2-1 dla Arsenalu, zasłużone zwycięstwo Kanonierów

2-1 dla Arsenalu, zasłużone zwycięstwo Kanonierów 19.11.2011, 13:50, Michał Sucharski 1085 komentarzy

W sobotę o godzinie 13:45 czasu polskiego rozpoczął się mecz pomiędzy drużyną Norwich City, gospodarzami dzisiejszego pojedynku, a Arsenalem Londyn. Mecz zakończył się wynikiem 1-2, a obie bramki dla gości strzelił ich kapitan, Robin van Persie. Norwich nie miało dzisiaj wielu szans na strzelenie bramki, jednak wykorzystali jedną z nich po błędzie Mertesackera. Arsenal zwyciężył w tym pojedynku całkowicie zasłużenie, przeważając od pierwszej do ostatniej minuty.

Obie drużyny przystąpiły do meczu w następujących składach:

Arsenal: Szczęsny, Kościelny, Vermaelen, Mertesacker, Andre Santos, Song, Ramsey, Arteta, Walcott, Gervinho, van Persie (k)

Norwich: Ruddy, Martin, Johnson, Morison, Crofts, Pilkington, Hoolahan (k), Fox, Barnett, Tierney, Naughton

W 6. minucie bliski zdobycia bramki był Arsenal. Akcję poprowadził lewym skrzydłem Andre Santos, podając piłkę do van Perskiego tuż przed polem karnym, ale strzał Holendra przeleciał obok dłuższego słupka bramki Norwich.

5 minut później zespół Kanonierów wyprowadził piękną kontrę. Szybkie podanie otrzymał Gervinho, znajdujący się na lewym skrzydle. Przebiegł kilkadziesiąt metrów, zszedł do środka i oddał piłkę do Walcotta. Anglik zwodem położył na ziemię obrońcę Norwich, strzelił lewą nogą idealnie przy przeciwległym słupku, jednak piłkę w akrobatyczny sposób zatrzymał ostatni defensor gospodarzy.

W 17. minucie prowadzenie obejmuje Norwich. Obrońca gospodarzy posłał długą piłkę do Morisona, którego wyprzedził Per Mertesacker. Niemiec jednak pogubił się i stracił piłkę w polu karnym na rzecz gracza Norwich, który z kilku metrów pokonał Wojciecha Szczęsnego. 1-0!

Chwilę później wyrównać powinien Robin van Persie. Po klepce przed polem karnym z Mikelem Artetą, Holender otrzymał piłkę po zablokowanym strzale Hiszpana 8 metrów przed bramką, jednak spudłował.

Arsenal kontynuuje ataki. W 23. minucie z lewej strony na wysokości pola karnego dośrodkowywał Andre Santos, piłkę głową zgrał van Persie, jednak strzelał z trudnej pozycji i obrońca gospodarzy bez problemów wybił piłkę poza pole karne.

Minutę później, po stracie Norwich, długą piłkę otrzymał Gervinho i znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy, który w tym pojedynku okazał się lepszy.

W 27. minucie piękna akcja Kanonierów kończy się bramką. Van Persie zagrał crossowe podanie do Walcotta, który wykorzystując swoją szybkość uwolnił się spod opieki obrońcy, Anglik dośrodkował prosto do Gervinho, który próbując sztuczki technicznej nie trafił w piłkę, jednak zaraz za nim stał kapitan Arsenalu, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza gospodarzy. 1-1!

Po zdobyciu wyrównującego gola Arsenal uspokoił swoją grę, walka toczy się głównie w środku pola, a zespół gości nie przeprowadza tak odważnych ataków jak na początku tej części gry. Z kolei Norwich nie potrafi sforsować obrony Kanonierów, dlatego zespół cofnął się i oczekuje na kontrataki.

Wygląda na to, że Norwich będzie walczyło w tym meczu o zwycięstwo. Zaczęli drugą połowę od ambitnej walki w środku pola, a ich trener dokonał zmiany w ofensywie.

Piękne ofensywne wejście Vermaelena. Kanonierzy po przejęciu piłki wyprowadzili szybką kontrę, w której Belg znalazł się na pozycji skrzydłowego. Dośrodkował idealnie na głowę Gervinho, ale reprezentant WKS-u trafił piłką prosto w bramkarza.

W 52. minucie swoją szansę miało Norwich. Po faulu Vermaelena, z rzutu wolnego strzelał jeden z zawodników gospodarzy. Uderzył bardzo mocno, jednak Wojciech Szczęsny był dobrze ustawiony i zatrzymał strzał.

Chwilę później bardzo ładną akcję przeprowadziła drużyna gości. Długie crossowe podanie otrzymał Walcott, dośrodkował z linii końcowej na nogę Ramseya, jednak Walijczyk nie trafił w bramkę.

Arsenal powinien był wyjść na prowadzenie. W środku pola świetnie zachował się kapitan gości, van Persie, który przyjął piłkę, uwolnił się od obrońcy i odegrał idealną prostopadłą piłkę do Gervinho. Iworyjczyk znalazł się w sytuacji sam na sam, tym razem obiegł bramkarza gospodarzy, jednak ten, w ostatnim momencie, czołgając się po murawie, zdołał zatrzymać rękoma strzał Kanoniera.

Goście wychodzą na prowadzenie! Po błędzie Norwich w środku pola, piłkę przejął Song, który wyprowadził kontrę Arsenalu. Po przebiegnięciu 20 metrów świetnie podał do van Persiego, który stanął oko w oko z bramkarzem gospodarzy. Holender nie zmarnował swojej okazji, pokonując Ruddiego lekkim, plasowanym lobem. 1-2!

Norwich nie składa broni. W 65. minucie drużyna z Carrow Road przeprowadziła bardzo ładną akcję skrzydłem. Po wymianie kilku podań, pomocnik gospodarzy miał dużo miejsca i czasu na odegranie piłki. Po świetnym dośrodkowaniu z lewej flanki, napastnik Norwich nie trafił w piłkę.

Drużyna gospodarzy nie przestaje atakować, jednak rzadko udaje się jej stworzyć sytuację strzelecką. Arsenal szuka swoich szans w kontratakach.

W 77. minucie jeden z nich mógł zakończyć się bramką. Długie podanie po ziemi otrzymał Walcott, wbiegł w pole karne przeciwnika i oddał piłkę na 18 metr do lepiej ustawionego Artety, jednak Hiszpan uderzył w środek bramki.

10 minut później Arsenal mógł przypieczętować swoje zwycięstwo, jednak strzał Walcotta z bocznej części pola karnego trafił w słupek.

Prawdopodobnie ostatnia szansa dla Norwich na wyrównanie w tym meczu. W przedostatniej minucie, po faulu Andre Santosa, gospodarze mają szansę strzelić gola z rzutu wolnego z około 25 metrów. Piłka trafia jednak w ręce Szczęsnego.

Phil Dowd zakończył mecz na Carrow Road, w którym Arsenal pokonał Norwich 2-1. Goście wygrali ten pojedynek zasłużenie, potrafili podnieść się po błędzie Mertesackera i stracie bramki w początkowych minutach meczu. Drużyna Kanonierów powoli dogania czołówkę Premier League, a Norwich City, mimo porażki, utrzymuje się na przyzwoitym miejscu i będzie kontynuować walkę o pozostanie w pierwszej lidze. Kolejny świetny występ zaliczył Robin van Persie, strzelając obie bramki dla swojego zespołu.

Pomeczowy wywiad z Wengerem:

Norwich City autor: Michał Sucharski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Zaloguj komentarzy: 216619.11.2011, 14:59

Co to było???!!! W Nasriego się bawi, a trochę mu brakuje!!

lukasz845 komentarzy: 456419.11.2011, 14:59

Gervinho baran!

jasien komentarzy: 8119.11.2011, 14:59

Taa, z Gervinho to napewno wszystkie swjee sznse wykorzystamy, już to widzę, reprezentant wks-u jest do zmieny

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 219.11.2011, 14:59

Gervinho hahah. Widać chłopak mleka nie pije bo nie ma siły żeby mocno zarypać.

karlo komentarzy: 906919.11.2011, 14:59

że jeszcze nie prowadzimy......

Zimny1988 komentarzy: 81819.11.2011, 14:59

CO GERVINHO ROBI ?!?!?!?!

Ramsi komentarzy: 312919.11.2011, 14:59

teraz nie mówcie że gerwinho jest lepszy od nasrała!

schade komentarzy: 386219.11.2011, 14:59

GERVINHO CO ON WYPRAWIA!

Adu (zawieszony) komentarzy: 549819.11.2011, 14:59

Gervazy jest chyba jest jakiś po*****y

ELViS95 komentarzy: 70819.11.2011, 14:59

Co za debilllll!!!!!!!!!!!!!!!!!! to była 1000000000000000000000000000000% bramka!

piootrek2 komentarzy: 101819.11.2011, 14:59

Teraz jestem pewien... Nie wygramy tego xD

beliar komentarzy: 163919.11.2011, 14:59

Per cienki, jakby obok meczu przechodził

Marioo komentarzy: 57419.11.2011, 14:58

Gervinho facepalm

Vendetta komentarzy: 277819.11.2011, 14:58

Co dał Gervinho?!

kamil_9414 komentarzy: 282819.11.2011, 14:58

No ludzie! Minął bramkarza i nie moze strzelic!

pioafc komentarzy: 4412 newsów: 219.11.2011, 14:58

Gervinho jest do zmiany, co jak co ale dwie sety w meczu zmarnować to nagrodą jest ława

sauerson komentarzy: 47919.11.2011, 14:58

Gervinho to jest masakra

Giermesik komentarzy: 61619.11.2011, 14:58

jezus maryja

Ars3n komentarzy: 1235419.11.2011, 14:58

kurde ale Gervinho ma pecha :/

MateuszK4nonier komentarzy: 440419.11.2011, 14:58

Ku*waa co on robi !

Sadu komentarzy: 160619.11.2011, 14:58

omg gerv:(

ziomalos komentarzy: 53519.11.2011, 14:58

omg znowu Gervinho...

blazejek1989 komentarzy: 44719.11.2011, 14:58

ale gervinho zrypał;/

Kons komentarzy: 132619.11.2011, 14:58

Ile szans musi mieć Gervinho ? :/

kurdzibonk komentarzy: 11919.11.2011, 14:58

nie wierze zmarnowac taka pile od Robina...

schade komentarzy: 386219.11.2011, 14:58

>

GrygoryRwLk komentarzy: 4519.11.2011, 14:58

Boże na drzewo z małpą ...

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068719.11.2011, 14:58

Jezu co to było...

beliar komentarzy: 163919.11.2011, 14:58

dawać brameee

totylkoja komentarzy: 9819.11.2011, 14:58

WTF?! Co to było?!

Szogun komentarzy: 30179 newsów: 319.11.2011, 14:58

Co do kurki zrobił Gervinhio

mlody13 komentarzy: 337419.11.2011, 14:58

Gervinho za słaby na Arsenal! ;]

arsenallord komentarzy: 30564 newsów: 11719.11.2011, 14:58

co jest?

Vendetta komentarzy: 277819.11.2011, 14:57

Ramsey!

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041319.11.2011, 14:57

Gervinho jak ma strzelić to poda, jak podać to strzeli:|

SamirRosicky komentarzy: 285319.11.2011, 14:57

Dawać Rosę albo Benayouna na boisko.

beliar komentarzy: 163919.11.2011, 14:57

kurde z WBA obrona była świetna to po co Wenger ziemia

Adu (zawieszony) komentarzy: 549819.11.2011, 14:57

znowu chcą wejść do bramki..

Vendetta komentarzy: 277819.11.2011, 14:57

Ramsey!

MateuszK4nonier komentarzy: 440419.11.2011, 14:56

Jestem ciekaw ile akcji Gervinho jeszcze zrypie..

mlody13 komentarzy: 337419.11.2011, 14:56

Zastanawialiście się kiedyś czy Gervinho nie jest za słaby na Arsenal? ;]

schade komentarzy: 386219.11.2011, 14:56

???????????????????

arsenal2395 komentarzy: 134019.11.2011, 14:56

jak graja w drugiej?? kto gra lepiej??

schade komentarzy: 386219.11.2011, 14:56

???????????????????

Szogun komentarzy: 30179 newsów: 319.11.2011, 14:56

Kilka złych decyzji Gervinhio na początek i nurek po którym mieli wolnego.

meisterek komentarzy: 228919.11.2011, 14:56

Macie linki do tv?

meisterek komentarzy: 228919.11.2011, 14:56

Macie linki do tv?

schade komentarzy: 386219.11.2011, 14:56

Gervinho gra po prostu do dupy.

Barney komentarzy: 2219719.11.2011, 14:56

czy tylko mnie irytuje gra Gervinho/.

mlody13 komentarzy: 337419.11.2011, 14:55

Gervinho jest za słaby na Arsenal

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady