"Nie odejdę"- Mesut Özil dla The Athletic

"Nie odejdę"- Mesut Özil dla The Athletic 23.10.2019, 23:52, Kamil Garczorz 42 komentarzy

Nic tak nie dzieli kibiców Arsenalu, jak postać Mesuta Özila. Jedni go kochają, inni chcą jego odejścia. Kilka dni temu zaprezentowaliśmy fragment wypowiedzi Niemca dla The Athletic, dzisiaj przedstawiamy całość.

To postać nietuzinkowa, wszędzie, gdzie się pojawiał, osiągał sukcesy. Ma w dorobku Puchar Niemiec, mistrzostwo, puchar i superpuchar Hiszpanii, puchar Anglii oraz Tarczę Wspólnoty, a także dwa krążki mistrzostw świata, brązowy i złoty.

Długo był bezdyskusyjnie uznawany za najlepszego rozgrywające na świecie. Od jego dołączenia do Arsenalu więcej asyst w Premier League mają tylko Eriksen, De Bruyne i David Silva. Jednak od odejścia z klubu Wengera pozycja Niemca została zmarginalizowana. Z tego powodu sporo dyskutuje się o możliwym odejściu Özila, ale w rozmowie z The Athletic przerwał milczenie w tej sprawie.

Zapytany o jego możliwy transfer odpowiada:

- Nie. Mam kontrakt do 2021 roku i do tego czasu zostanę.

- Kiedy podpisywałem nowy kontrakt, bardzo dokładnie to przemyślałem. To była jedna z najważniejszych decyzji w mojej karierze. Nie chciałem zostawać rok czy dwa lata dłużej, chciałem związać swoją przyszłość z Arsenalem, a klub chciał tego samego.

- Czasem zdarzają się cięższe chwile, ale to nie jest powód, by uciekać. Ja tego nie zrobię, zostanę tutaj co najmniej do 2021 roku.

- Mówiłem już, że Arsene Wenger miał ogromny wpływ na to, że dołączyłem do Arsenalu. Nawet kiedy Arsene ogłosił swoje odejście, chciałem zostać, ponieważ uwielbiam grać dla Arsenalu, dlatego jestem tutaj już sześć lat.

- Kiedy przeszedłem z Realu, Arsenal przechodził trudny okres, ale zawsze wierzyłem w to, co możemy osiągnąć. Ostatnio również wiele się zmieniło, ale jestem dumny z bycia piłkarzem oraz kibicem Arsenalu i jestem tutaj szczęśliwy. Za każdym razem, gdy rozmawiam z ludźmi na ulicy, mówię, że to jest mój dom i nigdzie się nie wybieram.

Özil nie znalazł się kadrze na trzy ostatnie mecze, a po meczu ze Standardem w Lidze Europy, Emery powiedział, że inni bardziej na to zasłużyli. Później Raul Sanllehi zasugerował, że Niemiec musi włożyć więcej wysiłku w treningi.

- Wiem, co zostało do tej pory powiedziane. To rozczarowujące, ale jako profesjonalista muszę szanować decyzje trenera. Nie będąc uwzględniony w kadrze, oglądając mecze z domu, sprawia, że czuję się bezradny.

- Chcę być częścią drużyny, chcę pomóc zespołowi osiągnąć sukces. Nie trenuję bez celu, jestem gotowy do gry. Tu nie chodzi o mnie czy o trenera, tylko o klub. Muszę dać z siebie wszystko, być zdrowy i skoncentrowany, ciężko trenuję, by być gotowym.

- Presezon poszedł bardzo dobrze, pomimo tego, że został zakłócony przez pamiętny atak, od tego czasu jestem dostępny i kiedy trener wybiera mnie do gry, zawsze daję z siebie wszystko. Trenowałem tak samo przez całą moją karierę, ale z powodu braku gry trenuję więcej na siłowni, by być w lepszej formie niż normalnie. Wiem, czego potrzebuję i wierzę w siebie.

Media donoszą o nie najlepszych relacjach pomiędzy nim a Emerym, ale piłkarz Arsenalu zaprzecza tym pogłoskom.

- Trenowałem pod okiem najlepszych trenerów na świecie, jak Arsene, Jose Mourinho czy Joachim Löw i zawsze okazywałem szacunek. Tak samo jest z Unaiem. Możemy nie zgadzać się we wszystkim, ale to jest normalne. To życie, tak samo jest z przyjaciółmi i rodziną. Trzeba to zaakceptować i iść naprzód.

Co, jeśli Emery, który również ma kontrakt do 2021 roku, nigdzie nie wybierze Özil do gry?

- Nie myślę, że to się stanie. Wierzę, że będę w stanie robić to, czego ode mnie oczekuje. Chcę pomóc klubowi w osiągnięciu naszych celów.

Niemcowi zarzucano, że wkłada za mało wysiłku w "wielkich" meczach, obserwowano i kwestionowano jego mowę ciała, czy kondycję.

- Gdyby to była prawda, dlaczego trenowałbym tak ciężko w presezonie? Dlaczego po mistrzostwach świata w zeszłym roku pierwszy raz w karierze wróciłem wcześniej z wakacji, niż było to planowane? Zrobiłem to dla nowego trenera, drużyny i klubu. Może ludziom nie podoba się to, że mam wysoki kontrakt? Nie wiem.

- Byli piłkarze siedzą w studiach w telewizji i krytykują mnie. Inni po prostu kontynuują ten temat i to trafia do wszystkich.

- Kiedy nie idzie nam w "wielkich" meczach, to zawsze jest moja wina. Jeśli to prawda, jak wytłumaczysz nasze wyniki w takich meczach, gdy nie gram? Nie ma dużej różnicy. Wiem, że ludzie oczekują ode mnie więcej, dyktowania gry i robienia różnicy, ja również, ale to nie jest takie proste.

- Nie jestem jedynym piłkarzem w drużynie i nie zapominajmy, że kilka ekip jest po prostu lepszych od nas. Trzeba też zapytać jakie mecze są "wielkie", a jakie "małe"? W Premier League teoretycznie słabsze drużyny potrafią pokonać te mocniejsze. Wolves czy Norwich wygrało z Manchesterem City, a Newcastle i West Ham z Manchesterem United.

- Nie można mówić, że gram dobrze tylko w "małych" meczach, bo takie po prostu nie istnieją. Każdy mecz jest bardzo intensywny i często te słabsze zespoły podnoszą swoje standardy na mecze z faworytami.

- Frustruje mnie, gdy opuszczam mecze z powodu przeziębienia, a ludzie podważają prawdziwość tego. To się zdarzyło kilka razy, szczególnie w ziemie, ale co mam zrobić? Gdybyś mnie znał, wiedziałbyś, że opuszczenie meczu sporo mnie kosztuje, nigdy nie użyłem choroby jako pretekstu. Wręcz przeciwnie, zagrałem wiele meczów, będąc przeziębiony lub kontuzjowany. Przed meczem w Lidze Mistrzów z Bayernem w 2017 roku, byłem chory i Arsene powiedział, że nie znajdę się w kadrze na ten mecz z tego powodu. Jednak następnego poranka dostałem telefon, że muszę przyjechać na stadion, muszę być w kadrze. Pomimo choroby dołączyłem do zespołu i zagrałem ostatnie 20 minut.

- Większość piłkarzy nie gra przez choroby, bo to wpływa na ich grę, nie potrafią dać z siebie wszystkiego. Byłem zawsze dostępny, chyba że było to niemożliwe.

Dlaczego kwestionowana jest jego mowa ciała? Zarzuca mu się, że ma pochyloną głowę i ramiona, macha rękoma, kiedy coś mu się nie podoba.

- Taki jestem. Ludzie chcą mnie zmienić, ale odkąd gram w piłkę nożną zawsze taki byłem. Jeśli mecz nie układa się dobrze lub jeśli ja zagram źle, denerwuję się, ponieważ wiem, że może być lepiej. To samo dzieje się, gdy schodzę z boiska, wyglądam na złego. Jestem perfekcjonistą i czasem chcę być zbyt perfekcyjny.

- Zmiana nastroju nie zajmuje mi dużo czasu. Nie chodzę wokół boiska lub siedzę wkurzony na ławce przez kolejne pięć minut, lub dłużej. To tylko chwila, a później możemy kontynuować. Później uświadamiam sobie, że okazywanie tego nie jest dobre, ale to jest instynkt. Nie planuję tego i trudno to zmienić.

- To ja. W Arsenalu jestem taki sam, jaki byłem w Schalke, Werderze, Realu czy reprezentacji Niemiec. Ludzie mogą chcieć, żebym się zmienił, ale wszędzie, gdzie grałem, osiągałem sukcesy i nigdy tego nie zmieniłem.

Duża fala krytyki wylała się na niego po tym, jak pojawiło się jego zdjęcie z Erdoganem, to co działo się później, poskutkowało tym, że zrezygnował z gry w reprezentacji narodowej.

Özil urodził się w Niemczech, w kraju, do którego wyemigrowali jego dziadkowie. W reprezentacji Niemiec wystąpił 92 razy. Pięć razy został uznany piłkarzem roku w Niemczech. Czy żałuje swojej decyzji?

- Erdogan jest prezydentem Turcji i chcę okazać szacunek takiej osobowości niezależnie od tego, kto nim jest. Pomimo tego, że urodziłem się i dorastałem w Niemczech, Turcja jest częścią mojego dziedzictwa.

- Jeśli prezydent lub kanclerz Niemiec będzie w Londynie i poprosi mnie o spotkanie, zrobiłbym to samo. To po prostu okazanie szacunku ważnej osobie w państwie.

- Mając czas do zastanowienia się nad tym, uważam, że była to właściwa decyzja. To był dla mnie trudny okres, grałem dla tej reprezentacji dziewięć lat i byłem jednym z najbardziej utytułowanych graczy. Zdobyłem mistrzostwo świata, zagrałem wiele meczów, dużo z nich było naprawdę dobrych. Dawałem z siebie wszystko.

- Nie mówię, że ludzie muszą mnie lubić, tylko po prostu okazać szacunek za to, co zrobiłem dla Niemiec. Niemcy zawsze byli konkurencyjni, ale chcieli grać atrakcyjniej, każda grupa wiekowa lepiej grała piłką. Trochę jak Hiszpania. Moja generacja zmieniła Niemiecką piłkę. Stała się przyjemniejsza do oglądania.

- Po tym zdjęciu czułem się nieszanowany i bezbronny. Byłem odbiorcą rasizmu, nawet ze strony osób publicznych i polityków. Nikt z drużyny nie powiedział: "Przestańcie. To nasz piłkarz, nie możecie go tak traktować". Wszyscy byli cicho i na to pozwalali.

- Czułem, że oczekiwano ode mnie przeprosin za to spotkanie, przyznania się do błędu i wtedy byłoby w porządku. Inaczej nie byłbym mile widziany w zespole i powinienem odejść. Nigdy bym tego nie zrobił. Rasizm zawsze istniał, ale ludzi używali tej sytuacji jako pretekst do użycia go. Mają prawo do swojego zdania, mogło im się nie spodobać to zdjęcie. Ja jednak mam prawo do podejmowania własnych decyzji i udostępniać takie zdjęcia. Ale to, co działo się później, odsłoniło ten rasizm i każdy mógł to zobaczyć.

- W Niemczech jest poważny problem, wystarczy zobaczyć, co działo się w Halle w poprzednim tygodniu. Kolejny antysemicki atak. Niestety rasizm nie jest już tylko problemem prawicowym w kraju, zszedł już w środek społeczeństwa.

- Gdy zostaliśmy wyeliminowani i schodziłem z boiska, Niemcy wykrzykiwali w moją stronę, "wracaj do swojego kraju", "pieprz się", "turecka świnia" i inne tego typu rzeczy.

- Przed turniejem rozegrane zostało spotkanie towarzyskie w Leverkusen. Kiedy przy piłce był Ilkay Gündogan, który również miał zdjęcie z Erdoganem, większość ludzi gwizdała. Słyszałem, jak krzyczeli, "kozoj*bca", "pieprzony turecki chłopiec" i inne wyzwiska, których nie mogę powtórzyć.

- Przed mistrzostwami świata miałem być twarzą kilku umów sponsorskich, ale wszystko zostało anulowane i usunęli mnie ze wszystkich kampanii. Niektóre z moich niemieckich organizacji charytatywnych poradziło mi, abym zdystansował się od tego zdjęcia.

- Jednak najsmutniejsza była reakcja szkoły w Gelsenkirchen, do której chodziłem. Zawsze ich wspierałem i postanowiliśmy wspólnie zrobić całoroczny program. Na koniec miałem uczestniczyć w ceremonii i spotkać się z nauczycielami i dziećmi, w tym wielu ze środowisk imigranckich.

- Wszystko było zaplanowane, ale dyrektor szkoły powiedział moim współpracownikom, że nie powinienem przyjeżdżać ze względu na zainteresowanie mediów i powstanie prawicowej partii AfD w mieście. Nie mogłem w to uwierzyć. Moje miasto, moja szkoła. Podałem im dłoń, a oni jej nie uścisnęli. Nigdy nie czułem się tak niemile widziany.

- Po rosyjskim turnieju nieco się oddaliłem, bo potrzebowałem przestrzeni, by podjąć decyzję. Rozmawiałem z bliskimi. Musiałem iść za głosem serca i zdecydowałem, że muszę odejść.

- Nie musiałem tego robić i wszystko byłoby dla mnie łatwiejsze, ale jestem wystarczająco silny, by trzymać się swoich przekonań. Nie jestem oportunistą i nic tego nie zmieni. Nadal mam silne powiązania z Niemcami, nadal mam firmę marketingową, co oznacza, że zatrudniam ludzi i płacę podatki w wysokości milionów euro. Mogłem przenieść swoje interesy, gdziekolwiek indziej, ale postanowiłem tego nie robić i kontynuować to w Niemczech.

- Jestem dumny, że pracuję z jedną organizacją charytatywną, która zapewnia operacje dla dzieci na całym świecie i stali przy mnie. Rozdział gry w reprezentacji jest już jednak zamknięty.

Rok później znów pojawił się blasku reflektorów, kiedy to on, jego żona Amine oraz Sead Kolasinac byli ofiarami napaści w Londynie.

- Pojechałem do domu Seada. Był na zewnątrz i rozmawialiśmy. Moja żona siedziała obok mnie. Wtedy pojawili się ci goście. Patrzeliśmy na siebie przez 10-15 sekund. Myśleliśmy, że chcą zdjęcie czy coś, to się zdarzało wcześniej. Zobaczyliśmy, że mają broń i coś jest nie tak. Najwyraźniej zobaczyli duży samochód, a ponieważ Sead coś mi podawał, dostrzegli, że ma drogi zegarek. Chcieli, żeby mu go oddał. Jego reakcja była niezwykle odważna, zaatakował jednego z nich. Drugi znajdował się przed moim samochodem na motorze, więc nie miałem jak odjechać.

- Niedawno się pobraliśmy i bałem się o moją żonę i Seada. Nie myślałem o sobie. Martwiłem się, że spróbują otworzyć drzwi mojej żony i to zrobili, więc sięgnąłem, żeby utrzymać je zamknięte.

- Dostrzegłem szansę, by odjechać. Gdyby dostali się do mojej żony, mogłoby się jej stać coś strasznego. Wszystko działo się bardzo szybko i trudno było racjonalnie myśleć. Jechałem trochę do przodu i cofałem, by odepchnąć motor. Krzyczałem do Seada, żeby wskakiwał i na szczęście to zrobił. Jeden z nich znów próbował dostać się do środka. Sead zamknął drzwi i zawróciłem. Był tam plac budowy i rzucali w nas cegłami i kamieniami.

- Odjechałem, a oni pojechali za nami. Jechałem bardzo szybko, ale oni trzymali się blisko. Próbowałem skręcać, blokować ich, ale nic nie skutkowało. Moja żona była bardzo przestraszona.

- Najważniejsze, że nic nam się nie stało. Martwiliśmy się, że staniemy się ich celami, ale policja poinformowała, że ich znaleźli. Kilka godzin wcześniej próbowali w podobny sposób okraść kogoś innego.

Pomimo tego, że wszyscy zdołali uciec bez fizycznych ran, nie obyło się bez szkód.

- Moja żona chciała natychmiast wyjechać, nie czuła się bezpiecznie. Nawet gdy wpuściłem psy do ogrodu i wychodziłem z nimi, krzyczała, żebym został w domu. Była bardzo zaniepokojona.

- Nigdy nam się nie przytrafiło nic podobnego. Moja żona i żona Seada chciały wracać do rodzin, żeby czuć się bezpiecznie i poczekać aż wszystko się uspokoi. To były złe tygodnie, ale nigdy nie chciałem na stałe opuścić Londynu. Teraz wszystko jest w porządku.

- Wróciłem do treningów i ze strony piłkarskiej było dobrze, ale moje myśli cały czas były w domu przy mojej żonie. Była tam sama i nie wiedziałem, co może się stać. Myślałem tylko o tym, żeby zakończyć trening i wrócić do niej.

- Miałem kilka trudnych okresów w młodości i to pomogło mi teraz, ponieważ mentalnie jestem silny i potrafię sobie z czymś takim poradzić.

Özil ma nadzieje, że uda mu się zostawić wszystkie problemy za sobą, odbudować formę i odzyskać miejsce w składzie Arsenalu.

- Rodzina i przyjaciele mnie wspierali. I kiedy nie gram, czy coś idzie nie tak, widzę reakcje kibiców. Sprawiają, że czuję się niesamowicie. Gdy idę ulicą, kiedy jestem na stadionie lub kiedy spoglądam w media społecznościowe, wszyscy mówią mi, "jesteśmy z tobą" , "jesteś jednym z nas", "trzymaj się", "dostaniesz swoją szansę".

- Jestem bardzo wdzięczny, to sprawia, że jestem szczęśliwy, skupiony i cierpliwy w oczekiwaniu na szansę. Pamiętam, jak w 2014 uszkodziłem kolano, to była moja pierwsza poważna kontuzja. Kibice nie przestawali mnie wspierać. Napisali dla mnie piosenkę, nigdzie indziej czegoś takiego nie zaznałem. To dla mnie ważne.

- Wierzę w siebie, znam swoje możliwości, tak samo, jak klub i reszta zespołu. Dlatego przez prawie 14 lat jestem w futbolu i na tym poziomie. Kiedy otrzymam okazję, pokażę to znowu.

Mesut Özil autor: Kamil Garczorz źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
notopyk komentarzy: 360627.10.2019, 11:03

Co się chłopak rozgadał xd

MarioG komentarzy: 123524.10.2019, 21:50

Trzeba nasłać na niego jakich zbirów postraszą pomachają narzędziem i się Mesutek zapakuje razem z żoną w samolot

P29LJ komentarzy: 79824.10.2019, 19:19

Pięknie

ejmati komentarzy: 94824.10.2019, 17:57

Meh, bezużyteczny cień piłkarza z dawnych lat, swój prime ma dawno za sobą i nie wierzę, że jest w stanie grać jeszcze na najwyższym poziomie

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12624.10.2019, 17:18

Mam nadzieje, że poleci szybciej niż Unai. To jedna z niewielu rzeczy, którą Emery zrobił dobrze i słabo by było gdyby przyszedł nowy trener i uwierzył w te bajeczki Ozila. Nie mamy już na to czasu.

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041324.10.2019, 15:57

Mam nadzieję że dzisiaj zobaczymy Mesuta.

bayakus komentarzy: 128524.10.2019, 13:46

"Nie odejdę, za dużo zarabiam" ;D

Tak na poważnie sympatia do Mesuta pozostała do dziś z mojej strony. Zawsze kiedy podaje widać, że to właśnie on (kluczowe podanie z tego sezonu chociażby). Problem polega na tym, że nie ma go nawet na ławce kiedy jest dostępny... Sprawa wysoce tajemnicza, ale z czasem poliszynela. Warto byłoby go zostawić gdyby w ogóle mógł się odbudować, ale trener Emery ma zapewne inne zdanie bo przecież najważniejsze żeby Auba jechał wślizgiem w obronie... Co z tego, że nasi młodzi biegają skoro nie mają tej kreatywności co Ozil. Pogba na przykład odżył niepomiernie po pożegnaniu Mourinho. Wenger był jaki był pod względem taktycznym, ale miał w sobie tą cnotę, że ufał swoim zawodników i ich wspierał. Ja wolałbym żeby został w naszym klubie Mesut, a opuścił go kto inny...

sickstick komentarzy: 304924.10.2019, 13:25

Emery stawiał na Ozila cały zeszły sezon, stawiał na niego w presesonie, a Ozil odwdzięczał się słabiutkimi meczami i regularnym niedysponowaniem. Prawdopodobnie na początku tego sezonu przeszedł mecz w którym Emery rzucił tureckim pokebolem mówiąc "Ozil, wybieram cię!" a Ozil odpowiedział mu 'sory ale mam katar' i Emeremu skończyła się cierpliwość. Nie powinno to nikogo dziwić.

Daymon komentarzy: 45224.10.2019, 13:21

@Arsenal2004: zeby grać musi mieć szansę. Zeby grać musi dostać trochę zaufania od trenera. Myślicie to że czlapie jest jedynym argumentem dlaczego nie gra? Co toreira też nagle zaczął C,łapać i siedzi na ławie? Po prostu mają jakieś swoje zdanie i nasz trener od analiz nie umie tego przetrawic. Ciekawe kogo jeszcze skreśli bo wyda mu się za mało mobilny. Lace? Może sprzedamy Pepe bo też czlapie. JESTES TRENEREM BADZ ELASTYCZNY . BADZ DLA WSZYSTKICH I CHCIEJ DOBRZE DLA KLUBU.

sickstick komentarzy: 304924.10.2019, 13:18

@ArekKanonier: Ja w żadnym miejscu nie napisałem że jest świetnie. Zmiana wymaga czasu, a usunięcie ze składu pupilków i świętych krów jest podstawą zmiany.

Arsenal2004 komentarzy: 474324.10.2019, 12:59

Jak zostajesz to przynajmniej zacznij przyzwoicie grać. Bo chyba po to tu jesteś.

ArekKanonier komentarzy: 193324.10.2019, 12:55

@sickstick:
Skoro uważasz, że teraz jest świetnie to chyba mamy po prostu rozbieżne ambicje, ale szanuję, spokojnie.

ArekKanonier komentarzy: 193324.10.2019, 12:54

@domino178:
Wydaje mi się, że Emery od początku wziął sobie na celownik największą gwiazdę klubu i robi z niego przykład by nikt nie ważył się wyjść przed szereg.
Nawet gdyby na miejscu Mesuta był Henry za swoich najlepszych czasów to myślę, że wyglądało by to podobnie. Nie chcę tu jakoś bronić Ozila bo ja jestem zwolennikiem teorii iż każdy na boisku powinien bronić, co bardzo podoba mi się w naszym ofensywnym trio. Ale takie wieszanie psów na zawodniku jest bardzo nieprofesjonalne.

domino178 komentarzy: 254624.10.2019, 12:40

Emery musi mieć chłopca do bicia w każdym klubie. Wystarczy poczytać wywiady z pilkarzami PSG. Tam w miejscu Ozila był Lucas Moura. Mowi wprost ze to najgorsxy okres w jego życiu. Moim zdaniem Emery nie potrafi współpracować z gwiazdami, to go przerasta i widzimy to w Arsenalu.

Gryzek komentarzy: 379924.10.2019, 12:39

" Kiedy nie idzie nam w "wielkich" meczach, to zawsze jest moja wina. Jeśli to prawda, jak wytłumaczysz nasze wyniki w takich meczach, gdy nie gram? Nie ma dużej różnicy"
Coś w tym jest, ale z drugiej strony można kontrargumentować, że skoro nie ma różnicy to po co Mesut ma grać.

Tak czy inaczej powinien dostawać szansę. Skoro takie tuzy jak Xhaka grają w każdym meczu, mimo bycia słabym, to dlaczego nie Mesut?

Lubię go od czasu gry w Bundeslidze i szkoda mi go trochę. Emery, dajże mu pograć gałganie.

sickstick komentarzy: 304924.10.2019, 12:30

Klepmy dalej po plecach zawodników po przegranych meczach i wspierajmy tych którzy się nie starają. W końcu jesteśmy 4renal, stawiamy rodzinną atmosferę ponad wyniki.

ArekKanonier komentarzy: 193324.10.2019, 12:13

Bardzo wzruszyła mnie końcówka wywiadu. Aż łzy mi napłynęły do oczu. To przykre , że ludzie nie wiszą w zawodniku człowieka. Ozil to piłkarz, nie człowiek. Nie może mieć problemów, nie może być chory, musi być idealny bo przecież dużo zarabia.
Ozil z tego co mi wiadomo jest człowiekiem tak jak my i tak jak my może mieć różne problemy.
Analizując formę Mesuta i to wszystko co ostatnio się działo w jego życiu nie sposób nie zauważyć , że te wszystkie problemy mocno wpływały na jego psychikę. Komentarze , które czytałem nawet na tej stronie po ataku bandytów na naszych piłkarzy uświadomiły mnie w przekonaniu , że wielu kibiców jest na poziomie mentalnym dziesięciolatków.
Niezwykle budujące jest jednak to , że wciąż są fani , którzy będą go wspierać i ja jestem jednym z nich.
Chciałbym by ten konflikt w klubie w końcu się zakończył bo to wszystko może odbijać się na całości drużyny, ale ja nie winił bym tylko Ozila.
Może i Wenger się wypalił ale był niesamowicie inteligentnym i opiekuńczym człowiekiem.
Zawsze stawał po stronie swoich zawodników i wspierał ich jak tylko mógł.
Emery próbuje wymusić na wszystkich szacunek do siebie w właśnie takimi zagraniami jak to z udziałem Ozila.
Jeszcze niedawno byliśmy pięknym klubem. Może i bez sukcesów , ale jednak mieliśmy coś czego próżno szukać w innym klubie PL.
Mieliśmy taką rodzinną atmosferę. Jedność. Nie było nikogo odrzuconego , skreślonego...
Emerytur nigdy nie będzie miał takiego szacunku jak Wenger mimo, że może być lepszym trenerem.
Chciałbym by to wszystko wyszło na prostą bo jestem zawsze z klubem na dobre i na złe.
Zostaje nam na razie tylko cierpliwie czekać...

Piotrcovianin komentarzy: 6524.10.2019, 11:28

Nie jestem jego fanem ale takie frajerskie traktowanie odbije się czkawką na klubie. Skoro mówi, że jest gotowy to dzisiaj w LE nie widzę przeszkód żeby się pokazał i sporo racji jednak ma, w ostatnich meczach nie gra i jakoś szału nie widać.

sickstick komentarzy: 304924.10.2019, 11:27

Bilans plusów i minusów:

- Nie gram w klubie, nie mieszczę się nawet w meczowej 18. na LE
- Nie dogaduję się z trenerem
- Londyn nie jest dla mnie bezpieczny,wplątano mnie w wojnę gangów, moja żona boi się nawet kiedy wychodzę do ogrodu mimo że kupiliśmy psy. Żyjemy w ciągłym strachu.

+ Dostaję 350tys tygodniówki, w innym miejscu nie mógłbym liczyć nawet na połowę tego

Maciekkk10 komentarzy: 258324.10.2019, 10:24

Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że przeziębienie nie jest wystarczającym powodem do braku gry. Tzn. inaczej - rozumiem, bo są to osoby, które w życiu nie miały kontaktu z uprawianiem sportu na wyższym poziomie, niż szkolny wf. Mając, załóżmy, gorączkę na poziomie 38,5-39 stopni, nie jest się w stanie wejść na odpowiedni poziom fizyczny w trakcie meczu, nawet w zmaganiach półamatorskich, a co dopiero w najbardziej intensywnej lidze świata. Zagra chory, będzie człapał, Wy będziecie narzekać, a on będzie ofiarą. Raczej żadna ze stron nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. A poza tym w Klubie z takim budżetem, na światowym poziomie, po to drużyna liczy 25 zawodników, żeby ten chory nie musiał grać, a jeśli musi, to coś z kadrą jest nie tak.

#UwolnićOzila

patryksz komentarzy: 369224.10.2019, 09:49

No i słusznie, bo to nie w nim problem.

Jack_Herrer komentarzy: 6390 newsów: 19224.10.2019, 09:45

I po tym wywiadzie wszyscy znów pokochają Ozila. Jak dla mnie, mimo calej sympatii i współczucia z powodu tego co go spotkało, jego dni w Arsenalu powinny zakończyć sie po tym sezonie. Od bardzo dawna nie potrafi utrzymac stabilności i od tak samo dawna nie daje nam nawet ćwierci tego czego powinien nam dawać zawodnik jego klasy. Ciezko tu nie wspomnieć o tygodniówce, którą moglibyśmy obdarować dwóch wysokiej klasy zawodników, którzy wnieśliby dużo wiecej do naszej drużyny. Mamy bogaty skład, a to ze nie potrafimy wykorzystać jego potencjału zależy tylko i wyłącznie od Emerego, ale prawda jest taka, że Ozil nic nam nie da i wyraźnie pokazał to jego ostatni mecz z Nottingham Forest, kiedy to będąc kapitanem, grając z młodzieżą zniknął na 71 minut, bo tyle właśnie przebywał na boisku.

waga komentarzy: 924.10.2019, 09:37

marny trener a Mesut dobry jest i kropka

PrzeArs komentarzy: 278424.10.2019, 09:09

Masz racje mesut . Jak ten głupiec cię nie wystawia w podst 11 obok lacy i auby to siedź w domu i gol tygodniówkę . Wina Emery ego !!

entap komentarzy: 151724.10.2019, 08:52

*tzn powinien zostać zwolniony

Dominik11 komentarzy: 2069724.10.2019, 08:48

Emery przegina z Ozilem, Mesut naprawdę jest wstanie dać dużo drużynie. Może i nie gra super ale bez niego nie ma sytuacji, ludzie wymagają od niego walki ale on nigdy nie walczył na boisku i tego nie będzie robił.

A Emery takim zachowaniem naraża się na krytykę, bo co innego jak by szło i było fajnie akcje gole piękna gra ok kij z Ozilem.

Ale tego nie a jest dno . Leży kreowanie gry co za tym idzie bardzo słaba gra brak sytuacji i bramek .

entap komentarzy: 151724.10.2019, 08:48

zróbcie sondę :
Ozil - Emery :)

moim zdaniem jak Hiszpan w ciągu kilku meczy tego nie ogarnie i każdy mecz będzie wygladał jak ostatanie w PL sam powinien odejść.
Chciałbym się mylić , ale nie wierzę już w niego. WIerze natomiast jeszcze trochę w Ozila.

anolis komentarzy: 107624.10.2019, 08:33

@pauleta19 napisał: "Erdogan. "Erdogan jest prezydentem Turcji i chcę okazać szacunek takiej osobowości niezależnie od tego, kto nim jest." Głupie stwierdzenie. Głowy państw muszą odłożyć własne poglądy na bok i zadbać o interesy swoich obywateli. Jednak Ozil przyleciał na spotkanie z prezydentem Turcji jako osoba prywatna. Takim gestem pokazał poparcie dla skrajnego nacjonalisty i fanatyka religijnego. Może dorabiać do tego własną historię, ale takie przesłanie poszło w świat."
Dodałbym od siebie jeszcze jedno, ale znamienne:
to pokazuje, jak bardzo Turek będzie Turkiem choćby w Niemczech mieszkał i sto lat.
Do Niemiec przyjechali dziadkowie Oezila.
Dokładnie tak samo jak do Francji przyjechał dziadek Koscielnego, a do Argentyny - dziadek Dybali.
I teraz zobaczcie sobie, czy Koscielny lub Dybala robią sobie zdjęcia z polskimi politykami, którzy zresztą (i na szczęście) grają w zupełnie innej lidze niż turecki władca.

Daymon komentarzy: 45224.10.2019, 08:32

@Daymon: miało być dupa pali

Daymon komentarzy: 45224.10.2019, 08:32

Mając taką jakość na ławce trener nie robi nic by się ratować a jego grupa pali się coraz bardziej. Ważniejsze jest dla niego zatarg z piłkarzem i brniecie w to by stać przy swoim niż dobro klubu. Jeśli byłby na tyle błyskotliwy potrafił by to wyprostować. Skoro umie co tydzień zmieniać taktykę nie to zrobi pod ozila by pokazywał to co ma najlepsze. Ostatnie lub kluczowe podanie. Lepiej jest odgrywać piłkarza realu niż coś pomóc swojemu. Panie emeryt chcesz pomocy to proszę. Guendo ozila i toreira Tak niech wygląda nasz środek masz mobilność szybkość i trochę jakości. Admin wyślij mu ta wiadomość bo już nie można oglądać to co się wyprawia z naszym klubem.

simson16 komentarzy: 461524.10.2019, 08:00

@allshaq: 100% racji, ale mi sie wydaje ze Ozil jest cwany i bedzie czekal na zwolninenie Emerego, co moze nastapic po tym sezonie,a wtedy u nowego trenera bedzie liczyl na gre na boisku:)

Paul77 komentarzy: 1021824.10.2019, 07:59

Wykorzystał bez skrupułów sytuację gdy wiadome byli że odejdzie Sanchez. Sternicy bali się utraty kolejnej gwiazdy jak było z Fabregasem czy innymi. Wysoki Arsenal na max. Teraz udaje lojalnego.

anolis komentarzy: 107624.10.2019, 07:40

A propos konfliktu na linii piłkarz - trener:
nie wiem ile Emery zarabia. Natomiast wszyscy wiemy, ile dostaje Oezil.
Stara zasada managementu w piłce nożnej mówi, że trener powinien zarabiać nie mniej niż najlepiej opłacany piłkarz.
Coś czuję, że Emery dostaje mniej od Oezila i to jest źródłem zachowania Emerego wobec niego, a z drugiej strony powodem ostentacyjnego olewania wszystkiego i wywyższania się przez Turka.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 124.10.2019, 03:59

Dzięki za przetłumaczenie tak długiego tekstu. Aż mi się palec zmęczył od scrollowania.

W kilku kwestiach zgadzam się z Ozilem, w niektórych połowicznie, a w pozostałych mam inne zdanie.

Kontrakt. Idealnie byłoby gdyby piłkarze i kluby respektowali długość ich trwania, ale każdy widzi, że na rynku robi się coraz większy cyrk. Piłkarze wymuszają na klubach podwyżki lub transfery, a kluby wypychają niechcianych piłkarzy grożąc im, że więcej nie powąchają murawy. Ozil ma prawo pozostać na liście płac Arsenalu do 2021 roku, ale powinien się liczyć z tym, że jeżeli będzie pobierać pensję i nie będzie grać to szacunek do niego ze strony kibiców będzie maleć.

Forma. Nie wierzę Emeryemu, że Ozil nie zasługuje na grę. Zwłaszcza po dobrym presezonie niemieckiego rozgrywającego. Hiszpan od początku wziął sobie na celownik Niemca. Początkowo jak wielu przyjąłem to z aprobatą. "Nie ma świętych krów", "niech Ozil bardziej się stara w defensywie" itd. Jednak po dłuższym czasie wyszło, że relacje Emeryego z Ozilem nie są zdrowe. Podejrzewam nawet, że Emery gnoi Ozila, aby uzyskać posłuch w grupie. Jeżeli trenera stać na to, aby porzucić największą gwiazdę i najlepiej opłacanego piłkarza to taki los może czekać każdego piłkarza, który nie będzie wystarczająco się starał.

Kontuzje. Uważam, że piłkarze są nadmiernie eksploatowani przez kluby. Zajeżdżają swoje organizmy, bojąc się, że nie wrócą do składu po rehabilitacji , a potem zdrowie im się sypie i musza przedwcześnie kończyć kariery lub obniżyć poziom rozgrywek. Gdy piłkarz gra w kluczowym meczu na blokadzie i popełni błąd to zostaje skreślony przez kibiców, a o jego problemach i poświęceniu nie dowie się nikt poza małym gronem w klubie. Z drugiej strony Ozil uderza w drugą skrajność i unika meczów, gdy nie jest gotowy na 100%. Są sytuacje, gdzie drużyna potrzebuje zawodnika nawet jeśli ten jest w stanie dać z siebie tylko 80% i wtedy przeziębienie nie jest wystarczającym powodem do absencji.

Rasizm. Ponownie moje zdanie umieściłbym pośrodku. Związek powinna stanąć w obronie piłkarzy obrażanych przez rasistów. Jednak Ozil przesadził i zaczął wyzywać od rasistów nawet tych, którzy rasistami nie są. Dopóki były wyniki to klepali się po plecach, a gdy zaliczyli katastrofalny mundial to wszystko zaczęło ich dzielić.

Erdogan. "Erdogan jest prezydentem Turcji i chcę okazać szacunek takiej osobowości niezależnie od tego, kto nim jest." Głupie stwierdzenie. Głowy państw muszą odłożyć własne poglądy na bok i zadbać o interesy swoich obywateli. Jednak Ozil przyleciał na spotkanie z prezydentem Turcji jako osoba prywatna. Takim gestem pokazał poparcie dla skrajnego nacjonalisty i fanatyka religijnego. Może dorabiać do tego własną historię, ale takie przesłanie poszło w świat.

Napad. Tu należą się Ozilowi przeprosiny. Z wycinku wideo wyglądało tak jakby nawiał i zostawił Kolasinaca. Jednak jeżeli obronił swoją żonę i pamiętał o koledze, który ruszył na napastników w bitewnym szale, to zachowanie było jak najbardziej trzeźwe i godne pochwały.

Thoneick komentarzy: 204224.10.2019, 02:31

Racja po co ma odchodzić? Tu życie jak na zasiłku :D

Patriko komentarzy: 557724.10.2019, 01:51

"♫♫Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd♫♫
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem!♫♫"

losnumeros komentarzy: 1405024.10.2019, 01:44

O ile można mieć do niego zarzut na boisku to widać, że jest to inteligenty gość. Nie bronię go, ale Emery nie traktuje wszystkich jednakowo i mam nadzieję, że to trener szybciej pożegna się z klubem niż Turko-Niemiec.

Ranczomen komentarzy: 1257924.10.2019, 01:36

Wilk z Fortnitestreet

ares765 komentarzy: 9508 newsów: 10324.10.2019, 01:04

I bardzo dobrze, nie odchodź. Mam nadzieję, że to Emery'ego szybciej wywalą dyscyplinarnie.

Kris3Tears komentarzy: 448724.10.2019, 00:15

Tez bym nie odchodzil gdybym mial taki kontrakt :)

Kaczaza komentarzy: 746424.10.2019, 00:12

Juz sie nie moge doczekac

allshaq komentarzy: 43524.10.2019, 00:06

Fajny, wywiad. Taki szczery, prawdziwy, od serca. Mesut przedstawił swój punkt widzenia i... Fajnie. Miał prawo, wyglądał się, jest ok.
Ale nie zmienia to jednej rzeczy.

Jest słaby psychicznie i fizycznie, przechodzi obok meczów, a w Arsenalu jest już tylko dla kasy.
Proszę miej resztkę honoru i odejdz.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady