Leno o bramce Aubameyanga

To musiało być ekscytujące oglądać tak ważną bramkę z perspektywy 3 osoby.

Gdybyśmy wygrali mecz z Watfordem, to byłbym w 100% zadowolony jeśli chodzi o punkty, bo gra to coś strasznego. Porażka z LFC była wkalkulowana w sezon, mają historycznie mocną drużynę. Tottenham przełykam, chociaż 3 mecz w PL z rzędu byliśmy od nich zdecydowanie lepsi, a wynieśliśmy z tych meczów 5pkt zamiast 9.

wystarczylo ze zszedl z boiska el slowmotion kapitano i od razu gra wygladala lepiej. Ale w nastepnym meczu znow zobaczymy xhake na boisku co juz jest niesamowite ze ten czlowiek ma pierwszy sklad a to ze do tego jest kapitanem .... brak slow

Hah dokładnie, nie ma się czym chwalić, bo to raczej oznaka pewnych braków i słabości, ale w Arsenalu kocham też to, że totalnie KAŻDY mecz to może być thriller nie ważne z kim gramy i gdzie i jaka forma nasza czy przeciwnika.

@fabregas1987: Najlepiej na Old Trafford :)

Częściej musimy grać w 10. Jako jedyna drużyna z PL mamy dodatni bilans takich spotkań. Teraz to już chyba 34-28.

Pokazali siłę, tylko szkoda, że sami się wpuszczają w takie tarapaty raz za razem. Naprawdę bycie kibicem tej drużyny to roller-coaster. Nie pogardziłbym jakimś pewnym 3:0 w przyzwoitym stylu.