[Aktualizacja] Sky Sports: Allegri lub Enrique następcą Wengera

Coraz bardziej jestem przekonany do Allegriego

@Rowerinho:

Masz sporo racji z naszą grą defensywną w tym sezonie ale wydaje mi się że więcej błędów było indywidualnych niż taktycznych. Sam Cech spowodował kilkanaście sytuacji po których straciliśmy bramki. Nie wspominając o Kosie który formę zostawił w 2016 roku niepewnym Mustafim i Bellerinie który czasami po prostu odpuszcza i nie dlatego, że nie dał by rady po prostu nie lubi twardej gry, walki w powietrzu najchętniej zaplótł by sobie warkocz i wąchał kwiatki swym wąsikiem...

Nie wierze w to, że Allegri przyjdzie i wymieni całą obronę a szczerze mówiąc po tym sezonie by się przydało :D A z tym co ma to musiał by okazać się cudotwórcą, żeby zrobić coś ciekawego i solidnego no ale czas pokaże.

Lloris w tym sezonie popełnił najwięcej błędów, które bezpośrednio spowodowały utratę bramki w całej PL ale KFC strzela tak dużo goli , że wygrywa te mecze.

Ja wole szalone mecze jak te z Liverpoolem 3:3 niż wymęczone 1:0 w kiepskim stylu.
Ale to tylko moja opinie nic więcej.

@Hirow: Nie sztab, tylko kadrę menadżerską co najwyżej bez Allegriego budujemy. Trenerów i asystentów będzie mógł sobie zapewne dobrać w miarę możliwości. Nikt nie będzie mu robił przeszkód kiedy stwierdzi, że chciałby mieć swojego sprawdzonego współpracownika od stałych fragmentów, gry defensywnej, trenera bramkarzy czy kij wie kogo jeszcze. Całego sztabu mu wywalić nie pozwolą i słusznie.

Filozofia to jedno, rzeczywiście, Enrique gra ofensywną, ładną dla oka piłkę. Ale czy z tym mamy problem? Mi się wydawało, że cały sezon przerżnęliśmy przez błędy w obronie... I to jest nasza największa bolączka. Jestem w stanie przełknąć bardziej bezpośrednią grę, jeśli przełoży się to na lepsze wyniki, więcej bramek strzelonych niż straconych. Barca Enrique wzorem bronienia nie była zdecydowanie, za to Włoch potrafi taktycznie podejść do rywala jak mało kto.

Mówi się o murowaniu przez Juventus, okej. Tyle tylko, że to nigdy nie była drużyna nastawiona jakoś ultraofensywnie (mówię o ostatnich latach). Za Conte murowali chyba jeszcze bardziej niż teraz, to był i jest zespół nastawiony typowo defensywnie. Milan Allegriego jakoś mourarki nie grał, bo miał takich piłkarzy jak Kaka chociażby. Juventus przejął jako klub nastawiony na defensywną grę, miał kadrę ustawioną pod taki właśnie rodzaj gry, więc to wykorzystał. 4 mistrzostwa Włoch z rzędu, finał i półfinał LM. Mało? Jeśli przyjdzie do nas, to nie będzie murował, bo po prostu nie będzie miał do tego kadry. Z kim ludzie tu widzą murowanie w Arsenalu, z Ozilem? Czy z Iwobim?

Mamy kadrę nastawioną na atak, niech zrobi porządek z tyłu i jazda. O bramki nie ma co się martwić.

Jedno jest pewne im dłużej zwlekamy z nowym trenerem tym gorzej, najlepsi zawodnicy juz sie dogadują z innymi...

Obiektywnie jak patrzę na United a właściwie ich fanów to niewydaja się zachwyceni autobusem Mou. Powiem więcej wiem co czują bo jak José przychodził do Realu byłem zniesmaczony tym co wyprawiał i generalnie zniesmaczył mi Real. Dlatego nie wiem czy jeżeli przyjdzie trener który ma defensywna filozofię futbolu czy i tak nie będziemy gadać że: "potencjał ofensywny nie jest wykorzystywany " ... wlasie boring Arsenal. Wydaje mi się że Enrique że swoją filozofia jest zdecydowanie bliższy Arsenalowi. Wiadomo czas pokaże ale za Allegiriego nie trzeba zapłacić kary ? Czy mu się kontrakt z Juve skończył ? Luis jest do wziecia od zaraz . Z drugiej strony to strasznie dziwną akcja budować sztab klubu bez trenera ... przecież każdy poważny trener ma własny sztab

@bikerek: Teraz tak mówisz ale zastanów się dlaczego zacząłeś kibicować Arsenalowi dlatego że zdobył mistrzostwo czy dlatego że po prostu grał ładnie dla oka myślę że w wielu przypadkach będzie to ta druga opcja. :)

Ja raczej liczę że Allegri jeśli przyjdzie to nie będzie próbował zmienić stylu gry Arsenalu a będzie próbował go udoskonalić. Oczekiwałbym raczej tego że Arsenal nadal będzie starał się operować piłką ale po prostu w przypadku straty piłki będzie się szybciej i lepiej organizował w obronie. Jeśli przez ponad 20 lat klub grał określonym stylem gry to ciężko raczej oczekiwać że zacznie teraz grać innym z dnia na dzień.

Panie Allegri złap ich za jaja !
Mysle ze musimy pamietac iz finansowo raczej nie mozemy sie zrownac z manchesterami dla przykladu, wiec jesli w meczu przeciwko nim bedzie udawalo nam sie wygrywac dzieki tej juz slynnej "zelaznej defensywie" to absolutnie nie bede plakal, jesli uczyni z Emirates twierdzę o ktorej na sama mysl przebijania sie przez nia rywale beda tracic motywacje i beda sie bali jak bylo kiedys z Highbury to bede szczesliwy to nie ja bede sie martwil ze wygral boring boring Arsenal w meczu z topką a martwic bedzie sie topka ze wydajac wiecej kasy nic nie mogla ugrac. Oczywiscie to ultra pozytywne podejscie ale jesli zaczniemy wygrywac z topka raz za razem to mam gdzies ze po oddaniu inicjatywy, od czegos trzeba zaczac ! No coz fajnie sobie pogdybac a jak zwykle to czas pokaze jak bedzie i kim bedzie nowy Menago, no ale nie ukrywam ze chcialbym zobaczyc jak zadziala AA ! (Allegri's Arsenal). Moze to bedzie ta dodatkowa moc z dodatkowej baterii ktorej brakowalo. Pozyjemy zobaczymy. :)

Boring, Boring Arsenal? Czemu nie, jeśli da nam to mistrza

Enrique - fakt styl gry, ktory grala Barcelona pod jego wodzą zdecydowanie bardziej przypomina styl, który kazdy z nas chciałby zobaczyc w przyszlym sezonie w wykonaniu Arsenalu. ALE, pytanie ilu zawodnikow jestesmy w stanie sciagnac w tym okienku? Potrzebujemy bardzo mocnych wzmocnien obrony, co za tym idzie najwiekszym problemem Arsenalu nie bedzie gra ofensywna a organizacja w obronie. Nowi zawodnicy = chaos. Zadajmy sobie pytanie, czy Barcelona Luisa Enrique potrafila bronic? Z tego co pamietam dostawali wrecz zenujace bramki z kontratakow i stalych fragmentow gry, mecze wygrywali bo w Hiszpanskiej lidze wiekszosc druzyn zwyczajnie zamyka sie we wlasnym polu karnym grajac przeciwko Barcelonie. Wracajac do zakupu zawodnikow, wzmacniajac obrone nie mamy szans na sciagniecie klasowego SPD, ktory bylby tym kluczowym łącznikiem miedzy obrona a atakiem, takiego zawodnika potrzeba aby Luis Enrique mogl ten zespol prowadzic z powodzeniem, ani Xhaka ani Ramsey nie wpisuja sie w tą rolę.

Gdybym mial prawo glosu, zaryzykowalbym Allegriego, w jego przypadku mam pewnosc, ze nawet z nowych zawodnikow w obronie uda mu sie wycisnac maksimum zgrania i organizacji taktycznej. Pomoc i atak w jego przypadku dalej bedzie mial w sobie DNA Wengera i sposob ataku zwyczajnie sie nie zmieni lub nawet sie poprawi. Zyskamy niesamowitego stratega, ktory jest na tyle inteligentny, zeby nie niszczyc spuscizny Wengera ale w elastyczny sposob dostosowac ja do swoich wymogow obronnych. Jesli mam byc szczery to wole wygrywac z wielkimi druzynami 1-0 lub 2-1 ale wygrywac a nie dostawac ciegi od Man City po 4-0. Moje skromne zdanie ale argument organizacji w obronie obu trenerow wzialbym pod uwage bo to jest pole do poprawy i to zdecydowanie ogromnej.

@Qarol:

Wyciągasz z kontekstu, żeby tylko wyglądało, że masz rację. Jeżeli masz taki problem, to doprecyzuję raz jeszcze i specjalnie dla Ciebie. Dla mnie Allegri preferuje styl defensywny i zachowawczy, a odnośnie "okopania się we własnym polu karnym" miałem na myśli niektóre mecze z czołówką jak właśnie te z Napoli, ale nie wszystkie.

@hot995:

Miałem już nie pisać, ale żeby nie było, że uciekam od tematu w ostatnim fragmencie Twojego komentarza.

"@Elastico07:

Przekleństwo, bo Allegri to trener, który wyznaje filozofię footballu zachowawczego. Czekanie na błędy rywali, oddanie inicjatywy, czyli w tym także słaby pressing itd. Nie widzi mi się oglądanie Arsenalu okopanego we własnym polu karnym i biegającym za piłką. Choć zawsze istnieje szansa, że przychodzą co Anglii Włoch zmieniłby nieco swój styl. Błogosławieństwo, bo to obecnie jeden z najlepszych szkoleniowców na świecie, więc szansa na zdobycie czegoś naprawdę poważnego wzrastają."

Okopany we własnym polu karnym Arsenal [Juventus], styl Allegriego mniej więcej tak określiłeś, oczywiście z wcześniejszymi słowami o futbolu zachowawczym, które jak najbardziej padły również. Słowa o okopaniu się w polu karnym powtórzyłeś później przy temacie meczów z Napoli, wyliczając przy tym inne, co sugerowałoby, że tak postrzegasz grę Juve z czołówką, jako murarkę/okopanie się. Nie napisałeś wprost tego słowa, którego użyłem ja, no ale jak inaczej można rozumieć okopanie się w polu karnym? Chyba dokładnie tak. To tyle.

Najlepsze, że jak przyjdzie ktoś inny to cała ta dyskusja...

Z resztą co ja będę pisał:

https://www.youtube.com/watch?v=w6QN3EHSjVs

@illpadrino:

Właśnie taką mam nadzieję, że zmieni/podrasuje nieco swoją filozofię, jeżeli okaże się nowym trenerem.

@hot995:

Mając taki skład, gdzie większa połowa jest ucharakteryzowana ofensywnie, być może będzie chciał zmienić podejście. Zwłaszcza w angielskiej lidze. Nie mówmy chop dopóki tu nie przyjdzie i nie zacznie grać defki.

@Kysio2607:

Słusznie. Zgadza się, jest kilka przeciwności. Nie neguję, ale wszyscy dobrze wiemy jak wygląda Juventus i jak gra pod wodzą Włocha. Stadion nie ma znaczenia - czy grali na wyjeździe, czy grali u siebie (przykład Napoli, nie istnieli i tak), więc i tutaj byłoby zapewne podobnie, tzn. spokojna i zachowawcza gra na dowiezienie wyniku. Co do drugiej części - nieprawda. Zdarza się, owszem, ale jako, że pamięć mam bardzo dobrą, to wiem, że wielu ludzi, z którymi dyskutowałem nie wmawiała mi "rzeczy", których nigdy nie napisałem. Tutaj widać wyraźnie, że pewna osoba zarzuca mi teksty o "murarce i antyfutbolu", choć z moich ust nic takiego nie padło. Zresztą poprosiłem o takowe cytaty, ale oczywiście się nie doczekałem i wcale mnie to nie dziwi. Czarno na białym.

Najlepiej niech zostanie Wenger! O! I nie będzie kłótni.

Znaczy... Ja na przykład naprawdę nie rozumiem darcia japy na to czy przyjdzie taki Allegri. Przecież on nie jest zaprogramowany na tylko i wyłącznie defensywną grę. Na moje mając taką siłę rażenia z przodu z Aubą, Lacą, Ozilem, Mikim, i Ramseyem w formie wątpię by uciekałby się tylko do defensywnej gry... Nasze grajki potrafią dobrze grać w piłkę - NAPRAWDĘ. Problemem jest to, że nie mają w ogóle charakteru i woli walki o zwycięstwa w chwili gdy to jest najbardziej potrzebne.

Jak dla mnie to ten gość, może być dla nas zbawieniem właśnie... A nóż stworzy jakąć Hybrydę ArsenaloJuventusową i będziemy oglądać w końcu kolektyw.

W pierwszym sezonie nawet nie będę go winić za słaby wynik w lidze. Niech tylko wpoi tym celebrytom, że tutaj trzeba zostawić serce na boisku i pokazać charakter...Czego aktualnie nie ma...

Wątpię by Lester wygrało ligę super piłkarzami... Cały sezon grali jako drużyna, kolektyw, jedna masa, która walcowała topkę na własnym boisku i na wyjazdach.

Niech tylko mu dadzą chociaż te 100 baniek albo 70mln i niech sprzeda co trzeba, sprowadzi bramkarza i obrońcę i być może za frajer Meyera od środka i zobaczycie, że to się poukłada.

Wg mnie to będzie bajka wybór.

Swoją drogą hot ma ciekawą strategię dyskusji, bo każdemu z kim takową prowadzi zarzuca brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie wiem, może problem tkwi w tym, że tylko on rozumie to co pisze?

Ja bym chciał wiedzieć tylko jedno - jaki jest sens porównywać mecz fazy pucharowej rozgrywek europejskich, gdzie jedna drużyna po otrzymaniu czerwonej kartki grała o jak najmniejszy wymiar kary do meczu ligowego gdzie drużyna grająca w osłabieniu musiała tak czy siak walczyć o zwycięstwo z powodu wyścigu o TOP4 dające LM? Pomijając fakt, że Arsenal grał u siebie a Juve na wyjezdzie.

@mistiqueAFC: portal przede wszystkim o Arsenalu jak i piłce nożnej, a w przerwach od piłki także o sexie, narkotykach, serialach, samochodach, pisaniu głupot i Bóg wie co jeszcze.

A tak na poważnie to jest to forum, ponieważ każdy może napisać swoją opinię jak i podłączyć się dk dyskusji.

@ZielonyLisc: Portal :D

@mistiqueAFC: a co niby?

@thegunner4life: zaraz wychuśtasz się na tygrysid

@ZielonyLisc: Nie, to nie jest forum

@ZielonyLisc:
Już mi na nerwy działasz. Sparing wieczorem.

@FabsFAN: Ja tu widzę potencjał pod 5v5 w lolu.

@hot995: "Niekoniecznie. Pisząc o nim jako o trollu nazwałem po prostu rzecz po imieniu. Wystarczy przeczytać jego komentarze. Stale ten sam nic nie wnoszący bełkot i stek bzdur. Wypociny jakich mało. Zresztą potwierdzi to każdy, kto co jakiś czas tutaj zagląda."

Nieprawda. Czasem mądrze pisze, i mógłbym się podpisać pod jego postami dwoma rękami.
Na temat Wengera i sytuacji w jakiej znalazł sie Arsenal, nie bał się pisać jako jeden z pierwszych.
Cenie sobie ludzi z trzeźwym spojrzeniem na świat, którzy mówią to co myślą.

Ale czasem fakt... odpływa... na przykład gdy pisze, że Lazecette jest słaby i nic nie wart.

Ty dostarczasz z kolei mnóstwo pożytecznych informacji z niemieckiego rynku...
Nie lepiej konwersować na poziomie niż wdawać się w takie głupie zawody w obrzucaniu gównem?

Już się nie wtrącam.

Allegri musisz.

Rozstrzygnijcie to na solo w Fortnite ;D

Dobra skończcie pier...

Chcecie się bić, czy nie?

Możemy zrobić to w drużynach, jeśli wolicie.

@mistiqueAFC: to jest forum więc każdy może się wtrącić.

@hot995: Słyszałeś kiedykolwiek o takim powiedzeniu, że milczenie jest złotem? Zapisaliście już trzy strony swoimi wywodami, basta.

Allegri weźmie w końcu chłopaków za pysk i tego oczekuje od niego najbardziej, nie zwalniania tempa przez cały mecz i walki na murawie. Jak do tego dołożymy dyscyplinę w obronie bez tych śmiesznych baboli będzie pięknie. I oby jak najszybciej nowy trener zmazał zlekceważone od dawna i prześmiewcze imię Arsenalu, niech zacznie się w końcu ktoś z nami liczyć.

Allegri weźmie w końcu chłopaków za pysk i tego oczekuje od niego najbardziej, nie zwalniania tempa przez cały mecz i walki na murawie. Jak do tego dołożymy dyscyplinę w obronie bez tych śmiesznych baboli będzie pięknie. I oby jak najszybciej nowy trener zmazał zlekceważone od dawna i prześmiewcze imię Arsenalu, niech zacznie się w końcu ktoś z nami liczyć.

@Qarol:

Niekoniecznie. Pisząc o nim jako o trollu nazwałem po prostu rzecz po imieniu. Wystarczy przeczytać jego komentarze. Stale ten sam nic nie wnoszący bełkot i stek bzdur. Wypociny jakich mało. Zresztą potwierdzi to każdy, kto co jakiś czas tutaj zagląda. Wróćmy znowu do tematu. Po raz kolejny przekręcasz. Ja wziąłem pod uwagę tylko mecze z czołówką, więc zaliczyłem do nich właśnie Napoli, Romę, Lazio, Inter + Barcelonę, Tottenham i Real z Champions League, tj. 13 meczów. Według mojej opinii, obrazu gry i Twoich statystyk niemal w każdym z tych spotkań Juventus był wycofany i grał w kontry, a więc mamy tu do czynienia z footballem zachowawczym/defensywnym. Ani to "murarka", ani to "antyfutbol". Dlaczego wyskakuję z meczem Arsenalu vs Atletico. Z prostego powodu, który zresztą opisałem. Nadal staram się udowodnić Ci swoją tezę. W obu tych rywalizacjach przeciwnicy otrzymali czerwone kartki w niemal tym samym czasie. The Gunners swojego rywala dosłownie stłamsili, natomiast Stara Dama tylko przeważała. Przykład jak najbardziej trafiony i na miejscu. Faktycznie, mój błąd z tym liczeniem. Po prostu starałem się pisać szybko, bo akurat miałem przerwę w pracy.

Allegri byłby super, choć Enrique tez niczego sobie. Nie chciałbym widziec trenerow pokroju Angelotti, Viera, Arteta.

@Marioht: Wróciłem na forum po kilku tygodniach przerwy, ale to fakt zgadzamy się, że Vieira i Arteta to za wcześnie a pierwszy sezon pod wodzą nowego trenera będzie na zasadzie poznajmy się i już. Ale masz plusa u mnie

Odstawiasz mecze kanonierzy KSW

hot995 vs Qarol

Bo jak dla panowie dopiero się rozkręcają

@thegunner4life: Podbijam.Bardzo ładnie mu odpisał i kolega Qarol niepotrzebnie się wtrącił ale jak wszyscy wiemy, za bardzo to on hota nie lubi ;)
Co do ljubgberga to szkoda gadać więc nawet nie będę zaczynał

@hot995:

Hmm, naprawdę jedynym wyjściem są osobiste wycieczki? To chyba dokładnie to samo, co uczyniłeś w kierunku użytkownika @ljungberg77, czyż nie?

Przytoczyłem wszystkie mecze, aby procent tych, w których faktycznie ewidentnie widać, że byli zainteresowani jedynie obroną, był jasny i klarowny, jest to procent dosyć niski. Właśnie po to to zrobiłem i wydaje mi się naturalne, że biorę wszystko, a nie wybrane przez siebie.

Nie wiem z kolei, po jaką cholerę Ty wyskakujesz z porównaniem do meczu Arsenalu z Atletico, tego jednego meczu w sezonie, najlepszego, gdzie faktycznie Arsenal zdominował rywala TOTALNIE i był drużyną ewidentnie prowadzącą grę. Bo też grał w przewadze? A co z ogromną ilością meczów, w których obie drużyny grały po 11? Trochę bełkot pod tezę, bo przecież ani nie rozmawiamy o Arsenalu ani o tym, że ja neguję naszą dominację czy coś w tym stylu. Inna sprawa, że w rewanżu już Atletico zdominowało Arsenal, ale o tym już cichutko z Twojej strony, nieważne.

Ja umiem liczyć, za to chyba Ty nie do końca czytać. Napisałem w punktach i punkt trzeci to właśnie mecze Juventusu z Barceloną, a nie trzy mecze. Tutaj się chyba zagotowałeś za bardzo :D

"Od razu zacytujmy co napisałem: "Roma w starciu z Juve w 18 kolejce też wyglądała znacznie lepiej z piłką przy nodze...". Nigdzie nie pisałem o jakieś konkretnej, wielkiej przewadze." Chyba jednak napisałeś, nie o wielkiej, a o znaczącej. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą.

Rozpisywał się raz jeszcze na temat każdego meczu z osobna nie będę, bo przedstawiłem co było i jak było, wszystko w temacie ode mnie.

Dobra dyskusja jest
Więcej!

Trener nieważny, tu trzeba wymienić całą obronę i pół pomocy.

@Henryk14:@Qarol:
@erykgunner:

Będę tutaj bronił kolegi @hot995: bo on pisał ten komentarz do Ljiunberga, a w jego profil wystarczy wejść i poczytać co pisze i jak obraża zawodników (często używając wulgaryzmów). W dodatku większość userow pod głównym newsem wysyła go do piwnicy wiec Hot995 jakoś źle się nie zachował.

A po za tym Panownie nie kłócimy się Wengera już nie ma musimy być wielką rodzina i kibicować razem.

Nowy trener może ustawic tych bejerinow i inne czaki czy ramseje bo w reprezentacji są to całkiem inni zawodnicy

Dziwne, że po 22 latach z Wengerem w tym ok. 10 bez wyników i 4/5 z koszmarną grą ktoś tu jest w ogóle w stanie wybrzydzać..
Francuskie pieski z was czy co? Allegri stworzył symbol dyscypliny taktycznej a tu jeszcze kręcenie nosem..
Czasem zastanawiam się jak wygląda cykl rozumowania u niektórych, bo to na pewno byłby ciekawy widok..

@drewniane_krzeslo: Panie, święto lasu. Wreszcie zgadzamy się w kwestii dotyczącej (ewentualnego) trenera Arsenalu!

@D14: Też mi się tak niestety wydaje.
Pytanie tylko, co będzie znaczyło dla niektórych "nie wszystko idzie zgodnie z planem".
Gimbaza pewnie będzie oczekiwała od razu mistrzostwa.

W pierwszy rok nie będzie od razu wszystko hulać.
Co się tyczy mnie, będę zadowolony jeśli w lidze zajmiemy miejsce w top 4 już w pierwszym sezonie i znajdziemy się w finale Ligi Europy.
Bardzo zadowolony.
Zakładam, ze w parze z tym przyjdzie znaczna poprawa w organizacji gry i tak dalej...

Cudów nie będę na pewno wymagał, choć oczekiwania są.
Wszystko zależy też czy nowy trener dostanie owe 200 milionów na transfery czy będzie musiał lepić tylko z obecnych piłkarzy...
optyka się zmienia.

Ode mnie dostanie kredyt zaufania...
No chyba, że przyjdzie Arteta albo Vieira.
Wtedy będę z góry juz uprzedzony, niestety.

@cieniak14:

Chyba źle przeczytałeś mój komentarz.

@Qarol:

Twoje pyskówki i nędzne próby ubliżania na nic się zdadzą, ale jeżeli ktoś nie ma argumentów, to jego jedynym wyjściem jest pójście w osobiste wycieczki. Mnie to nie rusza i rzecz jasna mnie w to nie wciągniesz. Wracając do tematu. Po pierwsze wypadałoby nauczyć się czytać ze zrozumieniem, jeżeli chcesz podejmować jakąkolwiek dyskusję. Skoro jednak odpowiedziałem trollowi, to kim bym był, gdym nie odpowiedział komuś niewyedukowanemu. Pochwaliłem Juventus za dwumecz z Lazio i tutaj cytat z dołu: "Na plus ewentualnie dwumecz z Lazio...". To samo zrobiłem z Interem, kolejny cytat: "jedno spotkanie z Interem...". Zatem po jaką cholerę przytaczasz tutaj te statystyki z tych spotkań? Kogo Ty chłopie próbujesz ośmieszyć? Na razie jedynie samego siebie. Jeżeli chodzi o drugi mecz z Nerazzurri, to statystyki i obraz gry mierny jak na potyczkę z zespołem, który gra w 10 od 15 minuty. To praktycznie to samo co w rywalizacji Arsenalu z Atletico. Teraz, jeżeli porównamy statystyki z tych oby spotkań, to Stara Dama przy The Gunners wygląda mizernie. Na potwierdzenie mojej tezy:
Arsenal - Atletico
Posiadanie piłki:
72%-28%
Sytuacje bramkowe:
29-6
Podania:
781-243
Inter - Juventus:
Posiadanie piłki:
44%-56%
Sytuacje bramkowe:
10:13
Podania:
Nie mam czasu szukać, ale zapewne różnica niewielka na korzyść Juve. Jak widać różnica kolosalna. W każdym razie oczywiście jak zawsze wyszło, że miałem rację. Idziemy dalej. "Trzy mecze Juventusu z Barceloną" - nawet liczyć nie potrafi. Jak widać na Twoich załączonych obrazkach w obu tych spotkaniach widać wyraźną przewagę Katalończyków zarówno w posiadaniu piłki jak i w liczbie wymienionych podań. Oba mecze rzecz jasna widziałem i Stara Dama jak zwykle wyczekiwała na błędy i grała z kontry. Tak więc moje słowa o dominacji nie były przesadzone. Następne. Tottenham - Juventus. Tutaj nic nie trzeba dodawać, bo kto widział dobrze wie jak wyglądały oba te mecze. Znacząca przewaga Tottenhamu i grający z kontry, wycofany zespół Allegriego. Statystyki z drugiego starcia przekłamane, bo na ostatnie 30 minut przed końcem Spurs cofnęli się i to oni zaczęli bronić co w konsekwencji wykorzystali Włosi i poprawili dzięki temu liczby. Żeby nie dostrzec różnicy klas w grze piłką w/w rywalizacji, to trzeba być naprawdę ślepym. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Ostanie, czyli mecz z Romą. Od razu zacytujmy co napisałem: "Roma w starciu z Juve w 18 kolejce też wyglądała znacznie lepiej z piłką przy nodze...". Nigdzie nie pisałem o jakieś konkretnej, wielkiej przewadze. Po prostu zwróciłem uwagę na fakt, który jest wszystkim dobrze znany - Juventus w zestawieniu z wieloma innymi ekipami pod względem gry piłką wypada blado i tak właśnie było Allianz Stadium w potyczce z Giallorossi. Teraz przejdźmy do podsumowania. Widzę, że mój "atak" na Twojego idola wywołał u Ciebie już tak wielką frustrację, że posunąłeś się krok dalej i zacząłeś wmawiać mi coś, czego w ogóle nie napisałem. Pokaż mi mój cytat, w którym stwierdzam, że podopieczni Maxa "murują" albo grają "antyfutbol". Nie znajdziesz, bo nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Wcześniej wielokrotnie powtarzałem, że Allegri preferuje defensywny i zachowawczy football, a nie żaden "mur". To ogromna różnica, którą Ty oczywiście musiałeś przeinaczyć, żeby wyszło na Twoje. Dla mnie w footballu nie istnieje pojęcie "antyfutbol", bo nikt nie powiedział, że piłka nożna ma być ofensywna, efektowna czy widowiskowa. Każda droga prowadzi do sukcesu i każdą szanuję, ale mam własne preferencje.

P.S. Niezła próba, ale wyszła totalna kompromitacja. Zacytuję na koniec jeszcze Twoją wypowiedź: "i mam nadzieję, że się z tym pogodzisz...".

@hot995: Myślę, że buractwo w Twoim wykonaniu jest gorsze od trolowania. Masz prawo do swojego zdania i własnych argumentów. Z drugiej strony nie masz prawa nikogo o odmiennym zdaniu przeganiać do piwnicy. Może sam byś się tam udał? W sumie buraki zwykło się leżakować w półmroku, najlepiej w skrzynkach z piaskiem.

Co do Allegro jestem na tak. Gość rozumie nowoczesny football. Potrafi zdobywać trofea. Co więcej taktycznie Włosi dobrze się sprawdzają w Anglii, gdzie większość drużyn gra na hurra. Fakt, że ten sezon w wykonaniu Juve bez szału, ale to po prostu wypalenie. Klopp też dołował pod koniec przygody w Dortmundzie, a teraz proszę. Czasem trzeba świeżych wyzwań, żeby coś zalapalo. Juve nawet w średniej formie jak na nich roznilobybnas bez trudu, a piłkarzy wcale nie mają lepszych od nas. O czym tu mowa. Trzeba nam taktyki i skutecznosci, a to przyniesie trofea.

@thide
Skład nie jest tak słaby, inaczej nie było by 15-2-2 (54-20) w meczach domowych. Problem wg mnie jest bardziej w głowach samych zawodników a to już "zasługa" Wengera.

@mar12301:
Wenger za mocno ufal pilkarzom, ktorym nie powinien ufac po wielokrotnych wpadkach i to go glownie zgubilo. Za mocno w nich wierzyl, a oni nie splacali kredytu zaufania.

nie mogę się doczekać nowego menadżera. w końcu zweryfikujemy, czy ten skład jest tak słaby, czy Wenger aż tak się wypalił