#3 Niezawodny w środku pola - Mikel Arteta
05.06.2013, 00:01, Michał Kowalczyk 2698 komentarzy
38 meczów, 3420 minut, 552 strzałów, 72 bramki strzelone, 37 straconych, 49 otrzymanych kartek... Kampania 12/13 Premier League już za nami, nadszedł czas refleksji i podsumowań. W każdym sezonie drużyna ma swoich bohaterów - ludzi, bez których nie byłoby momentów radości, dobrych wyników, efektownych akcji. Redakcja Kanonierzy.com postanowiła przygotować subiektywny ranking pięciu najlepszych zawodników Arsenalu minionego sezonu. Na miejscu trzecim znalazł się... Mikel Arteta!
Każdy kto choć raz grał bardziej profesjonalnie w piłkę, zdaje sobie sprawę jak istotna dla całej drużyna jest rola, jaką pełni w Arsenalu urodzony w San Sebastian pomocnik. Wicekapitan Kanonierów musiał nieco przytemperować ofensywny styl gry, z jakiego słynął reprezentując barwy Evertonu, ponieważ na jego barkach spoczęło wypełnienie luki po stęsknionym za słońcem Aleksem Songiem.
To Artecie podają piłkę defensorzy The Gunners, to od niego zaczyna się każda akcja drużyny, to on zabezpiecza tyły, kiedy obrońcy zapuszczają się do przodu, to on asekuruje innych zawodników i powstrzymuje groźne kontrataki rywala. Na tej pozycji musi wręcz występować zawodnik o stalowych nerwach, którego cechują dokładne podania i zawziętość. I właśnie w zestawieniu najwięcej podających zawodników w pięciu najsilniejszych ligach europejskich Mikel zajmuje drugie miejsce (po Xavim), notując średnio 91 podań na mecz, ze skutecznością 91,53%.
W sezonie 2012/13 Arteta wystąpił w 34 ligowych spotkaniach, 7 w Lidze Mistrzów i 2 w Pucharze Anglii. Hiszpan wyrównał także swój dorobek strzelecki z debiutanckiego sezonu w północnym Londynie, zdobywając łącznie 6 bramek (wszystkie w lidze), z czego 5 z rzutów karnych. Pomocnik Arsenalu został jedynie trzykrotnie zmieniony, co oznacza, że spędził łącznie na murawie 3794 minut, czyli 63 godziny i niecały kwadrans.
Kluczową rolę Artety w zespole widać było szczególnie w ligowych meczach, w których nie grał, a Kanonierzy biegali jak dzieci we mgle, głupio tracili piłki i nie umieli poradzić sobie z wysokim pressingiem rywali. Prócz pojedynku z Fulham na Emirates Stadium (3-3), w którym Mikel sprokurował i przestrzelił karnego, był najrówniej grającym i najpewniejszym elementem układanki Wengera w minionym sezonie. Choć nie zawsze grał efektownie, to za to niesamowicie efektywnie, co zdają się potwierdzać niemal wszystkie statystyki.
Arteta wymienił w tym sezonie najwięcej podań z wszystkich zawodników w Premier League, znalazł się w pierwszej piątce najskuteczniej przechwytujących piłkę graczy i zaliczył 75 odbiorów (najwięcej w drużynie). Aby wydatniej przedstawić jego wkład w grę Arsenalu, porównano jego statystyki z osiągnięciami najbardziej wpływowego pomocnika Manchesteru United - Michaela Carricka, który rozegrał podobną liczbę minut w lidze w barwach mistrza Anglii.
W destrukcji obaj piłkarze spisywali się bardzo podobnie. Arteta był nieco lepszy, jeśli chodzi o przejęcia, liczbę odbiorów, pojedynki jeden na jeden na ziemi i w powietrzu, natomiast Carrick skuteczniej odbierał piłkę i częściej powstrzymywał akcje rywali.
Anglik był niemal bezbłędny w defensywie, natomiast Hiszpan lepiej się spisywał w linii pomocy i w ofensywie. Krytycy gry Artety zarzucają mu zbyt wiele strat na własnej połowie i zbyt małe zdecydowanie w grze ofensywnej, jednak bez wątpienia trzeba pochwalić go za zabezpieczanie tyłów i ustawianie się na boisku, kiedy Kanonierzy napierają na bramkę rywali i rozgrywają piłkę na ich połowie. Zarówno Arteta jak i Carrick bezsprzecznie rządzili w liniach pomocy swoich drużyn i dominowali jeśli chodzi i skuteczność i ilość podań, a także wyprowadzanie piłki do przodu.
Warto na koniec wspomnieć, iż Mikel założył w trakcie sezonu opaskę kapitana Arsenalu w obliczu absencji Thomasa Vermaelena i - jak pokazuje nasza sonda - powinien nadal pełnić tę funkcję w kolejnej kampanii. Arteta był prawdziwą ostoją pomocy The Gunners w minionym sezonie i gdyby tylko nie urodził się w kraju pełnym piłkarskich wirtuozów, to z pewnością zasłużyłby swoją grą w klubie na powołanie do reprezentacji.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ArseneAl @ Mikołaj, Mikuś - podobna sytuacja jak z tym Bogusiem :D
ArseneAl, a to to prawda, całe szczęście, że nie muszę słuchać jak kolega woła mnie "Przemuś". To dopiero byłby obciach ;d
simpllemann, nie, ale czego to babcie nie mówią, że jestem taki PRZYSTOJNY! Szkoda, że poza nimi nikt tak nie mówi -,-
joemonster.org/i/f/9.gif
Phi Boguś to jeszcze nic. Matka czasami na mnie woła "Bogulek" buehehe.
No Boguś... ja bym Franz mówił ;D wiadomo dlaczego ;P
Najgorsze imię jakie spotkałem to Skarbimierz, ksywa Skarbek ale i tak spektakularna porażka a i jeden też był mocny: Martyniusz. Nieoficjalna ksywa Marchwiusz:D
monerica, :D tyle że ja z zachodnio pomorskiego, a Morus już chyba nie żyje ;p
@Marzag
Wypisz, wymaluj ja :P
@oggy kiedyś było tutaj sporo ogórków, ale zostali skutecznie zneutralizowani. Był też taki cotygodniowy luźny felietonik traktujący ogólnie o tym, co się dzieje w świecie piłki nożnej. Teraz nikomu nie chcę się już pisać, a szkoda.
Pinguite
A babcie łapały Cię za policzki i tarmosiły mówiąc "jaki słodki Przemuś"?
Marzag no u mnie owczarek niemiecki
mistiqueAFC, tak, to to :P
Ja miałem kumpla Bogusia, tyle że Bogumiła, kawał byka, honorowy i ogólnie w porządku.
@marzag
to było to takie cos,z jakimis paroma drutami jakby,i na nich były jakies kuleczki co sie je przesuwalo w prawo i w lewo? ::D
A co do nieladnych imion,to moje drugie i tak wszystkie wasze przebija - Remigiusz :D (zdrobnienie w ogole kosmiczne - Remik np....)
@Pinguite
Ale masz do dyspozycji jeszcze zdrobnienie "pośrednie" czyli Przemek :P
Ja takowego nie posiadam ^^
adrian12543, dokładnie ;p
@marzag może to twoja kuzynka! ;O ale ze mnie dzisiaj szerlok
@mistiqueAFC
Witaj Robciu.
maciekbe- mnie ten koment zwalił z nóg. Przydałoby się u nas trochę takich polewnych artykułów i profesjonalnych infografik z mitycznym "Kuolity".
Kiedyś zalazłem na mieliznę tj. stronę czelskiej i tam udzielał się w komentarzach niezły burak o podobnej fantazji literackiej do autora tego skorpionowego artykułu. (niestety nick uleciał ze łba) Warto by go przetransferować na k.com :> W końcu howareyou nas "opuścił" ;|
Barcelona zagra z Lechią Gdańsk! oficjalnie
gdanszczanie ruszajcie po bilety
ArseneAl, oj tam staroświecko, ja mam na imię Przemysław, dziadkowie i rodzice mówią na mnie Przemuś. -,-
monerica, pies mojej kuzynki też się tak nazywał, był to chyba mieszaniec wilczuropodobny, albo wilczur
Ja tam kiedyś myślałem, że "Leszek" to tylko zdrobnienie od "Lecha" i cały czas się zastanawiałem czemu do Millera mówią zdrobniale :P
btw przypomniało mi się jak w podstawówce w pierwszej klasie na matme kazali mi liczydło nosić, nigdy nie rozumiałem przydatności tego urządzenia ;p to mi wcale w niczym nigdy nie pomogło ;d a kosztowało sporo
Śmiejecie się z imion, jaką ja miałam rozkminę jak tato nazwał psa 'Morus". Za nic nie mogłam zapamiętac, wiedziałam że coś z 'morsem' ale ni cholery dalej ;p
@ArseneAl
Jak juz kazdy tak pisze jak ma na imie.to uuuj,tez sie przedstawie :D
Robert :P
kogos juz kupilismy rooneya albo messiego ;)
zaraz się znajdzie ktoś, kto na Patrycję mówi Partycja
Mitrovic is regarded as one of the best young European talents and the site said that negotiations are underway and could be finalised next week.
The Italian journalist Tancredi Palmeri is also reporting the story saying that the deal is all but done and will be announced next week.
adrian12543, problem został rozwiązany gdy zaczęto na Ciebie wołać "adi" :d
ArseneAl, imo większy problem mają patryki, których imię brzmi jak zdrobnienie ;p
problemy to były z wypowiedzeniem "Stół z powyłamywanymi nogami" ... a nie z Adrianem :D
A ja jestem Bogusław i większość do mnie mówi Bogdan :|
W sumie ujowe imię. Bo "Bogusław" to brzmi tak "staro", a za to "Boguś" to brzmi jakby się ktoś zwracał do dziecka jak np. "Piotruś"...
@Oggy hhehhehehe czytałem komentarze ale na ten się nie natknąłem :D dobre
adrian12543
Ale to chyba już za Tobą co?
i tego "a gu" też nie rozumiem, toć odróżniałem kształty przedmiotów, chciałem inaczej a i tak wszystko wychodziło "a gu", a wady wymowy nie miałem
@marzag może byłeś w dzieciństwie kumplem simplla? mózg roz*****y !
adrian jest na 2 miejscu w moim rankingu kiedys mowilem wlasnie ardian a i ardiant sie zdarzal
A kogo nam potrzeba?
Typical anti-scorpion nonsense. What about Aaron Ramsey’s critical lack of pincers? Furthermore, modern football requires sturdy players in midfield, and Aaron lacks the necessary grit, determination, and durable exoskeleton.
You don’t see the trophy-winning clubs ruling out the purchase of scorpions. Show some ambition, Arsenal. Buy scorpions.
moja dziewczyna mówi karoryfer ;__;
I bynajmniej nie chodzi o mój brzuch :/
ja jak miałem 5 miesięcy na wszystko mówiłem "a gu"
maciekbe, ja też tak mówiłem :D i mówiłem też ardian, tak jak kumple simplla
Ardian to duzo dzieci mówi
Tak samo KORDŁA,zamiast kołdra :D
w necie znajdziesz nawet testy ciążowe online, więc te 5 stron to nie argument
Pinguite, bez "ł" nie wiem :D mama się ze mnie śmiała, jak kazała mi powiedzieć "Mietek" to się spinałem ale wychodziło "Motek" ale ja miałem wtedy z 5 lat ;p to by było chyba zrozumiałe gdybym miał wadę wymowy, albo słuchu i słyszał "Motek" ale nie miałem ani jednego ani drugiego, do dziś się zastanawiam czemu tak było, jest kilka dziwnych sytuacji z dzieciństwa których nigdy nie udało mi się wyjaśnić, o gąsienicy w pudełku od zapałek już chyba opowiadałem kiedyś ;p
,,DobraMama.pl - Kondrad czy Konrad czy może Kondrat??? - Forum''
i co? hehe
Pamiętam, że kumple często mówili Ardian zamiast Adrian.
ja zamiast problem mówiłem proglem ;__;
mistiqueAFC
MAsz rację, bardzo dobrze komentuje mecze.
pingwin
Własnie też mnie to zastanawia :D
nie smiejscie sie ze mnie wiecie teraz przejrzalem ile jest zapytan jak sie pisze te imie na szybkiego znalazlem 5 stron w google
Na Konrada się mówi Kondziu i po sprawie :P