Adebayor: Gole w Lidze Mistrzów nadejdą

26.02.2008, 21:56, 18 komentarzy

Emmanuel Adebayor jest głodny bramek w Lidze Mistrzów i liczy na zdobycie gola w rewanżowym meczu z AC Milanem, który będzie miał miejsce 4 marca na San Siro. Togijski napastnik, kończący dzisiaj 24 lata, zmarnował świetną okazję do objęcia prowadzenia w pierwszym meczu przeciwko Rossoneri. Jeśli piłka wpadłaby wtedy do bramki, byłby to pierwszy gol Adebayora w Lidze Mistrzów w barwach Arsenalu!

Adebayor zdobył już 38 goli w 90 meczach dla Kanonierów, jednak debiutanckie trafienie w Champions League jeszcze nie miało miejsca.

"Bramki nadejdą w swoim czasie" - powiedział Togijczyk. "Oczywiście bardzo się o to staram. Jednak mnie to nie martwi. Nie wywieram na sobie presji. W meczu przeciwko Milanowi, piłka po prostu nie chciała wpaść do bramki."

"Pierwszy mecz zakończył się remisem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w rewanżu będzie bardzo ciężko. Teraz będzie jeszcze trudniej. Jednak myślę, że w tamtym meczu zagraliśmy dobrze."

Bezbramkowy remis stawia Arsenal w bardzo trudnej sytuacji. Oto osiągnięcia Milanu w ciągu ostatnich pięciu sezonów w Lidze Mistrzów: Zwycięzcy, Ćwierćfinał, drugie miejsce, Półfinał, Zwycięzcy.

W dodatku Milan nigdy nie przegrał na San Siro z angielską drużyną. Adebayor czuje ogromny szacunek dla Mediolańczyków, jednak chce wygrać z nimi nadchodzące spotkanie.

"Na San Siro zagramy pewni siebie. Wiemy, że pokonanie Milanu będzie dla nas, naszych rodzin i naszych fanów bardzo ważne, więc pewność siebie w zespole będzie ogromna. Zagramy swój futbol, opierający się na podaniach i wymienności funkcji. Jeśli nadarzy się okazja do zwycięstwa, skorzystamy z niej."

"To będzie mój pierwszy występ na San Siro i mam nadzieję na stworzenie nowej historii."

"Tak, są tam inteligentni i doświadczeni. Są jedną z największych drużyn, przeciwko którym miałem okazję zagrać."

"Gra będzie bardziej otwarta [niż w pierwszym meczu] i będziemy mieć więcej sytuacji strzeleckich. Nie wiem co prawda ile ich będzie, ale na pewno nadarzy się niejedna do zdobycia gola."