Afobe: Z Francją nie będziemy liczyć na szczęście

08.07.2012, 14:42, Marcin Stefaniak 6 komentarzy

Benik Afobe uważa, że dalsza współpraca i dobra gra zespołowa jest kluczem do sukcesu podczas poniedziałkowego spotkania młodzieżowej reprezentacji Anglii z Francją.

Podopieczni Blake'a wiedzą, że nawet remis zagwarantuje im awans do półfinałów. Przypomnijmy, że Synowie Albionu w pierwszym spotkaniu zremisowali z Chorwacją, by później wygrać z Serbią.

- Każdy piłkarz powie Ci, że jeśli wychodzi na boisko nigdy nie gra na remis. Nie chcemy liczyć na szczęście. Chcemy wygrać i zakończyć rywalizację w grupie na pierwszym miejscu - powiedział Afobe.

- Wyjdziemy na boisko i postaramy się zrobić to, co wychodziło nam dobrze w poprzednich meczach, czyli tworzenie sobie dogodnych sytuacji do strzelenia gola. Miejmy nadzieję, że skuteczność nie zawiedzie.

- Jako napastnik zawsze chcesz strzelać bramki. W meczu z Serbią trener kazał nam od razu ruszyć do ataków, więc zdobycie gola już w 6. minucie jeszcze bardziej mnie zadowoliło. To trafienie zdecydowanie zrzuciło z nas presję.

- Przez dobre 30 minut drugiej połowy nasz przeciwnik zdecydowanie przyspieszył i zdominował grę. Na szczęście to nam udało się podwyższyć wynik na 2-0, a później utrzymać prowadzenie.

- Oczywiście dla mnie najważniejsze jest wygranie turnieju, nie muszę strzelać goli, ważne żeby drużyna zaszła jak najdalej. Gram w piłkę nożną, ponieważ kocham współpracować z kolegami i całym sztabem.

- Marzy nam się awans do finału i zapisanie się na kartach historii jako jedyny rocznik, który wygrał trofeum zarówno do lat 17, jak i 19.