Alan Smith krytycznie o Emerym

@Gryzek: I mam nadzieję że coś takiego ma wpisane w kontrakt bo najlepiej byłoby nie płacić mu reszty jego kontraktu, póki co jakiś progres tam został poczyniony, bo w zeszłym roku to my na 5 kolejek przed końcem wiedzieliśmy że TOP4 nie jest dla nas i odpadliśmy w półfinale LE, teraz można powiedzieć że do ostatniej kolejki był cień szansy, oraz dotarliśmy do finału LE.

@arsenalove: Wydaje mi się że to jest właściwy czas na podsumowania właśnie. Ja tam Emery'emu wystawiam 3 plus, czyli zdaje do następnego sezonu, ale żebym bardzo był zadowolony z jego pracy to bym nie powiedział. Przypominam tylko że były osoby które chciały go zwalniać po 2 pierwszych kolejkach, byli też tacy którzy mówili że to idealny trener 20 meczów później. Co do defensywy to każdy chyba widział jak to wyglądało, Emery'emu udało się skomponować jakąś 4 obrońców którzy nie popełniali błędów to Holding wypadł do końca sezonu, potem udało się to odbudować bez Holdinga to wypadł Bellerin, a potem była masa kombinowania żeby w ogóle wystawić jakąś sensowną 4 defensorów, już nie mówiąc o tym że na początku sezonu były mecze gdzie na lewej obronie grał znany i lubiany Granit Xhaka. Oczywiście kontuzje zdarzają się w każdej drużynie ale dwie długoterminowe kontuzje w krótkim odstępie czasu w jednej formacji średnio pozwalają zachować jakąś stabilność w składzie, a ona do zbudowania dobrego bloku defensywnego jest konieczna.

@illpadrino: Tak tak... Gdzie Guardiol nie pojdzie to siasta kasą i kupuje sporo grajkow, pol skladu wymienia

Ugrał co mógł ludźmi Wengera. Wg mnie i tak dużo. Dajmy mu ocenę po następnym sezonie.

To zdanie jest raczej niedokończone:

"Alan Smith nie jest jednak pewny, czy Arsenal będzie w stanie mądrze przeprowadzić transfery w tym oknie transferowym biorąc pod uwagę fakt, że w klubie po odejściu Svena Mislintata, nadal nie ma dyrektora sportowego."...A EDU JEST GOŚCIEM BEZ DOŚWIADCZENIA.

Krótko mówiąc: gud lak i gud ebening.

"Dla trenera zaszczepienie w graczach mentalności zwycięzcy jest ogromnie trudne i Emery’emu ta sztuka się nie udała"

Po tym co zobaczyłem w finale, wątpię, że Emery nas wprowadzi na wyższy poziom. Trzeba poczekać i zobaczyć jakie będą transfery z/i do klubu, oraz czy będzie jakiś efekt do końca tego roku.
Emery ma u mnie pół roku na to żeby się wykazać, jeśli gra nadal będzie wyglądać jak w tym sezonie, to ja bym tego pana nawet w połowie sezonu pożegnał.

Żeby zaszczepić mental zwycięzcy, to przydałoby się coś najpierw wygrać. I nawet nie mówię o pucharach, ale o wygrywaniu z zespołami z top6.

thegunner4life - twój komentarz brzmi wyjatkowo ironicznie, biorąc pod uwagę Twoją nazwę

To że złotusty Hiszpan jeszcze tutaj jest świadczy tylko o tym klubie. Ale mnie to już nic nie interesuje. Tak samo jak pilkarzy nie interesuje ten klub więc nie widzę powodów żeby mnie interesował.

Guardiola z jednym czy dwoma transferami po 30mln poprawiłby jakość w szatni i mentalnosc w druzynie.

Z pustego to i Salomon nie naleje. Unai musi szyć z tego co ma, a nie jest to najwyższej klasy tkanina. Latem trzeba koniecznie wzmocnić defensywę i skrzydła, pytanie czy z tym budżetem będzie to realne, żeby ściągnąć faktyczne wzmocnienia a nie półśrodki jak to ostatnimi czasy bywało.

Defensywa to dramat, podobnie jak brak skrzydeł i rozgrywającego w środku pola. W sumie każda formacja poza pozycją napastnika wymaga wzmocnień.

Jeśli po przyszłym sezonie nie będzie progresu i minimum nie wrócimy do Ligi Mistrzów to myślę, ze Emeryemu trzeba będzie podziękować za usługi i się pożegnać.

Gdybyśmy tylko mieli obronę na tym poziomie jak za Smitha to pewnie dosłownie stracilibyśmy bramek mniej o połowę.

Arsene Wenger zna:
- angielski
- francuski
- hiszpański
- niemiecki
- trochę podobno też włoski

A jakoś w ostatnich latach też nie potrafił im przekazać tego jak się ustawić w obronie :D

Dziwaczna konstrukcja tego newsa, niepotrzebna zupełnie.

Co do Emery'ego myślę, że problem może tkwić trochę w barierze językowej. Emery i jego sztab są hiszpańskojęzyczni, natomiast w składzie mamy taką mieszankę, że ciężko jest o dobrą komunikację, o głębsze dotarcie do zawodnika. Ciężko byłoby sprowadzić lidera, bo jakiej nacji miałby on być? Hiszpanem żeby lepiej dogadywać się ze sztabem? Anglikiem żeby czuł mocniej przynależność i angielskie tradycje? A może Francuzem czy Niemcem żeby mógł dotrzeć do większej części zespołu? kłopotliwa sytuacja.

i po co ten apostrof?