Walcott: Nasza obrona poprawiła się już w zeszłym sezonie

jeszcze napastnik i będzie git

Dobrze Theo prawwi. A co do nszyc obrońców to rzeczywiście zanotowali znaczy progress.

No tak naprawdę to poza jednym wyjątkiem, mam na myśli mecz z City, bo tak naprawdę to z AV zawaliliśmy przez sędziego, a w Neapolu to nie tylko obrona zawaliła, ale cały zespół.
Per w tym sezonie wyrósł na faktycznie jednego z czołowych stoperów Premier League, Kosa jeszcze czasami ma za gorącą głowę, a i Thomas pokazał przed meczem z Newcastle, że nadal powinien być poważnie brany pod uwagę przy zestawianiu przez AW naszej formacji defensywnej.

Per i Kosa to jedni z najlepszych obrońców w PL.

Mnie najbardziej podoba się gra Kosy. Szybki, ogarnięty i nie wywala piłki w trubuny.

mamy szczescie ze mamy Pera- koles ma mentalnosc, gdyby nie on , w druzynie tylko flamini by krzyczal na reszte , trzeba liderow , zespol z kilkoma technikami- magikami BEZ lidera jest slaby.

moim zdaniem decydujące będą mecze z czołową 6-stką, bo widać, że ze średniakami nam idzie bardzo dobrze i może zbudujemy od nowa przewagę, ale w meczach z bezpośrednimi rywalami do tryumfu trzeba będzie udowodnić nasze aspiracje, a nie 1 pkt. w 3 meczach z MU, MC i CFC

Teraz znowu jak obrona gra swietnie to nie ma napastnika, ktory zapewnialby Nam bramki przynajmniej co w drugim meczu tak jak to robi Suarez chociazby

Ma rację. Od meczu z Bayermem na AA nasza obrona gra bardzo dobrze, czsami wręcz fenomenalnie. W bloku defensywnym mamy bardzo doświadczonych piłkarzy, w dodatku nasi stoperzy wzorowo się uzupełniają. Oby tak dalej :)

Para Laurent-Per rozumie się bez słów, dodajemy do tego Sagnę w dobrej formie i Kierana, który czuje oddech Nacho, a jeszcze Wojtek dobrze broni po podpisaniu kontraktu

Wczoraj Per i Kosa rozegrali kapitalne zawody

Obrona poprawila sie i to zdecydowanie. Nie liczac pechowego meczu z Aston Villa i otwartej gry z city, Arsenal w lidze stracil 9 bramek w 17 meczach! Na prawde robi to wrazenie.

Druga część sezonu zapowiada się kapitalnie. Jest niesamowity ścisk w czubie tabeli i na pewno będzie jeszcze wiele meczy tak zwanych "must win". Teraz w styczniu mamy stosunkowo łatwy terminarz i wierzę, że powiększymy przewagę nad City i Chelsea. Tym bardziej, że w Lutym i Marcu mamy za to bardzo ciężki układ gier. Teraz musimy do każdego kolejnego meczu podchodzić z ogromnym zaangażowaniem i chęcią zwycięstwa, a wszystko powinno być dobrze. Wydaję mi się, że losy tytułu rozstrzygną się pomiędzy nami, City i Chelsea. Wierzę w nas sukces po 9 latach i pokazanie wszystkim, że Arsenal to nadal wielki klub.