Stary, (nie)dobry Arsenal, 3-3 z Bournemouth

Stary, (nie)dobry Arsenal, 3-3 z Bournemouth 03.01.2017, 21:50, Sebastian Czarnecki 1664 komentarzy

To nie będzie kolejny tekst o tym, jak to Arsenal w cudownym stylu odwrócił losy meczu i dzięki wspaniałej woli walki wyrwał Bournemouth jeden punkt. Większość ludzi będzie teraz pisać o fantastycznym comebacku i mentalności zwycięzców, jednak tutaj przeczytacie o całkowicie sprzecznych rzeczach.

Dzisiejszy remis na Vitality Stadium należy traktować jako porażkę, bo trzy punkty na tym stadionie były obowiązkiem. Należy tutaj jednak oddać pokłony Eddiemu Howe'owi za świetne przygotowanie swojego zespołu i plan taktyczny. Niestety zmęczenie i brak doświadczenia sprawiły, że nie potrafili utrzymać trzybramkowego prowadzenia, co z powodzeniem wykorzystali Kanonierzy.

Bournemouth: Boruc - Francis, Cook, Ake, Daniels - Stanislas, Arter, Gosling, Fraser (68. A. Smith) - King (63. Surman) - Wilson (90+1 B. Smith)

Arsenal: Čech - Bellerin, Mustafi, Koscielny (64. Gabriel), Monreal - Coquelin (28. Chamberlain), Xhaka - Iwobi (63. Perez), Ramsey, Sanchez - Giroud

Zacznijmy od tego, że o wiele łatwiej byłoby mi przełknąć tę porażkę 0-3, niż wymęczony remis po niemalże rozpaczliwej pogoni za wynikiem, bo to tylko pokazuje, że w prosty sposób można było zdobyć tutaj trzy punkty. Kanonierzy na własne życzenie stracili trzy bramki i nawet pal sześć, że w akcji na 3-0 Fraser faulował Bellerina. Na tamten moment Arsenal nie zasługiwał na nic, był beznadziejny pod każdym względem. Piłkarze popełniali proste błędy w defensywie, a napastnicy nie mieli żadnego pomysłu na wyprowadzenie skutecznej kontry. Niech sama za siebie mówi akcja z pierwszej połowy, kiedy sfrustrowany Alexis Sanchez sam pognał na bramkę Boruca, oddał niecelny strzał, a kiedy Ramsey zwrócił mu uwagę, że był na lepszej pozycji i oczekiwał podania, ten mu kazał - nie używając wulgaryzmów - spieprzać.

Kanonierzy rozegrali beznadziejne 70 minut, zdecydowanie najgorsze w tym sezonie i prawdopodobnie jedno z najsłabszych w ostatnich latach. Nie wychodziło nic, a wszyscy piłkarze wyglądali na zagubionych. Sprawiali wrażenie, jakby chcieli jak najszybciej zakończyć tę żenadę i wrócić do domu, by w końcu odpocząć. Na boisku w ogóle nie było widać zwycięzców, tylko krzątających się po boisku chłopców, którzy najwyraźniej zapomnieli, jak się gra w piłkę.

Sami siebie przeszli przede wszystkim Hector Bellerin, Aaron Ramsey i Granit Xhaka, którzy odpowiadają za dwie stracone bramki. Dla Hiszpana było to chyba najbardziej upokarzające spotkanie w karierze, nawet bardziej od pamiętnego meczu z Borussią Dortmund. Różnica jest jednak taka, że wtedy wychowanek Barcelony dopiero wchodził do składu, nie znał gry na najwyższym poziomie, a teraz jest uznaną marką i czołowym piłkarzem na swojej pozycji nie tylko w lidze, ale i w Europie. Tymczasem w ogóle nie trzymał się pozycji, pozostawiał masę wolnej przestrzeni, a kiedy już powrócił za szturmującym Danielsem, zachował się jak junior i w prosty sposób dał się ograć.

Podobnie ma się sytuacja z Granitem Xhaką, któremu już któryś raz z kolei odcięło tlen i w idiotyczny sposób sfaulował Frasera we własnym polu karnym. Zapomnijmy już o tych, którzy uważają decyzję sędziego za błędną, bo ten zachował się jak najbardziej poprawnie, ale nawet gdyby popełnił tutaj błąd, to co właściwie miał w głowie Szwajcar, kiedy wymachiwał łokciami w kierunku skrzydłowego Bournemouth? To nie jest już pierwszy taki błąd Xhaki i należy się zastanowić chyba dla niego nad jakąś terapią kontroli gniewu. Ten piłkarz to jest największa zagadka w zespole Arsene'a Wengera, bo naprawdę bardzo dobrze rozrzuca piłki i potrafi świetnie huknąć z dystansu, czy popisać się świetną asystą (jak chociażby dzisiaj), żeby na ten jeden moment stracić panowanie nad własnym mózgiem i dać się ponieść emocjom.

Fatalny powrót do pierwszego składu zaliczył również Aaron Ramsey, który w defensywie w ogóle nie ubezpieczał najpierw Francisa Coquelina (który do momentu kontuzji grał całkiem nieźle), a później Granita Xhaki. W grze do przodu również niczego nie oferował, jego podania były bardzo niecelne, nie mówiąc już o strzałach, do których dochodził z wielką łatwością. Walijczyk do spółki z Bellerinem odpowiada za pierwszą bramkę, bo doskonale widział, że Hiszpan znajduje się poza pozycją, a mimo to nie ruszył mu z pomocą, tylko z dystansu obserwował rozwój sytuacji: a nuż przeciwnik się pomyli.

Na słowa krytyki zasłużył również Petr Čech, który w obu bramach z gry pozostawił rywalom za dużo odsłoniętego miejsca i nieumiejętnie skrócił kąt. O brak obronionego karnego nie ma co go winić, ale nie sposób nie wspomnieć, że był to trzynasty strzał z jedenastu metrów z rzędu, którego czeski bramkarz nie zdołał zatrzymać. Były bramkarz Chelsea w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań i wcale nie stanowi o sile defensywy, jak to zapowiadano w momencie jego transferu.

No i na koniec perełka, prawdziwa wisienka na torcie, czyli rozpaczliwa pogoń za wynikiem na 20 minut przed końcem meczu. To właśnie wtedy, kiedy palił się już grunt pod ich nogami, londyńczycy przypomnieli sobie, że przecież przegrywają trzema bramkami i należy coś z tym zrobić. Trzeba przyznać fakt, że ta pogoń była naprawdę imponująca, a Olivier Giroud bramką i dwiema asystami w dużym stopniu przyczynił się do tego rezultatu. Świetną zmianę dał Lucas Perez, który jako jedyny nie ma sobie niczego do zarzucenia. Hiszpan przecież nie uczestniczył w tych 63 minutach żenady i na boisku pojawił się dopiero w końcówce. Mimo to zdołał rozpędzić poczynania ofensywne Kanonierów, a nawet samemu wpisać się na listę strzelców.

To było fantastyczne 20 minut i naprawdę szkoda, że tylko 20 minut. Gdyby Kanonierzy potrafili tak zagrać nawet nie przez cały mecz, ale chociaż przez całą połowę i starali się przy tym nie popełniać tak idiotycznych błędów w defensywie, z pewnością zdobyliby trzy punkty. Bournemouth zaczęło naprawdę świetnie, było dla Arsenalu fantastycznym przeciwnikiem, który nie bał się narzucić mu własnego tempa i zaatakować, kiedy ten się odsłaniał. Zabrakło mu jednak regularności, dyscypliny i przede wszystkim umiejętności, by przez 90 minut przeciwstawiać się tak dużej marce. Marce, której jednak przez lwią cześć tego starcia nie chciało się grać w piłkę i to właśnie przez to z Vitality Stadium wywiozła tylko jeden punkt, a nie trzy.

Po tym wszystkim, tej całej beznadziei i rozpaczliwego pościgu, który przyniósł tylko remis, nie sposób jest cieszyć się z takiego przebiegu meczu. O wiele łatwiej byłoby zaakceptować tę porażkę 0-3, potraktować ją jako wypadek przy pracy i po kilku dniach o niej zapomnieć, niż teraz przez długie godziny rozmyślać nad tym, co by było, gdyby... Jedno jest pewne, z Arsenalem nie można się nudzić, a jego piłkarze zawsze znajdą dobry sposób, żeby zapewnić swoim kibicom rozrywkę na najwyższym poziomie.

BournemouthPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
gnabry_ komentarzy: 5709 newsów: 105.01.2017, 19:56

Grał w kadrach młodzieżowych. Do głównej reprezentacji dołączył w 2012r. i rozegrał ledwo 2 mecze.

Kondziu10 komentarzy: 89105.01.2017, 19:53

Zaha gra dla WKS-u? Myślałem, że grał już dla Anglii

gnabry_ komentarzy: 5709 newsów: 105.01.2017, 19:53

TalkSPORT podaje, że Juventus dołączył do Arsenalu w wyścigu o podpis Tolisso.

mistiqueAFC komentarzy: 2676905.01.2017, 19:49

Ja tam bardzo lubię PNA.Po Euro i MŚ mój ulubiony turniej, a jeśli o kibicowanie chodzi to od kiedy pamiętam jestem za WKS.Pewnie i tym razem nie wygrają, ale kto wie :P

Simpllemann komentarzy: 52841 newsów: 52405.01.2017, 19:47

adrian12543
Bo PNA nigdy nie ogląda się dla taktyki.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 19:39

Tęsknota za czwartym miejscem. Tego jeszcze nie było.

mar12301 komentarzy: 2311705.01.2017, 19:37

O, ale fajnie. Nie jesteśmy już na 4. miejscu.

wojtek1256 komentarzy: 298605.01.2017, 19:32

Wie ktoś może czy znajde w necie film Przełęcz ocalonych? Nie chodzi mi o wersje kinowa oczywiscie :)

Simpllemann komentarzy: 52841 newsów: 52405.01.2017, 19:32

Witowo95
Nigdy nie miałem ulubionej ekipy. Za każdym razem trzymałem kciuki za ekipę słabszą. I też żałuję, że Eurosport nie wykupił praw do PNA. Zawsze to były najbardziej kolorowe piłkarskie zawody.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 19:32

Witowo95
Woah, zaskoczyłeś mnie. Coś wiesz na ten temat. Jednak miałem na myśli transmisję w Eurosporcie, nie frekwencję na stadionie. Poprzedni PNA był transmitowany, nie mylę się, prawda? To zapewne ten czynnik.

Gunnerrsaurus komentarzy: 1189905.01.2017, 19:21

Najwięcej to straci Stoke albo Leicester

karmel567 komentarzy: 346605.01.2017, 19:05

Tak patrze na powołanych na Puchar Afryki i stwierdzam, że Liverpool straci najwięcej, Mane to kot.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 105.01.2017, 18:55

@WilSHARE: Ostatnie 2 imprezy faktycznie nie było kolorowo jakby to ujął Bonus BGC. Można przynajmniej faktem iż w 2013 miały być w Libii jednak z powodu konfliktu wewnętrznego przeniesiono do RPA, gdzie wypełnić w znacznym stopniu choćby stadion w Johannesburgu z pojemnością ponad 90 tysięcy jest niemożliwe.
W 2015 miały odbyć się w Maroku, ale szalejąca Ebola zmusiła przenieść turniej do Gwinei, gdzie bieda piszczy i stadiony niewielkie.
Teraz ma być Gabon, gdzie:
a) nie ma problemów z wielkością stadionów, czyt. pojemność 2x 20 tys, 35 tys i 40 tys na mecze gospodarzy
b) będą pewnie rozdawane bilety wśród miejscowych jak to bywa
c) gospodarze będą liczyć mocno na swoich, szczególnie patrząc na popisy Aubameyanga

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 18:36

Wiciu
Pewnie frekwencja oglądalności tej imprezy jest mierna. PNA kojarzy się z kopaniną. Na lepszy mecz włączę streama, ale jakoś się na to nie napalam.

Wszyscy piłkarze z PL powołani na PNA:

Stoke City:
1.) Wilfried Bony (Wybrzeże Kości Słoniowej)
2.) Mame Diouf (Senegal)
3.) Ramadan Sobhi (Egipt)
Sunderland:
1.) Wahbi Khazri (Tunezja)
2.) Lamine Kone (Wybrzeże Kości Słoniowej)
3. Didier Ndong (Gabon)
Crystal Palace:
1.) Bakary Sako (Mali)
2.) Wilfried Zaha (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Hull City:
1.) Ahmed Elmohamady (Egipt)
2.) Dieumerci Mbokani (DR Konga)
Leicester City:
1.) Riyad Mahrez (Algieria)
2.) Islam Slimani (Algieria)
Watford FC:
1.) Nordin Amrabat (Maroko)
2.) Adlene Guedioura (Algieria)
West Ham United:
1.) Andre Ayew (Ghana)
2.) Cheikhou Kouyate (Senegal)
AFC Bournemouth:
1.) Max Gradel (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Arsenal:
1.) Mohamed Elneny (Egipt)
Everton:
1.) Idrissa Gueye (Senegal)
Liverpool FC:
1.) Sadio Mane (Senegal)
Manchester United:
1.) Eric Bailly (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Southampton:
1. Sofiane Boufal (Maroko)

kamilo_oo komentarzy: 2356705.01.2017, 18:29

Ja jestem za WKS i Ghaną. Ciekawe jak poradzi sobie Tunezja z Kasperczakiem

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 105.01.2017, 18:29

Mihex
W pełni się zgadzam. Nie dość, że świetny komentarz dzięki Borkowi, Strejlauowi i królowi tej imprezy za majkiem czyli Mammadou Diallo, to do tego:
- legendarne konferencje
weszlo.com/wp-content/uploads/2015/02/B70An6tIAAEr2J21.jpg-large1-2.jpg
-klasyczne osiedlowe akcje jak pierwsza Molesta
i.ytimg.com/vi/rxA7V5ydrsw/maxresdefault.jpg
- mistrzowskie cieszynki o których wspomniałeś z arcymistrzem Mutebą Kidiabym na czele
youtube.com/watch?v=2vZ-rb_0fy4 (od 1:40)

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 605.01.2017, 18:25

Właśnie się zastanawiałem, czemu Iwobi nie jedzie ma PNA, a okazało się, że Nigeria się nawet nie zakwalifikowała :o Z tego, co kojarzę, to kiedyś mieli mocną reprezentację.

Mihex komentarzy: 2360405.01.2017, 18:21

Witowo
Ja tam drużynę sobie pewnie wybiorę już w trakcie trwania turnieju :P Wiadomo, trochę za Egiptem, bo Elneny, ale tak to raczej pewnie będę za tymi co mnie najbardziej rozbawią celebracją bramki :D Uwielbiam to w PNA

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 105.01.2017, 18:13

Panowie, pytanie z kategorii sympatia.
Jakiej drużynie będziecie kibicować na PNA? U mnie od zawsze na zawsze Wybrzeże Kości Słoniowej faworytem w moim sercu.

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 605.01.2017, 17:55

A no tak, nie zrozumiałem :D Chyba trzeba jeszcze podszkolić angielski.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 17:51

Argudo, flu ma tylko Özil z tego co wiadomo.

raf500 komentarzy: 8305.01.2017, 17:51

@thide - przeciez ja nie mowie ze ja sprzedaje kopie . A tak czytalem ze 80% rzeczy sprzedawanych na ebayu to kopie . Co jest w dzisiajdszym swiecie oryginalem ? Ubrania robione przez 10 letnie dzieci w Kambodzy czy Bangladeszu dla polowy znanych firm na swiecie za -3 dolary dzienie. I co moze nikt o tym nie slyszal. I co te wielkie fimy sa w porzadku . Sam mieszkam blisko fabrki Nike - 2,5 zl za godzine jesli by ktos poszukiwal pracy. Sorki nie daja urlopu ..ups

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 605.01.2017, 17:50

W sumie prędzej "Czyj to wpis", ale kij z tym.

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 605.01.2017, 17:49

WilSHARE

Czyja to wypowiedź?

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 17:45

haha vitold ❤
dzięki raf500, zapytałem w porę.

Returning to @Arsenal training ground after my flu. Not yet at 💯% but I'm back👍😉 #COYG

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 17:44

haha vitold

thide komentarzy: 32389 newsów: 185205.01.2017, 17:44

Raf wiesz ze moga cie wsadzic za ten boznes?

vitold komentarzy: 46105.01.2017, 17:43

Wciąż nie wiesz.. bo Ci się nie chce sprawdzić! Z łatwością wiedziałbyś. ;) Czas pisania postu z prośbą dłużej Ci zajął niż samo sprawdzenie.. A jeszcze weź poczekaj aż ktoś Ci odpowie.. Nie wiem czy to lenistwo czy coś nie tak z Tobą

raf500 komentarzy: 8305.01.2017, 17:43

@Wilshare @gunner1704
Program Premier league sport ma premiery w czwartki o 18 czyli dzisiaj - zrodlo
http://www.canalplus.pl/program
A do kolegi Gunner1704 ja tak nie uwazam z tymi podrobkami , bo mieszkam w Azji 18 lat, choc na pewno wikszosc to nie najlepsze produktyy. I jesli mozna wiedzic gdzie w tych sklepach bywales ?

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 805.01.2017, 17:36

Od dwóch lat leci na C+Sport program Premier League World. I ja wciąż nie wiem, którego dnia co tydzień on ma swoją premierę. Może mi ktoś powiedzieć?

vitold komentarzy: 46105.01.2017, 17:31

oryginał chłopie.

gunner1704 komentarzy: 131905.01.2017, 17:24

Bywałem nie raz w sklepach w Azji, wszystkie podróby gwno warte, orginał to orginał, sorry nie widze sensu w kupowaniu podróbek.

pLYTEK komentarzy: 411805.01.2017, 17:08

dewry

W końcu jakaś pozytywna informacja o Alexisie od meczu z Bournemouth

Oby doszli do porozumienia jak najszybciej, bo to może być kluczowy podpis dla nas na najbliższe kilka lat.

prezessc komentarzy: 4205.01.2017, 17:06

@michalal
Nasze miasto zla slawa owiane ;)

borxon komentarzy: 42605.01.2017, 17:01

orig12.deviantart.net/5fdd/f/2015/099/7/5/jackie_chan_meme_by_firefox2014-d8p19a4.jpg

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 205.01.2017, 16:55

afcstuff ‏@afcstuff
Arsenal's renewal of Özil's contract is complicated due to issues with wage demands. Alexis closer to reaching an agreement. [@Kike_Marin_]

borxon komentarzy: 42605.01.2017, 16:53

"W jakiej branży się przejmują pracownikami, że ten jest chory za to mu płacą i tam ma być."

a słyszałeś kiedyś o zwolnieniu lekarskim?

ofiarę losu to z Ozila robisz Ty, nikt inny. Ale oczywiście masz waść prawo do swojego zdania. Jakkolwiek debilne by ono nie było.

raf500 komentarzy: 8305.01.2017, 16:51

@pauleta @Rafson95
Moze zabrzmi to naiwnie bo je te koszulki sprzedaje ,ale ja tez uwazam ze nie wszystkie rzeczy oryginalne sa dobre - chyba ma kazdy jakies oryginalne rzeczy czy to ciuchy czy elektronike i moim zdaniem nie zawsze jest to warte wydanych pieniedzy. Ja nie mowie ze koszulki kupione w sklepie Arsenalu nie sa lepsze bo pewnie sa. Przypomina mi to tak historie jak mieszkalem w Japonii przez rok . Kazda Japonka z ktora sie spotykalem miala obsesje na punkcie torebek portfeli od Prady, Gucciego itp . Bylo to dla nich strasznie wazne. Moja laska kupila sobie portfel za jakies 1000zl a torebke za 4000zl , choc dla mnie to i tak byla tylko torebka. Ale moze dla niej nie. Dla mnie to byla glupota wydawac tyle . Dla niej tez to bylo duzo pieniedzy.

KySiO komentarzy: 66705.01.2017, 16:40

http://allegro.pl/thierry-henry-figurka-arsenal-barcelona-i6668752734.html

Jakby ktoś był zainteresowany

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 105.01.2017, 16:40

Z tą jakością oryginałów to też różnie bywa. Jak ktoś pamięta koszulki repki Szwajcarii ten wie o co mam na myśli.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 105.01.2017, 16:38

Co kogo jakaś koszulka... Właśnie przeczytałem, że Eurosport nie posiada praw do transmisji Pucharu Narodów Afryki. Szlag mnie trafił, że (w mojej ocenie) najprzyjemniejsze do oglądania mistrzostwa kontynentu będę musiał oglądać dzięki internetowi.

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041305.01.2017, 16:35

@prezesscc

Sory nie chciałem zeby ktoś pomyślał że mieszkam w Sosnowcu xD te które oglądałem były bardzo ok :)

borxon komentarzy: 42605.01.2017, 16:29

tak na marginesie to grypa grypie NIE jest równa.

Rafson95 komentarzy: 1053305.01.2017, 16:27

''ten sam chińczyk szyje wasze oryginały i podróbki
różnica to
>cena
>materiał

a powiem wam, że bardziej cena ''

Tak to sobie tłumaczą ludzie, którym szkoda kasy na oryginały. Różnica w materiale i jakości wykonania jest kolosalna, oryginały to bardzo trwałe produkty na lata, a podróbki często po paru graniach w piłke i praniach rozlatują się i wygladaja jak szmaty

pLYTEK komentarzy: 411805.01.2017, 16:23

navy

Co ty majaczysz chłopie...
Wiesz dokładnie kiedy złapał chorobę i ile się już leczy?

Nie wiem na ile poważna była jego choroba, nie jestem żadnym lekarzem i nie ośmielam się z perspektywy monitora w Polsce oceniać stanu zdrowia gościa w Londynie... jednak tobie to nie przeszkadza i jesteś gotowy recepte mu wypisać i wrzucić na boisko byle szybciej...

Ozil już wrócił do treningów z drużyną, sam przyznał, że nie jest gotowy w 100% ale mimo to dziś trenował. Skoro dziś nie był w 100% sprawny to uważasz, że 2 dni temu byłby w stanie rozegrać mecz i ryzykować powikłaniami ?

Ja rozumiem ludzie wasze frustracje wynikające z miernego sezonu i słabych wyników ale jak można bawić się w klubowego lekarza i obrażać zawodnika nie mając zielonego pojęcia o jego faktycznym stanie zdrowia... Lepiej ci ?

prezessc komentarzy: 4205.01.2017, 16:13

@michalal
Raz - FH w Sosnowcu
Dwa - Trafiaja do tego outletu ubrania drugiego gatunku.
Wiem, bo pracowalem i nie polecam, a najbardziej sklepu Nike, bo ze wzgledu na reklamacje bardzo duzo ludzi sie tam sadzi z nimi :)

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041305.01.2017, 16:06

Fashion House w Jaworznie, Można kupić meczowe domową z tamtego sezonu za 130 zł :) oczywiście w firmowym sklepie Pumy.

pLYTEK komentarzy: 411805.01.2017, 15:52

navy

ośmieszasz się tymi komentarzami. Nie wiesz na ile poważna jest choroba i sprzed własnego kompa bawisz się w wszechwiedzącego doktora, mimo że pojęcia żadnego nie masz. Skończ błaznować

Kysio2607 komentarzy: 1336005.01.2017, 15:50

sportsdirect.com/puma-arsenal-home-shirt-2016-2017-377955?colcode=37795561

nie za piękna ta promocja? :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 305.01.2017, 15:46

JanikK
A jak :>

Tylko ze na miejscu :P

Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com