Adebayor i Gallas wierzą w zwycięstwo

Bardzo dobrze , że Adebayor nie wystąpił w tym spotkaniu, przynajmniej wygraliśmy...

Wielcy kibice Arsenalu a nie wierza w nasza druzyne... Popieram trumi.
A ManU wcale w tym sezonie nie pokazuje jakiegos wielkiego futbolu wiec sa do pokonania.

Normalnie jak czytam nie których komentarze to was nie kumam. Dobra jest prawo do wyrażania swojego zdania ale od razu gadanie tak dostaniemy ze 4-0 to najmniej. Nie zawsze można wygrywać, każda drużyna ma jakiś kryzys. My go mamy obecnie ale może po tym spotkaniu będzie lepiej. Trzeba myśleć pozytywnie to już 50% sukcesu.

Niestety nie wierzę już Adebayorowi za bardzo po tym jak zremisowaliśmy ze Spurs. Powiedział:

Zapewnimy naszym kibicom dobre emocje, świetne widowisko, i korzystny dla nas wynik, czyli zwycięstwo.

To 4:4 to zwycięstwo? Może Gallas się nie pomyli ;]

Wierzmy w ten klub!!! Pomyśleliście co by było gdyby każdy kibic Arsenalu myślał tak pesymistycznie jak wy!!! Podejrzewam że nikt by nie przyszedł na mecz! I kto wtedy dopingowałby nasz ukochany klub?

co takie pesymistyczne podejsie chyba jestesmy kibicami Arenalu i mamy dopingować a nie gadać "miejmy nadsieje ze wybrnimy remis' albo "wiara to za mało" wnerwiają mnie takie komentarze

Wiara to za mało niestety;/

Też wierzę że pokonamy ManU i wyprzedzimy ich w tabeli.

Zagrajmy swoje i bez glupich bledow to wygramy

To będzie ciężki mecz. Miejmy nadzieję, że uda się obronić remis ;(

A kto nie wiezry???:)

Co wy tacy pesymistyczni? Newcastle zremisowało z nimi 1:1, Celtic też. Dlaczego my nie mielibyśmy ich pokonać :D

No to są dużymi optymistami mamy marne szanse jedynym naszym atutem jest boisko, a i to przestaje nim być..