6 wspaniałych za Adebayora i Flaminiego

14.07.2008, 17:49, Przemek Iskra 64 komentarzy

Ponieważ jest coraz więcej plotek o domniemanych odejściach wielkich piłkarzy z Arsenalu, Arsene Wenger szuka wzmocnień przed sezonem.

Arsenal wg gapiów i różnych wypowiadających się na łamach gazet ludzi jest w kryzysie. Świetnie grający Mathieu Flamini odszedł na San Siro, Hleb na Camp Nou, a Adebayor jest gotów na transfer.

Flamini był zdecydowanie dużą stratą. Po transferze z Marsylii w 2004, wyrobił sobie świetną opinię w klubie. Wykluczył z 1. składu Brazylijczyka Gilberto Silvę. A razem z Fabregasem stanowili świetnie uzupełniającą się, środkową pomoc.

Teraz kibice Rossonerich mogą cieszyć się grą Franzuza. Do Arsenalu przybył Samir Nasri. Inny młody Francuz, po którym dużo można się spodziewać. Jego występ na Euro 2008 nie był co prawda wyśmienity, ale z całą stanowczością można stwierdzić, że w Arsenalu zrobi karierę. Jednak jest on ofensywnym pomocnikiem. A Flamini defensywnym. Więc kto go zastąpi? Oto typ sportingo.com...

Jeremy Toulalan: Francuski ofensywny pomocnik, w 2006 roku przeszedł do Olympique Lyon za bagatela 5 mln funtów. Ma 24 lata, a jego krzywa rozwoju wciąż wzrasta. Tym bardziej, The Boss polubi go, gdyż jest Francuzem. Toulalan jest co prawda najlepszy jako ofensywny pomocnik, ale pokazał już, że świetnie gra w defensywie i w klubie i w reprezentacji. Jeśli dojdzie, na pewno przyda się Kanonierom.

Yaya Toure: Młodszy brat Kolo Toure. Obecnie gracz FC Barcelony. Przybył tam ok. rok temu za 8 mln funtów. Jeśli by doszedł, byłby oczkiem w głowie Wengera. Jest bardzo silny, tak jak Kolo, prawdopodobnie stanowiłby świetną defensywną pomoc dla Arsenalu.

Gareth Barry: Ten reprezentant Anglii, grający na codzień w Aston Villi, był już łączony z wieloma dobrymi klubami, m.in. z Liverpoolem. Niestety menedżer Aston Villi, Martin O’Neil nie był taki chętny aby sprzedać wychowanka. Skończyło się na tym, że żaden z klubów nie próbował już więcej. Może jednak Arsenalowi się uda.

Samuel Eto’o: Catalan Daily Sports stwierdziło, że warunki Arsenalu na sprzedanie Adebayora to Samuel Eto'o + dodatkowe 10 mln funtów. Kameruńczyk ma opinię gwiazdy, która już wygasła. Jednak chyba ma w sobie dawny błysk, prędkość i wykończenie, którym tak olśniewał jeszcze rok temu. Może udowodnić, że sprzedaż Adebayora to był dobry ruch.

Klaas-Jan Huntelaar: “The Hunter” nie może przestać strzelać bramek w holenderskiej Eredivise. Bezapelacyjnie można go nazwać jednym z lepszych napastników na świecie. W 2006 roku został nazwany Najlepszym Młodym Talentem tego roku. Jego cena to ok. 18 mln funtów. Jednak jak sam powiedział, najchętniej jest widziany w Manchesterze United.

Andrei Arshavin: 27-letni Rosjanin, jest najsmakowitszym kąskiem tego okienka transferowego. Kluby biją się o niego, jak o gwiazdę światowego formatu. Choć wydaje mi się, że niedługo ją zostanie. Po wprost genialnych meczach przeciwko Holandii i Szwecji, na Euro 2008, wokół niego zrobiło się gorąco. Puryści uważają, że świetnie zastąpiłby Adebayora, a nawet samego Dennisa Berkampa. Arsenal i Chelsea proponują po 19 mln funtów. Jest w czym wybierać.

Podsumowując, to okienko może jeszcze okazać się całkiem ciekawe dla Arsenalu. Wszyscy ci piłkarze grają na najwyższym światowym poziomie i bez żadnego problemu można by ich dodać do składu Kanonierów. Dołączyliby do nowych Aarona Ramseya i Samira Nasriego, którzy powoli będą aklimatyzować się w klubie. Tym bardziej, że takie nazwiska jak David Villa, Diego, Vincent Kompany, Charles N’Zogbia i Ricardo Quaresma też przypisywane są Arsenalowi przez brukowce. Jak będzie? Zobaczymy.