Arsenal - Chelsea: Oferta na spotkanie

22.08.2021, 10:44, Patryk Bielski 0 komentarzy

Już dziś na Emirates czeka nas pasjonujące starcie derbowe - Arsenal podejmie Chelsea. Zwycięzca Ligi Mistrzów przyjedzie na północ Londynu w roli faworyta, ale trzy ostatnie starcia między tymi ekipami to wygrane Kanonierów. Drużyna Mikela Artety po wpadce z beniaminkiem z Brentford jak najszybciej musi wymazać ją z pamięci i rozpocząć zwycięską serię. Lokalny rywal to podwójna motywacja, by przejść od słów do czynów.

Derbowa rywalizacja
Od paru sezonów Arsenal plasuje się niżej od Chelsea w tabeli Premier League, jednak w ostatnich ośmiu meczach ligowych The Gunners wygrali trzy razy, Chelsea dwa razy, a trzykrotnie nie padało rozstrzygnięcie. Ostatnie trzy mecze bez podziału na rozgrywki to trzy wygrane zawodników Mikela Artety. Spotkanie zapowiada się niezwykle pasjonująco, bo goście przyjeżdżają w roli faworyta, choć najnowsza historia za nimi nie przemawia. Na takie starcia możemy zauważyć na rynku różne bonusy bukmacherskie, a ich szczegółowy przegląd możecie zobaczyć u naszych kolegów z zagranie.com.

Rywalizacja między tymi dwoma londyńskimi zespołami zawsze była nasycona dodatkową adrenaliną. Najgorętszym meczem było chyba starcie z finału Carling Cup z 2007 roku, w którym doszło do bójki między piłkarzami obu ekip, ale także często transfery piłkarzy z jednego do drugiego klubu także podgrzewały atmosferę, co miało miejsce choćby w przypadku Ashleya Cole’a, czy powrocie do Anglii Cesca Fabregasa, ale nie do Kanonierów, a do The Blues. Emocji nie brakowało także w sezonie 2003/04, gdy doszło do walki o półfinał Ligi Mistrzów, w której górą była Chelsea. Bilans w Premier League (liczony od 1992 roku, z momentem powstania ligi) jest nieznacznie na korzyść piłkarzy z czerwonej części stolicy: 22 wygrane, 17 remisów i 19 zwycięstw Chelsea. Ostatnio mimo znacznie lepszej postawy The Blues w lidze wcale nie jest tak łatwo ten bilans poprawić drużynie pod wodzą Thomasa Tuchela. Szanse więc nie są tak jednostronnie rozłożone, jak mogłoby się wydawać, a z bonusami bukmacherskimi u różnych firm możecie ten mecz zagrać m.in bez ryzyka, co sprawi, że nawet w przypadku porażki dzięki bonusowi od bukmachera otrzymacie zwrot pieniędzy na swoje konto.

Poprzednie spotkanie derbowe, które odbyło się na Stamford Bridge zakończyło się wygraną gości i trzema punktami dla Arsenalu po golu Emila Smith-Rowe. Chelsea mogła wyrównać za sprawą Christiana Pulisicia, ale po analizie VAR bramka nie została uznana. Gospodarze mimo rotacji w składzie spowodowanej napiętym terminarzem i finałami FA Cup oraz Ligi Mistrzów w krótkim czasie od meczu z Arsenalem, byli w stanie zdominować na boisku drużynę Mikela Artety, która w posiadaniu była zaledwie przez 32,3% czasu gry, oddała tylko pięć strzałów w kierunku bramki Kepy, przy aż 19 po drugiej stronie boiska. Jak na spotkanie derbowe zobaczyliśmy całkiem mało kartek, bo zaledwie jedną i to w czwartej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy.

Jak zaczął sezon Arsenal i Chelsea?
Ten sezon dla Arsenalu i Chelsea rozpoczął się zupełnie różnie. The Gunners nieoczekiwanie przegrali w Brentford 0:2, z kolei The Blues pewnie rozprawili się 3:0 z inną londyńską drużyną - Crystal Palace, którą od tego sezonu prowadzi legenda Arsenalu Patrick Vieira. Arsenal próbował, próbował, ale nic nie był w stanie wskórać, co przypomina nam historię, która się już zapętla kilka sezonów - wszystko wygląda dobrze, ale do momentu, w którym trzeba oddać strzał na bramkę. Z kolei Chelsea z Palace zabezpieczyła się przed atakami Orłów i skutecznie działała w ataku trzy razy wyprowadzając mocny cios. Tuż przed startem sezonu obie drużyny spotkały się także w meczu przedsezonowym i tutaj klub z zachodniego Londynu wygrał 2:1 po golach Havertza i nieobecnego już w szeregach Chelsea Abrahama. Arsenal zdołał odpowiedzieć jedynie golem Granita Xhaki. Jeśli Kanonierzy będą tak nieskuteczni jak w starciu z pierwszej kolejki, to fanom tej drużyny nie będzie do śmiechu w starciu z dobrze zorganizowaną jedenastką Thomasa Tuchela.

W składzie Arsenalu na to spotkanie zabraknie Lacazette’a, a nie wiadoma jest sytuacja Aubameyanga.

Oferta na to spotkanie
Przed rozpoczęciem meczu warto zapoznać się z ofertą bonusów bukmacherskich, bo przy okazji hitów Premier League możemy takich oczekiwać. Przykładowe bonusy bukmacherskie, które występują najczęściej to MaxiZysk w forBET, czy zakłady bez ryzyka w BETFAN, czy Fortunie, a także bonusy od depozytu wśród firm takich jak STS, LV BET czy Betclic. Jeśli ktoś zdecyduje się postawić na wygraną Arsenalu to może liczyć na kurs w przedziale 4.50-4.80, a jeśli zagra ten typ bez ryzyka, to w przypadku remisu bądź przegranej Kanonierów, to otrzyma zwrot postawionej stawki. Pierwszy gwizdek na The Emirates w niedzielę o 17:30, a spotkanie poprowadzi Paul Tierney, który w tym sezonie prowadził już mecz o Tarczę Wspólnoty oraz starcie Manchesteru United z Leeds - w obu meczach pokazał po trzy żółte kartki i podyktował jeden rzut karny.

Przewidywane składy:
Arsenal: Leno - Chambers, White, Mari, Tierney - Xhaka, Lokonga, Pepe, Martinelli, Saka - Smith Rowe

Chelsea: Mendy - Azpilicueta, Chalobah, Christensen, Rudiger, Chilwell - Jorgingo, Kovacic, Mount, Havertz, Lukaku

Autor tekstu: Jakub Wieliński – zagranie.com