Komentarze użytkownika Armata500

Znaleziono 4345 komentarzy użytkownika Armata500.
Pokazuję stronę 2 z 109 (komentarze od 41 do 80):

Komentowany temat: Remis na zakończenie fazy grupowej. PSV 1-1 Arsenal 16.12.2023, 11:10

@sWinny napisał: "Często mam taką rozkmine co by się stało jakby wsadzić do dobrego zespołu Karola Świderskiego."

Czasami też się zastanawiałem jak taki gość jak Karol Świderski może grać tylko w USA. Piłkarz pracowity, bardzo użyteczny ale też skromny, ciężko go nie lubić. Na poziomie reprezentacyjnym prawie zawsze daje coś ekstra. Myślę, że spokojnie mógłby sobie poradzić w solidnym zespole w ligach TOP 5 i mam nadzieję, że do takiego transferu dojdzie.

Dzisiaj jestem team Premier League i chociaż Newcastle dało nam w kość (razem z sędziami) w bezpośrednim meczu, to chciałbym, żeby awansowali do 1/8 LM. Emocje i złość już trochę minęły po tamtym spotkaniu (a chciałem wówczas by przegrywali wszystko co się da). Od tamtego czasu kilka porażek było, dostali kilka lekcji, United się totalnie skompromitowało w tej edycji, a jednak fajnie by było zobaczyć jak nie 4, to 3 angielskie drużyny w fazie pucharowej. W ogóle to byłaby fajna historia, że Newcastle nie mające wcale wybitnego składu wychodzi z takiej grupy, zostawiając w tyle PSG i Milan.

Dlatego dzisiaj liczę na zwycięstwo lub remis BVB z PSG, a także na zwycięstwo Newcastle z Milanem.

Oni mylą Trossarda z Nketiahem :D :D Jezu :D

Rajs Nelson, Marten Odegord. Chrysta Panie... Zlitujcie się ludzie.

Czy w tym Polsacie w ogóle ktoś czuwa nad tymi komentatorami? Przecież to są pracownicy niby poważnej stacji, którzy komentują najważniejsze europejskie rozgrywki w najpopularniejszym sporcie świata. Niepojęte jak można być tak nieprzygotowanym.

Premiership. NkeTIJAH. Arsenal Londyn x1500100900, OdeGORD, OdeGORDA, mylenie zawodników, PE ES WEJ.

I tak co mecz, w którym ci ludzie dorwą się do mikrofonu...

Komentowany temat: Z wizytą w jaskini lwów! Aston Villa vs Arsenal 10.12.2023, 19:29

@gnabry_ napisał: "Powiem wam szczerze. Nie wiem jak ta... wspaniała drużyna Legia wygrała z Aston Villą. Dzisiaj tylko remis z ostatnim w tabeli ŁKS'em :)"

Trzeba też zaznaczyć, że Legia wyglądała tak na oko 150 razy lepiej w meczu na Villa Park niż City ;)

Komentowany temat: Z wizytą w jaskini lwów! Aston Villa vs Arsenal 10.12.2023, 16:56

@executer1 napisał: "Co Ty chcesz liczyć ? Gramy z Brighton u siebie z którym ostatnio przegrywamy, następnie Liverpool na Anfield.
Z kolei Kloppa czeka spacerek z United"


Skąd wiesz, że Liverpool czeka spacerek z United? Ciebie jeszcze ta liga nic nie nauczyła? Nawet jeśli oglądałbyś ją od paru tygodni, wiedziałbyś, że jest bardzo nieprzewidywalna i tak, Liverpool może wysoko ograć United tak jak sezon temu, ale równie dobrze mogą stracić punkty i nie będzie to jakąś wielką, giga niespodzianką. Nas miał czekać spacerek z Luton, a skończyło się horrorem do ostatnich minut, a City teraz też się męczy. Meczu z Villą każdy się bardzo obawiał, a jednak mogliśmy spokojnie wygrać, gdybyśmy byli skuteczniejsi. Z City też nam nie szło, a jednak ich pokonaliśmy.

No i co z tego, że gramy z Brighton u siebie, z którym "ostatnio" przegrywamy? Z tego co pamiętam, to w poprzednim sezonie ograliśmy ich na ich obiekcie 4:2, więc to nie tak, że nie da się ich pokonać i wykracza to poza nasze możliwości. U siebie nie mamy z nimi dobrej serii, ale kto powiedział, że ma się to nie udać za tydzień i niby dlaczego?

Komentowany temat: Z wizytą w jaskini lwów! Aston Villa vs Arsenal 09.12.2023, 20:51

@Czeczeniec napisał: "AV zagrała dobry mecz"

Dobry mecz to zagrała przeciwko City. Dzisiaj wcale nie zagrali jakoś wyjątkowo dobrze. I jestem zdania, że to my przez większość meczu wyglądaliśmy, tak piłkarsko, po prostu lepiej. Dzisiaj mieli więcej szczęścia niż rozumu.

@Czeczeniec napisał: "chyba tylko dlatego że znaleźli na nas sposób."

Czy ja wiem - ciężko nazwać znalezieniem sposobu na Arsenal kiedy dopuszczasz do tylu sytuacji przeciwnika. Gdyby zagrali dzisiaj przeciwko nam tak jak przeciwko City, to pełna zgoda. Ale proszę Cię, oni nas nie zneutralizowali - myśmy sami to zrobili ze sobą i przegraliśmy ten mecz sami ze sobą. Przecież dobrych okazji stworzyliśmy sobie znacznie, znacznie więcej niż Villa, cisnęliśmy, atakowaliśmy, mieliśmy dzisiaj też dużego pecha i głównie do siebie można mieć pretensje, do braku wykończenia i to dużo bardziej my przegraliśmy ten mecz niż Villa go wygrała. Więc totalnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że oni na nas jakiś sposób znaleźli. Ciężko nazwać sposobem na Arsenal dopuszczanie go do tylu sytuacji i liczenie na to, że będzie nieskuteczny + pomoże sędzia - to trochę absurdem zalatuje.

@Czeczeniec napisał: "Tak, VAR znowu zagrał na naszą niekorzyść, ale jeżeli chcemy walczyć o mistrza to na VAR w ogole nie powinnismy się oglądać."

Ale jak mamy się nie oglądać na pracę sędziów i VAR-u, skoro to bardzo często decyduje o wynikach i punktach? Jak również często zarówno sędziowie na boisku, jak i VARowcy się po prostu mylą, dokonując wręcz decyzji skandalicznych. Pewnie, najlepiej zamknąć usta, niech Arteta nic nie mówi, tylko bierze na klatę wszystkie pomyłki sędziów, bo przecież o ich beznadziejnej pracy złego słowa nikt nie ma prawa powiedzieć. Któryś raz już jesteśmy skrzywdzeni przez sędziów, a ty tutaj wyskakujesz z twierdzeniami, że jak mamy grać o mistrza, to nie powinniśmy patrzeć na ich błędy. No nie do końca tak jest, bo ich błędy mogą wypaczać wyniki i tym samym nas od mistrzostwa oddalać. To się zazębia, czasem w meczach na styku jak dzisiaj jedna zła decyzja sędziego może wypaczyć wynik. Jasne - gdybyśmy byli skuteczni i po prostu wykorzystali swoje szanse, to byśmy pewnie mogli nawet i wygrać i dziwne decyzje sędziego w niczym by nie przeszkodziły, ale jeśli nie idzie, to chyba nie oznacza, że ewentualna strata punktów to tylko nasza wina, a nie np. bardzo słabej pracy sędziego.

Komentowany temat: Z wizytą w jaskini lwów! Aston Villa vs Arsenal 09.12.2023, 20:40

@dan napisał: "Takimi meczami przegrywa się mistrzostwo"

Co za bzdura. A takimi meczami jak z Luton, Brendford czy z United się już nie wygrywa? Chłopie, to dopiero 16 kolejka, zagraliśmy na stadionie bardzo mocnego w tym sezonie klubu. Mistrzostwo to się przegrywa regularnie tracąc punkty z drużynami z dołu tabeli, a nie grając przeciwko czołówce tabeli. Generalnie takie podsumowania "że czymś się przegrywa mistrzostwo" zostawiłbym na ostatnie kolejki, a nie jak mamy 1 pkt straty do Liverpoolu i 22 kolejki do końca, bo jest to co najmniej śmieszne.

Komentowany temat: Starcie po latach - Luton vs Arsenal 05.12.2023, 23:33

@Jack_Herrer napisał: "no nie zasłużyliśmy bo zagralismy mierne spotkanie, dalismy sobie wbic 3 marne bramy. Tak jak mowis, powinno byc ze 3:0 i siema."

Bez przesady z tym, że nie zasłużyliśmy. Wyszarpaliśmy to zwycięstwo bo graliśmy lepiej w piłkę, to chyba oczywiste. Z perspektywy Luton i neutralnych kibiców wiadomo, że szkoda kopciuszka w starciu z gigantem. Natomiast obiektywnie byliśmy dzisiaj po prostu lepsi, graliśmy do końca i to zwycięstwo jest zasłużone. Narodziło się w bólach i pewnie nie tak to powinno wyglądać w starciu z tak przeciętną drużyną, dużo rzeczy dzisiaj nie zagrało (przede wszystkim absolutnie FATALNY bramkarz), ale koniec końców uważam, że Luton nie może czuć się pokrzywdzone. Zdecydowanie nie może.

Komentowany temat: Starcie po latach - Luton vs Arsenal 05.12.2023, 23:28

@Gunner915 napisał: "Jaki szacunek dla Luton? 2-3 karne nieodgwizdane plus Raya dał im 2 prezenty na mikołaja."

A to Luton nam tych karnych nie odgwizdało czy sędzia?
I to wina Luton, że Raya wpuścił babole? To jak rozumiem mieli nie oddawać strzałów, a może mają przeprosić, że strzelali w światło bramki, a bramkarz wszystko wpuszczał? No serio pytam, bo Twoja argumentacja jest trochę dziwna.

Jedynie o co mogę mieć pretensje do Luton to ich ostra gra. Niestety tego typu drużyny braki w umiejętnościach nadrabiają fizycznością, walką i przysłowiową jazdą na dupie i gryzieniem trawy. Tak też było dzisiaj i sędzia jest od tego, by takie towarzystwo ogarnąć i kontrolować zawodników. Niestety dzisiaj sędzia był dość średni i też nie jest to za bardzo wina Luton.

Komentowany temat: Awans z pierwszego miejsca zapewniony. Arsenal 6-0 Lens 01.12.2023, 10:53

@Mastec30 napisał: "Mnie rozwala, że już pomijając czy słusznie czy nie słusznie AV nie przynało im tych biletów ze względu bezpieczeństwa po czym tzw kibice Legii robią dokładnie to czego AV się obawiało."

To jeśli służby bezpieczeństwa obawiały się, że kibice Legii mogą sprawiać problemy, decyzja o niewpuszczeniu ich na stadion miała spowodować, że będzie bezpieczniej? Przecież to nie jest logiczne, tylko zaognianie sytuacji i ryzykowanie, że własnie dojdzie do burd. Myślę, że doszłoby do nich niezaleznie czy byliby tam kibice Legii, Dortmundu, Feyenoordu, Galatasaray, Marsylii, PSG, Ajaxu i mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Ludzie przyjechali do Anglii na mecz z Polski i tuż przed meczem nie zostają wpuszczeni. Przecież organizator prosi się o kłopoty, mając taką grupę wysokiego ryzyka, której się tak boją. Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym kibice Legii po prostu by się rozeszli.

Co do powodów takiej decyzji się nie wypowiem, bo nie wiem, czy służby porządkowe miały uzasadnione podstawy żeby tak postąpić, bo np. znaleźli u kibiców jakieś niepożądane przedmioty jak race, broń białą czy kij wie co, czy nie wpuścili ich z innych, mniej poważnych powodów. Niezależnie od tego ciężko było według mnie oczekiwać, że oni zachowają spokój.

A to, co piszą angielskie szmatławce, to naprawdę - w ogóle nie można przywiązywać do tego żadnej wagi.

Generalnie uważam, że tego typu kibice to jest bydło, często niebezpieczne dla innych bydło. I oczywiście, że zachowania jak walka z policją, rzucanie butelkami w kibiców gospodarzy, to jest dla mnie totalne nieporozumienie i rzeczy niedopuszczalne. Z tego co czytam nastąpiło to jednak już po tej decyzji. Było to absolutnie do przewidzenia, że jeśli nie wpuścisz tych ludzi na stadion, to tak to się zakończy. I nie bronię samych kibiców Legii, tylko nie rozgrzeszałbym też samego organizatora i służb, tym bardziej dysponując póki co szczątkowymi informacjami o co tam w ogóle chodziło i jakie są prawdziwe powody takiej decyzji.

@Mastec30 napisał: ". Nie zdziwiłbym się gdyby to wpłynęło na inne polskie kluby i w kolejnych latach taki Lech czy Raków czy inny też nie dostanie biletów na wyjazd bo Legia pokazała jaki chlew potrafi polski kibic zrobić."

Czyli karamy za to, że ktoś jest Polakiem i z Polski, bo jacyś inni kibice z Polski nie umieli się zachować. I jakież to jest niby usprawiedliwienie dla decyzji takiego organizatora? Bo jak dla mnie jest to dyskryminacja. Nie powinno się w taki sposób karać.

@Mastec30 napisał: "A wystarczyło raz pomyśleć, zachować się z kulturą i nie dać powodu Anglikom do rozpętania burzy."

No wiadomo. W Anglii to nawet kolega piłkarz do kolegi piłkarza na Twitterze/Instagramie/Facebooku 150 razy musi się zastanowić nad swoim postem, bo zrobią z niego rasistę, mordercę, ksenofoba i potwora, jeśli w poście do kumpla w żartach napiszesz coś sugerującego kolor skóry, co rozbawi także kumpla adresata. No ale nie FA, nie Anglików strażników moralności, równości i poprawności politycznej, którzy leczą chyba w ten sposób swoje kolonialne kompleksy z przeszłości wynikające z poczucia winy i odpowiedzialności za kilkusetletnie krzywdy wyrzadzane ludom tubylczym wielu rejonów świata w imię Boga i władcy.

No to wiadomo, że nie można dawać Anglikom żadnym powodów. Jakby np. zrobili kupę na twarz kibicom, to też powinni zachować spokój, żeby nie obrazić Anglików i żeby przekaz nie poszedł w świat, że polski kibic to w każdym wypadku bandyta lejący się z policją bez powodu.

Nie no sorry, o ile ja rozumiem jakieś kary dla klubów i kibiców, policję pałującą bydło, kiedy bez powodu dochodzi do zamieszek czy agresji, tak tutaj przecież wiele wskazuje na to, że kibice Legii przyjechali na mecz, na miejscu dowiedzieli się, że takiego wała, nie wejdą i dopiero wówczas doszło do potyczek. To chyba trochę co innego niż np. przyjazd do miasta i szukanie guza na ulicach, rozwalanie barów, bicie przypadkowych ludzi i dopiero na tej podstawie decyzja o niewpuszczeniu na mecz - bo to bym w 100% rozumiał.

Oczywiście może wyjdą jakieś nowe fakty i okaże się, że kibole (bo wtedy już nie kibice) Legii urządzali jakieś ataki na kibiców gospodarzy, łapanki, burdy w barach przed meczem - wtedy decyzja organizatora słuszna. Ale na razie takich informacji nie ma.

Dla mnie takie spłycanie tego i uogólnianie nie jest dobre, bo często są dwie strony medalu i warto szerzej spojrzeć na takie akcje, a nie już wszystkich do jednego wora, a Anglicy święci. Jak zawsze. Bo to przecież naznaczony przez Boga naród, prawda? Już pokazali Angole jak potrafią się zachowywać, w szczególności Saka to odczuł.

A z tego co wiem, kibice Villi byli dobrze ugoszczeni na meczu w Warszawie, krzywda im się nie stała. A tutaj nawet Vipów nie chcieli na stadion wpuszczać, którzy nie mają nic wspólnego z awanturami kibiców :D Ale no wiadomo, są równi i równiejsi. Polacy zawsze na zachodzie będą do jednego wora - alkoholicy, złodzieje, bandyci, rasiści i kibole.

Komentowany temat: Awans z pierwszego miejsca zapewniony. Arsenal 6-0 Lens 30.11.2023, 22:59

@tomaszszef napisał: "napewno fachowcy komentują :) my nawet po maddisona nie uderzalismy a co dopiero tielemans. Poza kilkoma dobrymi i rzetelnymi komentatorami Ligi Ang reszta to jest dramat."

Tak, komentował ten mecz fachowiec - Przemysław Pełka. Absolutna czołówka komentatorów na Viaplay i moim zdaniem także w Polsce. Nie wiem kogo masz na myśli mówiąc o "kilku" dobrych i rzetelnych komentatorach Premier League, ale chyba masz na myśli poza Twarowskim m.in. Pełkę. Inaczej być nie może :)

Komentowany temat: Awans z pierwszego miejsca zapewniony. Arsenal 6-0 Lens 30.11.2023, 11:44

Uważam, że w 1/8 LM moglibyśmy trafić na mniej wymagającego przeciwnika. Przejdźmy w końcu tą przeklętą fazę, a potem trafiajmy na najbardziej wymagających przeciwników. Wiadomo, że jeśli chce się wygrać jakikolwiek puchar, trzeba pokonywać najlepszych, ale w turnieju takim jak LM bardzo ważna jest drabinka, a także szczęście. Nikt już nie pamięta czy zwycięzcy LM mieli łatwe czy trudne drabinki - liczy się tylko to, że podnieśli trofeum. I tylko to zapisuje się w historii. My nie podnieśliśmy tego pucharu ani razu, więc czy to aż takie istotne jaką drabinką byśmy ewentualnie zaszli daleko w tej czy kolejnych edycjach LM? Moim zdaniem nie, ale z pewnością lepiej zajść dalej mając teoretycznie łatwiejszą drabinkę niż odpadać w 1/8 czy 1/4 mając trudniejszą.

I żeby nie było - nie zamierzam mówić, że idziemy po LM w tym sezonie, bo do tego daleka, kręta i wyboista droga. Po prostu cieszyłbym się, gdybyśmy wylosowali kogoś teoretycznie słabszego w 1/8 i mieli łatwiejszą drabinkę do finału i nie sądzę, by wylosowanie od razu ciężkiego przeciwnika byłoby takie fajne. Jednocześnie myślę, że obecny Arsenal jest w stanie pokonać każdą drużnę na świecie i nie powinniśmy się obawiać nikogo. W fazie pucharowej na pewno czekają nas wielkie mecze, szczególnie jeśli przejdziemy 1/8.

Komentowany temat: Arenal vs Lens: składy 29.11.2023, 20:50

@Oldgunner3 napisał: "Raya lepszy od Ramsdale'a co chociażby pokazał ostatni mecz z Brentford - 2 mega babole."

A jaki mecz wybronił nam Raya? A ile meczów wybronił nam Ramsdale? To są pytania retoryczne. Raya miał też fatalne wpadki, które cudem nie kończyły się stratą bramki (podobnie jak w przypadku ostatnich wpadek Aarona). Coś bardzo krótką i wybiórczą pamięć masz.

Komentowany temat: Zapewnić sobie awans. Arsenal vs Lens 28.11.2023, 23:25

@TheGunners273 napisał: "Eksperci klasycznie znają lepiej przepisy od sędziego, który sędziował finał MŚ. Chyba taki sędzia ma najlepsze pojęcie co robi"

Uwielbiam Szymona Marciniaka i bardzo bym się cieszył, gdyby trafił do Premier League i wzniósł sędziowanie tutaj na wyższy level, bo to świetny sędzia, ale chłopie - nikt nie jest nieomylny. I nawet takiemu sędziemu jak Marciniak mogą zdarzyć się błędy, które kibic oglądając w TV może wyłapać.

Niby jakim tu ekspertem trzeba być? Moim zdaniem wystarczy, że od kilkunastu lat oglądam od 5 do 10 meczów tygodniowo i to może wystarczyć, by mając doskonałe powtórki w TV mniej więcej ocenić sytuację. Sędziowie się mylą, piłkarze się mylą i pudłują na pustaka, trenerzy się mylą i podejmują fatalne decyzje. Podejrzewam jednak, że nie masz problemu z krytyką piłkarzy, trenerów, jeśli coś spartolą. Podobnie zapewne nie masz problemu z krytyką sędziów w Premier League, którzy regularnie wypaczają wyniki, w tym na niekorzyść Arsenalu. No to czemu niby mamy tutaj nie mówić o błędach Marciniaka? A co to, jest jakiś nietykalny?

Jak dla mnie karnego tam nie było, po prostu. Był strzał z bliskiej odległości od piłkarza Newcastle, piłka uderzyła typa w brzuch/klatkę i trafiła w rękę. Przecież ile ja widziałem takich akcji, gdzie VAR karnego nie dyktował właśnie z tego powodu. A tutaj cyk - karny. No ja tego nie rozumiem i jak widać nie tylko ja.

Z tymi swoimi tekstami o ekspertach sobie daruj, bo tym tropem jak był mecz z City i Kovacic nie dostał czerwonej za brutalne faule czy Newcastle-Arsenal gdzie nas wydymano bez mydła z golem oraz brakiem czerwa dla Guimaraesa, to każdy powinien zamknąć ryja i kłaniać się sędziom, bo to oni sędziują w Premier League, a my to tylko jacyś tam kibice. Proszę cię, Chyba każdy miał prawo poczuć się "ekspertem" i wypomnieć sędziom złe decyzje.

Komentowany temat: Havertz na ratunek i mamy lidera! Brentford 0:1 Arsenal 26.11.2023, 11:31

Jest kilka powodów, dla których Ramsdale wczoraj popełnił takie błędy.
1. Brak regularnej gry od 2.5 miesiąca;
2. Utrata miejsca w składzie oraz zaufania trenera;
3. Wiedział, że zagrał wczoraj nie dlatego, że Arteta postanowił znowu dać mu szansę, a tylko i wyłącznie dlatego, że Raya nie mógł zagrać z powodu przepisów;
4. Gigantyczna presja, którą z pewnością sam na siebie narzucił. Za wszelką cenę chciał pokazać się z jak najlepszej strony, bo wiedział, że to może być jedyna szansa, żeby w jakikolwiek sposób przekonać Artetę, że warto, żeby to on był "jedynką". Niestety często tak bywa, że jak czegoś bardzo chcesz i bardzo się starasz, narzucasz sobie presję, to wychodzi zupełnie odwrotnie. I tak wyszło w przypadku Aarona.


Są charaktery, które w obliczu sytuacji w jakiej znalazł się Ramsdale dostałyby niesamowitego kopa i wyglądałyby pewnie. No i są takie, że ich to podłamie i stracą pewność siebie. komfort gry i odpowiednie nastawienie.

Aaron to świetny bramkarz i chyba każdy normalny to wie. Na jego wczorajszy występ złożyło się wiele czynników. To nie takie proste oceniać chłopaka przez pryzmat jednego nieudanego występu, to tylko człowiek i nikt nie jest idealny. Chłop udowadniał, że potrafi bronić oraz być fantastycznym duchem tego zespołu, rozkochał w sobie kibiców i szatnię. Mam nadzieję, że Arteta nie skreśli go po takim spotkaniu, a da szansę np. w meczu z Lens u siebie, tak jak ktoś już to pisał (chociaż zapewne i tak zagra Raya). A jeśli nie, no to że przyjdą inne spotkania, w których pokaże swoją wartość. Takie zwycięstwo w FA Cup z Aaronem w bramce, który pomógłby nam podnieść trofeum przyjąłbym bardzo chętnie :)


A tym, którzy pisali w trakcie meczu "Gdzie są zwolennicy Ramsdale'a?", "I co, nadal chcecie Aarona w bramce?". Zamknijcie te swoje parszywe ryje. Wy to się cieszycie, że komuś coś nie wyszło, bo wtedy możecie swoje toksyczne gówna wypisywać i jesteście dumni, że niby tacy mądrzy, obeznani i mieliście rację. Nie rozumiem jakie reakcje muszą zachodzić w zwojach mózgowych takich typów, żeby w trakcie meczu przy pierwszym błędzie bramkarza, który tyle dał Arsenalowi, wypisywać takie głupoty. Aaron na to niczym nie zasłużył, barany.

Komentowany temat: Wskoczyć na fotel lidera: Brentford vs Arsenal 25.11.2023, 19:33

@Freo98 napisał: "@XandeR: w poniedziałek wpadnij do okulisty jeśli to nie bait"

A od której strony ten komentarz wygląda na napisany na serio? Gdyby napisał, że Ramsdale najlepszy na boisku, to też byś uwierzył?

Komentowany temat: Ramsdale wraca do bramki Arsenalu 24.11.2023, 12:17

Chciałbym, żeby to był mecz, w którym Brentford nie stworzy dużego zagrożenia pod bramką, nie będzie miało 100% sytuacji, a my pewnie wygramy. Jednak w tych okolicznościach chciałbym, byśmy pewnie wygrali, natomiast mam nadzieję, że Ramsdale pokaże się z bardzo dobrej strony, wybroni kilka groźnych strzałów i to pokaże Artecie, że może warto się jeszcze zastanowić nad tą jedynką w bramce.

Komentowany temat: Rzut rożny proszę: Arsenal 3-1 Burnley 22.11.2023, 20:05

@jurasmolas44 napisał: "Roberta powinno się porównywać do Inzaghiego, obaj świata klasowa jeżeli chodzi o napastników ale obaj równie tylko technika użytkowa i nieco drewniana ale za to skuteczna"

Ty chyba goli Inzaghiego nie widziałeś. Inzaghi przez całą karierę pół ładnego gola nie strzelił. Lewandowski oprócz "dobijania do pustej" jak to wielcy znawcy, janusze futbolu mawiają, ma mnóstwo pięknych lub ładnych bramek. Potrafił uderzyć z dystansu, z woleja, z nożyc, po przedryblowaniu kilku rywali, lobami, miewał piękne finezyjne rogale. Przecież to jest 5 minut na YouTube, wystarczy wpisać TOP 10 czy 15 goli Lewego i TOP goli Inzaghiego. Powiedzieć, że to przepaść, to mocny eufemizm. Lewy w prime zjadał pod każdym względem Włocha, nie tylko pod względem wszechstronności wykończenia, bo Lewy naprawdę ma mnóstwo przepięknych goli w CV, ale też fizyczności czy techniki.

Statystyki, 5 minut w Internecie. Inzaghi 623 mecze - 288 goli.
Lewandowski - 806 występów i 581 goli.

Też znaczna różnica.


To, że Lewandowski się brzydko starzeje, stracił formę oraz stał się antypatyczny jako kapitan reprezentacji i osoba w ogóle nie oznacza, że trzeba zrównywać go z bardzo dobrym napastnikiem sprzed lat. Bardzo dobrym, ale nie wybitnym. A Lewandowski przez kilka lat był 9-tką wybitną. Tyle w temacie.

Lewandowski to w ogóle jest totalnie inna półka niż Inzaghi.

Komentowany temat: Rzut rożny proszę: Arsenal 3-1 Burnley 21.11.2023, 16:09

@Czeczenia napisał: "Skoro chłopak do tego stopnia miałby panikować w trakcie prostej rozmówki, to jak będzie reagował w warunkach meczowych na topowym poziomie, gdzie na podjęcie kluczowych decyzji masz ułamki sekund."

Nie zgadzam się z taką argumentacją. Bycie introwertykiem w relacjach międzyludzkich/społecznych nie musi oznaczać, że takie same kłopoty piłkarz będzie miał na murawie. Może mieć, ale nie musi i nie można od razu zaszufladkować człowieka, że nie da sobie gdzieś rady, bo stresuje się przed kamerami lub przemawiając publicznie. To bzdura. Kiedy wychodzisz na murawę, jedziesz na dużych emocjach, adrenalinie - możesz się wyłączyć i na boisku być kimś zupełnie innym niż w życiu prywatnym lub podczas wywiadu w telewizji. Kiwior ma grać, a nie przemawiać. Nie musi być dobrym mówcą, może zżerać go stres i trema przed wypowiedzą publiczną, kiedy wszystkie oczy zwrócone są na niego, ale nie musi odczuwać dokładnie tego samego, kiedy jest wśród 22 piłkarzy na murawie. Może dla Ciebie to to samo, ale nie, nie jest to to samo. I strach/lęk przed wystąpieniem publicznym, przemową itd. nie musi wiązać nóg, kiedy przebywasz na boisku przed 60 000 ludzi. Może - ale nie musi.

I jak na razie przepraszam bardzo, ale ja nie widziałem, by Kiwiora zjadała trema, kiedy był na boisku. Nie widziałem, by był tak wystraszony i schowany, tak jak to robi podczas wywiadów. Widziałem zupełnie innego człowieka - chłopa, który potrafi krzyknąć, potrafi ustawiać kolegów, potrafi pewnie interweniować i dobrze podać. Już kurna bez przesady z tym jego charakterem, bo niektórzy szukają dziury w całym odnoszę takie wrażenie. I rzecz jasna mówię o Kiwiorze z Arsenalu. Bo na reprezentacji, to tam Lewandowski wygląda, jakby go wyjęli z 5-tej ligi.

Chirurg czy strażak też może być nieśmiały, małomówny i może gubić słowa, jąkać się podczas jakiejś przemowy publicznej. Bo ma prawo się stresować akurat takimi rzeczami. I ktoś taki jak ty powie, że co z niego za lekarz czy strażak, skoro kiedy przyjdzie do operacji na otwartym sercu albo pojechać do wypadku, gdzie zginęła cała rodzina, to on nie da rady, bo stresują go tak błahe z twojego punktu widzenia wydarzenia, jak duży stres przed wystąpieniem publicznym. To co on zrobi w prawdziwie stresowej sytuacji? A gówno prawda. Ludzka psychika jest niezwykle skomplikowana i coś, co jednego przeraża, drugiego totalnie nie rusza. Jeden na widok krwi zwymiotuje i zemdleje podczas gdy jest fantastycznym i pewnym siebie mówcą, a inny omdleje na wieść o tym, że czeka go przemówienie przed 100 osobami na szkoleniu, kiedy na co dzień wyciąga trupy dzieci z samochodów. Nie można patrzeć na to jednowymiarowo. I tak samo jest z piłkarzami - bycie introwertykiem nie oznacza, że nie możesz dobrze grać w piłkę na wysokim poziomie.

I tak. Znam bardzo dobrego strażaka, który jeździ na akcje, który jest niezwykle nieśmiały i przerażają go jakiekolwiek wystąpienia publiczne. Raz miał wystąpić przed kamerą w telewizji na żywo przy jakimś wypadku, to przerażało go to 10 razy bardziej niż widok zwęglonych zwłok. Nie generalizuj więc człowieku.

Komentowany temat: Rzut rożny proszę: Arsenal 3-1 Burnley 19.11.2023, 16:47

@enrique napisał: "A widziałeś kiedyś wynik 14:0 w tych rozgrywkach?
Tutaj grała 2 drużyna świata z pół-amatorami, którzy idą reprezentować swój kraj kilka godzin po tym jak wrócą z pracy. Nie było potrzeby tak się nad nimi znęcać i tyle w temacie."


Masz bardzo skrzywiony tok rozumowania w tym aspekcie. O czym ty w ogóle mówisz, jakie znęcanie? Co mieli niby zrobić Francuzi, skoro rywal był tego dnia absurdalnie słaby. Mieli się położyć? Zejść z boiska? Podawać jak w FIFIE ostatni obrońca do bramkarza, bramkarz do obrońcy i tak przez 30 minut? Strzelać w aut? I uważasz, że wtedy to byłaby oznaka szacunku względem słabego rywala? A ja uważam, że wręcz przeciwnie, oznaka totalnej ignorancji, nonszalancji i całkowity brak szacunku, a przy okazji utwierdzenie w przekonaniu słabszego, że jest beznadziejny i mogą z nimi zrobić absolutnie wszystko, a wysilenie się w meczu z nim nie jest warte żadnego zachodu. To byłoby przecież większe upodlenie dla rywala niż dostać 14:0, kiedy potęga gra z tobą na serio i ciągle atakuje. Więc jak dla mnie - wypisujesz straszne bzdury, wręcz absurdalne.

Granie na 100% nawet z najsłabszym rywalem - to jest właśnie oznaka szacunku i tego, że traktuje się poważnie każdego. A że jest się lepszym, to się po prostu to wykorzystuje i wygrywa. Nikt Gibraltarowi nie bronił atakować i strzelać goli. A że są za słabi? No są, ale oni grają dla przyjemności reprezentowania swojej malutkiej społeczności w starciach z największymi piłkarzami świata, a nie dla zdobywania punktów, bo nikt tego tam nie oczekuje.

Jak Newcastle wygrywało z Sheffield 8:0 na wyjeździe, to też tak cię to obruszyło, że jak tak można i to jeszcze na oczach kibiców Sheffield, w ich domu? A bo może jakiś chłopczyk kibic Sheffield się rozpłakał? To przecież było znęcanie się nad słabszym. Jak Liverpool gromił United 7:0, to też się znęcali nad biednymi Diabłami? To może w ogóle niech FIFA, UEFA i FA odgórnie zakażą wygrywania powyżej 5:0, bo komuś się przykro zrobi z tego powodu i poczuje się upokorzony. Chłopie, zastanów się co ty w ogóle wypisujesz za głupoty.

Komentowany temat: Rzut rożny proszę: Arsenal 3-1 Burnley 17.11.2023, 21:48

Statystyki meczu Anglia-Malta do przerwy. xG według Flashscore: 0.05 Anglia. 0.10 Malta. 2 strzały Anglia vs 3 strzały Malta. 0 strzałów celnych obie drużyny. Anglia prowadzi po samobóju. Cóż za nieprawdopodobne widowisko.

Ale przecież to aż nie do wiary jak słabo musiała Anglia grać w tej 1. połowie.

Komentowany temat: Arsenal nie zgodzi się na wypożyczenie Kiwiora 17.11.2023, 15:42

Nie ma nawet opcji, by żeby go wypożyczyć w trwającym sezonie. Może i nie jest podstawowym zawodnikiem, ale widać, że Arteta w niego wierzy. Poza tym mamy dość wąską kadrę i jakakolwiek kontuzja (odpukać) obrońcy powoduje, że od razu z marszu do składu wchodzi Kiwior. A chłopak jak już dostaje szanse, czy to kilka minut, czy więcej czasu, raczej nie zawodzi, gra solidnie, więc to byłby strzał w stopę wypożyczać go w trakcie sezonu. Być może w Milanie grałby więcej i bardziej by się ograł, ale dla Arsenalu na ten moment to raczej dość średnia opcja.

Arthur Vermeeren - kolejny Verminator. Ja bym się zastanowił nad chłopakiem :D

Komentowany temat: Partey nie zagra już w tym roku 10.11.2023, 10:53

@Limss napisał: "@D14: Może miało by to sens, gdyby nie przypadki jak Wilshere czy Ramsey, także Twój argument jest inwalidą :D"

@PvL napisał: "@D14: Myślę, że bardziej to kwestia przygotowania motorycznego od najmłodszych lat. Tutaj intensywność meczów i treningów to weryfikuje.
Pogoda nie wpływałaby na kontuzje: Tierney, Wilshera, ESRa..."


Ale gdzie, w jakim miejscu i w jakim klubie Wilshere, Rowe czy Ramsey byli gladiatorami zanim do nas przyszli? Przecież nigdzie, bo dwaj to wychowankowie, a drugi pograł krótko w Cardiff zanim do nas dołączył jako dzieciak jeszcze. No przepraszam bardzo, ale to wasze argumenty są inwalidami, jeśli porównujecie tych piłkarzy do przypadku Parteya. Tierney to także nietrafiony przykład, bo chłopak miewał urazy w Celticu.


Kompletnie nie zrozumieliście o co chodzi @D14. Partey grając w Atletico dosłownie nie miał ŻADNYCH urazów przez kilka lat (poza jakimiś totalnymi drobnostkami). Grał wszystko od deski do deski, był jednym z najważniejszych żołnierzy Simeone. Był gladiatorem. Niezniszczalnym, szybkim i silnym murzynem (jakkolwiek mało poprawnie to brzmi). Żeby przez tak długi czas grać w klubie dowodzonym przez Simeone, w klubie, który prezentuje taki, a nie inny styl, trzeba mieć absolutnie końskie zdrowie. I to na takiej pozycji, na jakiej grał Partey. Przyszedł do nas i nagle co chwila się łamie. No jest to zastanawiające. I fakt, może to kwestia lekarzy, że nie ogarniając jego organizmu, ale to co napisał @D14 wcale nie jest pozbawione sensu. Natomiast no jak można porównać przypadek nagłej łamliwości Parteya, kiedy wcześniej był niezniszczalnym gladiatorem, do łamliwości Wilshere'a czy Ramsey'a :D Może jeszcze do Diabiego porównajcie... Gdzie Rzym, a gdzie Krym.

Komentowany temat: Lascelles zniesmaczony zachowaniem Jorginho 07.11.2023, 13:20

Dobra, nie płacz typie. Mam za to nadzieję, że uścisnąłeś dłoń sędziemu głównemu, a potem tym z varu. Bo powinieneś. Tylko dlatego wygraliście. A cieszyć się z takiego obrzydliwego zwycięstwa to może tylko człowiek bez charakteru. Jak widać typ go nie ma.

Komentowany temat: Podbić północ: Newcastle vs Arsenal 07.11.2023, 09:30

Porażka Tottenhamu mnie bardzo cieszy, podobnie jak czerwone kartki, w szczególności dla tego idioty Romero, bo tak właśnie kończa frajerzy i wielka szkoda, że to samo nie spotkało tego frajera z Newcastle, Bruno czy jak mu tam. Wierzę natomiast, że karma wraca i przyjdzie mecz, w którym i ten brutal i cwaniaczek dostanie za swoje.

Kontuzje cieszą mnie mniej, bo też bez przesady. Nikomu nie powinno się tego życzyć, nawet wrogiemu klubowi, choć co tutaj będę oszukiwał, przez moment odczułem nutkę satysfakcji i z tego powodu. Teraz według mnie będzie bardzo poważny sprawdzian dla Tottenhamu. W obliczu dwóch czerwonych kartek oraz kontuzji genialnego Maddisona i świetnego Van de Vena - może być im bardzo ciężko. W dodatku na uraz narzekał też Vicario. Jeśli i on by wypadł, no to może być dramat, bo chłop ratował tyłek Kurom od początku sezonu.

Ja to jestem daleki od śmiania się z ich wczorajszej porażki (choć bardzo cieszy). To już prędzej można nabijać się z Chelsea i ich nieporadności przez większość spotkania. Wróg czy nie wróg, trzeba oddać Kurom, że pokazali wczoraj jako drużyna kawał charakteru (z pominięciem tego pajaca Romero oczywiście). Ten mecz od 12 minuty wymknął im się spod kontroli, ale nie schowali głowy w piasek, pressowali, wychodzili wysoko, nawet grając w 9-tkę. To było ogromne ryzyko grając w taki sposób w poważnym osłabieniu i ostatecznie skończyło się kilkoma kontrami i porazką, ale ja szanuję takie podejście. Przecież oni mogli totalnie skompromitować Chelsea, byli bardzo blisko tego. I według mnie właśnie dzięki temu, że grali w taki, a nie inny sposób. Mogli bronić w 9-tkę na 5 metrze i liczyć na cud w postaci remisu (a i tak by zapewne przegrali), ale równie dobrze mogli zagrać wyżej ryzykując nadzianie się na szybkie kontry, ale jednocześnie dająć sobie szanse na odbiór piłki i szybkie ataki, co przecież poskutkowało dwoma rzutami wolnymi i mega groźnymi szansami (nieuznany gol Dier'a i setka Bentancura) oraz wypadem i zmarnowaną setką Sona. Nienawidzę tego klubu (Chelsea również), ale potrafię docenić, kiedy jest co docenić.

Kibice również wywarli pozytywne wrażenie. Drużyna gra w 9-tkę, przegrywa 1:2, zaraz 1:3, a śpiewy i wsparcie nie ustawało. Mało tego - stadion pozostał niemal zapełniony do ostatniego gwizdka, nie widziałem, by było jakieś wielkie poruszenie w stronę wyjścia. To dość niespotykane, przecież w Anglii przy niekorzystnym wyniku w końcówce stadion pustoszeje. Ba, nawet przy korzystnym wyniku tak bywa. Tak więc szacun za to, ale żeby nie było, że się podniecami jakimś tam Tottenhamem, to liczę, że od teraz zacznie się zła passa i zlecą na grzędę tam, gdzie ich miejsce, czyli pozycja 4-6 :)

A co do nas, to ja nie uważam, że jest jakiś wielki regres w stosunku do poprzedniego sezonu. Mamy bardzo dobry dorobek punktowy, niezły bilans bramek, a styl gry może i nie powala, ale skoro pozwoliło to na uzyskanie takiego, a nie innego wyniku, no to chyba nie ma co aż tak bardzo narzekać. Gdyby nie skandaliczna decyzja sędziów w sobotę, to prawdopodobnie bylibyśmy jedynym niepokonanym zespołem w Premier League. To jest niby ten regres? Bez żartów.

Teraz czeka nas w teorii najłatwiejszy terminarz z pozostałych drużyn z aktualnego TOP 4. City ma na rozkładzie Chelsea, Liverpool, Villę oraz Tottenham. Spurs z kolei m.in. Newcastle, West Ham, City czy Villę.

A my gramy z Burnley, Brentford, Wolves, Luton i Villą. Z doświadczenia wiem, że to często się źle kończyło i traciliśmy punkty z drużyną pokroju Burnley czy Luton, aczkolwiek chyba nie ma co ukrywać, że tutaj wypada zrobić po prostu minimum 11-13 pkt. Nawet przy takim regresie, jaki niby notujemy...

Komentowany temat: Podbić północ: Newcastle vs Arsenal 04.11.2023, 19:02

@majormati napisał: "Ten Pełka jest tak zajebistym ekspertem, ze nie zauważył spalonego..."


Odczep się od Pełki. To jeden z najlepszych komentatorów w tym kraju. A ty taki nieomylny jesteś?

Komentowany temat: Derby w EFL Cup: West Ham vs Arsenal 02.11.2023, 09:47

@GunnersFan9 napisał: "ale ten faul Soucka na Arronie przy pierwszej bramce to był bardzo ordynarny."

Nie no, ale przecież wczoraj już piotreczek napisał czyja to wina. Chcieliśmy, to mieliśmy Aarona. Wyszło na jego, nie pomylił się.

Komentowany temat: Derby w EFL Cup: West Ham vs Arsenal 01.11.2023, 22:03

Odnoszę wrażenie, że niektórzy tutaj żeby zaspokoić jakieś swoje racje mają duża satysfakcję z tego, że Aaron wpuścił 3 bramki, doszukując się przy okazji jego winy. Jakim to malutkim człowieczkiem trzeba być, żeby odczuwać satysfakcję z takiego powodu. No ale grunt, że w waszym chorym mniemaniu jesteście tacy mądrzy, tacy nieomylni no i wieczór udany, bo Aaron wpuścił 3 bramki, czyli wyszło na "wasze".

Pomijam, że wcale jakoś specjalnie nie zawalił. Spoko - poczekamy do kolejnych popisów grą nogami Rayi. Tylko ja np. nie będę odczuwał żadnej satysfakcji z błędów popełnianych przez Hiszpana, bo lubię każdego i życzę mu jak najlepiej, żeby obaj byli w najwyższej formie i bronili fantastycznie. A nie cieszyć się z czyichś błędów na niekorzyść drużyny której kibicuję, byle tylko podniecać się samym sobą i swoją zajebistością.

Komentowany temat: Derby w EFL Cup: West Ham vs Arsenal 01.11.2023, 21:56

@metjuAFC napisał: "Bardziej niż ta porażka martwi mnie brak rezerwowego napastnika. Czeka nas kilka tygodni z Nketiahem na szpicy."

Przecież chyba będzie - a przynajmniej powinna być - inna gra, jeśli zagramy pierwszym składem. Nie ma co porównywać Nketiaha w dzisiejszym meczu do tego jak może się prezentować mając wokół siebie mocniejszy skład. Dzisiaj gra kompletnie się nie klei, to i napastnik nie istnieje. Nieważne czy stałby tam dzisiaj Nketiah, czy Haaland, to wyglądałoby to pewnie podobnie.

Aczkolwiek transfer napastnika w zimie by się przydał, nie twierdzę, że nie.

Komentowany temat: Derby w EFL Cup: West Ham vs Arsenal 01.11.2023, 20:54

@Piotrek95 napisał: "No i macie Aarona"

Co ty bredzisz w ogóle? Jesteś żałosny.

Komentowany temat: Nketiah z hat-trickiem! Arsenal 5-0 Sheffield United 29.10.2023, 17:21

@Freo98 napisał: "McTominay najlepszym pilkarzem united to też jest piękny symbol"

Ja dzisiaj tam przeczytałem, że McTominay jest tylko odrobinę gorszy od Rice'a :D

Komentowany temat: Nketiah z hat-trickiem! Arsenal 5-0 Sheffield United 28.10.2023, 17:10

@Freo98: @Freo98 napisał: "Gdzie się wszyscy podziali?"

Pewnie pod poprzednim newsem. Trochę irytujące te zmiany newsów w trakcie meczu.

Komentowany temat: Gabriel Jesus zapewnia cenne 3 punkty! Sevilla 1-2 Arsenal 26.10.2023, 09:49

https://www.polsatsport.pl/film/rb-lipsk-crvena-zvezda-belgrad-31-skrot-meczu_7127531/


Właśnie oglądam sobie skróty wczorajszych meczów i jednak natrafiłem na kolejne rodzynki, jeśli chodzi o komentarz :D

Polecam sytuację z rzutem karnym. Duże zamieszanie pod polem karnym, niebezpieczna akcja, wślizg w rywala, sędzia dyktuje 11-stkę i pokazuje żółtko, całość trwa kilkadziesiąt sekund, a komentator... A komentator opowiada nam (a raczej drugiemu komentatorowi) o tym jakie gole widział i że jacyś piłkarze mogą o tym opowiedzieć. Kurtyna. Przecież oni nawet tych meczów nie oglądają, to jest naprawdę niepojęte.

Niedługo później gol Simonsa z 25 metrów w okienko. A on normalnym tonem, jakby to był znakomity ruch ministranta Dawida na turnieju sołtysa w szachach "Fantastycznie. Mówiliśmy państwu, od 10 lat, talent".


OMG. Katastrofa no.

Komentowany temat: Gabriel Jesus zapewnia cenne 3 punkty! Sevilla 1-2 Arsenal 25.10.2023, 16:42

*zwycięzcy

Komentowany temat: Gabriel Jesus zapewnia cenne 3 punkty! Sevilla 1-2 Arsenal 25.10.2023, 16:40

@Piotrek95:
@Piotrek95 napisał: "No to jest akurat narracja ktorą sobie sam wymyśliłeś. Przecież tu wiele komentarzy jest po meczach że fajny wynik ale gra musi być lepsza. Po meczu z United wiele osób pisało że fart totalny po tym co się działo w końcówce. A teraz ty piszesz że ,,zawsze" Arsenal jest doceniany a inne kluby nie. Poczytaj trochę komentarze po jakimś meczu to trochę słabo tak sobie wymyślać."


Odpowiadam Ci na zaległą odpowiedź z wczoraj. Ale co ja niby wymyśliłem, jak napisałem tylko prawdę? Czytam komentarze i chyba widzę. W swojej wypowiedzi nie uwzględniłem tylko po prostu pewnych kwestii, a to nie oznacza, że te które uwzględniłem nie mają miejsca. Więc nie wmawiaj mi, że ja coś sobie ubzdurałem. Po prostu może mój komentarz był nieprecyzyjny, ale na pewno nie wyssany z palca.

Nigdy nie stwierdziłbym, że Arsenal u nas jest zawsze doceniany, bo przecież tutaj po jednym słabym meczu liczba wysrywów jest przygniatająca, ten out, tamten out, koniec sezonu itd.

Odnosiłem się do ogólnego, bardzo ogólnego obrazu, że z reguły jak nasza drużyna wygrywa w końcówkach, to wtedy doceniamy to, że siła charakteru, zmieniona mentalność, że tak wyglądają prawdziwi zwycięscy itd. Natomiast często deprecjonuje się rywali, którzy w podobny sposób wygrywają w końcówkach i wtedy, że fart i takie tam. Na stronach rywali jest podobnie, tylko na odwrót. I co ja niby sobie wymyśliłem chłopie, skoro to czysta prawda? Przecież tak jest :D

I chyba przecież można docenić Arsenal za wymęczone zwycięstwo, charakter i granie do końca - przy jednoczesnym stwierdzeniu, że gra powinna być lepsza. A co to, wyklucza się niby? Ale ja przecież nie miałęm w ogóle tego na myśli, a jedynie szyderę i kpiny w stronę rywali, jak oni wygrywają w końcówkach, a to chyba nie to samo, co docenienie zwycięstwa Arsenalu przy jednoczesnym stwierdzeniu, że dopisało nam szczęście (fart).

I powtórzę ostatni raz - mówię o ogólnej tendencji. Nie oznacza to, że wszyscy tak piszą i nie oznacza to, że nikt tak nie pisze. Więc przestań pisać mi, że coś wymyśliłem.

Komentowany temat: Gabriel Jesus zapewnia cenne 3 punkty! Sevilla 1-2 Arsenal 25.10.2023, 16:17

Obejrzałem dzisiaj wszystkie skróty LM na stronie Polsatu i to nie do końca jest tak, że wszędzie komentarz jest beznadziejny. Może taka próbka nie oddaje do końca rzeczywistości, ale komentatorzy komentujący większość pozostałych meczów sprawiali wrażenie znacznie żywszych, krzyczeli, dużo lepiej oddawali emocje i rangę spotkania, czuć było, że się emocjonują golami i sytuacjami. Nie jestem w stanie stwierdzić jak to wyglądało na przestrzeni całego spotkania, zarówno pod względem emocji, jak i merytoryki, ale jestem dziwnie przekonany, że i tak 100 razy lepiej niż nasi wczorajsi bohaterowie. I to też nie jest tak, że dają najgorszych fachowców na angielskie drużyny, bo akurat Newcastle-PSG czy wczorajsze spotkanie United-Kopenhaga było naprawdę spoko. Przed fazą grupową oglądałem też skrót Sparta Praga-FC Kopenhaga, gdzie było 3:3 i karne, to komentator niesamowicie oddawał emocje, bardzo przyjemnie się tego słuchało.

Niestety Arsenal ma pecha jak na razie do komentatorów, trafiamy na najbardziej bezjajecznych i fatalnie przygotowanych ludzi, jakich można sobie wyobrazić. Wczorajszy komentarz był po prostu skandalicznie słaby. Pod względem merytoryki, to istny dramat. Arteta i zainteresowaniu poważnych klubów w Hiszpanii, wrzut z autu, a ten drugi mówi, że rzut wolny. Gebriel Hesus w wykoananiu tego drugiego. Gol Martinelliego i oni nieuznanego gola z powodu spalonego widzieli. Miałem wrażenie, że oni w ogóle pierwszy raz słyszą o biegających na boisku zawodnikach. No istny dramat. A emocje? Tego się nie dało słuchać. To brzmiało tak, jakby wybudzić przypadkowego Janusza i Stefana o 4 rano po całonocnej libacji i posadzić półprzytomnych i skacowanych przed mikrofonem i kazać im komentować. Tak zmęczonych życiem komentatorów to ja dawno, albo nawet nigdy nie słyszałem. Jacek Jońca z TVP to przy nich absolutny tytan komentowania.

Porównywalnie słaby komentarz słyszałem chyba tylko w 2015 roku na Eurosporcie, kiedy Lewandowski strzelał 5 goli w 9 minut Wolfsburgowi. Facet, który wtedy komentował, każdą bramkę Lewego skomentował w taki sposób, jakby komentował zawody ministrantów w bierkach. Dosłownie. Albo opisywał kolejny ruch podczas 2 godzinnej rozgrywki w szachach - także w turnieju ministrantów.


Pomimo tego nie oznacza to, że nie można trafić na dobrych komentatorów na Polsacie. Można, ale na razie jak wyżej - mam pecha. No i też grupa robi swoje, nie jest może tak wielce atrakcyjna, to dają takich, a nie innych. Zobaczymy jak będzie dalej, może ktoś dobrze przygotowany i potrafiący oddać emocje jeszcze nas skomentuje w fazie grupowej. Jeśli nie, trzeba czekać na fazę pucharową, wtedy niemal na pewno dostaną to bardziej kompetentni ludzie i nie będzie tragedii.

Ale to co wczoraj... Ci ludzie sprawili, że ja poważnie zastanawiałem się nad rezygnacją z pakietu Polsat Premium i wrócić do streamów po angielsku, gdzie przynajmniej czuć klimat LM i są jakieś emocje w głosie. No ale przypomniałem sobie o tych wszystkich wyskakujących reklamach, zacinaniu lub wyłączaniu się streama, konieczności odświeżania w takim wypadku i ponownego przeklikiwania pierdyliarda reklam pomimo Adblocka, podłączaniu specjalnie kablem komputera do telewizora, żeby móc wygodnie oglądać na kanapie na dużym ekranie... Niee... Za stary już na to jestem. Przemęczę się jakoś i oby kolejne mecze komentował ktoś lepszy, bo Polsat ma lepszych komentatorów, są tam ludzie, którzy potrafią wykonywać swoją robotę.

Tak czy siak - oglądanie Arsenalu co tydzień na Viaplay, by potem włączyć nasz mecz w LM w Polsacie, to uderzenie takie, jakbyś dostał z granatnika w twarz. Od komendanta.

Komentowany temat: Wizyta w Andaluzji: Sevilla vs Arsenal 24.10.2023, 21:18

Zaraz pojadę do Hiszpanii i wywalę plaskacza temu pajacowi za tego Hesusa.

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester City - Arsenal 31.03.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Brentford 9.03.2024 - godzina 18:30
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal28204464
2. Liverpool28197264
3. Manchester City28196363
4. Aston Villa29175756
5. Tottenham28165753
6. Manchester United281521147
7. West Ham29128944
8. Brighton28119842
9. Wolves281251141
10. Newcastle281241240
11. Chelsea271161039
12. Fulham291151338
13. Bournemouth28981135
14. Crystal Palace28781329
15. Brentford29751726
16. Everton28871325
17. Luton29571722
18. Nottingham Forest29671621
19. Burnley29452017
20. Sheffield Utd28352014
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland185
O. Watkins1610
Mohamed Salah159
D. Solanke153
Son Heung-Min148
J. Bowen143
B. Saka137
A. Isak120
C. Palmer118
P. Foden117
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
0
Gracz lutego wybór redaktorów
6
Gracz lutego wybór użytkowników Aaron Ramsdale
Aaron Ramsdale
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1 2 3 4 5 6