Arsenal gromi Porto 4:0, Kanonierzy liderem!
30.09.2008, 21:21, Bartosz Polek 117 komentarzy
Arsenal rozgromił FC Porto 4:0 w ramach drugiej kolejki Ligi Mistrzów grupy G! Kanonierzy dominowali przez pełne 90 minut i spokojnie mogli pokusić się o wyższe zwycięstwo. Po dwie bramki dla 'The Gunners' zdobyli napastnicy: Robin van Persie oraz Emmanuel Adebayor.
Zobacz obszerny skrót spotkania
Arsene Wenger desygnował do gry bardzo mocną jedenastkę z Samirem Nasri i Cesciem Fabregasem na czele. Łukasz Fabiański tradycyjnie na ławce rezerwowych.
Po raz pierwszy zagrożenie pod bramką Porto stworzył w 8 minucie Theo Walcott, lecz piłkę po strzale z ostrego kąta odbił na rzut rożny bramkarz. Od pierwszych minut Kanonierzy zyskali optyczną przewagę i nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele.
W 12 minucie płasko zza pola karnego uderzał van Persie, lecz znów górą okazał się Helton. Chwilę potem to goście mogli 'ukłuć' gospodarzy kontrą, lecz Christian Rodriguez uderzył nad poprzeczką.
Cesc Fabregas w 17 minucie doskonale uruchomił w polu karnym van Persiego, lecz piłka po jego uderzeniu po koźle wylądowała na siatce. Dwie minuty później blisko szczęścia był Walcott, lecz został zablokowany. Arsenal nadal atakował, strzał głową Adebayora obronił jednak golkiper.
W 26 minucie dał o sobie znać Lisandro, lecz piłkę instynktownie odbił Almunia. Chwilę potem po wznowieniu gry z rzutu rożnego i błędach w kryciu, goście mogli wyjść na prowadzenie, lecz piłkę z linii bramkowej wybił Clichy.
W 31 minucie drużynowa akcja Arsenalu wreszcie przyniosła gola! Fabregas wspaniale podał do wychodzącego na czyste pole Adebayora, ten nie zachował się samolubnie i wystawił piłkę van Persiemu, a ten jedynie dopełnił formalności. 1:0!
Kanonierom ciągle było mało. W 40 minucie kolejny już rzut rożny został wreszcie skutecznie wykończony przez Emmanuela Adebayora, który wyskoczył wyżej od obrońców gości i głową umieścił piłkę w siatce. 2:0!
Do końca pierwszej połowy obraz gry oraz wynik nie uległ już zmianie i gospodarze schodzili do szatni z dwubramkową zaliczką.
Druga część spotkania doskonale rozpoczęła się dla Kanonierów. Przed polem karnym piłkę od Walcotta otrzymał van Persie, balansem ciała zwiódł obrońcę i strzałem 'z czuba' po długim rogu pokonał Heltona. 3:0!
Porto ciągle grało bez pomysłu, wzajemnej komunikacji oraz wiary w dobry rezultat. Arsenal to wykorzystał i nadal atakował. Po rzucie rożnym w doskonałej sytuacji znalazł się Walcott, lecz fatalnie spudłował z 5 metrów.
Z dystansu próbował również Denilson, lecz nad poprzeczką. W 58 minucie kolejna 100% sytuacja, Walcott wystawił piłkę Nasriemu, lecz ten fatalnie pomylił się na kilku metrach i spudłował.
Dwie minuty później Francuz mógł się zrewanżować, lecz mocny strzał z dystansu obronił Helton. Kolejna akcja 'The Gunners' zakończyła się niecelnym strzałem Adebayora. W 65 minucie Wenger decyduje się na pierwsze zmiany. Boisko opuścili van Persie oraz Nasri, a ich miejsce na boisku zajęli Bendtner oraz Eboue.
W 70 minucie właśnie Bendtner został z tyłu podcięty w polu karnym przez Guarina i sędzia z Niemiec nie zawahał się podyktować jedenastki. Do piłki podszedł Adebayor i nie dał żadnych szans Heltonowi. 4:0!
Chwilę potem boisko opuścił Walcott, a w jego miejsce na boisku pojawił się Carlos Vela. Meksykanin zaraz potem popisał się świetnym dryblingiem w polu karnym, fatalnie zakończonym przez Bendtnera.
W 87 minucie Duńczyk zdecydował się na rajd, ostatecznie strzelał Adebayor, lecz Togijczyk nieznacznie się pomylił.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Arsenal rozgromił portugalskie Porto i dzięki bezbramkowemu remisowi Fenerbahce z Dynamo Kijów, został nowym liderem grupy G!
Bramki:
[1:0] van Persie 31'
[2:0] Adebayor 40'
[3:0] van Persie 48'
[4:0] Adebayor 71' kar.
Pobierz: 1-0 van Persie | 2-0 Adebayor | 3-0 van Persie | 4-0 Adebayor
Arsenal Londyn: Almunia, Sagna, Toure, Gallas, Clichy, Walcott (72' Vela), Fabregas, Denilson, Nasri (65' Eboue), Van Persie (65' Bendtner), Adebayor
Ławka rezerwowych: Fabiański, Ramsey, Silvestre, Djourou
FC Porto: Helton, Sapunaru, Bruno Alves, Rolando, Benitez, Guarin, Costa, Fernando (46' Gonzalez), Raul Meireles (64' Hulk), Rodriguez (79' Candeias), Lopez
Ławka rezerwowych: Nuno, Pedro Emanuel, Stepanov, Lino
Żółte kartki: Clichy - Costa
Sędzia: Herbert Fandel (Niemcy)
Widzów: 59 623
źrodło: własne, BBCDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mamy karny
Vela..pokazali jak się rozgrzewał ;]
VELE wpuscic!
chyba walcott zejdzie bo ora wzdłuż
jak po polu
może vela ???
Ja proponuje Songa za Denilsona...
Bo on akurat gra źle ...
sluchacie relacji radiowej??? I NIECH MI TERAZ KTOS POWIE, ZE NASI KIBICE NA STADIONIE JEDZA KANAPKI!!! :D to chyba go j***e .... zaluje ze mnie tam nie ma :( ale ciesze sie, ze jest tam tak zajebista atmosfera;] slyszycie ten doping:D nasi nie przestajaspiewac;P ...GO! GO! THE GUNNERS!!!
bendtner i eboue
za nasri i RvP
ciekawe kogo jeszcze
andrzej wpuści
Jak na razie ta gra mi sie podoba nareszcie są strzały z dystansu..
Teraz Wenger robi zmiany i próbuje innych piłkarzy a nie czeka do 80 min
no i tak powinno być w każdym meczu
No to fajnie. Nie wiem jak wygląda gra ale wynik mówi sam za siebie. Brawo panowie.
molo byc 5;0 ale theo i samir zmarnowali 2 sytuacje ale i tak super grają
nie moglo byc inaczej;]
rvp i 3 0
walcott jest prawie tak szybki jak ja
3:0 xD
i tak ma byc:D byle zeby taki wynik utrzymal sie do konca:P no oczywiscie moze byc wiecej goli dla Arsenalu. Go Go The Gunners