wierzy w Arsenal

Szczerze? To on ma sporo racji. Arsenal nie potrafi ustabilizować formy. Mimo, że gra tutaj całkiem mocna drużyna to nie jest to ekipa na miarę mistrza. Czegoś jeszcze brakuje. Kiedy Sanchez i Ozil mają gorszy dzień jest lipa.

Odważnie jak na to, że pyknęliśmy jego zespół 3-0. Jednakże niziołek ma trochę racji. Wyniki Arsenalu przypominają sinusoidę. Miejmy nadzieję, że w tym sezonie forma będzie równiejsza.

Moze ma troche racji.W tym sezonie zaskakuje mnie Liverpool,myslalem ze beda cieniowac a Chelsea tez mnie zaskakuje.Podniesli sie po lomocie od Arsenalu i graja bez Fabregasa,Ivanovicia.Ten Conte to dobry taktyk

Ciekawe co powie jak Chelsea i LFC dostana zadyszki a Arsenal bedzie prowadził w tabeli :D A to, ze w nas nie wierzy to akurat nie jest zadna niespodzianka

mogę się założyć że za jakiś miesiąc się zmieni i ci wielcy ekseprci będą typować zupełnie inaczej

Pfff..poczekamy zobaczymy panie Zola.

E tam. Arsenal dobrze gra no przynajmniej w BPL. Wszystko się może zdarzyć. Skąd on wie czy zaraz Chelsea albo Liverpool nie straci formy.

Trudno mu nie przyznać racji (mimo zaślepienia w kierunku CFC), trzeźwo ocenia sytuację na chwilę obecną (tabela prawdę powie), ale...przed nami jeszcze 25 kolejek, sytuacja jeszcze nie raz ulegnie zmianie. Wolę byśmy trzymali się blisko czołówki i na finiszu starczyło pary niż 3/4 sezonu będziemy liderować, a na koniec dostanie 2-3 w dupę i mistrzostwo odjedzie. Spokojnie, ja się nie napalam na majstra, niech ciśnienie spoczywa właśnie na City, a w szczególności CFC i United.

WilSHARE
W pierwszą czfórkę i 1/8 LM, a coś ty myślał!

"Nie chciałbym okazywać braku szacunku, ale wg mnie druzyna, która jest niepokonana od 19stu spotkań, gra zbyt nierówno by wygrać ligę"

No faktycznie ma to sens.

A ja stawiam dolary przeciw orzechom, że prędzej Zola uwierzy w Arsenal niż większość użytkowników tej strony.

Ja wierzę w mistrzostwo. Gdybym nie wierzył, nie mógłbym nazywać siebie kibicem. A zdanie byłych piłkarzy, czy innych "ekspertów", mnie średnio interesuje.

Ja też nie wierzę. Nie będziemy nawet w Top 4.

Do końca sezonu jeszcze bardzo daleko. Nie skreślałbym Arsenalu na tym etapie. Jeden czy dwa mecze i wszystko może się zmienić.
Nie ma co przejmować się gadaniem Zoli czy innych ekspertów. Skupmy się na wygrywaniu.

Kazdy kto zna Wengera od dobrych 10 lat wie to co Zola bo te wachania jego druzyny to po prostu regula. On buduje druzyne od 20 lat, szkoleniowcy Liverpoolu, Chelsea i City sa swiezy i gra ich druzyn niczym nam zbytnio nie ustepuje. A mentalnosc, ktora potrafia wszczepic swoim zespolom to ich znak rozpoznawczy.

To mistrzostwo Arsenalu byloby najwiekszym zaskoczeniem, nie ktorychs z tych ww. druzyn. Jak to mowia lepiej sie pozytywnie zaskoczyc niz znowu jak zawsze sie zawiezc.

WilSHARE
Z takim atutem to powinnismy regularnie majstry zdobywac.

Chelsea i Liverpool mają przewagę w postaci braku gry w LM i w ten sposób mogą bardziej skupić się na lidze. City jest bliżej w zasięgu tym bardziej, że teraz będą mieli trudne spotkania i trzeba to wykorzystać.

@WilSHARE

Problemem jest to, że na tej stronie jakieś 80% użytkowników w nas nie wierzy. Jeden Zola mniej czy więcej, co za różnica.

Warto odnotować, że City ma najcięższe mecze dopiero przed sobą, wystarczy, że przegrają 2 i już wypadną z podium. Wtedy każdy będzie mówił, że nic nie ugraja.
Jednak Arsenalowi dawalbym najmniejsze szanse na zwycięstwo, po prostu nie umieją wygrywać i tyle.
Co nie zmienia faktu, że z całego serca będę im kibicowac.

Bądźmy obiektywni, czy Włoch nie ma racji? W pełni formy i bez kontuzji jesteśmy jedną z najbardziej utalentowanych drużyn na świecie, ale brakuje nam tego czegoś. Nie wiem czy jest to pewność siebie, waleczność czy regularność, a może mieszanka tego wszystkiego, ale zawsze podczas sezonu następuje spadek jakościowy i rywale nam odskakują. Każdy sezon ma być przełomowy i jako kibic głęboko w to wierzę, ale fakty mówią co innego.

Pamiętam jak pare lat temu każdy nam przyznawał majstra jak byliśmy liderem w styczniu z Ramseyem w super formie, ostatecznie skończyliśmy tamten sezon na 4 miejscu i to walcząc o nie z Evertonem do samego końca. Wystarczyły 2 słabe miesiące i wszystko sie posypało jak domek z kart, dlatego takie pierdzielenie na tym etapie rozgrywek można sobie wsadzić tam gdzie światło nie dochodzi.

Kamilo naprawdę wierzysz że Wenger kupi kogoś zimą? Oby obeszło się bez poważniejszych kontuzji, w styczniu pewnie wróci Santi i może Welbeck będzie więcej opcji.

Ja podejrzewam, że City będzie mistrzem, a druga Chelsea. My z LFC powalczymy o podium. Liverpool obecnie gra świetnie, ale uważam, że mają za słabą ławkę rezerwowych i po nowym roku już tak dobrze nie będzie. Gdyby tak dodać nasz skład + Kloppa to widziałbym nas na czele, ale niestety tak nie jest.

Ustabilizowanie formy to podstawa.Listopad przeżyliśmy i udało się utrzymać kontakt z czołówką.Niech no wróci Santi to ta gra w końcu zacznie normalnie wyglądać, później ustabilizować formę,sprowadzić kogoś zimą i normalnie mozemy w tym roku powalczyć o mistrza.

Ta?? weź koleś co ty pleciesz chyba na tą chwilę ale popatrzy sobie w kilka tygodni do tylu chelsea bez formy liverpool też a my zarąbista forma i wtedy każdy mówił że arsenal albo city wygra ligę a teraz jak to wygląda za kilka dni może się wszystko zmienić co jak wygramy z west i city to każdy będzie mówił że my wygramy poczekamy do marca wtedy mniej więcej powinno być wszystko jasne