Oceny za pierwszą część sezonu 2010/2011

Oceny za pierwszą część sezonu 2010/2011 04.01.2011, 12:49, Przemysław Szews 226 komentarzy

Witajcie w nowym, miejmy nadzieję obfitującym w sukcesy 2011 roku! Rekrutacja już dawno za nami, efektem czego będzie poszerzona wkrótce redakcja publicystyczna, a także napływające (oby strumieniami) nowe prace, nowych publicystów. Dzisiaj zapraszam Was do lektury tekstu Maćka Łuczaka, który wcielił się w rolę nauczyciela, otworzył swój dziennik i wystawił oceny semestralne Kanonierom, w których ocenami cząstkowymi były oczywiście mecze pierwszej części sezonu. Jest to jego debiut na Kanonierach, także proszę o oklaski na otuchę, żeby nam Maciek tymi brawami zachęcony wpadł w wir pisania nieogarniony ;) - Don_Corleone.

Oceny za pierwszą część sezonu 2010/2011.

Za drużyną Arsenalu półmetek rozgrywek o mistrzostwo Anglii, faza grupowa Ligi Mistrzów i trzy mecze w Curling Cup. Można uznać, że znajdujemy się obecnie mniej więcej w połowie sezonu. Przy tej okazji chciałbym pokusić się o ocenę każdego z zawodników, którzy mieli realny wpływ na wydarzenia boiskowe w pierwszej części sezonu 2010/2011, stosując skalę szkolną (1-6).

Bramkarze:

Manuel Almunia: 3 - rozegrał na początku sezonu 6 spotkań w Premier League i jedno w Lidze Mistrzów. Od tego czasu z powodu kontuzji (?) nie było nam dane oglądać Hiszpana w bramce Kanonierów. W meczach, w których wystąpił nie popełniał rażących błędów (jedynie mecz z WBA fatalny w jego wykonaniu) jednak daleko mu było też do występów, które można by określić mianem klasy światowej. Ot po prostu, co miał obronić to bronił, ale nic więcej od siebie nie dawał.

Łukasz Fabiański: 4+ - poprzedni sezon kończył z mianem Łukasza „Flappyhandskiego” zawodnika, który skompromitował się w meczach z Porto i Wigan. W obecnym wskoczył między słupki ze względu na uraz Almunii. I trzeba przyznać, że mimo początkowych obaw, (kto nie drżał na myśl o tym, że Łukasz ma stanąć na przeciw Chelsea na Stanford Bridge) swoją szansę wykorzystał. Trzy punkty w meczach z Man City, Wolverhampton czy Evertonem to w dużej mierze zasługa bardzo dobrej postawy Polaka w bramce. Nie obyło się bez wpadek (Newcastle!) jednak konia z rzędem temu, który w momencie urazu Hiszpana Almunii postawiłby na to, że swoją postawą Fabiański trafi kilka razy do jedenastki kolejki w angielskich mediach.

Wojciech Szczęsny – tu oceny nie wystawiam gdyż trzy występy to trochę mało, aby móc uczciwie wystawić cenzurkę. W meczach z Man Utd i Newcastle Szczęsny z pewnością pokazał, że jest wielką nadzieją na to, aby stać bramkarze ekipy Wengera na długie, długie lata. Należy mieć tylko nadzieję, że jeszcze w tym sezonie w CC i FA Cup młody Polak dostanie swoje szanse i dalej będzie udowadniał ponadprzeciętne możliwości.

Obrońcy:

Bacary Sagna: 4+ - bardzo solidny w obronie, w zasadzie nie przychodzą mi do głowy jego indywidualne błędy, po których Arsenal by tracił bramki. Ponadto jedno z najbardziej żelaznych płuc na Emirates – rozegrał 21 spotkań i w każdym z nich starał się dawać drużynie możliwość grania z nim w ofensywie, a przy tym nie zaniedbywał swojej roboty w destrukcji. Jedyne, co może czasem w tym zawodniku irytować to nagminne nieudane dośrodkowania. Mając w składzie zawodnika tak dobrze grającego głową jak Chamakh współpraca na linii boczny obrońca, a właśnie Chamakh powinna być dużo lepsza. Gdyby Francuz potrafił dorzucić piłkę tak jak to robi np. Baines w Evertonie to myślę, że parę bramek więcej mógłby mieć na swoim koncie Marokański napastnik.

Laurent Koscielny: 4+ - pomimo częstych bardzo radykalnie odmiennych ocen ja uważam ten transfer za udany. Francuz bardzo dobrze czyta grę, potrafi się mądrze na boisku ustawiać i można jedynie żałować, że tak mało meczów było mu dane zagrać w parze z Tomasem Vermaelenem. Wynikało to również po części z tego, że w momencie, gdy Belg był jeszcze zdrowy, Koscielny załapał czerwoną kartkę w otwierającym sezon meczu z Liverpoolem. Potem taka sytuacja miała miejsce również w spotkaniu z Newcastle i z pewnością takiego nieodpowiedzialnego zachowania numer w Arsenalu musi w przyszłości unikać.

Sebastien Squillaci: 2+ - w ostatnim czasie „ulubieniec” kibiców The Gunners. Rzecz jasna wypowiedź Bossa na temat tego, że Francuz będzie filarem naszej defensywy można by uznać za uzasadnioną jedynie 1 kwietnia. Jednak pod nieobecność w składzie Vermaelena i w czasie częstych pauz Koscielnego był zmuszony pełnić tą rolę. Trzeba uczciwie przyznać, że poza wieloma wpadkami, jakie notuje (szczególnie w ostatnim okresie) zdarzały się mecze, w których wyglądał naprawdę całkiem solidnie szczególnie z City czy Chelsea (na Stamford Bridge). Ostry zjazd w dół zaczął się od meczu na Villa Park i potem każdy jego występ napawa coraz większą grozą.

Gael Clichy: 3+ - zawodnik mający bardzo spore wahania formy. Potrafi wyłączyć z gry prawoskrzydłowego drużyny przeciwnej i dodatkowo zaliczyć ważną asystę (West Ham), ale również zdarzają mu się średnio udane występy gdzie lewą stroną Kanonierów rywale swobodnie atakują i stwarzają dogodne sytuacje np. mecz z Man Utd gdzie Francuz kompletnie nie radził sobie z Nanim.

Johan Djourou: 4+ - wskoczył do składu z powodu częstych pauz Koscielnego, a ostatnio słabej dyspozycji Squillaciego i trzeba przyznać, że radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Z początku dość chaotyczny, niepewny (Man City) jednak z czasem pod nieobecność Vermealena wyrasta wraz z Koscielnym na ostoje naszej defensywy. Dla mnie cichy bohater spotkania z The Blues.

Emmanuel Eboue 3 - można by rzecz, że idealny rezerwowy. Bardzo wszechstronny może grać praktycznie wszędzie jednak na swojej koronnej pozycji zdecydowanie przegrywa rywalizację z Bacarym Sagna. Jak zdarza się mu grać od pierwszej minuty to nie zachwyca, ale poniżej pewnego poziomu też raczej nie schodzi. Najważniejsze zadanie w tym sezonie jeszcze przed nim. Wobec czerwonej karki w meczu z Partizanem Sagny reprezentant WKSu będzie musiał stawić czoła skrzydłowym Barcelony w 1/8 finału LM.

Kieran Gibbs – największy pechowiec w zespole Wengera. Jak tylko miał okazję grać to pokazywał naprawdę ogromne możliwości i potencjał na to, że w niedalekiej przyszłości może być lepszy niż Clichy. Jednak (za) częste kontuzje na razie uniemożliwiają mu podjęcie rywalizacji z podstawowym lewym obrońcą Arsenalu. Oceny póki, co brak.

Thomas Vermaelen – tylko trzy mecze, co oczywiście powoduje, że ciężko wystawić uczciwą ocenę. Bardzo pechowa kontuzja, która ciągnie się nadspodziewanie długo miejmy nadzieję, że już tylko 3-4 tygodnie i obejrzymy Belga na boisku, a wtedy w ocenach na koniec sezonu na pewno nie zejdzie poniżej „4+”.

Pomocnicy:

Cesc Fabregas: - 5- - jeżeli jest w pełni sił to nikt nie jest mu w stanie dorównać w drugiej linii Arsenalu. Chyba nikt w Premier League nie potrafi rzucić tak dokładnie prostopadłej piłki jak Hiszpan. Dał temu wyraz choćby w meczu z City (swoim podaniem do Chamakha wymusił czerwoną kartkę dla Boyaty) czy Tottenhamem (podanie do Nasriego przy bramce na 1:0). Z pewnością nie jest myślami w Barcelonie, a słabsze występy jak np. z Czerwonymi Diabłami są pokłosiem częstych kontuzji, po których i tak Cesc bardzo szybko wraca do dobrej dyspozycji.

Alex Song: 4+ - można by sobie życzyć, aby każdy z „chłopców” Wengera rozwijał się tak jak Kameruńczyk. Do dobrej gry w destrukcji i odbiorze piłki dodał w tym sezonie kilka bramek (ta najważniejsza w meczu z West Ham). Zdarzają się Songowi słabsze występy (Aston Villa) jednak jak na swoje 23 lata i tak gra niezwykle regularnie. Występuje w bardzo wielu spotkaniach i trochę obawiam się jak to wpłynie na jego dyspozycję w dalszej części sezonu, a brak mu niestety klasowego zmiennika.

Denilson: 3- - jedno z większych rozczarowań tego sezonu. Wydawało się jeszcze do niedawna, że jest w stanie rywalizować z Songiem o pozycję defensywnego pomocnika jednak w tym sezonie dzieli ich przepaść. Często niepewny, chaotyczny, bardzo rzadko bierze na siebie odpowiedzialność za piłkę i rozgrywanie akcji. W poprzednim sezonie potrafił zaskoczyć bramkarzy przeciwników mocnym uderzeniem z dystansu w obecnym niestety przy jego nazwisku ilość zdobytych goli wynosi 0.

Abou Diaby: 3+ - jak jest zdrowy to potrafi dać dużo spokoju w drugiej linii Kanonierów. Niestety permanentne kontuzje wyłączyły Francuza z gry od początku października. Miejmy nadzieje, że teraźniejsza absencja będzie już ostatnią w tym sezonie, bo tak uniwersalny piłkarz jest Wengerowi niezwykle potrzebny.

Jack Wilshere: 5+ - żywe srebro w drugiej linii Arsenalu. Gracz kreatywny, nieodstawiający nigdy nogi, przy tym niezwykle twardy (ileż to on razy zwijał się z bólu na murawie, po czym za chwilę dalej brał udział w grze). Gdy jest na boisku to robi różnice, czego przykładem może być choćby ostatni mecz z, Wigan gdy do momentu wejścia młodego Anglika gra Arsenalu wyglądała niezwykle chaotycznie i dopiero 19 latek uporządkował i uspokoił poczynania The Gunners. Jedyne, co trochę u Wilshere razi to brak skuteczności gdyż z dochodzeniem do sytuacji nie ma większych problemów, ale ich wykorzystanie to póki, co jeszcze nie jest jego mocna strona. I czy Wy też macie wrażenie, że jak na boisku nie ma Fabregasa to Wilshere wygląda lepiej i więcej gry potrafi brać na siebie?

Samir Nasri: 5 - jak dobrze, że kierujący się astrologią selekcjoner Francuzów Raymond Domenech nie ujrzał w gwiazdach nazwiska Nasriego i nie zabrał go na mundial do RPA. Dzięki temu mógł on odpocząć, a potem na spokojnie przygotować się do sezonu i teraz jest na pewno wiodącą postacią Kanonierów. Ojciec zwycięstwa w meczach z Fulham, Man City. Wraz z Garethem Balem jest z pewnością najjaśniejszą gwiazdą tego sezonu Premiership.

Andrey Arshavin: 3 - kiedyś potrafił błyszczeć w najważniejszych meczach (4 gole na Anfield, gol z United na Old Trafford) w tym sezonie mnie nie przekonuje. Owszem zdarzają mu się momenty bardzo dobrej gry, ale są to właśnie tylko momenty. Od zawodnika tej klasy oczekuje się przynajmniej 2-3 przebojowych akcji w każdym spotkaniu, a Rosjanin niestety często nie wykonuje ani jednej. Do tego nie jest bynajmniej najbardziej aktywnym graczem Kanonierów w momencie bronienia dostępu do własnej bramki. Oby gol i asysta z Wigan były zapowiedzią lepszej formy.

Tomas Rosicky: 4- - w każdym meczu gra z ogromną ambicją. Biega, walczy, stara się jak tylko może. Efekty raz są lepsze, czasem gorsze, ale warto Czechowi dawać szansę gry w przypadku niedyspozycji któregoś z piłkarzy drugiej linii. I oczywiście noworocznym postanowieniem (obowiązkowo spełnionym) Rosickiego powinna być poprawa skuteczności, bo na razie jego licznik przy ilości zdobytych bramek wskazuje zero.

Theo Walcott: 4+ - fantastyczny początek sezonu okraszony golami z Blackpool i Blackburn. Potem niestety nieszczęsna kontuzja, która wyhamowała znajdującego się w świetnej dyspozycji Anglika. Teraz można powiedzieć, że wraca stara dobra forma, bo w każdym meczu, w którym dostanie szansę potrafi zrobić różnicę (Partizan, Chelsea). Jeżeli dalej będzie się rozwijał to w drugiej części sezonu widzę w nim piłkarza podstawowej ‘11’ kosztem Arshavina.

Napastnicy:

Marouane Chamakh: 4 - bardzo dobra forma mniej więcej do połowy listopada. Spełniał pod nieobecność Van Piersiego rolę wysuniętego napastnika i trzeba przyznać, że wywiązywał się z niej naprawdę dobrze. Gole zdobywał zarówno w Premiership jak i Champions League, nie można również zapominać o sporym wkładzie w zwycięstwo nad Tottenhamem w CC (na nim podyktowano 2 rzuty karne w dogrywce). Jednak tempo i ilość rozegranych spotkań obecnie bardzo odbija się na formie Marokańczyka, który z pewnością nie jest tym samym piłkarzem, co w sierpniu, wrześniu i październiku. Arsene Wenger musi jakoś tej sytuacji zaradzić, bo zawodnik tego pokroju w swojej normalnej dyspozycji jest Kanonierom niezwykle potrzebny.

Robin Van Persie: 4+ - ten plus na zachętę, bo potencjał Holender ma ogromny jednak cały czas musi poprawiać swoją dyspozycję i skuteczność. Nie do przyjęcia jest taka nonszalancja jak w meczu z Birmingham gdzie będąc sam na sam z bramkarzem Robin próbuje go ośmieszać podcinką zamiast spokojnie uderzyć futbolówkę do siatki. Wielkim atutem Holendra jest wykonywanie stałych fragmentów gry i ten element pozwoli na pewno Arsenalowi zdobyć w tym sezonie jeszcze kilka goli. W pełni sił bezsprzecznie podstawowy gracz Kanonierów.

Nicklas Bendtner: 3+ - bardzo ciężko było mi ocenić Duńczyka, a to z racji tego, że niewiele szans dostaje w tym sezonie od Arsene Wengera. Na plus na pewno skuteczność, bo gdy Bendtner znajdzie się w dogodnej sytuacji to potrafi spokojnie ją wykorzystać (Newcastle, City, Wigan). Na minus to, że jest zbyt uzależniony od podań kolegów i ciężko mu samemu wypracować dogodną pozycje. Konsekwencją tego jest fakt, że gdy drużynie nie idzie to Duńczyk wtapia się w nędzne tło i nie jest w stanie pociągnąć drużyny do lepszej gry (Braga).

Carlos Vela – z racji małej ilości występów bez oceny. Na mundialu w barwach Meksyku pokazywał naprawdę spore umiejętności jednak w Arsenalu dalej nie potrafi się przebić i nie jest to chyba wina Arsene Wengera, bo nawet, gdy da Meksykaninowi szansę ten rzadko odwdzięcza się czymś pozytywnym. Gracz do wypożyczenia może ono pomoże mu się odbudować i od przyszłego sezonu będzie przynajmniej wartościowym zmiennikiem.

autor: Maciej Łuczak

autor: Przemysław Szews źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Charles komentarzy: 9759 newsów: 3004.01.2011, 19:27

@Vpr
Dokładnie, z tym, że wg mnie powinien poprawić te dośrodkowania, wtedy będzie debeściak! :D

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56704.01.2011, 19:25

Adipetre > czy przypadkiem prawy obrońca nie powinien przede wszystkim znać się na bronieniu? W życiu nie zamieniłbym Baca na takiego Ramosa, który może i potrafi pociągnąć skrzydłem, ale nie ma kompletnie głowy do defensywy i popełnia frajerskie błędy. Podobnie rzecz ma się z Johnsonem, który zresztą i w ataku jest grubo przeceniany, a ostatnio gra słabiutko, jak cały Pool. Maicon - za Mourinho, klasa. Teraz gra totalny piach, jeśli w ogóle gra. Bosingwa jest obecnie tak świetny, że Ancelotti częściej stawia na tandetnego Ferreirę. Srna to piłkarz najwyżej niezły, kpisz sobie porównując go do Sagny i generalnie do poziomu EPL.
Lahm w formie jest świetny, ale cierpi, może w nieco mniejszym stopniu niż koledzy, na "syndrom reprezentanta Niemiec" - cudowna gra w kadrze, ale nie tak dobra w klubie.

Chociaż dorobek w postaci jednego gola i dwóch asyst nie poraża, to Bac nie jest w ofensywie tak słaby na jakiego się go kreuje. Robi "wiatr" na prawej stronie, skupia na sobie rywali, robi miejsce kolegom, doskonale podłącza się do ataków pozycyjnych i wraca na czas na swoje miejsce, to ważne cechy.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9804.01.2011, 19:24

"Scared" to IMO słowo klucz w tym zdaniu więc popieram tezę Charliego dotycząca fryzu Songa. ^^

Pinguite komentarzy: 1502004.01.2011, 19:24

A może to Fabregas zmajstrował coś ze swoimi ? :D Ciekawe jak by się on tak na łyso... xD Jak dresiarz :D To wtedy City będzie scared :P

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3004.01.2011, 19:22

@Pinguite
Nie, pierwsze co mi przyszło do głowy to Aaron albo niespodziewanie TV5, ale po dłuższym namyśle wydaje mi się, że to Alex znowu coś zmajstrował ze swoimi włosami! ;)

evelred komentarzy: 369104.01.2011, 19:22

nie, zagra squillaci, ja już jestem scared

Pinguite komentarzy: 1502004.01.2011, 19:21

Eastmond zagra w wyjściowym składzie? xD

evelred komentarzy: 369104.01.2011, 19:20

otóż Sagna, patrząc na bramki i asysty, prezentuje się lepiej (lub tak samo dobrze) niż wszyscy zawodnicy, których wymienił adipetre

ma 1 gol i 2 asysty, taki sam wynik ma evra (tzn. evra ma 2 bramki - 1 to samobój :D), lepszy w lidze jest jedynie hutton (2 bramki, tyle samo asyst) i alves (6 asyst)

tak więc w ofensywie jest w ścisłej czołówce, a w defensywie przewyższa np. takiego alvesa, czy maicona o kilka klas

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3004.01.2011, 19:18

Don‘t be scared if tomorrow you see a new player in the squad......

Fabregas napisał to na swoim Twitterze... ciekawe co to oznacza? :D

Brzuziak94 komentarzy: 42904.01.2011, 19:18

Adipetre...

jako kibic Spurs zajmij się ocenami graczy Toth a nie ARSENALU...

Pinguite komentarzy: 1502004.01.2011, 19:18

Aaarsenal -> My to już wiemy. Masz zapłon? Jesteś opóźniony umysłowo? :P

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 804.01.2011, 19:17

adipetre; - Ty to sie lepiej nie wypowaidaj, bo wg. Ciebie United miało wygrać z Birmingham a nie poradzić sobie z WBA.W rzeczywistości było zupełnie na odwrót.

Brzuziak94 komentarzy: 42904.01.2011, 19:16

Prawie zgadzam się ze wszystkimi troche za wysoko dla RVP:]

Aaarsenal komentarzy: 305704.01.2011, 19:15

Heh Kolo Toure vs Adebayor, czyli bójka na Eastlands...

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9804.01.2011, 19:14

Arsenal*

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9804.01.2011, 19:13

Bo na pewno oglądasz Arsenak co weekend. Twoja ocena jako kibicu Spurs jest tutaj gówno warta.

Pinguite komentarzy: 1502004.01.2011, 19:12

Redknapp to dziwak. Tfu! Precz siło nieczysta ! Tfu!

adipetre komentarzy: 79704.01.2011, 19:11

Skoro sam Redknapp otwarcie mowi ze wzoruje sie na Arsenalu, to co cie to dziwi?

adipetre komentarzy: 79704.01.2011, 19:10

* dobry w defensywie, ofc

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9804.01.2011, 19:10

Ty jesteś kibicem Spurs i oceniasz mi tu zawodników Arsenalu? O_o LOL!

Aaarsenal komentarzy: 305704.01.2011, 19:09

PS - Silva i Balotelli jutro nie zagrają czyli zwycięstwo coraz bliższe.

adipetre komentarzy: 79704.01.2011, 19:03

Sagna, jest dobry w ofensywie, ale jaki FAKTYCZNY pozytek Arsenal ma z jego ofensywnych wejsc? Ma fatalne dosrodkowanie, nie jest pilkarem ktorego stac na niebanalne rozwiazanie akcji, nie minie tez rywala na pelnej szybkosci. Sagna byl swietny w swoim pierwszym sezonie, a obecnie nic tylko solidnosc, nic sziwnego ze nawet przecietny Alan Hutton ( i mowie to jako kibic Spurs) zostal wybrany do 11 roku,a nie Bacary. Glen Johnson, Jose Bosingwa i Rafael gdy sa w formie sa lepsi od Sagnii, do tego dochodzi Srna, Lahm, Maicon, Alves, Ramos, wychodzi wiec na to ze Sagna jest gdzies pod koniec 10 na swiecie, co najwyzej.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56704.01.2011, 19:01

Adipetre > nie mam słów. Bac "słabym punktem"? Gra konsekwentnie, na równym, wysokim poziomie, jest pewny jak skała w obronie, a i atakuje jak typowy FB, nie próbuje na siłę naśladować ostatnio tak modnej brazylijskiej szkoły, w której jedynym celem bocznego defensora jest oddanie strzału na bramkę. IMO najlepszy AFC piłkarz tego sezonu po Nasrim, najlepszy RB Premier League, a oceniając obecną formę tylko Alves jest dla niego godnym konkurentem.

smod3r komentarzy: 108604.01.2011, 19:00

ojjj redakcja faworyzuje swoich pupili ojj tak tak, Chamakh powinien mieć większą ocene od Robina, bo nie patrzymy na nazwiska koledzy tylko na osiągnięcia, a po niektórych to jedziecie. ;]

Pinguite komentarzy: 1502004.01.2011, 19:00

A wiecie co by było najlepsze? Z tych ocen pomeczowych redakcji Kanonierzy.com potem na koniec zliczyć i obliczyć średnią. Ciekawie by bylo.

Ciasteck2 komentarzy: 446704.01.2011, 18:56

Dobre ocenki ;)

jan111to komentarzy: 52604.01.2011, 18:52

it would be great if we won PL. but honestly I don't care.

I'm not an Arsenal fan because of the matches they win, I'm a fan because of the way they play the matches.

The most beautiful football, not sabotaging the opponents play to get ahead, but playing fair.

They are the only one of the big clubs in the world with positive economy.

They dont blast budgets on superstar, they make them from the ground instead.

if they keep that up i don't care if it takes 50 years to next win.

Arsenal

KuBaJo komentarzy: 217404.01.2011, 18:45

Oceny dobre + Zgadzam się w 100%

Adipre coś Ty Sagna na pewno nie jest naszym słabym punktem Jest w defensywie świetny a w ofensywie powinien tylko dośrodkowania poprawić...

Arsenal_1886
Oo

jan111to komentarzy: 52604.01.2011, 18:44

Arsenal 1886 - youtube.com/watch?v=G3A5VC085-U - ja polecam ten :P

Arsh23 komentarzy: 18104.01.2011, 18:41

Sagna ma dobrą ocenę. Każdy popełnia błędy ale jak przyjdzie co do czego to on wie co robić i stara się coś wnosić do ofensywy co nie każdy obrońca potrafi :)

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:40

Nie zgadzam ,a zgadzam ;d *
Sory za brak słówek .

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:39

Nie zgadzam ,a nie zgadzam *

Arsh23 komentarzy: 18104.01.2011, 18:39

bialysul > Arsenal_1886 ma racje :) Teraz jak Fabregas wraca do formy to nie ma mowy o jego sprzedaży. Przecież to nasz kapitan i nie odejdzie w połowie sezonu. Latem chyba też zostanie na The Emirates :P

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:38

adipetre > Co do Sagny to się zgadzam .
Nawet dałbym mu 5 . Nie doceniasz go .
W defensywie jest niezbędny .
Na świecie go oceniam ,że jest w najlepszej trójce prawych obrońców . Jedynie Alves i Maicon mogą być od niego lepsi ,a tak to Bacary nie ma sobie równych . Może w ofensywie nie daje tyle samo co Alves ,ale w defensywie jest lepszy od Brazylijczyków .

Co do Gaela to wiadomo ,że to już nie ten sam piłkarz co z sezonu 2007/2008 .

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4804.01.2011, 18:37

proponuję nie czytać plotek transferowych z onetu i wp :P

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:36

bialysul > Nie przejmuj się teraz tym w zimowym okienku . Przyjdzie na to czas w lecie ;]

Arsh23 komentarzy: 18104.01.2011, 18:36

Oceny ogólnie dobre choć Squillaciemu postawiłbym 1+ i niech chodzi za "nauczycielem" i poprawi tzw. buta :D

adipetre komentarzy: 79704.01.2011, 18:36

Zbyt wysokie oceny maja Bacy Sagna oraz Gael Clichy, to dwa najslabsze punkty Arsnalu, nic dziwnego ze nie robia szczegolnego wrazenia na ekspertach, prozno obu szukac w swiatowych rankingach, Clichy sie powinien cieszyc ze Gibbs nonstop jest kontuzjowany, Anglik jest duzo lepszym pilkarzem.

bialysul komentarzy: 369904.01.2011, 18:35

Widzieliscie newsa na wp o fabregasie niby arsenal podal cena 45mln.. ciekawe czy chlopak dalej marzy o barcy,i ile w tym prawdy

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4804.01.2011, 18:34

@fabri04

Kanu na tę chwilę jest lepszy od Chamakha, lepiej gra nogami, aczkolwiek dajmy Marokańczykowi sezon, dwa - wtedy przyjdą porównania. Vieiry i Fabregasa porównywać się nie powinno, zupełnie inni gracze, inne zadania na boisku. Vermnatorowi też dajmy jeszcze czas zanim go porównamy od Toure, o Solu już nie mówię, bo to był po prostu majstersztyk, skała ;)

concrete13 komentarzy: 869804.01.2011, 18:30

kamil_malin -> najpierw coś wziął a potem czymś popił :)

fabri04 komentarzy: 338504.01.2011, 18:29

Jan111to---> Może w niektórych momentach przypomina, ale to jeszcze ciągle nie to samo.

Chamakh=Kanu

Może nawet lepszy, ale czarnoskóry gracz zawsze był przydatny na boisku, czego nie można powiedzieć o Marokańczyku.

Nasri>=Pires

Tutaj chyba nie trzeba komentować, Francuz w tym sezonie emanuje genialną formą.

Fabregas=>Vieiria

Gdy Francuz grał u nas, to wtedy mieliśmy zupełnie inną formację i to właśnie on zajmował się kreowaniem akcji od 0. Fabregas też ma taką rolę, do tego jest także kapitanem.

RvP

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:29

youtube.com/user/armirvp88
Piękny filmik o Arsenalu . Obejrzyć to trzeba ! ;p

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3004.01.2011, 18:28

@Gigi
On ma same takie ;x

kamil_malin komentarzy: 933204.01.2011, 18:28

@ jan111to
Ironia czy brałeś/piłeś coś przed dodaniem tego?

Arsenal_1886 komentarzy: 1952104.01.2011, 18:25

jan111to > Diaby to nie jest DP . To jest ŚP .
Gra teraz jak Yaya Toure z City .
Pomaga w defensywie ,ale nie zajmuję się tym .
W Arsenalu mamy na DP , Songa ,a City na DP ma Barrego czy De Jonga .

kalul komentarzy: 53204.01.2011, 18:24

mimo wszystko Wilshere na 5+ chyba nie zaslugiwał. Nasri za to na 5+ spokojnie. 5 to mimo wszystko za mało. Ruskowi dałbym te 3+ za to ze potrafi on zrobic cos z niczego. moze obijac sie caly mecz ale z Wigan ladna bramke strzelił. gdyby mu sie chcialo to spokojnie jego ocena tez bedzie wyzsza.

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4804.01.2011, 18:24

Po****o? Z tego zastwienia to chyba tylko Nasri = Pires, a już niedługo to myślę, że Samir > Pires (nawet w najlepszym okresie). No i jeszcze Songa można tam jakoś z GS porównać, reszta? Andrzeja w formie, którą chyba stracił po pierwszym sezonie na ES można też porównać do Freddy'ego, aczkolwiek to zupełnie inni zawodnicy, a reszta? no comment, jeśli to był żart, to i tak słaby ;p

jan111to komentarzy: 52604.01.2011, 18:24

porównanie Theo to Titiego wzielo sie z tego ze on sam odziedziczyl po nim 14 i wiele osob razem z bosem mianowaly go nastepca ;p

diaby do vieiry ze wzgledu na warunki fizyczne hehe

evelred komentarzy: 369104.01.2011, 18:21

prędzej G. Silva i Denilson oraz Song i Vieira, bo Diaby nie jest nawet w połowie tak dobry w defensywie, porównanie Walcotta do TH - bez komentarza

Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com