Zelalem: Myślałem, że żyję w filmie

Zelalem: Myślałem, że żyję w filmie 15.08.2019, 22:35, Tomasz Kowalski 12 komentarzy

Były gracz Arsenalu - Gedion Zelalem - udzielił wywiadu, w którym zdradził kulisy dołączenia do zespołu z Emirates Stadium oraz opowiedział o powodach swojego odejścia.

22-latek był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników akademii Kanonierów. Groźna kontuzja skutecznie uniemożliwiła mu rozwój i ostatecznie Amerykanin wylądował w zespole Sportingu Kansas City.

- Piłka nożna nie jest taka prosta, na jaką wygląda, gdy jesteś w wieku dojrzewania. W futbolu dochodzi do wielu wzlotów i upadków, pojawiają się kontuzje. Nauczyłem się bardzo dużo w trakcie swojej kariery.

Zelalem opowiedział również o meczu, w którym dostrzegł skauta Arsenalu:

- To śmieszna historia. W pierwszym meczu wygraliśmy 8-0, kiedy skaut był na trybunach. Spojrzałem na niego i rozmawiał przez telefon. Wyszedł przed ostatnim gwizdkiem spotkania, bo wszystko przychodziło nam zbyt łatwo. Wrócił po jakimś czasie, gdy mierzyliśmy się z mocniejszą drużyną i ponownie zanotowałem udany występ, dzięki któremu otrzymałem szansę na odbycie testów w Arsenalu.

22-latek stał się ulubieńcem kibiców, kiedy to pojawiał się w składzie Arsenalu, gdy ten przygotowywał się do sezonu w Azji. Młody Amerykanin dysponował niesamowitą techniką, co idealnie wpasowywało się w filozofię gry Arsene'a Wengera. Wówczas 16-letni Zelalem złapał byka za rogi:

- To było nieprawdopodobne. Widziałem zawodników pierwszej drużyny i byłem zaskoczony. Widziałem Arsene'a Wengera. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Myślałem, że żyję w jakimś filmie.

Kolejnym krokiem ku wielkiej piłce miały być młodzieżowe Mistrzostwa Świata w Korei Południowej. Niestety Zelalem zerwał więzadła krzyżowe w pierwszym spotkaniu tego turnieju:

- To był trudny czas. Byłem częścią drużyny, która dotarła do ćwierćfinałów. To, że nie mogłem im w tym pomóc, było bardzo ciężkie, jeśli chodzi o psychikę. Sama kontuzja była katastrofą i to, w jaki sposób poprowadzono rehabilitację, ale ostatecznie jakoś to przeżyłem.

Fatalna kontuzja była tylko początkiem tragedii Zelalema. Cały proces powrotu został przeprowadzony w zły sposób. Specjaliści postawili sprawę jasno - młody pomocnik potrzebował kolejnej operacji i w ten sposób Zelalem pauzował jeszcze dłużej.

Amerykanin stracił 2 lata w Arsenalu. 24 miesiące, które zaważyły o jego karierze, ale nie mógł nic na to poradzić. Zelalem postanowił wówczas opuścić Emirates Stadium:

- Wiedziałem, że nie wyjdzie mi w Arsenalu praktycznie na samym początku ubiegłego sezonu. Trenerzy desygnowali do gry innych graczy. Pogodziłem się z ich wyborem.

Gedion Zelalem autor: Tomasz Kowalski źrodło: mlssoccer.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
KapitanJack10 komentarzy: 5387 newsów: 416.08.2019, 12:44

@Fabri4: No tak, zapomniałem o najbardziej oczywistym przykładzie

Fabri4 komentarzy: 9981 newsów: 5016.08.2019, 12:18

@KapitanJack10: I jeszcze Diaby oczywiście.

pLYTEK komentarzy: 411816.08.2019, 10:41

Damn... 24 miesiace przerwy w grze w takim wieku to cholernie duzo czasu.

macc komentarzy: 472816.08.2019, 09:44

"Fatalna kontuzja była tylko początkiem tragedii Zelalema. Cały proces powrotu został przeprowadzony w zły sposób. Specjaliści postawili sprawę jasno - młody pomocnik potrzebował kolejnej operacji i w ten sposób Zelalem pauzował jeszcze dłużej."

Rozumiem, że cały proces powrotu odbywał sie pod czujnym okiem medyków i rehabilitantów Arsenalu.
Tierney witamy w klubie.

lordoftheboard komentarzy: 822616.08.2019, 00:23

Jak zwykle medycy Arsenalu na wysokości zadania

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 615.08.2019, 23:44

Szkoda, że tak się to potoczyło. Ciekawe, gdzie by dzisiaj był, gdyby nie kontuzje.

KapitanJack10 komentarzy: 5387 newsów: 415.08.2019, 23:21

U nas chyba każdy utalentowany pomocnik powinien trenować w inkubatorze...
Gedion, Jack, Aaron, Santi, Rosicky. Każdy ma jedną wspólną cechę, wiadomo jaką.
Nawet Fabregas potrafił złapać kontuzję uderzając karnego. Jakieś fatum.

Spejsik komentarzy: 341715.08.2019, 23:00

Smutne jest to, że przez błąd innych ludzi stracił sporą część czasu w tak ważnym dla piłkarza wieku

markiz0 komentarzy: 74015.08.2019, 22:49

Sport jest brutalny. Na boisku nie ma miejsca na więcej niż 11 piłkarzy. Na pewno to oddziałuje na psychikę jeśli ciężko trenujesz, nie uważasz się za gorszego od kolegi, a nie grasz. Pieniądze wbrew pozorom nie zaspokajają ambicji.

ChatCrapGetBanged komentarzy: 492515.08.2019, 22:43

No cóż, kolejny zawodnik którego karierę zastopowały kontuzje. Nie wiedziałem o tym, wartościowy news.

BogdanVanBommel (zawieszony) komentarzy: 12115.08.2019, 22:40

Jeden z wielu

Kiepomen komentarzy: 432915.08.2019, 22:38

Kontuzje niestety hamują kariery i to nazbyt często, trzymam kciuki za Ciebie chlopino!

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com