Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Jak stary dziadzio Bielsa grający drużyną z drugiej ligi zdemoluje bogaty Arsenal prowadzony przez młodego trenera, to będzie znak że coś jest nie halo.

Dodatkowo jak Leeds prowadzony przez starszego pana zagra 3 razy atrakcyjniejszy futbol niż Arsenal prowadzony przez młodego gniewnego, to czas będzie się zastanawiać czy to Arteta nie jest tu starym, nudnym dziadkiem.

Dziś dla Mikela czas próby i udowodnienia, ze nie jest starym, nudnym, obwisłym waflem.

Jeśli słabo widzi z daleka, to może nie widzi co się na boisku dzieje i jaką kaszanę gramy?

Zawodnika chciał sprowadzić Sami Viecie-kto Nie? kiedy kosztował niewiele.

Jeśli nie przepłacimy jak za Pepe to można spróbować.

Gość na spalonym zasłaniał bramkarzowi.

Prawidłowa decyzja

Jak on wynajduje te okazje, żeby zrobić z siebie buraka!

Absolutny miszcz.

@Gunner72:

Masz na myśli oczywiście odwiedziny w jego schowku na miotły z którego nadaje niezłomny Max?

@Rafson95:

Masz na myśli Władimira Ilicza Lenina? :)

No z czasem człowiek się uczy, że zakochanie zakochaniem, ale trzeba kogoś długo poznawać zanim mu się zaufa.

Trump ma sporo psychiczne problemy obecnie.

Jego doradcy zastanawiają się kto ma mu powiedzieć, że przegrał i czas powoli się zbierać, bo on nie dopuszcza tej myśli do siebie.

Podoba mi się jak koleś panuje nad sobą, nad swoimi emocjami i jak rozumie co się wokół niego dzieje. :)

Wytypowali jego córkę Ivankę żeby mu to uświadomiła.

Niezłe jaja.

@Rafson95:
Przykra sprawa. Ale teraz kiedy już wyszkoliłeś swój analityczny umysł na nieskończonych bataliach na k.com, to rozpoznasz od razu czy to jej prawdziwa twarz czy tylko fake konto? ;)

@lordpat:

Jeśli masz takie cyniczne podejście do życia i ludzi,
-że nie wierzysz swojej dziewczynie,
- że nie wierzysz, że w sądzie może być uczciwy człowiek-sędzia
- że uważasz, iż każdy urzędnik ma złe intencje
to mi jest przykro.

Dodatkowo jak to wszystko, swoją dziewczynę(!), zestawiasz z Sasinem, to już w ogóle przyjmij kondolencje, bo nie jest dobrze. :)

@NineBiteWolf:

To nie tylko atencja, to jest bardzo niebezpieczne dla państwa.

Jeśli najważniejszy człowiek w kraju wygaduje takie rzeczy, obraża gubernatorów, ludzi liczących głosy w obecności obserwatorów OBU partii, snuje jakieś teorie spiskowe o dodatkowych głosach pocztą, choć szefem poczty jest jego kolega.

Jeśli chce przerwania liczenia głosów choć ludzie legalnie wysłali swoje karty wyborcze, to taki człowiek jest niebezpieczny dla samego istnienia państwa, bo podważa zaufanie ludzi do samych siebie, do urzędników, do samej istoty demokracji.

Trump zaczął wygadywać takie kłamstwa i głupoty na swojej konferencji, obrażać wszystkich, ludzi, którzy liczą głosy w obecności obserwatorów z Partii Demokratycznej i Republikańskiej, że 5 stacji telewizyjnych PRZERWAŁO transmisję jego konferencji.

Powiedzieli, że takich bzdur nie będą transmitować, bo to całkowite kłamstwa.

Ten koleś obraża wszystkich. W stanie gdzie gubernatorem jest Republikanin on mówi, że demokratyczny gubernator go oszukuje...

Wielu polityków amerykańskich jest przerażonych, że dla własnego zwycięstwa można tak kłamać i obrażać własnych obywateli i własny kraj.

W Pensylwani na przykład:
"“Observers from the Democratic Party and Republican Party, from the Biden campaign and the Trump campaign, have been in our counting area observing right up against where the process is taking place from the very beginning on election morning when we began this,”

Panowie, chcecie zrobić z Trumpa fana naukowców?
Proszę bardzo, ale ten koleś zwalniał doradców, profesorów, bo mu mówili prawdę w oczy.

Dałem wam badania, które pokazują stosunek republikanów i demokratów do koronawirusa, więc nie róbcie z amerykańskiej prawicy fanów nauki, bo w dużej części są to bardzo religijni ludzie, protestanci dosłownie interpretujący Biblię i twierdzący, że Bóg stworzył świat w siedem dni sześć tysięcy lat temu, bo tak jest w Biblii. :)

Wśród amerykańskiej prawicy wiara w "inteligentny projekt" a nie w ewolucję Darwinowską jest bardzo rozpowszechniona, więc nie róbcie z tych fundamentalistów religijnych fanów nauki.

Polscy świadkowie Jehowy to sekta, która przyszła do nas ze Stanów i oni też biorą Biblię DOSŁOWNIE, co w USA jest standardem wśród ludzi wierzących, czyli głównie Republikanów.

Po 2.
Co Trump mógł zrobić?
Nie wiem, ale chiński przywódca Xi zrobił tak, że dziś w Chinach jest 40 zakażeń dziennie a wszystko tam toczy się normalnie. Ludzie używają maseczek i mogą chodzić do restauracji, na koncerty, do klubów. Wszędzie.
I Chiny mają 3,4% wzrostu PKB a cały świat ma minus 5-10%.

Jakby Trump i inni przywódcy był ogarnięty( w Polsce też można było szykować szpitale, kupować respiratory, kazać dzieciom nosić maseczki w szkole zamiast gadać przez 3 miesiące o wielkim wrogu Polski -LGBT) to by odpowiednio przygotował kraj.
Skoro Trump nie przygotował i jeszcze kłamał ludziom, co powodowało, ze nie nosili maseczek i innych zabezpieczeń, to jest odpowiedzialny za to, że w USA jest burdel covidowy a ludzie nie wierzą fachowcom i naukowcom.

Skoro w lutym wiedział, że to jest groźniejsze od grypy to MIAŁ OBOWIĄZEK powiedzieć to obywatelom i kazać im nosić zabezpieczenia.

Skoro tego nie zrobił to jest pośrednio ich zabójcą.

@Jacek1s:

Dla wielu koronawirus to kwestia wiary, gdyż oni nie ufają naukowcom, gdyż "spiseg, bigfarma, chińczyce zrobili to umyślnie, szmata na twarzy ogranicza moja wolność" i tym podobne mundrości, szczególnie rozpowszechnione po republikańskiej stronie Ameryki.

Tu masz ciekawe badania
https://fivethirtyeight.com/features/republicans-and-democrats-see-covid-19-very-differently-is-that-making-people-sick/

Po drugie to napisałem tylko, że więcej republikanów głosuje na nogach, podczas gdy demokraci wybieraja listy, co wynika z odmiennego stosunku do samego wirusa wśród wyznawców Trumpa i Bidena.

Nauka to kwestia dowodów a nie wiary, ale niektórzy "nie wierzą" naukowcom i co im zrobisz?
Trump wyśmiewał c19 i naukowców, którzy go ostrzegali(w LISTOPADZIE miał raport wywiadu o niebezpiecznym wirusie w Chinach i NIC z tym nie zrobił, bo jak większość prawicy nie ufa naukowcom).

Dopiero jak mu naród zaczął umierać pod szpitalami, to uwierzył, że to coś poważniejszego niż grypa, bystrzak jeden.

Dla Trumpa wszystko to czarna magia lub oszustwa.

Jako, że demokraci traktują pandemię poważniej niż Trump, który się z niej naśmiewał, porównywał do grypy itp, to WIĘKSZOŚĆ głosów korespondencyjnych(jakieś 80%) pochodzi od zwolenników demokratów.

Zwolennicy Trumpa, którzy w większości nie wierzą w c19, na wybory w WIĘKSZOŚCI poszli osobiście.

Dlatego w wielu stanach Donald wygrywał na początku a jak zaczęto liczyć głosy korespondencyjne, to nagle jego przewaga topniała.

I tak jeśli w jakimś dużym mieście 80%popiera Bidena, to również ponad 90% głosów listownych będzie na niego. Nie ma się więc co dziwić, że czasami Joe przybywa dużo głosów, to jest wszystko bardzo prosto wytłumaczalne.

Warto zauważyć, że wielu przywódców Republikanów odcina się od słów Trumpa o przerwanie liczenia albo sugerujących oszustwo.

Oni wiedzą, że dla własnego zysku nie można podważać zaufania do państwa, do wyborów, do demokracji.

@Chevvy:

Upraszczasz, wszystko sprowadzasz do jakiegoś komunizmu i podatków sto procent.

Kluczowe jest odtworzenie w Ameryce klasy średniej i społeczeństwa zamożności inaczej przegrają wojnę z Chinami.

A jak Ameryka ją przegra, to i cały świat zachodnich wartości też.

Chiny tworzą zamożne społeczeństwo, z ogromną klasą średnią, bo zrozumiały, że to gwarantuje bogate państwo.
Ameryka idzie w stronę niskich podatków, czyli jeszcze większego rozwarstwienia bogaczy i biednych.

Ja uważam, że to może nastąpić tylko poprzez bezpłatną edukację dla wszystkich i służbę zdrowia.

O to idzie stawka w tej grze.

Choć osobiście uważam, ze Ameryka juz przegrała tę bitwę i chaos covidowy jaki panuje teraz w Stanach i porządek w Chinach(tylko 40 zakażeń dziennie w 1,4mld państwie), tylko to potwierdza.

@Chevvy:

Po pierwsze to pisz wyraźniej, używaj przecinków i kropek oraz zwrotów, które wskażą co chcesz powiedzieć, bo walisz jakiś słowotok z którego nie wynika czy jesteś za tym o czym piszesz czy przeciw.

Po drugie to wiadomo, że za każdym w Stanach stoją bogacze, bo to bogaty kraj o strukturze oligarchicznej a więc rządzonej przez bogaczy.

Co do Berniego to uważam, że byłby najciekawszym kandydatem, bo jest człowiekiem krystalicznie niemal uczciwym, bardzo logicznym i nie zmieniającym poglądów. I totalnie po stronie biednych ludzi stoi.

Niestety zarówno dla Republikanów jak i Demokratów jest on największym zagrożeniem,bo rozwaliły całą zabawę w "wolne wybory" w USA.

Pokazałby że dotychczasowe wybory to tylko pozorny wybór między dwiema grupami bogaczy.

Wracając do wyborów to w Michigan Joe ma już 46tys przewagi więc pozamiatane w tym stanie.

Ciekawe, że w Pennsylwani z 600tys przewagi Trumpa zrobiło się 460tys, a tu dwa wielkie miasta Filadelfia i Pitsburg jeszcze do policzenia. "Streets of Filadelfia"- historia geja chorego na HIV, jak zagłosuje takie miasto? :)

W Georgii Atlanta wciąz do policzenia a przewaga Trumpka spadła do 85tys ze 100.

Donald wali twity że go oszukują, co jest tak słabe i żenujące że szkoda gadać, ale każdy podejrzewa innych o rzeczy, które sam byłby w stanie zrobić.

Człowiek, który chciał zaprzestać liczenia legalnie wysłanych kart a więc pozbawić miliony Amerykanów głosu, zarzuca innym ze go oszukują...

A przecież liczą ci sami Amerykanie, którzy cztery lata temu policzyli jego zwycięstwo...

Jak małym człowieczkiem trzeba być żeby grać w takie sztuczki, choć chyba lepsze słowo to byłoby oszustwa.

@NineBiteWolf:

Sanders mówi, że jest socjalistą jeśli "bycie socjalistą" oznacza darmową edukację i opiekę zdrowotną dla wszystkich. :)

Czyli większość europejczyków to "socjaliści"

Bernie mówi, że to działa w Europie, szczególnie w Skandynawii i będzie działać "u nas" w Ameryce.

Leki w Ameryce są 3 razy droższe niż w Kanadzie, Ameryka to eldorado dla firm farmaceutycznych i każdy chce zarejestrować swój lek tam.

Zachorować w Stanach to wyrok, dzieci będą spłacą twoje rachunki.

Znam Amerykanina(przodkowie Polacy ale po polsku się nauczył mówić tutaj), który przyjechał studiować w Polsce.
Niedługo dołączają do niego brat a potem ojciec, bo mówią, że tam już się nie da żyć.

@AZ19:

Dziękuję za dobrą radę, ale spóźniona, studiowałem nauki ekonomiczne i to na uniwersytecie a nie na wyższej szkole tańca disko.

Obecnie w światowej ekonomii następuje wielkie przewartościowanie i odchodzi się od szkoły chicagowskiej i obserwując długoletnie efekty reform Regana widać, że jego pomysły ekonomiczne doprowadziły do

- zaniku klasy średniej w USA
- przeniesienia produkcji do Chin
- doprowadzenia do życia na kredyt większość Amerykanów.

Temat na dłuższą dyskusję, ale jeśli ktoś bazuje na ekonomii nauczanej w Polsce, w większości sprzed 20 lat to trochę żyje w innych realiach teoretycznych i jest po prostu 30 lat spóźniony.

Co nie zmienia faktu, ze obecna ekonomia drukowania pieniędzy to okradanie obywateli za pomocą inflacji.

@sWinny:

Odróżniasz możliwość legalnego spaceru z półautomatem po ulicy przez 300mln obywateli od nielegalnego wyjęcia wiatrówki na ulicy?

Jak tak to po co porównujesz takie dwa światy?

@TW_Szczepan:

Podatki w złotych latach Ameryki a więc 1950-1970 dochodziły do 90% dla najwyższych sum podobno, co wielu oburza w Polsce, znacznie niższe były dla klasy średniej.

Teraz mają niskie podatki i 70 mln ludzi bez ubezpieczenia zdrowotnego, żyją w przyczepach kempingowych.

Za niskie podatki to słabe i biedne państwo.

Dla mnie Ameryka staje się swoją karykaturą.

Według badań jednego uniwersytetu USA nie spełnia wymagań demokracji, jest po prostu oligarchią, bo niezależnie na kogo głosujesz i tak wygrywa wielki biznes.

Posiadanie broni, co oznaczało w 1790 roku posiadanie pistoletu który nabijałeś 60 sekund obecnie oznacza, ze byle dureń może maszerować po ulicy z półautomatem wystrzeliwującym( po prostych przeróbkach) setki kul na minutę.

To jest wolność?

Dla mnie wolność to uczucie, że wiem iż byle sebix, kibol czy też inny niezrównoważony nie może wyjąć na ulicy broni i mnie zastrzelić.

Chodzenie w Stanach z bronią po ulicy jest o wiele bardziej stresujące niż w Polsce bez, ale co kto lubi.

Niedługo z Stanach spodziewam się walk wojennych na ulicach, gdyż tej spirali nienawiści, złości, oszustw wyborczych nikt nie chce zatrzymać.

Nie ma już odpowiedzialnych polityków, są tylko ludzie opętani zwycięstwem za wszelką cenę. Kłamstwa, oszustwa, wszystkiego.

@Dancer:

Bez takich korwinowskich naiwności.

Byłeś w Ameryce, widziałeś jak wygląda? Ja byłem.

Dzięki trochę wyższym podatkom niż w Stanach masz w Polsce darmową edukację i opiekę zdrowotną.

W USA prywatne opieka to 15 % dochodu a i tak wielu chorób nie obejmuje.

Dodatkowo powiedz mi skąd byś wziął 50tys na semestr studiów? Z tych 200 dolarów co zaoszczędziłeś na obniżce podatków? :)

Obniżki podatków są dobre dla milionerów i oni wmawiają takim biedakom, ze są dobre dla nich. Biedak wierzy a potem nie stać go na prywatną edukację i zdrowie.

Mit Ameryki i niskich podatków już dawno upada.
Najbogatsi obywatele są w państwach skandynawskich, w Niemczech gdzie płacą duże podatki, ale dużo im zostaje plus mają rewelacyjną służbę zdrowia i darmową edukację.

Ja wolę zapłacić kilkaset złotych więcej podatku, ale wiem że milionerzy zapłacą kilkadziesiąt milionów więcej podatku i razem Polskę będzie stać na budowę dróg, na edukację i służbę zdrowia(pomijam w jakim jest obecnie stanie).

Widziałeś drogi i mosty w Stanach, ich kolej?
TO się wszystko wali, bo państwo nie ma pieniędzy, bo "som niskie podatki".

Niskie podatki są dobre dla bogaczy i oni wmawiają biedakom, że to super dla nich. On ma 100mln mniejszy podatek, ty 100dolców. Ty się cieszysz, on się śmieje, bo jego stać na najlepsze uniwerki i szpitale, ty zdychasz, bo nie chcą cię leczyć jak Waltera White z Breaking Bad, serial który dobrze pokazuje amerykańskie patologie ubezpieczenia zdrowotnego.

Oczywiście mówimy o rozsądnych granicach podatków, nie jakichś ekstremach.

Bardzo ciekawa sytuacja w Georgii, gdzie Trump ma 100tys głosów przewagi, ale nie policzono jeszcze Atlantic City, gdzie Donald ma chyba hotel.

Po pierwsze to korzyści dla świata.

A więc ktoś kto nie będzie zaprzeczał zmianom klimatycznym.

Po drugie poprzez wzmocnienie opieki zdrowotnej i ułatwienie studiowania dla młodych może przywrócić Ameryce klasę średnią, gdyż obecnie Ameryka to "najbogatszy kraj trzeciego świata".

Bardzo duże rozwarstwienia, bardzo mała możliwość awansu społecznego to problem Ameryki.

Jeśli Ameryka wzmocni swoją klasę średnią, a obniżanie podatków ją osłabia gdyż miliarderzy przestają płacić podatki i kraju nie stać na edukację, transport, służbę zdrowia, to wtedy może wygrać wojnę z Chinami.

Chińczycy bardzo dbają o rozwój klasy średniej, o odpowiednie stawki dla robotników, o infrastrukturę, bo wiedzą, ze to klucz do bogatego państwa.

Ameryka została przejęta przez biznesową oligarchię, która pisze prawo pod siebie. Wmawia ludziom, ze niższe podatki są super, bo masz 100 dolarów w kieszeni a tymczasem milionerom zostają setki milionów w kieszeni zaoszczędzone. Zaoszczędziłeś 100 dolców a potem zapłać za studiowanie dziecka 50tys dolarów rocznie. :)

Jeśli Ameryka nie wzmocni klasy średniej to przegra z Chinami, w których klasa średnia to już prawie 350mln ludzi.

A w dłuższej perspektywie jest to walka o to , które wartości będą dominować nad światem.

W Pennsylwani już tylko 500tys przewagi Trumpa przy 64% głosów.

To ciekawe, bo tam wielkie miasta jak Pitsburg i Filadelfia zagłosują raczej masowo na Bidena. Jest milion głosów do policzenia z czego duża część z wielkich miast.

Takie Detroit zagłosowało chyba w 80% za Joe i przechyliło szalę.

Jest ciekawie również w Nevadzie gdzie Biden ma 8tys przewagi, ale tylko 67% głosów przeliczonych.

Ogólnie zasada jest taka, że głosy korespondencyjne wygrywa Jo, bo jego zwolennicy woleli wysyłać niż osobiście ryzykować przyjście.

Warto pamiętać, że szefem poczty amerykańskiej jest ziomek Trumpa, więc wałki to mogą być ale w drugą stronę.

Po pierwsze to korzyści dla świata.

A więc ktoś kto nie będzie zaprzeczał zmianom klimatycznym.

Po drugie poprzez wzmocnienie opieki zdrowotnej i ułatwienie studiowania dla młodych może przywrócić Ameryce klasę średnią, gdyż obecnie Ameryka to "najbogatszy kraj trzeciego świata".

Bardzo duże rozwarstwienia, bardzo mała możliwość awansu społecznego to problem Ameryki.

Jeśli Ameryka wzmocni swoją klasę średnią, a obniżanie podatków ją osłabia gdyż miliarderzy przestają płacić podatki i kraju nie stać na edukację, transport, służbę zdrowia, to wtedy może wygrać wojnę z Chinami.

Chińczycy bardzo dbają o rozwój klasy średniej, o odpowiednie stawki dla robotników, o infrastrukturę, bo wiedzą, ze to klucz do bogatego państwa.

Ameryka została przejęta przez biznesową oligarchię, która pisze prawo pod siebie. Wmawia ludziom, ze niższe podatki są super, bo masz 100 dolarów w kieszeni a tymczasem milionerom zostają setki milionów w kieszeni zaoszczędzone. Zaoszczędziłeś 100 dolców a potem zapłać za studiowanie dziecka 50tys dolarów rocznie. :)

Jeśli Ameryka nie wzmocni klasy średniej to przegra z Chinami, w których klasa średnia to już prawie 350mln ludzi.

A w dłuższej perspektywie jest to walka o to , które wartości będą dominować nad światem.

@Rafson95:

Byłeś zbanowany, pamiętam, bo walczyłem o twój powrót chociaż się z tobą żarłem. :)

Joe już 18tys przewagi.

Trump to przygotował taktykę na oszukanie narodu.

Prawie 100mln ludzi zagłosowało korespondencyjnie, szef poczty to jego bliski ziomek a ten mówi żeby przestać liczyć.

Chce pozbawić Amerykanów prawa głosu?

Przecież wspieranie takiego człowieka to popieranie oszusta.

@Nicsienieda:

Poprawiłem, nie zauważyłem że lider się zmienił i myślałem ze to wciąż przewaga Trumpa. :)

I tak Donald dostaje kopa trampkiem w doopę.

Pomyłka.

Biden ma już 10tys przewagi.

Game over dla Donalda.

Po zliczeniu kolejnego procenta w Michigan przewaga Donalda zmalała do 10 tys z 36.

A więc 36tys(89%)->12tys(90%)-> 24tys(91%)->10tys(94)%.

Tendencja wydaje się korzystna dla Joe.

Będzie ciekawie do końca chyba że któreś hrabstwo przechyli wcześniej szalę.

Po pierwsze primo, Arteta zostawił Leno, bo ma znacznie lepszą grę nogami niż Martinez a to jest dla Mikela kluczowe, co widać po sposobie wyprowadzania piłki, ciągle przez bramkarza.

Po drugie primo, to Leno jest do wymiany jakiś 7-8 w kolejce, jest znacznie więcej zawodników którym przydałby się lepszy zmiennik, że wymienię Xhakę, Mustafiego, Pepe, Laca itp itd.

Wymianę Leno można bedzie rozważać jak już wszystkie inne sprawy będą załatwione, a to bedzie gdzieś za 8 transferów.

Na razie to Top5 naszej drużyny, kluczowy zawodnik.

Wreszcie mądre transfery, po sensownych cenach w proporcji do umiejętności, widać że szukamy zawodników a nie na wyprzedażach u kolegów "po znajomości".

Brak zakupu Aurara za 50mln to też dobra decyzja, bo śmierdziało Pepex2.

Czasami trzeba wiedzieć kiedy się wycofać.

Widzę, że niektórzy próbują pisać ironicznie i dowcipnie, ale wciąż jest tu wielu którzy wszystko biorą na serio i odpisują jakieś elaboraty na lekkie podpuchy.

Póki Papa Wenga trollował na konfach, to i fani Arsenalu byli w tym mocni.

Rok z Emerym i coraz trudniej uśmiechnąć się czytając to forum.

Poluźnić krawaty panowie!

Co daje ten sprzeciw?

Bardzo dużo.
Władza obecna dostaje już na stałę łatkę sadystów, którzy chcą by kobiety rodziły dzieci bez mózgu(teraz oczywiście udają, że nie o to chodziło).

Kościół staje się czymś kompletnie oderwanym od rzeczywistości, młodych ludzi i XXI wieku.

To jest symbol czegoś co zmieni niedługo ten kraj.

Drogi wielu młodych ludzi w tej chwili rozchodzą się z Pisem i Kościołem
Szczególnie kobiet.

Już w tej chwili Polska jest krajem, w którym różnica między religijnością młodych i starszych jest największa na świecie.

https://twitter.com/jakubsawulski/status/1322082326466224130?fbclid=IwAR23tyf8GQI1jo7h2pejQHVR7lAUhenWdMtZqvZQiw0m3Awk6KZXYUsQciQ

To niedługo zmieni oblicze tego kraju.

@MuodyWenger napisał: "Laicyzacja wypowiedzi innych - jest"

A co to kurła jest?

Laicyzację społeczeństwa znam, ale wypowiedzi?

Nie jestem przeciwko protestom, ALE
-jestem przeciwko formie
-jestem przeciwko postulatom
-jestem przeciwko przekleństwom.

itp,, itd, klasyczne pierredololo ludzi, którzy boją się powiedzieć wprost, ze tak naprawdę ich idolami są ci co leją w dziesięciu pojedyncze kobiety.

Jedno jest dobre.
Po tym wszystkim większość kobiet jak usłyszy, że facet popiera PiS albo Konfederację, to zakończy rozmowę i pokaże środkowy palec.

"Krzysztofie Bosak, z ciebie taki wolnościowiec jak ze mnie komunista".

Posłuchajcie sobie osiem gwiazdek chłopaka z liceum to może do was dotrze w jakiej mentalnej szuri żyjecie.

Tu na forum siedzi sobie banda zakompleksionych chłopaków podczas gdy na ulicach piękne, mądre i dowcipne kobiety walczą o to by stare dziady im nie mówiły jak mają żyć.

Myślicie, że jesteście w odpowiednim miejscu w swoim życiu, po odpowiedniej stronie barykady?

Ale istnieje możliwość edycji.

Trzeba przeczytać swój komentarz PRZED wysłaniem i go zedytować jak znajdziesz błąd.

8)

Ksywa Gervinho wyjaśnia wszystko, ale widzą ją zapomnieliście.

"Jeździec Bez Głowy z Abidżanu".

Aż łzy mi stają w oczach kiedy sobie przypomnę ten wiatr jaki robił z lewej strony i te emocje kiedy pędził na linię boczną: czy on zdąży podać czy znowu nie?

To jest ciekawe.

Gość niby taki niepokorny, wyszczekany a tu już drugi wywiad, w którym nie mówi nic złego ani na klub ani na Artetę.

Pełna kultura, spokój, chcę się rozwijać.

Niedawno któryś z zawodników mówił, że Matteo to najweselszy członek drużyny, cały czas uśmiechnięty.

To wszystko nie do końca do siebie pasuje.

A może pasuje tylko musimy założyć, że to nie jest wina Guendo, że został tak odsunięty...