Adebayor: Jesteśmy jak rodzina

19.03.2008, 14:18, Patryk Bielski 8 komentarzy

Emmanuel Adebayor wierzy, że panujący w drużynie Kanonierów "rodzinny duch zespołu" będzie kluczem do sukcesy w obecnym sezonie. Obecnie The Gunners zajmują drugą pozycję w lidze, jednak Manchester United wyprzedza ich jedynie lepszym bilansem bramkowym. W dodatku podopieczni Arsene Wengera w kwietniu zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Liverpoolem.

Niewielu wierzyło w młody zespół kreowany przez francuskiego szkoleniowca po odejściu Henry'ego do Barcelony, jednak ten trafnie odpowiedział wszystkim krytykom i obecnie jest jednym z pretendentów do zdobycia Premier League i Ligi Mistrzów. Już w tę niedzielę, w "Grand Slam Sunday" Kanonierzy zmierzą się z Chelsea Londyn na Stamford Bridge. Adebayor porównał życie w Londynie do wielkiej rodziny.

- Wszyscy jesteśmy jednym pokoleniem. Wszyscy bardzo dobrze się rozumiemy, wiemy czego potrzebujemy - powiedział Adebayor dla Daily Express.

- Czasami po meczu idziemy razem do miasta, aby się napić i pogawędzić. Spędzamy razem czas, żyjemy razem i jesteśmy jak rodzina.

Adebayor, który zdobył w obecnym sezonie 19 bramek w lidze, uważa, że fakt, iż gracze Arsenalu spędzają ze sobą wiele czasu, pomógł mu w lepszych relacjach na boisku z Mathieu Flaminim i Cescem Fabregasem.

- Tutaj każdy dobrze wie o jasnowidztwie Fabregasa. On widzi grę tak wyraźnie, lepiej niż ktokolwiek inny. Nie muszę nawet z nim rozmawiać, by on wiedział gdzie znajduje sie na murawie - to samo ma miejsce z Flaminim, nie muszę zaprzątać mu głowy.

- Oni wiedzą, że lubię rajdy na boisku i głębokie podania, więc nie muszę im tego mówić - zakończył Adebayor.