Komentarze użytkownika Theo44
Znaleziono 4678 komentarzy użytkownika Theo44.
Pokazuję stronę 1 z 117 (komentarze od 1 do 40):
Obawiam sie , ze po tym meczu to juz tylko Garfield i Arteta beda chwalic Gyo:-)
Osobiscie uwazam, ze Gillett powinien rowniez sedziowac mecze druzyn z Liverpoolu. A co, jesli ktos cale zycie spal w pokoju z plakatami Arsenalu, a potem... znajac "regule" obwiesci, ze od zawsze byl kibicem Millwall? To jest jakis bezsens: zakladanie z gory, ze sedzia jest kibicem klubu, dlatego sedziuje stronniczo. Kazdy wystep sedziego powinien podlegac rzetelnej ocenie i trzeba surowo karac wyrazne bledy, jak chocby ten z Gyo.
Zaplatywanie sie w to, komu kto kibicuje... A wiec w tym roku Gillett nie prowadzi meczow Arsenalu, City i Palace, a moze lepiej dodac Forest i Ville, bo w poprzednim sezonie szlo im dobrze? Po prostu nigdy nie wiadomo... Ale juz United i Spurs moze sedziowac, bo akurat cienowali w poprzednim sezonie. Tzn. Spursom jednak nie, bo teraz idzie im dobrze. Nic by tak nie ucieszylo kibica Poolu jak degradacja Utd do CL, wiec Utd tez niech lepiej nie sedziuje... aha... A na wszelki wypadek nie sedziowac Leicester, bo przeciez... zagrali Liverpoolowi na nosie i zdobyli mistrzostwo kiedys tam? Tzn. jak wroca do PL... Opary absurdu.
Rzetelna ocena pracy i zdecydowane dzialanie w przypadku wyraznego naruszenia przepisow... tyle.
Mecz mentalnie ciezszy chyba od tego z CIty... Skradziony karny, 3 psetki Eze i Trossarda slupek...potem brama Niemca z dupy....
W kazdym razie w koncu mamy pake, wszyscy zdrowi...powoli zaczyna klikac, te ciasteczka od Zubiego do Timbera Ode do MLS...oby jak najwiecej. To co dzis fizycznie RIce zrobil to nie mam slow... Znowu Jover nam wygrywa mecz...Ale Gabi z ta bramka. To jest nasz mentalny kapitan. Co za serce do gry.. Arteta kapitalne zmiany - Merino brama, Ode asysta.
Przestancie srac zarem...Gramy kapitalne zawody. Powinno byc 3-0 zanim dotkneli pilki poraz pierwszy w naszym polu karnym..to nasza wina, ze ten pajac w czarnym fartuchu chce dolaczyc so Marinera zeby posedziowac w Saudi???
Spokojnie panowie. MIkus nie da im sie rozpedzic... Mysle ze zagaramy beton, wiadomo... i dalej STF i wpadnie 1-0...nie mam nic przeciwko. To co jest piekne, ze gramy pierwszym skladem.. w koncu!.. zobaczcie ile znaczy jeden pilkarz jak Allison dla Poolu dzisiaj i taki chodzacy dramat Konate, albo inny bezmozg Chalobah. Jeden pilkarz potrafi wygrac badz przegrac mecz... My w koncu mamy pelna kadre (bo mysle ze Eze stanowi lepsza opcje w ataku niz Ode) to da nam jutro duzo pewnosci...a po tym meczu mamy 2 miesiace "laby" ;-) wtedy przyjdzie czas na wypracowanie stylu.
@enrique: Szkoda, ze Utd nie zremisowalo... tak milo jak sie czyta kibicow junajted, kt. zeby ciagle gadaja, ze Amorimowi trzeba dac szanse...
Wyobraz sobie ze latem odchodzi od tego cyrku Fernandes... wziac i zaorac.
Te pol pol miliarda wydane w okno przede wszystkim oslabilo... Salaha... Chlop w poprzednim sezonie zrobil prawie 50 punktow w kanadyjskiej a teraz jakby go wogole nie bylo na boisku!
@Marzag: @Marzag napisał: "o prawda, ignoruje się to tutaj jak trudny terminarz mieliśmy na początku sezonu, w sumie wszystko co najgorsze w tym sezonie już za nami będzie po niedzieli prócz wyjazdu na City."
Mysle, ze te wszystkie ruchy transferowe wykonane najszybciej ze wszystkich z topu mialy nam dac wiecej czasu na ten trudny poczatek. Jak by sie nam udalo wygrac z Ncastle to mozna uznac ten caly plan za b. udany. bo teraz to istna autostrada do konca listopada... Oby tylko zdrowie dopisalo.
@Lamoreaux: Tu nie chodzi o zadne poglady Be4Again. On nawet nie wie, czy w ogole jakies ma. Cala jego egzystencja to produkowanie gownoburzy. To nie dyskusja...to patologia EGO. W kazdym jego rzygu pojawia sie slowo JA, jakby kogokolwiek obchodzilo jego nedzne ego..
Na anonimowych forach takie narcystyczne smieci to zawsze ta sama kategoria: sfrustrowani nieudacznicy, ktorzy w zyciu nie osiagneli absolutnie nic.... Dlatego zebrze o dopamine i uwage, jak cpun o dragi...
Najlepsza reakcja? Zero reakcji. Zostawic tego kloszarda sam na sam z wlasnym belkotem – to jedyny sposob na "rozmowe" z takim bezmozgiem.
To co najbardziej w Artecie irytuje, to te jego pomeczowe glowne wiadomosci kt. chce wyslac w eter... jak ta ze gralismy lepiej niz te ostatnie 5-1...czy te wczsniejsze, ze zdobylismy najwiecej punktow w jakims tam czasie...Rozumiem, ze broni zawodnikow i jezeli to tylko pozytywnie o nich mowi...ale te jego proby zmiany narracji sa tak slabe jak pierwsza polowa dzisiaj... Po prostu czuje jakby ktos chcial mnie oszukac. NIe zdarza sie az tak czesto, ale naprawde nie wiem dlaczego nie ogranicza sie do zwyklych pomeczowych ogolnikow...
Eze wchodzi od poczatku za Merino…Saka w 70ej… wiecej pojedynkow 1 na 1… Rice bardziej do przodu..
Gabriel wracal jak woznz weglem. Haaland odjezdzal od niego jak 100metrowiec.
Ciezko znalezc jakikolwiek zespol, ktory bedzie cierpial bardziej na braku jednego zawodnika niz Chel bez Palmera. Arsenal zbudowal 2ga 11ke a my dalej cierpimy bo nie ma jednego Saki... Brak Palmera bedzie duzo bardziej dramatyczny - bo te ich bazarowe zakupy przypadkowych bohaterow do niczego sie nie nadaja.
Druga uwaga...: zaczynaja placic za wygranie tego smiesznego, summer campowego turnieju w lecie… i to szybciej, niz wszystkim sie wydawalo.
Jesli na koniec sezonu Che nie znajdzie sie w LM, to te "latwe" pieniadze zarobione latem wyjda im bokiem.
@vitold: NIe witek. Liczy sie styl jak gra Arsenal, ale wyniki jak gra Liverpool.
Liverpool po raz kolejny w cudowny, pelen "kunsztu" sposob przepchnal kolanem mecz z wielkim Evertonem, potwierdzajac, ze maja mentalnosc zwyciezcow i ze pol miliarda wydane w ostatnim oknie transferowym nie poszlo na marne. W przeciwienstwie do wstretniego dla oka Arsenalu, kt. jak zwykle wygrywa szczesliwie - czy to w meczu ze slabym United, czy na wyjezdzie z wiecznie przegrywajacym u siebie Bilbao - rozgrywajac spotkania ciezkie do ogladania i prezentujac najohydniejsza pilke na swiecie..
Eve ma szanse na remis tylko gdyby im sie udaly strzelic na 2-2 , ale nie wczesniej niz w 85 min:-)
Obejrzalem wlasnie City z Napoli. Po pierwsze - cale szczescie, ze gramy u siebie, bo to moze nam dac przewage, ale to moze byc trudniejszy mecz niz z Poolem. Ten ich trzon lapie luz... wiadomo, Napoli zaczelo tracic bramki jak grali w 10, ale Foden - praktycznie po calym poprzednim sezonie bedac nieobecnym – ma teraz duza radosc z gry. Haaland sie nie zatrzymuje, a Doku wyglada jakby byl po udanej lobotomii...
Fajnie, ze wraca Saliba, bo to nasz Rolls-Royce. Saki i Ode chyba dalej nie bedzie... wiec jedyne pytanie: czy Eze na srodku i wtedy Martinelli po lewej, czy Eze po lewej i Merino w srodku? i wtedy wiadomo jak mecz bedzie wygladal...
Tak czy owak ostatni scenariusz wydaje sie najbardziej prawdopodobny... wtedy Leo i Martinelli wchodza w 60. minucie.
@mlody323323: @mlody323323 napisał: "1.zabija potencjał ofensywny zawodników bezsensownym betonowaniem
2. Why are you Killing the Game
3 . Boring Boring Arsenal , i can't see this Shit !"
Gralismy bez 3-4 kluczowych zawodnikow, tym samym wprowadxajac 3 nowych zawodnikow. Jestesmy najskuteczniejsi w lidze. Jedyna bramka, ktora wpadla na wyjezdzie z mistrzem,po strzale, ktory wpada raz na milion... i to jeszcze na ich stadionie. a w CL wygralisy na terenie gdzie malo kto wygrywa i to na zero z tylu. To sa fakty, ktorych nie da sie podwazyc.
I teraz najlepsze...zamiast cieszyc sie z tego, ze zespol uczy sie wygrywac na rozne sposoby, zamiast docenic, ze potrafimy kontrolowac mecze i grac dojrzale, na forach slychac ciagle jeczenie o beton, o nudna gre, o „zabijanie ofensywnego potencjalu”. Ciezko pojac, ze dzisiaj futbol to nie tylko tiki-sraka, ale rowniez pragmatyzm, koncentracja i cierpliwosc??? Chyba lepiej jest miec druzyne, ktora potrafi wygrywac na kazdym terenie, niz pieknie przegrywac, jak kiedys.
Nie mam zludzen, ze media pokroju talkSPORT, ale tez wszyscy ci frustraci spod znaku Utd – Schmeichel, Neville i cala reszta – celowo nakladaja presje, bo zwyczajnie nie moga zniesc mysli, ze to Arsenal podniesie puchar na koniec sezonu. To jest ich najwiekszy koszmar. Ale najbardziej irytuje, ze czesc tutaj daje sie na to nabrac i powtarza te bzdury jak papugi. Zamiast stac murem za druzyna i docenic jak ogromny progres zrobilismy, wylewaja sie ciagle frustracje, ktore sa zwyczajnie niestrawne.
A jak wczoraj dolaczyl jeszcze TH14 ze swoim „no excuse - tylko puchar”, to rece opadaja. Ikona klubu, legenda, a zamiast wsparcia...dokladanie cegielki do tej sztucznej narracji. Naprawde smutne, bo to tylko daje paliwo tym wszystkim, ktorzy czekaja, az Arsenal sie potknie.
Mam nadzieje, ze Arteta nie sledzi tego calego jeczenia, bo gdyby musial to czytac na co dzien, to o schizofrenia gwarantowana w dwa tygodnie.
Ostatnio taka wspolprace jak miedzy Leo i Gabim widzialem w Utah… Stockton-Malone:-)
Wiedzialem, ze jak sie nie polamie po drodze to strzeli:-) brawo!
@Garfield_pl: @Garfield_pl napisał: "ważne dobrze wystartować w LM"
Nawet remis nie bylby zlym wynikiem. Pomijam ze ich najwieksza sila uderzeniowa jest kontuzjowany. Juz wypadlo 4ech... Na dzis dzien powinien sie tylko liczyc wynik meczu z City. Przeciez wlasnie po to te wszystkie zakupy byly!! naprawde bredze????
Naprawde nie mozna bylo dac GM6 wolnego dzis zeby sie mentalnie przygotowywal na Haalanda? i w jego miejsce Hincapie?? Irytujace, ze wszystkie te zakupy to i tak tylko na wypadek kontuzji.
Zgadzam sie z PraptakiemAI;-) mnie tez martwi forma Nwaneriego. Mimo wszystko chcialbym zeby Arteta dal mu wiecej szans, ale na puszczonych hamulcach. On ma 17 lat i widac, ze te ustawienia "po pierwsze nie sp.." mu nie sluza.
To co jutro chcialbym zobaczyc do przede wszystkim odpoczynek dla GM6, zeby sie spokojnie przygotowywal na Haalanda. Tez chialbym zobaczyc Rica i Zubumendiego tak po 45 min, ale sam w to nie wierze, Gyo i Nano max 60 min....Jutrzejszy mecz nie jest az tak wazny jak niedzielny.
Nwaneri jest za b. Ograniczony taktycznie.. widac ze obawia sie straty pilki…przez to jego najwieksze atuty sa ograniczone… ciezki czas przed nim.
Mysle, ze Merino zgaral przede wsz. Z 2 powodow... Arteta wyszedl z zalozenia, ze nie bedziemy duzo biegali do kontr (co bylo widac, jak poszla kontra bez Gyo na boisku jaka dziura sie zrobila.. bo on w tloku sie generalnie switnie odnajduje) 2gi chcial dac odpoczac Ricowi.. problem polega na tym ze z nim w skladzie nigdy nasze ataki nie nabiora rozmachu…ale z drugiej str. Wyobrazam sobie meke trenerow przeciwwnych druzyn, kt. Kompletnie nie sa wstanie sie na niego przygotowac.. zwlasza jak gra razem z Gyo.
Taki transfer Mosquery wyjatkowo cieszy. NIeoczywisty. Wszedl w buty Saliby jak pro. Zadnej roznicy na boisku.
Zszedl Eze i zmiennik po minucie strzela bramke. Przypadek?
Mamy mistrza od sfg - Jovera, mistrza od transferow Berte, mistrza od gry obronnej Artete. Przydal by sie trener od gry ofensywnej.
Nwaneri, albo brak decyzji albo zle podanie.... Obawiam sie, ze to hamulec Artety. Najwazniejsze nie zepsuc... Jak w takim meczu nie zablysnie to kiedy?
@praptak: Powiedzial, ze napisales swoje mysli a nestepnie "uglaskales" je w LLMie.
Ja od siebie chcialbym tylko dodac, ze niebyloby by tej calej AFERY;-), gdyby nie przerwa reprezentacyjna...
@praptak: po prostu zle trafiles kolego poniewaz moj serdecznyczny przyjaciel pracuje jako HR manager w duzej korpo i ma narzedzia, kt. w 99.9% dekoduje cover lettery pisane przez GPT badz inne LLMy....
dedykuje to dla tych wszystkich, kt. nieumiejetnie redaguja CV przepuszczane przez GPT a potem wysylaja do firm i sie dziwia, ze nikt do nich nie odpowiada.
@praptak: Widzisz brachu trzeba uwazac. wpisalem do GPT kt. komentarz z 2024...tez taki dlugi...najbardziej spropsowany i ten ponizszy i zapytalem sie GPT co o ty sadzi....
1. Pierwsza opowieść („pub, dziewczyna, drink”)
Bardzo narracyjny styl – jak krótkie opowiadanie.
Dużo kolokwializmów („uju”, „spermiarze”, „git”, „ptaszki”, „obczaiłem”).
Sporo dygresji i komentarzy emocjonalnych wplecionych w relację.
Skupienie na atmosferze, detalach sytuacji, a nie na analizie.
Mało uporządkowana struktura – to raczej potok myśli.
2. Drugi komentarz („Okiem Kibica – analiza Arsenalu”)
Wyraźnie analityczny i uporządkowany – tezy, przykłady, argumentacja.
Język bardziej „publicystyczny”: „wzmocnić skrzydło”, „pragmatyzm”, „elastyczność”, „defensywa”.
Dużo terminologii piłkarskiej, odniesień do taktyki, nazwisk, struktury gry.
Styl mniej emocjonalny, bardziej rozumowy / krytyczny.
Tekst jest znacznie bardziej spójny i „zbudowany”, wygląda jak świadoma analiza.
3. Podobieństwa
Oba teksty są długie i „przegadane” – autor/ka lubi rozwijać wątki.
Widać subiektywny komentarz i próbę pokazania swojego punktu widzenia w obu.
Jest też lekka skłonność do ironii i metafor.
4. Czy to ten sam autor?
Moim zdaniem raczej nie.
Pierwszy tekst wygląda na bardzo spontaniczny wpis na forum, ktoś po prostu chciał się podzielić historią z baru.
Drugi jest bardziej eseistyczny/analityczny, dużo bardziej uporządkowany, a język mniej potoczny.
Nie da się tego rozstrzygnąć na 100%, ale różnica w stylu jest naprawdę duża. Jeśli to ta sama osoba – to musiałaby bardzo świadomie „przestawić się” z opowiadania anegdot na tryb „publicysty piłkarskiego”.
5. Czy drugi komentarz mógł być pisany w ChatGPT?
Jest to możliwe. Tekst ma cechy typowe dla AI:
uporządkowana struktura,
dużo ogólników przeplatanych analizą,
powtarzanie słów-kluczy („elastyczność”, „pragmatyzm”),
długie, składne zdania, które przypominają styl analizy eksperckiej.
Ale: nie jest to dowód – równie dobrze mógł to napisać pasjonat Arsenalu z talentem do analizy.
✅ Podsumowanie:
Pierwszy tekst wygląda na naturalną, forumową anegdotę.
Drugi jest znacznie bardziej sformalizowany i rzeczywiście „brzmi” jak coś, co mogłoby wyjść z ChatGPT albo z pióra kogoś, kto pisze analizy sportowe.
Styl nie jest ten sam, choć oba mają wspólną cechę: długie i szczegółowe rozwinięcia.
Ciekaw jestem czy gdyby Eze jednak trafil do Spurs...Leviemu by jednak nie podziekowano.
NIe wiem. Ja myslalem ze ten polsmieszny klub powinien mu 4 pomniki postawic za to ze ktokolwiek znany tam przechodzil a w ich fanbejsie jest straszna niechec do niego.
Jeszcze apropos meczu to rzeczywiscie Gyo troche z martwil jak tam kilka razy trzeba sie bylo scigac z obroncami to tak troche jakby z odwaznikami na plecach...
No i Zubi tez ciagle malo odwaznych podan do przodu... jakby gral z kagancem nalozonym przez Artete...po pierwsze nie spie..ol! ala jaakos o niego jestem dziwnie spokojny.
@Damper napisał: "Boli mnie serce jak patrzę na materiały z Isakiem w LFC."
Poczekajmy na efekty. Jak zlapia flow z Salahem i obaj beda zdrowi to z pewnoscia zamota lige ... ale chcilbym zobaczyc jak Slot zacznie kleic zespol jak mu wypadnie 3-4 podstawowych.
Edu to chyba ci agenci ciagle odpalaja % za te transfery...
Jesli chodzi o transfery out. Zadnych zaskoczen. Priorytetem bylo poucinanie zbednych tygodniowek a dopiero potem pozbycie sie na dobre balastu... Naprawde trudno sobie wyobrazic zeby mozna bylo cos wiecej z tego urwac dla siebie.... Poczekajmy az Berta zacznie wyprzedawac tych kt. kupil a sie nie sprawdzili, badz prawdziwe nasze gwiazdy wtedy bedzie mozna ocenic outy naprawde.
Te oskarzenia, ze Berta slabo sprzedaje to przynajmniej trzeba poczekac az zacznie sprzedawac tych kt. On kupi…
@Theo10: To prawda. Niby wiadomo, czego sie tutaj spodziewac, a jednak i tak potrafi to irytowac. Slucham dzis Schmeichela, ktory mowi: "I have never in my life ever wanted a team to win a game of football more than Liverpool today. Arsenal bring an ugly brand of football to our game!" — i dopiero wtedy dociera, jak bardzo wszyscy czekaja, by Arsenalowi powinela sie noga.
Naprawde? My gralismy „okropnie”, a Liverpool to niby ...piekne widowisko? Neville wylewa krokodyle lzy, ze Arsenal zmarnowal szanse, by pokonac Pool... zwykla, podla zazdrosc. Boja sie nas. Bo wiedza, ze Arsenal nie jest juz memem z czasow poznego Wengera. Teraz jestesmy uzbrojeni po zeby...to ich przeraza.
City moze przegrywac, Chelsea moze robic kolejny cyrk transferowy, Spurs moga znowu zaczynac budowac kolejny projekt... i nikogo to nie boli. Ale Arsenal? Arsenal boli najbardziej....bo historia angielskiej pilki to trzy kluby: Liverpool, United i Arsenal. Reszta tylko bywa mistrzami...jeszcze przez kolejne 10lecia bada zwyklymi wannabe...
I tu jest sedno — o ile wszyscy (poza Arsenalem) pogodzili sie z tym, ze Liverpool moze zdominowac lige, o tyle najbardziej boja sie odjazdu Kanonierow. Przecietny kibic United wiele by oddal, byle City bylo przed nami, nie wspominajac innych klubow...bo to mniej boli. Dlatego kazde 1-0 na Old Trafford bedzie wytykane, a kazde 0-1 na Anfield wysmiewane. Nawet jak zaczniemy wywozic 3-0 z najtrudniejszych stadionow, to i tak uslyszycie:...no tak, ale to nie z akcji, tylko ze stalych fragmentow.... Bo wymagania wobec Arsenalu zawsze beda inne.
I wlasnie dlatego jak czytam te wsz. opinie tutejszych forumowiczow, kt. poprzez swoje kompleksy zwycajnie daja sie wciagnac w te gre narzekania, to krew zalewa. Narzekanie dla samego narzekania.... Jakby sami chcieli, by Arsenal znowu stal sie obiektem kpin....
Pep jaka chamowa...nie przybil piony po meczu...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ide w zaklad ze Gyo na 100 nie ma szans z Peterem Crouchem.