A miało być tak pięknie... Arsenal 1-2 Birmingham City!

A miało być tak pięknie... Arsenal 1-2 Birmingham City! 27.02.2011, 18:11, IceMan 3016 komentarzy

Przeogromne oczekiwania fanów na pierwsze od sześciu lat trofeum, napięcie sięgające zenitu – Arsenal zmierzył się dziś w finale Carling Cup z ekipą Birmingham City. Pierwszy gwizdek sędziego rozległ się punktualnie o 17:00 czasu polskiego.

Już w drugiej minucie jedynie cud boży uratował Arsenal przed stratą bramki. Po świetnym prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam znalazł się zawodnik Birmingham City. Piłkarz w niebieskiej koszulce został powalony przez Wojciecha Szczęsnego. Ewidentny rzut karny i czerwona kartka dla Polaka. Do akcji wkroczył jednak wówczas sędzia liniowy, który odgwizdał pozycję spaloną. Jak pokazały powtórki, o ofsajdzie mowy być nie mogło.

Po tym bardzo wyraźnym ostrzeżeniu inicjatywę zaczął przejmować Arsenal. Najpierw strzelać próbował Robin van Persie, lecz piłka uderzona przez niego z ostrego kąta poszybowała wysoko nad bramką.

W 8. minucie futbolówkę w polu karnym otrzymał Andriej Arszawin. Rosjanin świetnie się obrócił gubiąc obrońcę, lecz jego plasowany strzał trafił wprost w Bena Fostera. Chwilę później skrzydłem znakomicie przedarł się Samir Nasri, jednak jakość uderzenia była w tym przypadku nieporównywalnie gorsza od jakości dryblingu.

Później nastąpił dosyć długi okres meczu, w którym na boisku działo się niewiele. Birmingham umiejętnie broniło dostępu do własnej bramki, natomiast Kanonierzy grali niezwykle nerwowo i mieli problemy z wymianą kilku dokładnych podań.

Po jednej ze strat, w 26. minucie z groźną kontrą ruszyli The Blues. Na szczęście znakomicie interweniował Laurent Koscielny, który przeciął podanie do wychodzącego na dobrą pozycję napastnika.

Kilkadziesiąt sekund później po świetnej centrze bliski zapisania się na listę strzelców był Nikola Żigić, lecz znów fenomenalnie zachował się Koscielny, który ściągnął serbskiemu gigantowi piłkę z głowy.

Co się odwlecze to nie uciecze. Po rzucie rożnym wykonywanym przez gości piłka trafiła do stojącego na linii pola karnego piłkarza Birmingham. Ten posłał ją w okolice "piątki", gdzie czyhał mierzący ponad dwa metry Żigić. Mimo rozpaczliwej interwencji Szczęsnego, Serb wpakował futbolówkę głową do siatki.

Kanonierzy chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. O włos od zapisania się na listę strzelców był Robin van Persie, lecz jego strzał głową był minimalnie niecelny.

Od 30. minuty zawodnicy Birmingham City zaczęli z furią napierać na bramkę Szczęsnego. Najpierw kilkukrotnie groźne centry przerywał Johan Djourou, dobrze interweniował również Laurent Koscielny. W 34. minucie w sytuacji sam na sam z 20-letnim Polakiem znalazł się Żigić. Wielu fanów widziało już piłkę w bramce, ale na szczęście świetnie zachował się Szczęsny, który szeroko rozwarł ramiona i zdołał sparować strzał Serba.

Po okresie przewagi The Blues do głosy doszli The Gunners. W 39. minucie fenomenalnym strzałem z dystansu popisał się Jack Wilshere, lecz futbolówka zatrzymała się na poprzeczce i wróciła w pole gry.

Kilka sekund później do piłki doszedł Andriej Arszawin. Rosjanin wrzucił "łaciatą" miękko w kierunku Robina van Persiego, który perfekcyjnymi nożycami trafił do siatki. Jest upragnione wyrównanie! Holender nabawił się w tej sytuacji drobnego urazu, lecz, jak przystało na kapitana, zacisnął zęby i kontynuował grę.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy "bombę" z ponad trzydziestu metrów posłał Samir Nasri. Ben Foster zdołał jednak sparować lecącą z ogromną siłą futbolówkę.

Niemal od razu po przerwie Bacary Sagna wstrzelił piłkę w pole karne tuż pod nogi wbiegającego Tomasa Rosicky'ego. Czeski pomocnik zdołał uderzyć z woleja, lecz spudłował o centymetry.

W 57. minucie szczęście uśmiechnęło się do Arsenalu. Na strzał z około 20 metrów zdecydował się Fahey, a futbolówka z impetem odbiła się od wewnętrznej strony słupka i poturlała w kierunku linii bocznej.

Po dziesięciu minutach zastoju, na boisko wszedł Nicklas Bendtner, który zastąpił Robina van Persiego.

Chwilę po tym Kanonierzy ruszyli do huraganowych ataków. Najpierw po świetnym kontrataku Londyńczyków w dogodnej sytuacji znalazł się Samir Nasri, lecz strzał Francuza twarzą za blokował Ben Foster.

Następnie swojego szczęścia spróbował Nicklas Bendnter. Duńczyk świetnie ograł obrońcę w narożniku pola karnego, zszedł do środka i mimo asysty dwóch defensorów Birmingham uderzył na bramkę. Znakomitą paradą popisał się znów golkiper The Blues.

Kilkadziesiąt sekund później Marouane Chamakh, który wbiegł na murawę w miejsce Andrieja Arszawina, wywalczył piłkę w okolicach pola karnego Niebieskich i pośpiesznie odegrał ją do Nicklasa Bendtnera. Ten przedłużył podanie do Tomasa Rosicky'ego, który strzałem piętą próbował skierować futbolówkę do siatki. Foster znów był na posterunku.

Atakom Arsenalu nie było końca, piłka przez długi czas nie opuszczała połowy Birmingham. Atomowy strzał z dystansu oddał Samir Nasri, lecz bramkarz rywali wyciągnął się jak struna i sparował futbolówkę na rzut rożny.

Po wielu akcjach nie przynoszących rezultatu The Gunners spuścili nieco z tonu i cofnęli się do defensywy w wyczekiwaniu na nieuchronnie zbliżającą się dogrywkę.

Niestety, podopieczni Arsene'a Wenger rzeczonej dogrywki się nie doczekali. W 89. minucie, w pozornie niegroźnej sytuacji fatalny kiks popełnił Laurent Koscielny. Francuz nie wiadomo po co usiłował wybić piłkę pewnie zmierzającą w rękawice polskiego bramkarza. Koscielny przy tej pokracznej interwencji się przewrócił, Szczęsny usiadł oniemiały na murawie, a do bezpańskiej futbolówki dopadł Obafemi Martins, który dał ekipie The Blues szokujące zwycięstwo.

Kanonierzy znaleźli się w ciężkim nokaucie i nawet nie stworzyli sobie groźnej sytuacji w doliczonych czterech minutach gry. Co więcej, swoje prowadzenie mogli podwyższyć Niebiescy. Najpierw przed stratą gola uchronił Kanonierów Wojtek Szczęsny, który wybiegł dobrych 30 metrów ze swojej bramki i twarzą zablokował strzał Martinsa. Po chwili nigeryjski napastnik znów znalazł się w dogodnej sytuacji, okiwał już polskiego golkipera, ale w ostatnim momencie Djourou wyłuskał Martinsowi piłkę spod nóg.

Niestety, buńczuczne wypowiedzi o dojrzałości The Gunners po raz kolejny okazały się być mrzonkami. Podopiecznych Arsene'a Wengera w najważniejszym momencie znów sparaliżowała perspektywa tryumfu. Kanonierzy raz jeszcze sami sobie, niczym japońscy kamikadze, odebrali szansę na sięgnięcie po tak długo już wyczekiwane trofeum.

Londyńczycy zagrali dziś nerwowo i niedokładnie. Na pochwałę zasługuje jedynie Robin van Persie, Andriej Arszawin, Samir Nasri i paradoksalnie najmłodszy na boisku Jack Wilshere. Reszta zagrała wyraźnie poniżej swojego poziomu, a pojedyncze przebłyski całego obrazu zasłonić nie mogą. Birmingham pokazało dziś ambitny, twardy, nieustępliwy oraz konsekwentny futbol i w pełni na ciężko zapracowany sukces zasłużyło.

Arsenal 1-2 Birmingham City

Nikola Żigić - 28. minuta [0-1]

Robin van Persie - 39. minuta [1-1]

Obafemi Martins - 89. minuta [1-2]

Arsenal: Wojciech Szczęsny - Gael Clichy, Laurent Koscielny, Johan Djourou, Bacary Sagna - Alex Song, Jack Wilshere, Tomas Rosicky - Andriej Arszawin, Robin van Persie, Samir Nasri.

Capital One Cup autor: IceMan źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16827.02.2011, 21:12

Przecież ja już wam mówiłem jaki jest pozytyw tego meczu. Pozbywamy się sezonowych kibiców, którzy dołączyli do nas po meczu z Barcą. ;)

ps: Wenger out !!!

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

em_creater komentarzy: 73227.02.2011, 21:12

ech sama porazka to jedno, tylko jeszcze jaki to bedzie niosło skutek to drugie. oby w maju nie okazało sie ze dzisiejsza wtopa zawazyła na mentalnosci i zapisaniu kolejnego sezonu na straty...

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4827.02.2011, 21:12

fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=35610

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:12

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Endrjum komentarzy: 1356 newsów: 227.02.2011, 21:11

@mdr_AFC - wpisy z twittera piłkarzy są na oficjalnej stronie:

arsenal.com/news/player-tweets

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.02.2011, 21:11

@mephostophiles
Ale jakież to dla Nas pocieszenie, że taki "prawdziwy fachowiec" jak Ty jest z Nami! Dziękujemy!

@bartek8
Skończ Waść, wstydu oszczędź.

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4827.02.2011, 21:11

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=35610

Tak patrzę sobie kto ten news napisał..

2011-02-27 19:59:58, autor: IceMan, wyświetleń: 3450

Jak widać nie tylko mnie to zainteresowało

Dodano: 2011-02-27 20:50:11, autor: dt12345

Sorry już miałem nic nie pisać, ale. IceMan - Przydomek Dennisa Bergkampa... ciekawy jestem, co cię skłoniło do wybrania tego nicku (jeżeli ma to coś wspólnego z Barceloną, to ok, tylko co?)

I teraz uwaga, odpowiedź:

Dodano: 2011-02-27 20:45:08, autor: IceMan
Z tym frustratem ze strony Kanonierów nie mam nic wspólnego, ja redaktorem na tej stronie jestem szósty rok, więc byłem pierwszy z tym nickiem ;)

Nie żebym tu jakąś wojnę wywoływał, ale widzę, że nawet redakcja strony dopasowuje się poziomem do piłkarzy, zarządu i reszty kibiców

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 327.02.2011, 21:11

Przed meczem z Barca zwarcie uszkodzilo mi nowy tv i twardziela w laptopie a klotnie z szefem mial oslodzic dzisiejszy mecz.Niestety od poczatku gracze z Birmingham grali z wiekszym zacieciem a Zigic pokazywal, ze potrafi utrudnic Naszej def zycie.Pomyslalem,ze Koscielny ma gorszy dzien ale DJ calkiem dziarsko daje rade.Przy calej tej gadce o motywacji i poczatku sukcesow mecz z 16 druzyna tabeli wygladal niepokojaco wyrownanie a takie mecze niestety zwykle przegrywamy.Jeszcze po minie V.Persiego pod koniec drugiej polowy mozna bylo stwierdzic,ze jest z nim kiepsko.Pomijajac fakt,ze moment na kontuzje jest najgorszy z mozliwych czlowiek ludzil sie,ze wszechmocny Benek pokaze klase.Grubo sie przeliczylem i o ile jego wejscie bylo naturalne to wejscie topornego Chamakha za dobrze grajacego Arshavina bylo decyzja dziwna. Policzek Kanoniera wymierzyli dwaj ulubiency i to minute przed koncem.Co zawiodlo?Brak wiary, koncentracji,motywacji,umiejetnosci a moze doswiadczenia.Cholernie trudno powiedziec biorac pod uwage przecietnosc przeciwnika i Nasze rozbudzone nadzieje.Przed 2 meczem z genetykami aby to nie bylo pokazanie swojego miejsca w szeregu a Thomasa Rosickiego przy calej sympatii dla tego gracza czas zamienic na lepszy model.Gorycz porazki i wiara mimo wszystko zostaja po tym okrutnym meczu.Arsenal i tak mamy w sercach.Sorry za przydlugi post ale rzadko chce sie klepac z komorki tym bardziej takie wypociny w atmosferze nekrologu ;)

Qaniq komentarzy: 20227.02.2011, 21:10

Niestety znów musimy pogodzić się z porażką . . . Taki żywot fana Arsenalu :(

MarcinKanonier komentarzy: 133227.02.2011, 21:10

Moim zdaniem trzeba odciac chlopakow od kobiet.

bartek8 komentarzy: 54327.02.2011, 21:09

od dluzszego czasu jestem za tym zeby Wenger odszedl, cos z nim nie tak skoro z takim skladem nie moze nic wygrac od tylu lat, a te jego "trafne" zmiany...

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223727.02.2011, 21:09

Haha dokładnie Griz;)

Może weźmy kogoś z Polski, bo przeciez i tak będzie lepszy od Wengera który nie umie nic!

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.02.2011, 21:09

Jack na swoim Twitterze.

"All i can say is sorry to the fans..it hurts alot i know but we must all stick together, still in 3 other comps! We have to move on!Sorry

Theo44 komentarzy: 439127.02.2011, 21:09

Howarju....jestem zbyt sfrustrowany disiejszym wynikiem by odpowiadac na te Twoje nawet drobne uszczypliwosci, aczkolwiek doceniam fakt, ze sie ze mna zgadzasz..."Dziwi" mnie tylko ze nie dostrzegasz roli ja odegral w dzisiejszej porazce Rosicky, kt. nie zaliczyl chyba ani jednego podania w pierwszej polowie

Gigi...wypalony, zakatowany...potato, potatos a Frimponga nie ma z nami praktycznie od poczatku.

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27327.02.2011, 21:09

Taa, "Wenger out". Ten gostek z Japonii z pewnością będzie lepszy...

Arnold14 komentarzy: 130727.02.2011, 21:08

GrizAFCfun

O to dobrze, nie będę czekał. Na pewno nie chodzi o Ciebie.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223727.02.2011, 21:08

Dobrze, znowu zaczynamy z akcją : "Wenger out"

KaRoLs8 komentarzy: 3427.02.2011, 21:07

Od jakiegoś czasu coś niedobrego dzieje się z Songiem. Jest łatwo ogrywany, ma dużo strat i niedokładnych podań. Gdzie się podział ten gościu nie do przejścia, kreujący akcje i strzelający gole?

Eternity komentarzy: 15627.02.2011, 21:06

Mecz był wyrównany więc skończcie umm jak by to ladnie powiedzieć hmmm pitolić
Gratluacje dla Birnigham, nie chce jednak mówić że zasłużyli. Szkoda mi tegomeczu, moim zdaniem fatalny błąd Arsena że zdjął Andreja i w prowadził szmaka ktory kompletnie nie ma formy,mógłby chociaż zdjąć rosę albo chociaż wprowadzić kogoś innegO
tyle ode mnie

bartek8 komentarzy: 54327.02.2011, 21:06

przede wszystkim to musi odejsc Wenger, on nie ma jaj. Jak mozna bylo trzymac tyle na boisku Rosickiego? Jak mozna bylo sciagnac Arshavina i wpuscic Chamakha bez formy? Dno

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27327.02.2011, 21:04

Kamil_malin & Arnold------> oceny będą dopiero za jakieś 24 godziny. Trzeba ochłonąć. Autorem będzie na pewno Vpr i raczej ja, o ile będę miał czas.

Arnold-----> kto tu jest zakochany w Szczęsnym i Koscielnym? Tak się składa, że ten pierwszy zagrał najgorszy mecz w karierze, a ten drugi dawał czadu od początku sezonu (nie licząc wpadek z Boltonem, B'ham {na ES}, B'burn i LFC).

em_creater komentarzy: 73227.02.2011, 21:04

niech mnie ktos dobije..ledwo sie ogarnalem po meczu z newcastle a tu kolejny cios...i jeszcze kontuzja robina. to ponad moje siły...

mdr_AFC komentarzy: 309327.02.2011, 21:03

Może ktoś podać twittery piłkarzy Arsenalu? Z góry dzięki :)

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223727.02.2011, 21:03

Danielo - statystyki niczego nie obrazują... Może mi powiesz, ze nie bylo w meczu momentów w których Arsenal nie miał kompletnie nic do powiedzenia?

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52027.02.2011, 21:02

Kibice Birmingham po sytuacji z początku meczu gdzie Szczęsny powinien wylecieć mogli zrobić co najwyżej tak.

youtube.com/watch?v=vbTMzVGogRQ

damian199656 komentarzy: 762627.02.2011, 21:02

niestety Song zaczyna prezentować formę z listopada i grudnia, czyli głupie straty

Następny mecz
Ostatni mecz
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Liverpool 27.10.2024 - godzina 16:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City972023
2. Liverpool971122
3. Arsenal953118
4. Aston Villa953118
5. Chelsea952217
6. Brighton944116
7. Nottingham Forest944116
8. Tottenham941413
9. Brentford941413
10. Fulham933312
11. Bournemouth933312
12. Newcastle933312
13. West Ham932411
14. Manchester United932411
15. Leicester92349
16. Everton92349
17. Crystal Palace91356
18. Ipswich90454
19. Wolves90272
20. Southampton90181
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer65
B. Mbeumo60
Mohamed Salah55
N. Jackson53
O. Watkins52
L. Díaz51
D. Welbeck51
K. Havertz41
L. Delap40
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady