Arsenal i jego problemy

Arsenal i jego problemy 15.08.2018, 10:28, Tomasz Kowalski 24 komentarzy

Nie od dziś wiemy, że w futbolu należy się zmieniać, aby się rozwijać, choć nie jest to gwarantem sukcesu, to na pewno przyczynia się do zrobienia kroku w przód.

Arsenal od lat zmaga się z ustabilizowaniem formy. Wahania jakości występów Kanonierów były aż nadto widoczne. Przyjrzyjmy się kadrze Arsenalu z ostatnich pięciu lat, kiedy to Arsenal grał przyjemną dla oka piłkę, a jednocześnie potrafił utrzymywać się w czołówce ligi, a nawet na pierwszej lokacie przez kilkanaście kolejek.

Sezon 2013/14

Ten sezon był dla Arsenalu przełomowy, ponieważ w końcu do klubu zawitała gwiazda światowego formatu w postaci Mesuta Özila, który był zwiastunem lepszych czasów. Kwota transferu wyniosła wówczas 42,5 miliona funtów, co uczyniło Mesuta najdroższym niemieckim piłkarzem w historii. Dla porównania, dziś Everton zapłacił 45 milionów funtów za Gylfiego Sigurdssona.

Transfer Özila, choć był jedynym transferem do pierwszego zespołu, wniósł powiew świeżości do drużyny. Rok wcześniej do klubu dołączyło kilku graczy - Santi Cazorla, Lukas Podolski, Olivier Giroud oraz Nacho Monreal, jednak na The Emirates w roli gospodarza nie wystąpił już Alex Song, który przeniósł się do FC Barcelony oraz Robin van Persie, który w późniejszym czasie fetował gola strzelonego Arsenalowi.

Transfery te pomogły w stworzeniu optymalnej jedenastki i rozdysponowania ról dla poszczególnych graczy. Wysoka forma Aarona Ramseya, życiowy skok umiejętności Theo Walcotta były dobrymi prognostykami na przyszłość. Arsenal grał świetną piłkę, a sam skład wyglądał na taki, który po dłuższym zgraniu, będzie w stanie sięgnąć po mistrzostwo.

Arsenal okupował pozycję lidera od 5. kolejki do 24. z dwoma przerwami. Kryzys nadszedł pod koniec sezonu, kiedy to dotkliwe porażki przeciwko Liverpoolowi (1-5) Chelsea (0-6) czy Evertonowi (0-3) spowodowały, że Arsenal zakończył sezon z 79. punktami na koncie, tracąc zaledwie 7. oczek do Manchesteru City. Pocieszeniem i symbolem rozpoczęcia nowej ery było przełamanie wieloletniej passy bez trofeum i zdobycie FA Cup.

Sezon 2014/15

Kibice, mimo wszystko, cieszyli się z poprzedniego sezonu, a nowe transfery przypominały o tym, że klub zmienia się na lepsze. W końcu na Emirates Stadium zawitała kolejna gwiazda światowej piłki - Alexis Sanchez. Dodatkowo, drużynę zasilił m.in. Calum Chambers, czyli obiecujący 19-latek ze słynącego z dobrej młodzieży Southamptonu, Danny Welbeck, Mathieu Debuchy, Gabriel Paulista, David Ospina oraz nasz rodak - Krystian Bielik, czyli kolejna melodia przyszłości. Z klubu odszedł tylko Thomas Vermaelen, który nie był już aż tak znaczącą postacią w układance Arsene'a Wengera.

Pomimo tego, że Arsenal się wzmacniał, to był w tyle. Kanonierzy wciąż grali miłą dla oka piłkę, jednak nie doszło do tego, czego wszyscy oczekiwali, czyli coraz lepszego zgrania drużyny, a przez to lepszych wyników, a do składu włączony został przecież sam Alexis Sanchez, który później okazał się kluczowym graczem Arsenalu i jednym z najlepszych zawodników na globie.

Po raz kolejny jedna z części sezonu była zła, bowiem Arsenal po 19. kolejkach zajmował 5. miejsce w tabeli. Kolejne 19 spotkań to tylko 3 porażki i zdecydowanie lepsze występy przeciwko czołówce. Kibice w końcu mogli się cieszyć z losowania Ligi Mistrzów, bowiem Arsenal trafił w 1/8 finału tych rozgrywek na AS Monaco. Fatalny pierwszy mecz w wykonaniu The Gunners był kolejnym zimnym prysznicem dla zawodników i kibiców, którzy stawali się coraz mniej cierpliwi, jednak tę gorycz osłodziło ponowne zdobycie FA Cup.

Sezon 2015/16

Ten sezon miał być "Naszym sezonem". Kibice niemalże domagali się lepszej gry i uzupełnienia braków na kilku pozycjach. Klub zasilił jedynie Petr Cech, przez co fani byli wściekli, nie z samego faktu przyjścia czeskiego bramkarza, a tego, iż był to jedyny transfer w wykonaniu Arsenalu, co znacznie przyczyniło się do zakończenia rozgrywek "zaledwie" na pozycji wicemistrza Premier League.

Arsenal po raz kolejny miał problemy z rozpoczęciem sezonu z wysokiego C, jednak po kilku kolejkach zawodnicy byli już pewniejsi siebie i zgarniali punkt za punktem, co zaowocowało pozycją wicelidera w 8. kolejce. Jednak stabilizacja była czymś trudniejszym do osiągnięcia, przez co Arsenal potrafił wygrać 2-1 z Manchesterem City, żeby kilka dni później doznać sromotnej porażki 0-4 z Southampton.

To powinien być sezon Arsenalu. Wszyscy główni rywale do tytułu mieli większe problemy, a liderem niespodziewanie został Leicester City, który ostatecznie zdobył tytuł i zaskoczył cały piłkarski świat. Arsenal zakończył rozgrywki na 2. miejscu, tracąc 10 oczek do Mistrza Anglii.

Sezon 2016/17

Arsenal w końcu zabrał się do łatania luk w składzie i sprowadził nowego defensywnie usposobionego Granita Xhakę, czołowego obrońcę La Ligi - Shkodrana Mustafiego oraz Lucasa Pereza, który miał dodać odrobinę rywalizacji o pierwszy skład z innymi skrzydłowymi oraz napastnikami.

Kolejny rok z rzędu i kolejne problemy w pierwszym spotkaniu sezonu (porażka 3-4 z Liverpoolem). Z każdym meczem zespół wyglądał jednak coraz lepiej, jednak nie były to wyżyny tych zawodników oraz zanikł gdzieś uwielbiony przez wielu styl gry zwany Wengerballem. Indywidualne błędy były aż nadto widoczne, a forma i uwaga zawodników bardzo rozproszona i nierówna. Arsenal po raz kolejny wzmocnił swój skład o brakujące ogniwa, ale do poprawy nie doszło, a wręcz odwrotnie, bo zespół zaliczał regres i musiał oglądać plecy rywali. Był ostatni sezon, w którym Arsenal występował w Lidze Mistrzów, ponieważ rozgrywki zakończył on na 5. lokacie. Kanonierzy ponownie sięgnęli po puchar FA Cup, jednak można to traktować jako nagrodę na otarcie łez.

Nowe transfery nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Mustafi oraz Xhaka grali momentami fatalnie, niczym niedoświadczeni juniorzy, a Lucas Perez nie otrzymywał wystarczającej ilości szans na pokazanie swoich umiejętności.

Sezon 2017/18

Ostatni sezon Arsene'a Wengera jako Bossa Arsenalu i ostatnia szansa na pożegnanie godne mistrza.

W klubie doszło do niemałej rewolucji, ponieważ odeszło wielu zawodników pierwszego składu: Alex Oxlade-Chamberlain, Theo Walcott, Olivier Giroud, Francis Coquelin, Gabriel Paulista, Kieran Gibbs czy Wojciech Szczęsny. W styczniu klub opuścił Alexis Sanchez, a na zasadzie wymiany, dołączył Henrich Mchitarian. Jeśli chodzi o transfery do klubu, Arsenal postawił na ofensywę i rozbił bank na Alexandre Lacazette'a oraz Pierre'a-Emericka Aubameyanga, a ponadto za darmo zakontraktował Seada Kolasinaca.

Kadra z sezonu 2013/14 była już coraz starsza i nie omijały jej kontuzje. Słaba atmosfera spowodowana otoczką wokół odejścia Alexisa Sancheza dawała się we znaki. Arsenal ponownie miał olbrzymie problemy z pierwszym spotkaniem w lidze, aczkolwiek ostatecznie zdobył 3 punkty, co jednak nie dodało otuchy Kanonierom, bo przegrali dwa kolejne spotkania. Wszystko wyglądało bardzo przeciętnie do połowy sezonu, co jest już klasycznym stwierdzeniem dla zespołu. Dowodem może być to, że Arsenal od 19. kolejki okupował 5. miejsce aż do końca sezonu.

Dlaczego doszło do tego, iż Arsenal rokrocznie wzmacniał się, a mimo to wyglądał coraz gorzej i miał problemy z psychiką, wiarą w siebie i stabilizacją formy?

Poniżej skład Arsenalu z 2013/14

13/14

Poniżej prognozowany skład Arsenalu na sezon 2018/19

18/19

Jeśli spojrzymy na oba zestawienia, na pierwszy rzut oka dowiemy się z nich, że obecny skład prezentuje się zdecydowanie lepiej.

W pierwszym spotkaniu sezonu 2018/19, Arsenal ponownie doznał porażki.

Co jednak powoduje problemy, które uniemożliwiają Kanonierom na rozgrywanie sezonu na równi z najlepszymi oraz z utrzymywaniem najwyższej formy?

Być może to brak rozgrywającego w postaci Santiego Cazorli, który dyktował tempo gry oraz kierował niemalże każdym atakiem Arsenalu. Widoczny jest brak Hiszpana, bowiem od kiedy doznał długoterminowej kontuzji, Arsenal miał problemy z grą pozycyjną, którą rozgrywał bez pomysłu i często na alibi, nie wiedząc, kiedy przyspieszyć, a kiedy odpowiednio zwolnić tempo. W zespole brakowało również lidera, którym był Alexis Sanchez, bowiem on jako jedyny potrafił odmienić losy spotkania w pojedynkę.

Należy również pamiętać o wyeliminowaniu błędów w obronie, która jest obecnie piętą Achillesową Arsenalu. Mustafi powinien zachować zimną głowę, Bellerin pracować jeszcze ciężej, bo za rywala ma doświadczonego Lichtsteinera, by nie popełniać tylu gaf w okolicach 20 metra.

Jednak ten sezon może być inny - nowy styl gry, większy pressing, zwrócenie uwagi na fizyczność i motorykę piłkarzy oraz piekielnie silny atak. To będą główne atuty Kanonierów. Sami piłkarze będą uczyć się gry pod skrzydłami nowego trenera, przez co może minąć trochę czasu do 100% zrozumienia założeń taktycznych oraz ich wykonywania.

Czy tak będzie to wyglądało? Przekonamy się już w najbliższych miesiącach.

autor: Tomasz Kowalski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
zly_kanonier komentarzy: 511115.08.2018, 16:30

Raz nam brakuje napastnika, a dwa lata później mamy dwóch topowych i potrzeba 10 zawodników na pozostałe pozycje.
Arsenal XD

Chakaa komentarzy: 191215.08.2018, 14:51

@Marioht: Tak jest, quality.

fabregas1987 komentarzy: 2611715.08.2018, 14:26

Te nasze okienka to farsa. Co roku czegoś brakuje, a to nie przyjdzie obrońca, a to inny zawodnik. Teraz w ciągu zaledwie pół roku wydaliśmy ok 115 mln. euro na dwóch napastników, a tymczasem dalej nie mamy kim zagrać na skrzydle, środek obrony wydaje się nie do końca obsadzony. Zawsze czegoś brakuje, zawsze! Najgorsze jest to, że co roku pojawiały się okazje na sprowadzenie dobrych zawodników nawet za darmo, a myśmy z nich nie korzystali.

Elastico07 komentarzy: 1326715.08.2018, 14:12

Laca i Auba muszą grać w 1 składzie,Auba oczywiscie na skrzydle,będzie jaka kolwiek szybkość po jednej stronie boiska,Ozil musi grać na środku,mam nadzieje ze Emery szybko wyciągnie wnioski po 1 meczu i w sobote zobaczymy inny skład

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 115.08.2018, 13:33

Minęło kilka lat i nadal nie mamy skrzydłowych. W Premier League dynamiczni piłkarze z dryblingiem na bokach to podstawa, żeby osiągnąć sukces.

lordoftheboard komentarzy: 838515.08.2018, 13:21

@camsbruken: To LFC i City powinny mieć szpital od stycznia?

lordoftheboard komentarzy: 838515.08.2018, 13:20

@WindKai: Jakby w 13/14 zamiast Ozila przyszedł Suarez to też by był mistrz.

Czeczenia komentarzy: 1261615.08.2018, 13:01

Przecież drugi skład nigdy ze sobą nie grał, zatem skąd założenie, że prezentuje się lepiej?

Czy Leno będzie jedynką w 18/19? Nic na to nie wskazuje. Wg mnie Ramsey straci miejsce w składzie, a jeżeli będzie grał, to kosztem np. Magikarpiana. Emery nie zostawi samego Torreiry w środku, da mu Xhakę, Davida Luiza albo Elneny'ego, a Aaronem będzie rzucać między skrzydłem a 10/cofniętym napastnikiem, tylko trzeba pamiętać, że Ozil musi grać. Niestety. Dwa miejsca rezerwują PEA i AL.

Lewa obrona to niewiadoma, ale zdrowy grać powinien Monreal. Podobnie ze środkiem obrony (który jest zabawny w porównaniu do tego z 13/14), właściwie alternatywy brak, chociaż nie wykluczam, że Emery będzie szukał, by ostatecznie powrócić do pary Sokratis-Mustafi.

kanapka komentarzy: 3034 newsów: 715.08.2018, 12:58

Czy ja wiem czy ten obecny skład jest lepszy od tego 13/14

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 315.08.2018, 12:49

2 słowa

GRANIT XHAKA

camsbruken komentarzy: 125815.08.2018, 12:46

"Jednak ten sezon może być inny - nowy styl gry, większy pressing, zwrócenie uwagi na fizyczność i motorykę " i tym sposobem zatoczymy błędne koło (mówię o fizyczności i motoryce). Dosyć szybko zapomnieliśmy o forsownych treningach, które były przyczyną "szpitala" na przełomie grudnia i stycznia. W jednym z wywiadów RVP obwiniał Wengera za fatalny stan swojego organizmu. Po tych wszystkich negatywnych głosach sprowadziliśmy trenera sprawności Shada Forsythe, który ograniczył intensywność treningów dzięki czemu spadła ilość kontuzji, ale jednocześnie spadła też intensywność i zaangażowanie naszych piłkarzy w czasie meczu... Jak to się mówi, nie ma róży bez kolców :) Pod koniec lub w przyszłym sezonie spodziewam się powrotu szpitala :/

Forever_gunner komentarzy: 255515.08.2018, 11:57

Wszystko może się udać pod jednym warunkiem - stabilizacja defensywy. Jeśli będziemy grać pewnie w tyłach to też łatwiej będzie o rozegranie piłki i na koniec stwarzanie sytuacji bramkowych. Nie martwię się o atak, bo strzelimy pewnie sporo bramek w tym sezonie. Oby tylko nie stracić więcej.

Dominik11 komentarzy: 2069815.08.2018, 11:43

Wenger nie był już trenerem który jest wstanie wygrywać mistrza, ale kontuzje też miały ogromny wpływ. Teraz czas na nowe miejmy nadzieje że lepsze.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185215.08.2018, 11:33

@JackWilshere97: biorąc pod uwagę ostatnie lata wojaży na rynku to Arsenal rozbił bank :D

Kowal96 komentarzy: 1759515.08.2018, 11:27

Straszne rewolucje nastąpiły w ostatnich kilku sezonach. Oby wyszło to na dobre :D

WindKai komentarzy: 89815.08.2018, 11:25

Tego sezonu 15/16 chyba nigdy nie przeboleje,wystarczyło wtedy kupić porządnego napastnika i mielibyśmy mistrza.Nie bylibyśmy w tak żałosnej sytuacji w jakiej aktualnie jesteśmy :/

JackWilshere97 komentarzy: 21615.08.2018, 11:12

Tekst fajny ale w poprzednim sezonie wg mnie Arsenal nie rozbił banku ponieważ nawet wyszedł na plus chyba 4 mln i podejrzewam że na pensjach też trochę oszczędził .

aaron komentarzy: 337115.08.2018, 11:11

PS. Właśnie zauważyłem zmianę pozycji Auby z Lacą, więc uwaga nieaktualna :)

aaron komentarzy: 337115.08.2018, 11:08

Brak wzmianki o wygranym F.A Cup w sezonie 16/17. Do tego ten Lacazette na skrzydle w prognozowanym zestawieniu strasznie razi w oczy.
Tak już nawiązując do Laci i Auby razem w składzie - mam nadzieję, że Emery nie będzie ślepy i od 2 kolejki będą grali razem. Oni sami dają znaki w wywiadach, że gra im się razem świetnie. Ponadto widać znaczący skok jakości w ataku, kiedy oboje są na boisku. Lacazette to typ napastnika technicznego, ale i (mimo wzrostu) silnego, potrafiącego się utrzymać na nogach z solidnym wykończeniem. Auba natomiast jak wiadomo - klasa światowa, zryw do piłki, wykończenie, drybling. Muszą grać razem. Emery błagam.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185215.08.2018, 11:00

@kaman17: nie tu ich wstawiłem, poprawiłem

Marioht komentarzy: 611715.08.2018, 10:51

Przede wszystkim potrzebujemy jakości.
W nadchodzących okienkach transferowych potrzebni są kolejni zawodnicy, którzy podniosą poziom gry.

Wierze w ten projekt.
Krok po kroku.

kaman17 komentarzy: 506715.08.2018, 10:46

Skąd ten Lacazette bierze się ciągle w tych zestawieniach na skrzydle? Ktoś sobie to wymyślił i ustawia w prawdopodobnym składzie na sezon, a tak na dobrą sprawę to będąc z Aubameyangiem w składzie chyba ani raz nie zaczął meczu na skrzydle.
W praktyce to wygląda inaczej, bo się często wymieniają na pozycji, ale a składach przedmeczowych zawsze Auba jest na boku ataku, a Laca na środku. Ktoś sobie wymyślił na odwrót i na siłę ich zamienia, ale to ma być prawdopodobny skład, a nie kogoś widzimisię.

Danielo_Gunners komentarzy: 265015.08.2018, 10:43

Na nowo musimy zbudować znak rozpoznawczy.Kiedys to było długie utrzymywanie się przy pilcie,i gra koronki.w tym aspekcie byliśmy top na równi z najbardziej utytułowanymi.

FanekAFC komentarzy: 511215.08.2018, 10:35

Granit Xhaka - największe przekleństwo tego klubu.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady