Pomeczowy wywiad z Arszawinem

10.05.2010, 11:20, Michał Kowalczyk 18 komentarzy

Andriej Arszawin po raz kolejny udzielił wywiadu dla swojej oficjalnej strony internetowej. Przypomnijmy, iż Arsenal w ostatnim meczu sezonu wygrał z Fulham 4-0, a pierwszą bramkę zdobył właśnie utalentowany Rosjanin.

Andriej, strzeliłeś pierwszą bramkę w tym pojedynku. To był dosyć dziwny gol, nieprawdaż?

Zabrałem piłkę bramkarzowi i przejąłem kontrolę nad sytuacją. Cieszę się, że to właśnie ten go był moim 10. trafieniem w lidze.

Kibice gorąco cię powitali. Dobrze widzieć, że prawdziwi fani nie przejmują się fałszywymi informacjami na twój temat, wymyślanymi przez jakichś pseudo-redaktorów. No i ponownie mogliśmy usłyszeć piosenkę o tobie i Adebayorze.

Wielkie dzięki dla wszystkich kibiców.

Kanonierzy zagrali naprawdę dobrze. Jak oceniasz ten mecz?

Właśnie skończyliśmy sezon. Musieliśmy wygrać, by zapewnić sobie 3. miejsce. Pierwsza połowa była zadziwiająco łatwa. To było nasze ostatnie spotkanie w tym sezonie na Emirates Stadium i grało nam się bardzo dobrze. Fulham? Pewnie myślami byli już w finale Ligi Europejskiej.

Co powiedział wam Wenger po meczu?

Życzył nam szczęścia. Szczególnie tym zawodnikom, którzy lecą na mundial do RPA. Arsene wyznał także, że odpowiedni odpoczynek może być kluczem do sukcesu w przyszłym sezonie. Podkreślił, że musimy koniecznie wygrać trofeum w przyszłości.

Sezon dobiegł końca. Mógłbyś podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami na jego temat. Jakie wydarzenia szczególnie zapadły ci w pamięć?

Liga była interesująca. Wiele zespołów walczyło o wygranie jej, bądź dostanie się do Ligi Mistrzów. Jedni mieli szczęście, drudzy nie. Chelsea i Man Utd uciekły nam w końcówce - byli po prostu lepsi. Tylko oni liczyli się już potem w walce o tytuł. Ponadto, to był mój pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Teraz już wiem, co to znaczy Champions League.

Najlepszy mecz sezonu?

Porto na Emirates.

Coś jeszcze?

Nie wiem, może Liverpool na wyjeździe. (śmiech)

Skąd ten śmiech?

Julia właśnie dodała: "Tak, Liverpool - tyle, że w zeszłym sezonie!"

Masz już wakacje. Gdzie się jutro wybierasz?

Jeśli ten islandzki wulkan nie pokrzyżuje nam planów, lecimy do Miami.

Aktywność wulkanu Eyyafyatlayokudlya nieco zmalała. Mamy nadzieję, że Arszawin bezpiecznie dotrze na miejsce. Nie zapominaj jednak, by wrócić do St. Petersburga, gdzie już wkrótce będą Białe Noce. Twoja rodzina i przyjaciele czekają na ciebie. Kiedy wrócisz do Rosji?

Nie wiem. Pod koniec maja albo na początku czerwca.