#4 Dobrze tylko w duecie - Koscielny-Mertesacker
01.06.2013, 23:59, Sebastian Czarnecki 2654 komentarzy
38 meczów, 3420 minut, 552 strzałów, 72 bramki strzelone, 37 straconych, 49 otrzymanych kartek... Kampania 12/13 Premier League już za nami, nadszedł czas refleksji i podsumowań. W każdym sezonie drużyna ma swoich bohaterów - ludzi, bez których nie byłoby momentów radości, dobrych wyników, efektownych akcji. Redakcja Kanonierzy.com postanowiła przygotować subiektywny ranking pięciu najlepszych zawodników Arsenalu minionego sezonu. Na miejscu czwartym znalazł się duet obrońców: Laurent Koscielny i Per Mertesacker.
Dlaczego na miejscu usytuowanym tuż poza podium postawiliśmy na dwóch graczy, a nie tylko na jednego z tych dżentelmenów? Ano dlatego, że obaj spisywali się rewelacyjnie tylko w duecie. Zarówno Laurent Koscielny jak i Per Mertesacker mają za sobą kapitalne sezony, w których pokazali pełnię swoich umiejętności. Pozostawienie w rankingu tylko jednego z tych zawodników byłoby krzywdzące dla tego drugiego, odrzuconego. Francusko-niemiecki kolektyw spisywał się wspaniale i szybko stał się jednym z najlepszych duetów defensywnych w całej Premier League. Obie jego części znakomicie się uzupełniały i nadrabiali wady kolegi swoimi atutami. Wszyscy zwracają uwagę wyłącznie na fantastyczną kampanię w wykonaniu Koscielnego, ale nikt nie zauważył, że ten grał dobrze wyłącznie wtedy, kiedy przy swoim boku miał Mertesackera. Rosły Niemiec rozegrał najwięcej spotkań w tym sezonie z całej linii defensywnej Arsenalu i miał łącznie dwóch stałych partnerów (zagrał również jeden mecz z Bacarym Sagną). To jednak z Francuzem polskiego pochodzenia współpracował najlepiej, a kiedy zmuszony był do gry z Thomasem Vermaelenem, statystyki przestały być takie imponujące.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że duet Koscielny-Mertesacker rozegrał łącznie 20 spotkań, w których zachował aż 9 czystych kont, czyli prawie połowę. Najważniejszą statystyką podkreślającą fenomenalną współpracę tych dwóch stoperów jest fakt, że Arsenal nie przegrał na krajowym podwórku żadnego spotkania, kiedy od pierwszych minut zaczynali ci dwaj panowie. Ogólnie „Merscielny” przegrał tylko jedno spotkanie – z Bayernem na Emirates Stadium, kiedy „Kanonierzy” przeżywali lekki kryzys, a Bawarczycy byli na fali wznoszącej. Nie umniejsza to jednak zasług tej dwójki, która we wszystkich spotkaniach straciła 19 bramek.
Wychwalany pod niebiosa Koscielny rozegrał 6 spotkań w parze z Vermaelenem (teoretycznie było to jednak 7 meczów, lecz przeciwko Manchesterowi City złapał czerwoną kartkę już w 10. minucie, więc nie wliczam tego do statystyki) i nie należały one do udanych. Arsenal nie zachował wtedy ani jednego czystego konta, stracił na dodatek 9 bramek i wygrał tylko 3 z tych pojedynków. Fakt jest faktem, że Vermaelen przeżywał w tym sezonie niemały kryzys formy i spisywał się poniżej wszelkich oczekiwań. Belg częściej był ciężarem dla drużyny aniżeli jej jakościowym wzmocnieniem, dlatego też Koscielny często musiał grać za dwóch, by naprawiać błędy popełniane przez swojego tymczasowego partnera.
Co jest niezwykle intrygujące, najczęściej występującym duetem w Arsenalu była dwójka Mertesacker-Vermaelen. Obaj panowie zagrali ze sobą w 23 meczach, w których stracili tylko 24 bramki. Na pierwszy rzut oka wydaje się to być całkiem niezłym rezultatem, jednak w tym wypadku statystyka jest mylna. Vermaelen na początku sezonu był pierwszym wyborem Arsene’a Wengera i nie ma się co dziwić, w końcu został mianowany kapitanem. Belg sezon zaczął bardzo dobrze, w pierwszych trzech meczach Arsenal z jego pomocą zachował aż trzy czyste konta. To właśnie to całkiem udane rozpoczęcie ligowej kampanii spowodowało, że na zakończenie współpracy Vermaelen-Mertesacker statystyki zachowały się na całkiem przyzwoitym poziomie. Po tych trzech czystych kontach w trzech pierwszych meczach wydawało się, że obaj panowie będą się świetnie uzupełniać do końca sezonu. Nic bardziej mylnego. W pozostałych 20 meczach duet czyste konto zachował tylko cztery razy i miało to miejsce ze słabszymi drużynami, z których dwie pożegnały się w tym sezonie z Premier League. Co najważniejsze, belgijsko-niemiecki blok defensywny uczestniczył w aż sześciu z siedmiu ligowych porażek Arsenalu.
„Kanonierzy” w lidze przegrali siedem meczów i we wszystkich uczestniczył Thomas Vermaelen, z którym nikt nie potrafił osiągnąć równej, wysokiej formy. Dlatego właśnie na tle nieudolnego Belga, tak wspaniale wygląda partnerstwo na linii Koscielny-Mertesacker. Rozdzieleni wyglądali tylko przyzwoicie, ale razem tworzyli niesamowicie zgrany kolektyw, który potrafił grać jak z nut. To właśnie nie Koscielny zasłużył na miejsce w rankingu, ale również i nie Mertesacker. Cały ten duet zasłużył na wielkie wyróżnienie, bo tegoroczne dokonania Francuza byłyby niczym, gdyby nie doskonałe partnerstwo wysokiego Niemca – i na odwrót.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
3. Arsenal | 20 | 11 | 7 | 2 | 40 |
4. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
5. Newcastle | 20 | 10 | 5 | 5 | 35 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
8. Aston Villa | 20 | 9 | 5 | 6 | 32 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 20 | 7 | 3 | 10 | 24 |
14. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
15. Crystal Palace | 20 | 4 | 9 | 7 | 21 |
16. Everton | 19 | 3 | 8 | 8 | 17 |
17. Wolves | 20 | 4 | 4 | 12 | 16 |
18. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
19. Leicester | 20 | 3 | 5 | 12 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To sobie zobaczyliśmy Juliusza w akcji ^^
Marzag
Bardzo dobre porównanie :d
Pulis podpowiadal chyba Hodgsonowi taktykę na Brazylię :D
Marzag
Bardzo dobre porównanie :d
Anglicy bez Jacka wyglądają jak obudowa bez silnika.
Gdyby Bolt grał w piłkę to na bank miałby lepszą technikę niż Walcott...
Brazylia gra z ruchem radzionków ?
Hart jak Szczesny z niemcami ;d
Hart to ratuje Anglię przed kompromitacją.
mimo wszystko opis Walcotta z nonsensopedii niestety wciąż aktualny.
fabik, gdyby to jeszcze było zamierzone :D
Walcott jaka klepka;o. (:P).
Ahahahah, widzieliście to odegranie Theo piętką w pełnym biegu? To jest technika dopiero!
Neymar - typowy kutalończyk :D coraz bardziej mnie utwierdza w tym że jest przereklamowany
Nie rozumiem dlaczego nie zainteresujemy się Fabregasem, skoro coraz wiecej mowi sie o jego odejsciu z Barcelony. Facet juz u nas byl , sprawdzil sie i byłby konkretnym wzmocnieniem
afcforever
no chyba sobie kpisz, ostatnio właśnie poprawił ten aspekt i co raz lepiej mu idzie.
flanka johnson & walcott to tak jakby nikogo tam nie bylo, ani jeden ani drugi nie potrafia bronic :D
Walcott ze swoim tańcem -,-
Brazylyjcycy to mogą tancowac.
może za dziesiątym razem uda się neymarowi strzelić
Akurat różnicy w wyszkoleniu technicznym między Theo a Giroudem to za dużej nie ma
Stoke City v2. Powinni przejść na stałe 4-3-3 z Wilsherem i Stevenem, bo lipa, zero kreatywności, no ale wtedy Rooney nie pasuje trochę jako osamotniony.
Ale ten Oscar kręci.
Mrssomebody
Papcio jest nieprzywidywalny
hhahahah Theo i brak techniki... pozdro -,-
adrian12543, nie cisne, mowie tylko zebyscie zwrocili na to uwage, bo to az dziwne ;p
Dzień bez hejtowania dniem straconym.
Co oni tak szczelajo na bramkę Anglików? Myślą, że Green w niej stoi?
ArseneKnows
Sprowadzimy Cesara, a odejdzie Manonne imo
w ogóle nie wiedziałem o pucharze konfederacji. jak wspaniale....
Ale padake graja Anglicy
Anglia coś dzisiaj słabiutko
Myślicie ze Papcio kupi jakiegos gk czy powie Mamy Szczesnego , jest Fabianski , a rok temu kupiliśmy Ilievicia czy jak mu tam .. Wg mnie na Cesara nie ma szans.
I sądzę , ze kupimy kogoś na pomoc bo napastników nie ma opcji jest TW , Oli i Lucas ( sanogo ewentualnie) . może Borja Valero albo Capoue , Gonalons?
I 3 sprawa Gnabry w tym sezonie musi zagrac trochę w lidze czy sadzicie , ze na wypożyczenie?
meanwhile in facebook
facebook.com/pages/Kocham-Neymara-/315251908568704?fref=ts
Jestem ciekawy czy Neymar dzisiaj zdecyduje się na chociaż jedno podanie:)
rozwalił mnie komentarz laskowskiego:
''walcott rozpoczyna taniec z piłką''.
kurcze trudno nad nią zapanować
Ale zobaczymy jak sie sprawdzi w Europie i wtedy bedzie mozna okreslac poziom jego gry.
oj,oj.. a ja do Neymara nic nie mam. Spoko gracz.
Juz tak nie jedzcie po Neymarze. Kolnierzyk i gwiazdorzenie tez mnie denerwuje, ale umiejetnosci, to ma naprawde duze.
jeszcze odpukacie te słowa o Nejmarze. też go strasznie nie lubię, ale coś może z niego być.
Pomoc Anglików bez Wilshera i Gerrarda to porażka .
patrzcie na walcotta, niby niski, nie klocowaty a pilka sie odbija od niego jak od dryblasa
Neymar to porażka . Placic za niego 50 mln to totalna przesada
postawiony kołnierzyk to by pasował Suarezowi jak już tak się stylizuje na wampira.
gdyby walcott zamiast odrazu probowac przyajc gonil pilke to by nie bylo straty
co to było glen?
Ten Neymar to w tym meczu wcale od Walcotta nie lepszy ;)
Ale genialny ten Neymar, cofa się do linii pomocy i podaje piłkę najbliższego zawodnika bo boi się dryblingu
Ależ ta Anglia to drewniaki, do dziś nie mogę odżałować, że z nimi nie wygraliśmy
też was drażni ten koleś z kołnierzykiem
Bramkarz Atletico Madryt Thibaut Courtois jest najmłodszym bramkarzem w historii, który zdobył trofeum Zamory dla golkipera, który w trakcie sezonu puścił najmniej bramek. W konkurencji udział biorą bramkarze, którzy rozegrali co najmniej 28 spotkań w sezonie.
Courtois w zakończonym sezonie rozegrał 37 spotkań i tylko 29 razy wyciągał piłkę z siatki. Taki wynik pozwolił mu na zdetronizowanie po czterech latach Victora Valdesa.
Dotychczas najmłodszym bramkarzem, który mógł się pochwalić tym wyróżnieniem był Juan Carlos Ablanedo.
Bedzie Chelsea miała z Niego pozytek o ile ktos go nie wykupi