Adebayor krytykuje togijską federację

30.10.2008, 15:32, Patryk Bielski 8 komentarzy

Emmanuel Adebayor ujawnił, dlaczego myślał o zakończeniu kariery reprezentacyjnej w Togo. Czarnoskóry piłkarz wyznał po spotkaniu z Tottenhamem, że piłkarze często musieli zostawać na lotnisku aż do dziesięciu godzin, z powodu nieuregulowanych rachunków - za które później sami płacili.

- Czy możesz wyobrazić sobie pięć, sześć, siedem, a nawet 10 godzin spędzonych na lotnisku siedząc bezczynnie? W dodatku prezydent federacji nigdy nie podróżował z piłkarzami lub pozostawał z nami w hotelu. Kiedy mecz dobiega końca, kto zapłaci rachunek? Czasami kilkorgu spośród piłkarzy musiało to zrobić, nieraz musiałem odłączać się od grupy, by udać się do hotelu i dzwonić po całym Togo, aby zdobyć pieniądze, które uregulowałyby rachunek.

Adebayor wyznał, że zmienił swoje zdanie na temat zakończenie reprezentacyjnej kariery po rozmowie z prezydentem togijskiej piłki.

- Wszystko idzie w dobrym kierunku. Cieszę się, że wiele rzeczy zostało zmienionych tak szybko. Prezydent wie teraz, jak traktuje się piłkarzy i jestem pewny, że wszystko będzie ok.