Arsenal bez angielskich kul

Arsenal bez angielskich kul 05.10.2006, 19:18, Patryk Bielski 0 komentarzy

Arsenal zawsze był klubem otwartym na młodych piłkarzy. A przynajmniej, epoka Wengera w Londynie, niemal co sezon skutkowała nowymi kulami do wielkiej armaty Kanonierów.

Była też jeszcze jedna zasada: prawie zawsze, kiedy Arsenal oszczędzały kontuzje, był w podstawowej jedenastce przynajmniej jeden Anglik. Zazwyczaj Campbell i Cole, wcześniej Adams, Wright itd.

Problem jednak w tym, że wszyscy z Higbury/Emirates się już wynieśli. Zostali
nam Francuzi, Hiszpanie, oraz parę zawodników z krajów germańskich i słowiańskich, oczywiście bez Polaka. O ile nieobecność naszych rodaków w kadrze Arsenalu cieszy, bowiem prócz Kuszczaka i Boruca żaden nie posiada jakotakich umiejętności, to brak Anglików jest już sprawą poważną i wartą uwagi.

Nie można i nie trzeba się oszukiwać. Kanonierzy nie mają nie tylko piłkarzy
z Wysp Brytyjskich w swym podstawowym składzie, ale ci i na ławkę nie walą tłumami.

Jest co prawda młody Theo Walcott, ale dla niego gra na najwyższym poziomie, może okazać się kwestią 2-3 lat, a i tak są to założenia optymistyczne.

Justin Hoyte, który okazyjnie pojawia się w pierwszym składzie, nie jest nawet zapchaj dziurą. Hoyte to piłkarz, który wygląda na meczu jak rolnik z motyką idący na czołg. I trudno się dziwić że minę ma niewyraźną.

W ostatnich kilku latach, pozbyliśmy się między innymi Pennanta. Odszedł do słabego Birmingham i..zauroczył Beniteza. Teraz, zamiast straszyć ochroniarzy, i gości nocnych barów, wprawiał będzie w osłupienie obrońców. Oby nie tych, którzy występują na Emirates.

Są też inne przykłady. Danny Murphy, Scott Parker, czy Craig Bellamy(ten ostatni jest Walijczykiem). Cała trójka, wyrzucona na bruk przez Mourinho, Beniteza i Sounnessa, dziś błyszczy. I to pełnym blaskiem.

Przykład Pennanta jest nam najbliższy i najlepiej pokazuje specyfikę angielskich piłkarzy. Porozrabiać - owszem, ale jednak najważniejsza jest walka. Rolą trenera jest, aby zawodnik walczył na boisku. A nie wierzę, żeby Wenger tego nie umiał. Trzeba tylko chcieć. I dać szansę.

autor: Patryk Bielski źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
? : ?
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
1 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1081125
2. Manchester City1072123
3. Nottingham Forest1054119
4. Chelsea1053218
5. Arsenal1053218
6. Aston Villa1053218
7. Tottenham1051416
8. Brighton1044216
9. Bournemouth1043315
10. Newcastle1043315
11. Brentford941413
12. Fulham933312
13. Manchester United1033412
14. West Ham1032511
15. Leicester1024410
16. Everton102359
17. Crystal Palace101457
18. Ipswich100555
19. Southampton101184
20. Wolves100373
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland110
B. Mbeumo80
C. Palmer75
Mohamed Salah65
N. Jackson63
D. Welbeck61
L. Díaz52
O. Watkins52
Y. Wissa51
L. Delap50
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady