Arsenal Dream Team: Tony Adams

27.06.2011, 11:34, IceMan 338 komentarzy

Czas ogłosić najlepszą drużynę Arsenalu wszech czasów.

Tego lata poprosiliśmy kibiców Arsenalu o wskazanie najlepszego zespołu Arsenalu w całej historii klubu. Otrzymaliśmy propozycje aż 12 tysięcy różnych jedenastek ze wszystkich zakątków świata.

Nakreśliliśmy jedynie dwie zasady: w składzie nie może się znaleźć żaden piłkarz występujący obecnie w Arsenalu, a ekipa musi być ułożone zgodnie z tradycyjną formacją 4-4-2. To trudne zadanie dla fanów - jak można zmieścić wszystkich ulubionych zawodników na właściwych pozycjach w jednej jedenastce?

Zdradzimy wybrany zespół stopniowo, pozycja po pozycji. Dzisiaj obwieścimy nazwisko środkowego obrońcy, który został wybrany aż przez 90% wszystkich fanów.

Numer 6: Tony Adams

Pozycja: Środkowy obrońca

Liczba występów: 669

Bramki: 48

Czternaście lat z opaską kapitana na ramieniu, 669 występów i dziesięć trofeów, w tym tytuły mistrzowskie w trzech różnych dekadach. Mistera Arsenal po prostu nie mogło zabraknąć w najlepszej jedenastce The Gunners w historii.

Adams poświęcił całą piłkarską karierę jednemu klubowi i przez lata stanowił fundament obrony Kanonierów. To on był liderem słynnego bloku defensywnego wraz ze Stevem Bouldem, Lee Dixonem i Nigelem Winterbournem.

Trudno znaleźć bardziej oddanego, zaciętego i charyzmatycznego piłkarza w 125-letnich dziejach klubu.

Tony był stoperem kompletnym - sztuka wślizgu opanowana do perfekcji, bezkompromisowa gra w powietrzu, nieprawdopodobne czytanie boiskowych wydarzeń.

Ale o klasie i statucie Anglika w Arsenalu stanowiło również jego nastawienie do futbolu - tam gdzie inni bali się włożyć nogi, Adams wtykał głowę. Jego wola walki, psychiczna i fizyczna odporność na ból i charyzma obrosła w legendę.

Za George'a Grahama cała drużyna prezentowała bardzo prosty i bezpośredni futbol, natomiast Arsene Wenger wymagał od piłkarzy, w tym od Adamsa, większej wszechstronności. Dlatego Adams musiał się nauczyć lepiej operować futbolówką, inicjować akcje ofensywne, a nawet czasami wbiegać w pole karne rywali.

Adaptacja Tony'ego do filozofii francuskiego menadżera podkreśliła niesamowite umiejętności i piłkarską elastyczność legendarnego stopera, który będzie kapitanem również naszego dream teamu.

Opinie:

"Nigdy tak naprawdę nie widziałem go w akcji, bowiem byłem wtedy zbyt młody, lecz wszyscy dookoła wypowiadają się o nim w samych superlatywach. Nie chcę być pod względem piłkarskim taki jak Tony Adams, ponieważ pragnę wyrobić własny styl, markę i nazwisko, lecz bez wątpienia marzę o osiągnięciu tylu zaszczytów jak on" - Cesc Fabregas.

"Mój kolos" - George Graham.

"Profesor defensywy" - Arsene Wenger.