Komentarze użytkownika tomash473

To prawda, zdaliśmy niebywale trudny egzamin. Po takim meczu wiara w mistrzostwo zdecydowanie wzrosła. COYG! A, i chciałem pozdrowić z tego miejsca memczester junajted, który podobno włączył się do wyścigu o majstra, 7:0XD

Moim zdaniem zasłużył sobie na nową umowę. Jeśli tylko będą omijać go kontuzje, szczególnie dlugoterminowe to myślę, że będziemy mieli z niego spory pożytek.

Zacięty pojedynek z jakimiś wisienkami... u siebie... ehhh...

Niech się chłopaki biorą do roboty, bo nie zdzierżę takiej porażki

Serduszko się raduje, aczkolwiek znowu mecz z kategorii heart attack. Martinez! Co? Ty już wiesz co! Zmiana lidera biczes!!! COYG!!!

Coś strasznie się posypało w tej drużynie i aktualnie nie ma powodów do optymizmu. Dzisiaj w obronie to był festiwal żenady. No i nie mamy napastnika. Nketiah to jest poziom środka tabeli, maks. Ostatnie trzy mecze mocno zweryfikowały tę drużynę i brakuje jej jakości na cały sezon. Powtarzanie frazesów typu "głowa do góry" czy "odpowiemy w następnym meczu" to można sobie w buty włożyć. A co do Mikela to mój największy zarzut dotyczy zmian w trakcie meczu i rotacji w składzie. Facet usilnie próbuje grać tym samym składem mimo znacznej zniżki formy poszczególnych zawodników, np. Martinelli.

Z taką grą w kolejnych meczach to ja nie byłbym pewien top4. Nie do wiary jak ta drużyna sportowo zaryła ryjem o glebę

No, to byłoby na tyle. Po meczu z United gramy taką ujnie, że szkoda gadać. Dzisiaj to kabaret w obronie. Nie idzie na to patrzeć

@3rdpitch: żadnych, memczester junajted to je kolektyw

@Reamoner: ktoś powie, że to są uroki PL. W teorii można obskoczyć bęcki od każdego

Szkoda, ale wyniki dokładnie odzwierciedla naszą grę. Jeszcze mamy margines błędu, ale jeśli chcemy zostać mistrzami PL to chłopaki muszą chwycić się za jajka i wygrywać takie mecze.

No i skończyło się rumakowanie... gramy lipe i dostaliśmy w papę

Dzisiaj słabizna. Trzeba się cieszyć, że nie przegrywamy. Wyśmienita okazja, żeby dokonać roszad i przetestować nasze nowe nabytki

@olej911: słuchaj sebastianku, kontekst mojej wypowiedzi sięga roku 2003, kiedy to właścicielem został Abramowicz i rozpoczął pompowanko szmalu. Sezon 2003/2004 wpływy z transferów 950 tys. euro, wydatki 170 mln euro (transfery m.in. Crespo, Veron czy Makelele), bilans -169,05 mln euro. Sezon 2004/2005 wpływy z transferów 3,30 mln euro, wydatki 162,40 mln euro (transfery m.in. Drogba, Carvalho, Robben czy Cech) bilans -159,10 mln euro. W każdym następnym sezonie byli na ujemnym bilansie finansowym, czasem bardziej czasem mniej. Raz na jakiś czas nawet na delikatnym plusie XD Z kolei Arsenal sezon 2003/04 bilans -26,37, sezon 2004/05 bilans -8,58, 2005/06 bilans- 2, 08 itd. Reasumując gdyby nie kasa dzięki, której mocno przebudowali skład to śmiem twierdzić, że czelsi byłaby w troszkę innym miejscu jeśli chodzi o sukcesy. Marka Arsenalu nigdy nie była budowana na kasie, tylko na rozważnym formowaniu składu z mieszanki gwiazd i młodych talentów. I w tym właśnie sedno, typie.

@Furgunn: taa, dżon niech nie zapomina, że gdyby nie petrodolce ta nie wiadomo czy zdobyliby jakikolwiek sukces. Do dzisiaj zarządzanie tym śmiesznym klubikiem polega na częstym przepłacaniu (choćby Felix- symbol mierności tego klubu) i wydawaniu milionów monet. Arsenal to klub z klasą i do dzisiaj trzyma się swoich tradycji i reguł. Nawet w ciężkich chwilach (latach) klub się nie s****... i aktualnie wraca na właściwe tory. Smerfy znowu wydały pierdyliard, a i tak nikt nie ma pewności czy odbiją się od środka tabeli.

Mam mieszane uczucia co do transferu Jorginho, ale stał się faktem i teraz smerf stał się Kanonierem, więc trzymam kciuki za jego godne reprezentowanie barw Arsenalu. COYG!

@Adamarsenal1: trąci nadmierną kurtuazją. Sądzę, że smerf był opcją, gdy dupa się zapali, tj. Brighton stanie okoniem do ostatniego dnia i w oczy zajrzy groźba zostania z ręką w nocniku. Gorszy od Lokongi nie będzie i w tym upatruję światełka nadziei, ale uważam, że na rynku były lepsze opcje skoro za Caicedo chcieli zapłacić 70 mln. Boisko zweryfikuje, a póki co należy zaufać Artecie.

Nie ma co deliberować. Nie udało się kupić, trudno. Ocenimy po sezonie czy dobrym pomysłem było sprowadzenie smerfa. Ja sobie zadaję pytanie czy naprawdę na rynku nie było innych wartościowych graczy oprócz Caicedo, np. Tielemans czy Onana. Chcę wierzyć, że Edu i spółka podeszli w każdym calu rzetelnie do sprawy i faktycznie nie było innych opcji niż Żorżinio. Na szali jest mistrzostwo PL... ehhh... zobaczymy co z tego wyjdzie.

Jakby trochę nie wierzę co tu się od...ebało i trzy razy czytałem artykuł, żeby upewnić się czy to na pewno nie ponury żart admina. No cóż, pozostaje poczekać z oceną na koniec sezonu. Nie mniej jednak ten transfer trąci myszką. A tym czasem COYG!!

Pozwólcie mi odejść do Arsenalu, mam horom curke.

Trochę niedosyt, bo była spora szansa na korzystny wynik. Nie odstawaliśmy poziomem i to bardzo cieszy. Liczę, że kolejny mecz będzie dla Arsenalu. COYG!

Łzy napłynęły mi do oczu. Piękny czas dla Arsenalu! COYG!

Nawet z gorszą dyspozycja poszczególnych zawodników jesteśmy wyraźnie lepsi od tych memczesteruf. Prowadzimy grę, ale potrzeba więcej spokoju i na pewno coś ustrzelimy. COYG!!

Myślę, że do rotacji będzie idealny. Transfer na już, wchodzi i gra. Trochę pachniało mi to transferem typu "panic buy" po niepowodzeniu z Mudrykiem, ale wolę myśleć, że to jednak przemyślany ruch.

Pełna dominacja! COYG!!!

Hujbierg nagroda dla parówki sezonu

Jak kura to tylko pieczona na złoty kolor! Jedziemy z tymi miernotami

Edek daje Arecie do zrozumienia, że potrzeba nam napastnika

Najśmieszniejsze są słowa Mudryka o "ciekawym projekcie w Czelsi". Bitch please XD

@ziom: a skąd posiadasz taką wiedzę, że klub nie negocjuje z kimś jeszcze? Zakładam, że ogarnęła Cię chwilowa frustracja , ale mimo wszystko masz świadomość, że nie wszystkie transfery odbywają się w mediach. Możliwe, że w kuluarach odbywają się negocjacje z kimś innym. Może nawet odbywały się równocześnie z rozmowami dotyczącymi Mudryka i wcale 3 tygodnie nie poszły psu w dupę. Proponuję zaufać, że klubem zarządzają profesjonaliści, którzy mają świadomość sytuacji. Spokój, tylko spokój Nas uratuje. Poczekajmy do końca okienka.

@Adi17: trzeba ufać, że zajmują się tym profesjonaliści mający świadomość szansy przed jaka stanął Arsenal. Nie chcę mi się wierzyć, że nie mają innych opcji. Nie po tym jaka drogę przeszedł ten klub, aby znaleźć się na szczycie PL.

Dobra, nie przyjdzie to nie przyjdzie, na uj drążyć. Nie ma znaczenia czy czelsi przebiła naszą ofertę czy Mudryk poleciał na hajs. Nie pierwszy i nie ostatni raz takie rzeczy dzieją się w piłce nożnej. Podobnie kuriozalna była saga przejścia Mbappe do Realu. Najważniejsze, żeby Edu z Artetą mieli alternatywę i nie zaprzepaścili szansy przed jaka nieoczekiwanie stanął Arsenal, a mianowicie zdobycie mistrzostwa PL. Jeśli Edu i spółka dadzą ciała i nie wzmocnią drużyny to chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że szansa na zdobycie mistrzostwa zmaleje znacznie. Poczekajmy z oceną sytuacji do końca okienka...

Biorąc pod uwagę dzisiejszą niemoc w ofensywie (brak dokładności i zrozumienia) to 1 pkt nie jest taki zły.

W zasadzie ciężko się nie zgodzić

COYG!!! London is still red!!

Ode strasznie zmarnował okazję. Zabrakło chłodnej głowy

Jakby to zrobił gracz Arsenalu to czerwona z miejsca i jeszcze VAR by potwierdził, a tak to żółta i wszystko git.

@domino178: dokładnie. Co by nie mówić sędziowanie było dzisiaj skandaliczne, ale faktem też jest, że zmarnowaliśmy masę sytuacji i ten remis to tak naprawdę wina naszych graczy.

@Simpllemann: eee? XD nie wiem, może to, że mogli to magicy na var zweryfikować.

Chyba nigdy nie zrozumiem zasadności wprowadzenia systemu VAR, który miał zminimalizować błędy sędziowskie. Tyle razy co ten łeb z Soton faulował chwytami zapaśniczymi Jesusa to woła o pomstę. Ingdzie ten VAR?! Poziom sędziowania poniżej krytyki.