Adebayor: To było straszne

Adebayor: To było straszne 22.12.2007, 18:14, Szymon Ortyl 18 komentarzy

Emmanuel Adebayor, przyznał po meczu z Tottenhamem, że nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę kogutów i bardzo go to frustrowało. Powiedział też, że był to bardzo ciężki mecz i kanonierzy musieli użyć wszystkich swoich sił aby go wygrać.

Po bardzo ciężkiej i nudnawej pierwszej połowie przyszedł czas na drugą, która obfitowała w sytuacje bramkowe. Najpierw Adebayor strzelił gola dającego prowadzenie Arsenalowi. Potem Robbie Keane przyładował wprost w poprzeczkę a chwilę po tym gola na 1-1 strzelił Berbatov. Mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby rzut karny wykorzystał Keane. Jednak fenomenalnym refleksem popisał się Almunia broniąc świetnie strzał Irlandczyka.

"Pierwsza połowa byłą bardzo trudna zarówno dla nas jak i dla przeciwników - mówi Adebayor który został bohaterem meczu - Chcieliśmy strzelić jednak Tottenham bardzo dobrze bronił a my nie chcieliśmy stracić bramki przynajmniej w pierwszej połowie. Nie po to pracowaliśmy tyle przez całą połowę aby potem to zaprzepaścić."

"Dzisiaj był dzień, w którym pokazaliśmy fanom, że wciąż jesteśmy mocni, i możemy dokonać wielkich rzeczy. Możemy pokonać każdego. Chcemy wygrać tyle meczy, ile będzie możliwe. Nie ważne z kim."

Manuel Almunia powiedział po meczu, że to nie on obronił karnego, tylko Robbie Keane nie trafił.

"Tu nie chodzi o to, czy dobrze bronisz karne. Rzuciłem się w jedną stronę a Robbie trafił we mnie. To wszystko. Wcale nie trenuję karnych zbyt dużo i nie uważam się za specjalistę w ich bronieniu."

Emmanuel AdebayorManuel AlmuniaTottenham Hotspur autor: Szymon Ortyl źrodło: goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Pierdo komentarzy: 37823.12.2007, 08:53

Jak ja to oglądałem to się załamałem prawie jak szczelał Keane ale naszczęście poprzeczka, potem ten karny to ja już zupełnie załamany byłem ale Almunia broni. Lehmann by to raczej przepuścił i dlatego Almunia stoi w bramce Kanonierów ;)

TimoQ komentarzy: 60622.12.2007, 23:51

byl ciezki mecz! ale udalo sie wygrac

gooner92 komentarzy: 1678 newsów: 522.12.2007, 22:25

Almunia oprócz tego karnego zagrał tylko poprawnie... brawa dla Adebayora i Bendtnera

zetpek komentarzy: 111722.12.2007, 22:05

brawo dla Almuni w tym spotkanie :) ladnie wyjol rzut karny :) mecz byl wspanialy :)

kedzior komentarzy: 714 newsów: 122.12.2007, 21:36

I oby było tak jak mówi: że mogą wygrać ze wszystkimi, że są mocni i że mogą dokonać wielu rzeczy.

Koti komentarzy: 127722.12.2007, 21:10

wiadomo w derbach kazdy sie przyklada i jest trudno

Eduardo15 komentarzy: 1151 newsów: 522.12.2007, 20:17

Ależ skromność Almunii.

vanPersie komentarzy: 57722.12.2007, 20:15

derby zawsze są ciężkie...

sojer14 komentarzy: 1751 newsów: 222.12.2007, 19:33

Kazde derby sa ciezkie!!!

Karis7 komentarzy: 1674 newsów: 222.12.2007, 19:04

mecz był ciężki ale w końcu to są derby

Lee komentarzy: 1471 newsów: 8322.12.2007, 18:43

Arsen258 >> dokładnie ;)

Co do Bendtnera, to ta zmiana i bramka przypomina mi trochę sytuację z finału LM z 1997, mecz pomiędzy Juve i Borussią, kiedy Lars Ricken został wpuszczony w 70 minucie i przy pierwszym kontakcie z piłka strzelił pięknego gola z dużej odległości...

Arsen258 komentarzy: 3466 newsów: 97922.12.2007, 18:39

kluch_lbn - źle zrozumiałeś. Lee nie napisał, że było łatwo, tylko że NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ, ŻE BĘDZIE ŁATWO. To znaczy, że wszyscy spodziewali się, że będzie trudno. No i chyba mieli rację.

kluch_lbn komentarzy: 176522.12.2007, 18:36

Lee>> no nie wiem czy było tak łatwo... najważniejsze że Adebayor w końcu znalazł drogę do bramki i rozwiązał worek z bramkami :)

Arsen258 komentarzy: 3466 newsów: 97922.12.2007, 18:33

No. Faktycznie bohaterem meczu to on nie był. Szczególnie w pierwszej połowie. Dla mnie takim niezauważonym bohaterem jest Eboue, który jest po kontuzji a grał naprawdę świetnie.

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 822.12.2007, 18:33

Bardzo dobrze spisał sie Manuel Almunia broniac karnego,no i wejscie smoka Bendtnera,który po 3 sekundach na boisku strzela bramke no niesamowite,a jescze to wystawienie pieta Adebayorowi przez Fabregasa fenomenalne!!!

Paulina200 (zawieszony) komentarzy: 63922.12.2007, 18:32

Moim zdaniem bohaterem tych derbów był Bendtner i Fabregas, który popisał się dzisiaj dwoma asystami. Brawo Kanonierzy!

Lee komentarzy: 1471 newsów: 8322.12.2007, 18:23

Chyba nikt nie spodziewał się, że pójdzie łatwo w tych derbach. Koguty mieli teraz formę zwyżkową, ale najważniejsze, że 3 punkty zostały na Emirates.

Rynkos7 komentarzy: 765722.12.2007, 18:23

Racja...to był trudny mecz no ale najważniejsze że wygraliśmy :]

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady