Gervinho o porażce w Pucharze Narodów Afryki

Mam nadzieję że wróci w końcu do swojej formy

PNA jest co roku, a nie tak jak np MŚ co 4 lata. Wtedy można mówić o pecheu i że to mogła być w zasadzie jedyna szansa na jakiś znaczący sukces, bo złota generacja itd. A przez rok się aż tak dużo nie zmieni ;>

Na początku jego kariery w Londynie przed wyjazdem rok temu na PNA też wnosił sporo do naszej drużyny

Chciałbym go zobaczyć w dobrej formie. Lubię jego szarżę w polu karnym ale szkoda że nie ma z niej żadnego pożytku. Powinien częściej szukać kolegów w polu karnym i ograniczyć trochę swoje "wyrzucające z boiska" gryblingi. Czekam na lepszą jego grę bo ogólnie to bardzo dobry piłkarz z dużymi umiejętnościami.

Ja tam nie zamierzam go hejtowac, w L1 szlo mu bardzo dobrze, na poczatku tego sezonu tez fajnie wygladala jego gra. Licze na to, ze dojdzie wreszcie do dobrej formy i bedzie jeszcze z niego pozytek a nie tak jak bylo np z Chamakhiem ze gral na poczatku, nawet mu tam szlo (glownie wywalczanie rzutow karnych) a z czasem zostal odsuniety i tak juz zostalo :P

Gdyby On mial poukladane w glowie to uwierzcie mi ze bylby jednym z najlepszych skrzydlowych na swiecie...

Pytanie czy Gervinio powinien odejść do ligi francuskiej czy może zostać mistrzem Afryki są względne wobec zasadniczego zagadnienia:

Czy Gervinio nie powinien zacząć grać w hokeja?!

Jako że uwielbia wieżdżać z piłką za bramkę, myślę że odnalazł by się w NHL. Mistrz dryblingu za bramką: Wayne Gervitzky!

Gervinio jest niby częścią tego złotego pokolenia?

Odejscie na pierwszych metrach ma na bardzo wysokim poziomie, najwiekszy problem to myslenie, tu lezy i kwiczy

Nie no, aż tak słaby, żeby go oddawać za darmo to nie jest. Dla mnie największe rozczarowanie ostatnich okienek, a statystyki w Ligue 1 miał takie dobre...

JEst dobra wiadomość. Co sezon sprzedajemy swoje gwiazdy a skoro oprócz nieosiągalnego dla innych wilshera( przynajmniej na najblizsze 3 lata) jest własnie nasza super gwiazda gerv, w koncu najlepszy piłkarz PNA więc pewnie odejdzie do większego klubu ;d

Z Gervinho to se pograją...

Jak jeszcze by grał to myśle że był by dobrym zmiennikiem tak samo AOC wyrażnie brakuje im gry . Gervinho już chyba nic dla Arsenalu nie zrobi i pora na transfer. A jeśli chodzi o AOC to wypożyczenie.

za darmo go nie oddam, ponieważ źle odbiłoby się to na klubie i morale młodszych zawodników, którzy nie maja pewnego miejsca w składzie. A jeśli chodzi o sprzedaż bo zbyt dużo nie zarobimy.

Gervinho to nas najlepszy walczak , walczy z grawitacją :D

Obawiam się, że zaufanie kibiców jest znacznie mniej trwałe niż moje. Gervinho jest w stanie zrobić różnice, jestem pewien, że wkłada w swoją grę całe serce i 110% w przeciwnym razie na pewno nie grał by w moim zespole. wierze, że z biegiem czasu stanie się królem wśród Iworyjskich piłkarzy.

sprzedac albo oddac za darmo,byle by sie nie platał wiecej na boisku emirates!

Osobiście miałem nadzieję, że Gerwinho powie coś o ty pudle podczas meczu z Blackburn...
Co jak co, ale nic tak nie motywuje jak przyznanie się do winy samemu. Mam wrażenie, że on ma zwyczajnie w******e na grę w Arsenalu... Jego obchodzi tylko ten Puchar Narodów Afryki, gdzie i tak nic nie mogą ugrać.

Spudłował kluczową sytuację w ćwierćfinale i nie usłyszałem jakichś oficjalnych przeprosin... Co jak co, ale takie nam się należą... Czoło przechodzi obok tego wszystkiego. Wszyscy przepraszają, zapowiadają wyciągnięcie wniosków, zapewniają, że są równie rozczarowani jak kibice, a Gerwazy?

On ma to wszystko widocznie gdzieś. Po prostu wychodzi, zbiera hajs i zadowolony. Spudłował najlepszą okazję do strzelenia gola i mimo iż cała drużyna mogła zagrać lepiej, to Gerwinho możemy za to obwiniać najbardziej. Tak jak pewnie każdy z was cieszyłem się, że do nas dołączył, to tak teraz jak wszyscy inni straciłem nadzieję, że on może grać "coś więcej".

Naprawdę... W każdego zawodnika jestem w stanie uwierzyć, dać mu tyle zaufania ile Wenger, ale dla Gerwazego nie mogę tego u siebie znaleźć. Po prostu jego miejsce jest na ławce, a wstawać z niej powinien tylko wtedy, kiedy nie ma innego wyjścia. Już wolę Arszawina... Rusek przynajmniej potrafi coś wnieść, ale Czoło to karykatura dryblującego piłkarza i może on być na boisku aktywny, może się nawet raz na jakiś czas postarać , ale kiedy przychodzi ta chwila, kiedy może wszystkich do siebie przekonać, to on nie umie tego wykorzystać. Po prostu wydaję mi się, że przez dobra godzinę gry ma gdzieś to co na boisku się dzieje...

Afrykańskie posiłki ? Ja preferuje włoskie jedzenie :)

Czekamy na afrykańskie posiłki. Kluczowa jest pewność siebie. Jeśli popularny "czoło" zaakceptuje stan rzeczy, to wniesie w naszą grę wiele jakości.

Akurat na PNA grał dobrze...

Jak gra tam Gervais w pierwszym składzie to w sumie nie dziwne się, że odpadli.