Arsenal broni Pucharu Anglii! 4-0 po dominacji absolutnej

Arsenal broni Pucharu Anglii! 4-0 po dominacji absolutnej 30.05.2015, 19:21, Sebastian Czarnecki 14079 komentarzy

Miało być trudno, ale wcale tak nie było. Aston Villa miała się okazać wymagającym przeciwnikiem, ale wcale nie sprawiła Arsenalowi problemów. Tim Sherwood miał znaleźć patent na londyńczyków. Nie znalazł. Arsenal był dziś po prostu nie do zatrzymania i całkowicie zdeklasował graczy z Birmingham na boisku.

Zobacz obszerny skrót finału FA Cup!

The Villans nie mieli żadnych argumentów, żeby wygrać to spotkanie i pod każdym względem wyglądali na gorszych i mniej zmotywowanych od swoich rywali. Arsene Wenger znowu góruje i zdobywa drugie trofeum w tym sezonie. 4-0 to najniższy wymiar kary.

To był szalony sezon w wykonaniu Arsenalu. Począwszy od niepowodzeń, zakończywszy na włączeniu się do walki o mistrzostwo Anglii. Nie udało się już przegonić Chelsea, bo na tę walkę było zdecydowanie za późno, ale udało się zakwalifikować do Ligi Mistrzów bez baraży i - co najważniejsze - dołożyć kolejne trofeum do gabloty. Londyńczycy jak już przerwali fatalną serię bez trofeów, to na całego, a dzisiejszy Puchar Anglii jest trzecią zdobyczą w ciągu 12 miesięcy. Kanonierzy przy okazji pobili rekord w tych rozgrywkach i wygrali najstarsze rozgrywki piłkarskie na świecie po raz dwunasty.

Arsenal: Szczęsny - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin - Ramsey, Cazorla, Özil (77. Wilshere), A. Sanchez (90. Chamberlain) - Walcott (77. Giroud)

Aston Villa: Given - Hutton, Okore, Vlaar, Richardson (68. Bacuna) - Cleverley, Westwood (71. C. Sanchez), Delph - N'Zogbia, Benteke, Grealish

Początek spotkania był bardzo nudny i ospały. Obie drużyny nie próbowały się za bardo wychylać, a gra przypominała bardziej szachy, aniżeli mecz piłki nożnej. Do ósmej minuty bez bramek, co w przypadku Arsenalu jest wyraźnym progresem w porównaniu do zeszłorocznego finału.

W 13. minucie pierwszy sygnał do ataku dali piłkarze z Birmingham, którzy przetestowali formę Wojciecha Szczęsnego po kilkutygodniowej przerwie w grze. Polak dobrze sobie poradził z dośrodkowaniem Richardsona i nie pozwolił, by Benteke oddał strzał na jego bramkę.

Dwie minuty później odpowiedź ze strony Arsenalu. Rzut wolny Alexisa Sancheza znalazł drogę na głowę Laurena Koscielnego, ale Shay Given popisał się fantastyczną interwencją. Zaskakujące, że tak wiekowy bramkarz, który w tym sezonie rozegrał raptem kilka spotkań, wciąż cechuje się refleksem najwyższych lotów.

Kanonierzy wciąż w natarciu. W 17. minucie świetną akcją popisał się Hector Bellerin, który ograł Richardsona i dostarczył piłkę do Ramseya, jednak jego strzał wślizgiem minął się z bramką.

Walijczyk szczęścia spróbował również trzy minuty później. Tym razem otrzymał dobre podanie od Özila, wypracował sobie dobre miejsce do oddania strzału upokarzając Vlaara, a następnie huknął nad poprzeczką.

Po tym, jak Aaron Ramsey odszedł nieco w cień, frustracja kibiców londyńskiej drużyny przełożyła się na Theo Walcotta, który w ciągu trzech minut otrzymał dwa dobre podania od Özila i z obu nie potrafił zrobić użytku. Najpierw za mocno przyjął piłkę, a za drugim razem jego strzał został zablokowany.

W 28. minucie Özil ponownie wypatrzył Walcotta, ale tym razem Anglik dograł do lepiej ustawionego Ramseya. I tym samym frustracja kibiców Arsenalu ponownie skierowała się na Walijczyka, który znowu zmarnował dogodną sytuację. Kanonierzy z pomysłem na grę, ale bez widocznych rezultatów w wyniku. Wciąż bezbramkowo na Wembley.

W kolejnych dziesięciu minutach gra się uspokoiła. Arsenal co prawda dalej kontrolował przebieg meczu, ale nie potrafił wypracować sobie sytuacji strzeleckich.

W 40. minucie Arsenal w końcu wychodzi na prowadzenie! Alexis wygrał walkę o górną piłkę po dośrodkowaniu Monreala, a z głębi pola momentalnie wybiegł Theo Walcott, który mocnym strzałem lewą nogą pokonał Givena! Wspaniałe wykończenie Anglika!

Do końca pierwszej połowy wynik nie zdążył ulec już zmianie. Arsenal zasłużenie prowadzi 1-0.

Druga połowa nie mogła zacząć się lepiej dla londyńczyków! Alexis Sanchez przejął piłkę w okolicy dwudziestego piątego metra i posłał potężną petardę na bramkę Givena. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki, a bramkarz nie miał najmniejszych szans na interwencję. 2-0!

Sześć minut później Shay Given zdołał zatrzymać strzał Walcotta z bliskiej odległości i dobitkę Sancheza, ale sędzia boczny i tak podniósł chorągiewkę i zasygnalizował spalonego. Trzeci strzał, który zakończył się bramką, nie mógł więc być uznany.

Kanonierzy wciąż atakują. Tym razem szansy spróbował Cazorla, ale Given dobrze poradził sobie z jego uderzeniem.

W 61. minucie Walcott kolejny raz wyszedł na wolne pole po dobrym podaniu od Özila, ale Jores Okore zaprezentował wysokie umiejętności przy odbiorze piłki i wzorowo zatrzymał atak Anglika.

Defensorzy Aston Villi nic nie mogli już poradzić przy stałym fragmencie gry, który miał miejsce minutę później. Dośrodkowanie Cazorli, główka Mertesackera i 3-0. Given bez szans.

Desperackie ruchy Tima Sherwooda, który w 68. minucie wpuścił na boisko Bacuną za Richardsona, a 3 minuty później Carlosa Sancheza za Westwooda.

W 76. minucie Ramsey posłał dobre podanie do Walcotta, który oddał strzał ponad bramką. Tym razem Anglikowi nie udało się zmieścić piłki w bramce.

Minutę później Anglik opuścił boisko, podobnie jak Mesut Özil. Na boisku zameldowali się Olivier Giroud i Jack Wilshere.

Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Aston Villa nie miała żadnego pomysłu na grę, a piłkarze wiedzieli, że ten mecz jest spisany na niepowodzenie.

W 90. minucie Alex Chamberlain zaliczył powrót na boisko po kontuzji. Zmienił Alexisa Sancheza.

Trzy minuty potrzebował Chamberlain, by zaliczyć asystę po powrocie. Piękne podanie do Girouda i jeszcze piękniejsze wykończenie Francuza z najbliższej odległości. Given nie poradził sobie ze strzałem zewnętrzną częścią stopy. 4-0, deklasacja!

Aston VillaFA CupRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
mar12301 komentarzy: 2323416.06.2015, 00:47

arsenal159

No, zobaczymy. Ekwador ciśnie niesamowicie. Trzeba przyznać - fajny mecz ;)

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:46

mar12301

Boliwia powinna dograć ten wynik do końca :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:43

Arsenal159
Jak będzie jakaś w sports Direct to czemu nie.

100 funtów
85 euro

Kowalczyk
Zobaczę co da się zrobić.

mar12301 komentarzy: 2323416.06.2015, 00:42

Już tylko 3-2 :)

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:41

No ale ceny trzeba przyznać wysokie

Domowa AFC 100£
Domowa RSCA 85€

:D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:41

Kanonier204

Bramkarską lepiej kup! Rola GK zobowiązuje :D

Kowalczyk11 komentarzy: 326616.06.2015, 00:41

Kanonier204, miszczu nie wygrzebiesz jakiś innych linków do pobrania meczu orłów bo niestety tamte co mi wrzuciłeś wczoraj nie titają

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:40

Arsenal159
Skąd. Chodziłem z nią już. Jak będę w Polsce to na boisko jak znalazł.

mateusz19191010 komentarzy: 130916.06.2015, 00:39

Kanonier204
Nie śledziłem, przeoczyłem.
Ciekawe jak sobie poradzi w QPR, oby sobie przypomniał dobrą grę.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:38

Kanonier

Powiesiłeś na ścianie? :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:36

Mateusz
Podawalem już ta informacje kilka dni temu.

Arsenal159
No ta obcisla tak. Ja za tamtą domowke we wrześniu dałem 55 euro.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41216.06.2015, 00:36

Dlaczego do jasnej cholery nie ma jeszcze galerii z nowymi strojami na oficjalnej stronie...

mateusz19191010 komentarzy: 130916.06.2015, 00:34

Mam ciekawostkę, o której pewnie nie wiecie :D
Jay Emmanuel-Thomas uważany kiedyś za mega talent Arsenalu, będzie występował w QPR.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:33

Czyli obecnie koszulka Arsenalu kosztuje 100 funtów?

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:31

Arsenal159
No to już będziesz miał co stawiać. A 24 lipca Jupiler League startuje.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:28

Hahahaha nie wierzę xDD padlem.

Wbijam na media ekspert i jest napis "Niskie ceny. Z pewnością znajdziesz coś dla siebie"

A niżej koment

"W październiku będą znicze?"

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:24

Kanonier

Ekstraklasa jest tak samo przewidywalna, jak Copa America :D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:20

Simao

Na jakiej stronie grasz?

Simao12 komentarzy: 775616.06.2015, 00:19

Zamknąłem zakład przy 3-1 gdzie było do wygrania 260 za 15zł...
Wkurzę się jak Ekwador wygra/zremisuje

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:17

Van der Vaart w Betisie :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.06.2015, 00:17

Jagoda mnie rozwala dalej.

Już za 32 dni Ekstraklasa. : -)

No teraz 31.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:16

Teraz nie ma za bardzo czego obstawiać(chyba).

michalm1 komentarzy: 702016.06.2015, 00:15

arsenal159

Tez kiedy gralem tak jak Ty. W koncu sobie zdalem sprawe ze aby wygrywac trzeba grac za duze stawki i malo spotkan dawac.

scorpion11333 komentarzy: 47216.06.2015, 00:14

Kusi mnie po takim meczu zaryzykowac i obejrzec Chile ale wtedy 3 godziny spania i na egzamin zawodowy :D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:14

simpllemann

Racja. Często jest tak, że już gotowy jestem postawić, np. 2-3 spotkania za dyszkę, ale jednak się rozmyślam i potem żałuję :D

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52416.06.2015, 00:12

arsenal159
No to może lepiej zagrać właśnie za te 10 złotych ale bezpieczniej a nie tak szarżować

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52416.06.2015, 00:10

Kwietnik
Ronaldo nie zagra, więc Portugalia nie ma żadnych argumentów.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:10

simpllemann

Chciałem zrobić tak, żeby wygrać jakąś pokaźną sumkę, by potem móc stawiać za większe, ale cóż :D

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40016.06.2015, 00:09

Valencia mi wstyd przynosi. Karmeho nie trafić? :(

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52416.06.2015, 00:08

arsenal159
Bo Ty pewnie "ostro" grasz. Małymi kwotami o duże kursy. Ja bezpieczniej.

Kwietnik komentarzy: 62716.06.2015, 00:08

3-0 i to dopiero koniec pierwszej połowy. Coraz więcej tych niespodzianek i nieco się obawiam, że i Meksyk może mi jutro kuponik zniszczyć.

A co do jutrzejszego towarzyskiego meczu Włochy - Portugalia, gralibyście tutaj czysto na makaroniarzy?

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29716.06.2015, 00:05

simpllemann

Ja to wczoraj byłem w szoku, że wpadło 56 złotych. Rzadko się zdarza, że coś wygram :P

Mihex komentarzy: 2360416.06.2015, 00:01

Stwierdziłem, a nie oglądam Ekwadoru, nie chce mi się. Bum 3-0 do przerwy. Ci co oglądacie, nie dziękujcie :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 315.06.2015, 23:59

Ping-pong to jest gość. Co się z nim teraz dzieje!?

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52415.06.2015, 23:58

arsenal159
To różnie. Raz za 10 (chyba najczęściej), innym za 5. Bywało, że za 20 a maksymalnie dawałem 100 i starałem się nigdy tej kwoty nie przekroczyć.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:53

simpllemann

Ty kupony obstawiasz za dyszkę ? Czy za mniejsze stawki?

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:52

Te mecze w Copa America to jest jedno wielkie zaskoczenie. Boliwia wygrywa dlatego, że jednak na nich nie postawiłem :D

mateusz19191010 komentarzy: 130915.06.2015, 23:52

Tak sobie pomyślałem co by to było, gdyby we Frimponga uwierzono tak jak we Francisa.
Środek pola miazga :D dwóch czyścicieli.

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52415.06.2015, 23:51

3:0 a tu dopiero 45 minut.

arsenal159
4 wydarzenia, może się uda. Dzięki.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:49

simpllemann

Trzymam kciuki :) Może chociaż Ty coś wygrasz :)

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52415.06.2015, 23:48

arsenal159
Jeden kupon do kosza. Przerwana została passa 17 spotkań dobrze wytypowanych. Ale to nic, może drugi przyniesie więcej szczęścia.

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52415.06.2015, 23:47

Dobrze, że ja nie miałem mozliwości karania Was.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:46

3:0 Boliwia.

Warto wspomnieć, że kurs na nich był ponad 4. No comment.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:45

Dancer

Wiem wiem! Dziękuję Ci za to, żartowałem tylko.

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52415.06.2015, 23:45

arsenal159
Lata doświadczeń.

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40015.06.2015, 23:44

Nie wszystkich załatwiłem ja, a ciebie a159 to akurat uratowałem od bana :D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:42

Hahahahha. Wczoraj pisałem, że Boliwia wygra, po czym napisałem, że żartowałem. Jednak to nie był żart.

TlicTlac komentarzy: 606215.06.2015, 23:42

@ generalnie to 3 karny z tyłka, bo Vidal z Chile też przyaktorzył.

Kowalczyk11 komentarzy: 326615.06.2015, 23:41

skrobinho, ja tam patrząc z perspektywy czasu jestem dumny z mojego warna ;D

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29715.06.2015, 23:41

simpllemann

Mówisz tak, bo jesteś najspokojniejszym człowiekiem na tym forum :D

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady