Analiza składu rezerw Arsenalu

17.08.2018, 23:27, Tomasz Kowalski 6 komentarzy

Arsenal U23 po raz pierwszy od 28 lat świętował zdobycie tytułu, jednak głównym zamierzeniem juniorskich lig jest stawianie na rozwój graczy, a nie na wygrywanie meczów, aczkolwiek wciąż jest to dużym osiągnięciem dla zespołu. Czy Arsenal w końcu doczeka się nowych "młodych wilków", którzy dołączą do kadry seniorów?

Zespół ten przegrał swój pierwszy mecz ligowy z Manchesterem City 5-6, zaś w ekipie U23 pojawiło się wiele nowych twarzy oraz doszło do kilku zmian zarówno w sztabie i w piłkarzach, ponieważ Freddie Ljungberg został nowym trenerem, a Ryan Garry jego asystentem, zastępując Steve'a Gattinga oraz Carla Laramana, którzy rozstali się z klubem w kontrowersyjnych okolicznościach, kiedy to zawodnicy oskarżyli ich o znęcanie się nad nimi.

Z ekipy U23 odeszło kilku graczy m.in. Vlad Dragomir, Hugo Keto, Yassin Fortune, Stephy Mavididi, Joao Virginia, Josh Dasilva, zaś Krystian Bielik, Kelechi Nwakali oraz Matt Macey udali się na wypożyczenia, jednak zespół rezerw został zasilony nowymi twarzami z drużyn juniorskich.

Oto, jak wygląda sytuacja kadry U23 na bieżący sezon:

Bramkarze

Na tym polu brakuje zawodników, ponieważ doszło do nieoczekiwanego odejścia Joao Virginii do Evertonu. Deyan Iliev jest obecnie jedyną główną opcją na tę pozycję, jednak bramkarze U18 - Karl Jakob Hein oraz Arthur Okonkwo prawdopodobnie zasiądą na ławce rezerwowych i będą walczyć o miejsce w składzie.

Obrona

Jordi Osei-Tutu rozgrywaj imponujące zawody w poprzednim sezonie i bez wątpienia został za to sowicie wynagrodzony, dzięki włączeniu do przygotowań przedsezonowych z pierwszą drużyną. Vontae Daley-Campbell jest w stanie zapewnić wsparcie na prawej stronie obrony.

Środek obrony wygląda imponująco, bowiem Freddie Ljungberg ma do dyspozycji doświadczonego Julio Pleguezuelo, który być może uda się na wypożyczenie. Ben Sheaf jest częścią składu, jednak zmaga się z urazem. Ponadto, w zespole znajduje się Zach Medley, Danny Ballard, Joseph Olowu oraz Tobi Omole, którzy będą konkurować o występy.

Lewy obrońca - Dominic Thompson, który podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt, będzie mierzył w zostanie regularnym graczem pierwszej jedenastki, jednak Tolaji Bola ma nadzieję, że to on utrzyma miejsce w składzie. Cohen Bramall również może występować na tej pozycji.

Linia pomocy

W pomocy znajdziemy Joe Willocka, który postara się o szanse gry w pierwszym zespole Kanonierów, jednak będzie mógł liczyć na regularne występy w drużynie U23, zaś najprawdopodobniej jego partnerem będzie Charlie Gilmour. Gedion Zelalem wrócił do zdrowia i również odegra swoją rolę w obecnym sezonie. Matt Smith postara się o zostanie użytecznym graczem zespołu, jeśli uda mu się wykonać krok do przodu i awansować z ekipy U18. James Olayinga jest postrzegany jako duży talent.

Wyżej znajduje się Emile Smith Rowe, który obecnie balansuje pomiędzy pierwszym zespołem, a rezerwami. Będzie on stosunkowo często rozgrywał swoje spotkania w ramach Premier League 2. Robbie Burton oczekuje na szansę gry na skrzydle. Trae Coyle rozpocznie sezon w ekipie U18, aczkolwiek jest on zawodnikiem, który posiada wyjątkową jakość i powinien zostać kluczowym zawodnikiem ekipy dowodzonej przez Ljungberga.

Na skrzydłach ujrzymy błyskotliwego Reissa Nelsona, który podobnie jak Smith Rowe pokazał się szerszej publiczności w drużynie seniorów, Xaviera Amaechiego, w którym drzemie olbrzymi potencjał. Amaechi będzie zawodnikiem, na którym Freddie Ljungberg oprze swój skład. Amaechi dysponuje olbrzymią szybkością, którą prześladuje swoich rywali. Bukayo Saka to jedyny "pierwszoroczniak", jednak jest postrzegany jako duży talent i zdążył już wystąpić w barwach drużyny rezerw podczas przygotowań przedsezonowych.

Atak

W najwyżej ustawionej linii zespołu znajduje się Eddie Nketiah, zaś Stephy Mavididi opuścił klub na rzecz Juventusu. Tyreece John-Jules imponował swoimi występami po wdarciu się do drużyny U23 w poprzednim sezonie, a Folarin Balogun to kolejny zawodnik, na którym warto zawiesić oko i bacznie obserwować jego poczynania.

Również zawodnicy, którzy zostali włączeni do pierwszego składu wystąpią w drużynie rezerw - Konstantinos Mavropanos jest jednym z głównych kandydatów.

Wydaje się, że ten sezon będzie równie imponujący, co poprzedni, jednak rezultaty mogą się pogorszyć w styczniu, kiedy to wielu zawodników uda się na wypożyczenia.